Strona 4 z 45
: 31 grudnia 2004, 10:59
autor: Marcin_FCJ
Dawno dawno temu, a tak naprawdę to w 1996 był sobie mały Marcinek (czyli ja

) który obejrzał mecz Newcastle w LM. Sroki grały bardzo dobry mecz, polubiłem ich styl grania i poszedłem do ojsca jako 9 letni brzdąc negocjować o koszulkę Newcastle

Po chwili tato się zgodził i gdy na drugi dzień wrócił z zakupów wręczył mi miało czarny trykot + spodenki i getry

Jakież było moje zdziwienie gdy zobaczyłem że na plecach pisze Del Piero a nie Shearer :shock: Jednak szybko włozylem koszulke i pobiegłem do kosza z gazetami znaleźć owego Del Piero :] Kilka dni pozniej widziałem go w TV a pare tygodni pozniej Juventus wugrał całą Ligę Mistrzów! Juventus i Alexa Del Piero pokochałem bardzo szybko i bardzo mocno

Każda wpadka to olbrzymi płacz (teraz już nie umiem płakać) i obrażanie się na cały świat. Pamiętam jak pocieszała mnie mama gdy Mijatovic strzelił nam gola.. mówiła to jeszcze 20 minut napewno strzelą.... mama kłamała

Było wiele historii tych dobrych i tych złych ! Pewne jest że mam w życiu coś co naprawdę kocham!
: 31 grudnia 2004, 12:55
autor: BiancoNerri_
Moja tak jak większości chyba (ahh te czasy )
Pewnego dnia jeden z kolegów kupił sobie koszulkę Bayernu Monachium (Basler). Potem wszyscy poszli w jego ślady. Ja dopiero na następny dzień poszedłem z tatą i bracikiem do sklepu. Przymierzaliśmy różne koszulki, ale ja od początku wiedziałem, że najbardziej podoba mi się ta biało-czarna (Del Piero) Brat wybrał Inter
I tak to się zaczęło, większość kumpli którzy wtedy kupili te koszulki już dawno nie kibicuje (albo wogóle nie kibicwali) tej drużynie.
: 31 grudnia 2004, 12:58
autor: Rybeq
a bianco kibicuje nadal!
ba nwet sie "rozwinal" w pewien sposob.
do juve doszly niedojdy z rzymu.
: 31 grudnia 2004, 13:06
autor: Marcin_FCJ
Rybeq patrze tak z boku na ciebie od jakiegoś czasu i wydajesz mi się coraz bardziej śmieszny i żałosny. Co ma na celu te Twoje zgrywanie się na forum? Obraziłeś się że straciłeś Q i znaczek moderatoa? Droga wolna. Twoje zachowanie pokazuje iż jednak nie zasługujesz na Q (początkowo byłem innego zdania). Pokazujesz teraz swoje prawdziwe oblicze. A jeśli chodzi o niedojde to.... (nie będe kończył). Zresztą nie omieszkam zgłosic twojego posta moderatorom. Z tego co mi wiadomo obrażanie klubów jest zabronione.
: 31 grudnia 2004, 13:36
autor: Rybeq
tak jest. obrazilem sie ze stracilem q i m i postanowilem z tego powodu krytykowac bianconerriego.
rybeq pokazuje swoja twarz :-D
nazwanie pilkarzy romy niedojdami nie jest zadna obraza. wystarczy obejrzec czasem c+ by to stwierdzic.
: 31 grudnia 2004, 13:58
autor: JUVEmen
Moja miłość do JUVE wzieła się przez brata(kibicuje już przez ok. 19 lat)
oglądałem sobie mecz JUVENTUSU :lol: w którym wygrało 2:0

dzięki temu zakochałem się w JUVENTUSIE :-D :-D jeszcze kiedy zobaczyłem DEL PiERO I JEGO

GOLA!!!!!boże przeszły mnie ciarki 8) i zrobiło mi się gorąco :o następnego dnia kupiłem szlik JUVE i od tamtej pory codziennie czytam wszystkie nowinki z JUVE i oglądam mecze(jak lecą w TV

)
______________________________________________
FORZA JUVE FORZA JUVE FORZA JUVE FORZA JUVE!!!!!!!
MIŁOŚĆ DO JUVE NIE ZMIERNA JAK MIŁOŚĆ DO ŻONY!!
: 31 grudnia 2004, 14:01
autor: Andryk
rybeq intryguje mnie coraz bardziej twoje zachowanie. Zachowujesz się jak dziecko,któremu zabrano zabawkę i nie umie się z tym pogodzić.Martin jest Administratorem tego forum, ma prawo sobie dobierać moderatorów i rozdawac rózne wyróżnienia i żaden Pan Rybeq nie będzie mu narzucał innych rozwiązań.Czekam aż urządzisz strajk głodowy i zablokujesz wejście do domu Martina za to że odberał Ci Qualitke. Tak Trudno sie pogodzić z Tym, że odebrano Ci Quailtke???
Wracajac do tematu to moja miłość zaczeła sie od pamietnego finału ligi mistrzów. Oprócz tego od kupowania gazet, które mi bardzo przybliżyły co nie co o moim Juventusie, którego Kocham do dziś, a przestać nie zamierzam.
PS. Nie naruszyłem Regulaminu
pozdrawiam
: 31 grudnia 2004, 17:48
autor: Marcin_FCJ
Rybeq pisze:tak jest. obrazilem sie ze stracilem q i m i postanowilem z tego powodu krytykowac bianconerriego.
rybeq pokazuje swoja twarz :-D
nazwanie pilkarzy romy niedojdami nie jest zadna obraza. wystarczy obejrzec czasem c+ by to stwierdzic.
Rybeq rozumiesz co ja do Ciebie napisałem? Nigdzie się nie odniosłem do twojego posta do Bianconeriego. Jedynie w sprawie Rzymian. Jakbyś nie zauważył są to tylko moje wnioski po dłuższej obserwacji.. Zresztą ten Tój post nie zawiera nic prócz złośliwości i co najwyżej może pogarszać atmosfere na forum. Chcesz chyba poraz kolejny wywołać jakąś kłotnie i zwrócić na siebie uwagę.
wystarczy obejrzec czasem c+ by to stwierdzic
Mi w zupełności wystarczają Twoje ostatnie posty.
: 31 grudnia 2004, 17:59
autor: zlatan_sc
Moja milosc zaczela sie od kupna koszulki z Zidanem, w 97 chyba roku :-D
: 01 stycznia 2005, 23:25
autor: Kame1988_Kornel
JA się "zakochałem" :-D w grze Juve w czasie jak była LM w roku 1996. Wtedy to oglądałem mecze w TVP i oglądałem z przeciętnym zainteresowanie. Jak natomiast przyszedł finał LM (to bardzo sie wciągnołęm w grę Juvetusu i grę Alexa.
Jak piłkarze Juve wzniesli trofeum to byłem bardzo szczesliwy

. I to własnie od tamtego czasu, moja miłosc do Juve trwa !!!!

: 01 stycznia 2005, 23:30
autor: mundik15
ja zaczolem im kibicowac glownie ze wzglendu na Alexa w 98 roku,ale sezon pozniej pokochalem ich wszystkich i tak sie aczela milosc która nigdy nie przeminie!!!
: 02 stycznia 2005, 00:12
autor: MaTeK
Ja Kibicuje JUVE od finału '96 (miałem - tylko - 7 lat - niecałe), wtedy jeszcze to było na zasadzie "Kibicuje Juventusowi Turyn = Jestem jedynym w klasie który zna zespół z zagranicznej ligi ;]", później stara qpiła mi koszulke z alexem, który później stał się moim idolem - to też w sondzie dałem 400 mecz alexa :]. W Znacznej mierze do tego żenadal kibicuje juve przyczynił się kolega, którego zawsze w podstawówce starałem się naśladować - on kibicował juventusowi - To przesądziło sprawę :]. Od niedawna z fana przeistoczyłęm się w fanatyka i staram się kibicowaćjuve tak jak tylko moge - kupiłem se koszulke, zaczynam się uczyć włoskiego itp. Już wiem że będe z juve do końca życia.
: 02 stycznia 2005, 00:36
autor: ledbetter
MOja historia to chyba jeden wielki przypadek. Ogladalem z ojcem mecz Juve-Ajax w CL . Ojciec bardzo lubi Ajax, wiec ja wtedy tez bylem za ...Ajaxem. Mecz sie skonczyl ...szczerze mialem to.... gdzies (wtedy)

.
Kilka miesiecy pozniej przelaczam kanaly w TV i natrafilem na jaks angielska stacje (CNN chyba

) i pisze : "River Plate - Juventus 0-1 Del Piero 8? ' min" , wtedy mi sie cos skojarzylo z tym Del Piero i mi sie przypomnial mecz z Ajaxem. Na nastepny czy ktorys tam dzien poszedlem z ojcem do sklepu i kupilem koszulke Del Piero "10:P)" i tak to sie zaczelo

ciekawe ..hehe

: 02 stycznia 2005, 15:07
autor: Pershing
Moja historia jest bardzo podobna do większości z Waszych. 96r, Champions League, Juve-Ajax.......zobaczyłem grę Naszych, i się poprostu "zakochałem". Od tego momentu jestem z Juve na dobra i na złe. Idolem został Alex-Ksiaze Turynu, ta magiczna "10" przyciaga chyba kazdego :-D . Do tego doszedł ogólny fanatyzm włoskim futbolem, i na ten temat wiem chyba tyle co Pan Lipinski

: 02 stycznia 2005, 15:14
autor: -=SoPeL=-
Mnie zaraził jeden wielki maniak i fan Juve na naszym osiedlu Seiru. Chyba od 2 tygodniu jak sie spotykamy u niego by pograć w PES-a 4 to zapodaje filmikami z Juve. Typu bramki czy parady bramkarskie Buffona. No i w sylwka sie zaczeło na serio kibicowaniu Juve :!: ale z sylwkiem to już całekiem inna historia

W dodaku dodam że od dawna nie nawidziłem Milanu Interu czy Romy :twisted: