JuvePoland

Pani Boże uchowaj przed ruskimi i sprzedaza Juve przez Rodzine Agnellich. To juz nie bedzie ta sama druzyna.
Dziwnie czemus nie dziwi mnie, ze 90% "kibicow" z JuvePoland cieszy taka sytuacja. Mozna wreszcie spelnic FM'owe marzenia o wykupieniu reprezentacji mlodziezowych Argentyny i Brazylii...

Dionizos pisze:Pani Boże uchowaj przed ruskimi i sprzedaza Juve przez Rodzine Agnellich. To juz nie bedzie ta sama druzyna.
Dziwnie czemus nie dziwi mnie, ze 90% "kibicow" z JuvePoland cieszy taka sytuacja. Mozna wreszcie spelnic FM'owe marzenia o wykupieniu reprezentacji mlodziezowych Argentyny i Brazylii...

Zgadzam sie z Tobą Dionizos ,wg mnie taka sytuacja nie ma miejsca , jak to powiadaja "co za dużo , to nie zdrowo " , a ja nie chce zeby z kochanego Juventusu powstala druga Chelsea gdzie kasy jest jak szmalcu.

Albo powoduje to zazdrość - choćby w stosunku do Milanu czy Interu (Berlusconiego czy Morattiego), którzy wpompowali w oba kluby w ostatnich latach olbrzymią ilość pieniędzy, a Juventus był klubem, który musiał się usamodzielnić.
W nas rodzina Agnellich nie wlewała strumienia gotówki.

Radek_88 pisze:

deszczowy pisze:A Tiago i Almiron to gracze europejskiego formatu? Molinaro, Nocerino i Salihamidzic? Czy Mellbergo? Czy uważasz ich za wielkie postaci europejskiej piłki? Kim, przed przyjściem do Juve byli Cannavaro, Zebina, czy (tak, tak!) Ibrahimoviv?? Oni zostali wypromowani przez Juve :!: Ostatnie wielkie nazwiska, jakie przychodziły do Juve to Emerson i Vieira! Reszta została przez Juventus wypromowana!

Czyli jeszcze lepiej. Tymbardziej nie widze powodu, dla ktorego Rosjanie mieliby nasciagac nam do druzyny mase wielkich gwiazd, skoro potrafimy kupowac pilkarzy, ktorzy pozniej u nas staja sie wielkimi graczami :-D

Tak uważasz? no cóż... niezbyt dobre podejście, moim zdaniem. Może zakontraktujmy Maradonę? A nóż się odrodzi?

Radek_88 pisze:

deszczowy pisze:Jeżeli grę w Serie B uznajesz za powód do dumy...

Nigdzie tego nie napisalem, ale tez nie wstydze sie tego.

Ja też nie. Ale powodu do dumy, w obliczu historii też specjalnie nie przynosi.

Radek_88 pisze:

deszczowy pisze:Nie. Nie tym. Ale jeśli powiesz mi, że zamiast konkretnej kasy i wielkich transferów Ligę Mistrzów można zdobyć "dumą, historią i honorem"...to zazdroszczę wiary w ideały. A przypadek Porto tylko potwierdza regułę.

Owszem mozna, ale ja wcale nie pisze, ze mamy zdobyc LM "dumą, historią i honorem". Nie jestesmy biednym klubem, ktory nie ma pieniedzy na transfery. Fundusze takie posiadamy i miejmy nadzieje, ze dobrze wykorzystamy mercato. Jestem jednak przeciwny robieniu z Juventusu 'drugiej Chelsea'. Nie jest to klub z bogata historia. Jego era zaczela sie wraz z nadejsciem Abramowicza. Wczesniej mistrzostwo Anglii klub z Londynu zdobyl zaledwie raz(!). I tyle. Nie chce zeby Juventus byl mylnie postrzegany rowniez jako marionetka jakiegos rosyjskiego miliardera, bo uwazam, ze jestesmy w stanie poradzic sobie i swiecic wielkie sukcesy bez tego.

Ja też. Aczkolwiek nie mów, że z konkretną, przeliczalną pomocą nie byłoby dużo łatwiej. Cazus Chelsea to potwierdza. Sam to właśnie przyznałeś.

Radek_88 pisze: Zeby byla jasnosc, jestem przeciwnikiem takiego rozwiazania, jakie zastosowano w Chelsea.
Ciekawe jest rowniez to, ze wielu kibicow tego forum nie lubi druzyny z Londynu wlasnie za Romka, ze gdyby nie on to klub ten bylby niczym, za te jego wydawane miliony, ze moze sprowadzic sobie kogo chce itd..
A gdy juz pojawia sie rozwiazanie, zeby jakis miliarder przejal Juventus to nagle teksty typu 'super, kupimy gwiazdy', 'ekstra, bedzie kasa' itd. Naprawde smieszne..

Czy ja wiem, czy to niechęć? Może raczej zazdrość. Sam często powtarzałem na tym forum "Nie róbmy drugie Chelsea, czy Realu.". Ale kiedy pojawia się taka sznas, to dlaczego z niej nie skorzystać? Dlaczego nie chwyciś byka (nomen omen) za rogi? Dlaczego sobie choc trochę nie ułatwić życia? Zresztą wątpię, żeby to był przykład "drugiej Chelsea". Mourinho miał inny charakter. On chciał zaraz, natychmiast. I w tym pasował do Romka.

deszczowy pisze:

Radek_88 pisze:

deszczowy pisze:A Tiago i Almiron to gracze europejskiego formatu? Molinaro, Nocerino i Salihamidzic? Czy Mellbergo? Czy uważasz ich za wielkie postaci europejskiej piłki? Kim, przed przyjściem do Juve byli Cannavaro, Zebina, czy (tak, tak!) Ibrahimoviv?? Oni zostali wypromowani przez Juve :!: Ostatnie wielkie nazwiska, jakie przychodziły do Juve to Emerson i Vieira! Reszta została przez Juventus wypromowana!

Czyli jeszcze lepiej. Tymbardziej nie widze powodu, dla ktorego Rosjanie mieliby nasciagac nam do druzyny mase wielkich gwiazd, skoro potrafimy kupowac pilkarzy, ktorzy pozniej u nas staja sie wielkimi graczami :-D

Tak uważasz? no cóż... niezbyt dobre podejście, moim zdaniem. Może zakontraktujmy Maradonę? A nóż się odrodzi?

Juventus nigdy nie miał zwyczaju wydawania ogromnych pieniędzy na piłkarzy, a mimo to miał ogromne osobistości, tacy piłkarze jak Platini, Zidane, Del Piero czy Trezeguet nie przychodzili do nas jako czołowi światowi zawodnicy, a "jedynie" dobrzy i obiecujący.Nie widzę sensu zmiany tego , skoro zawsze mialiśmy tyle sukcesów i i tak przez wiele lat byliśmy bezkonkurencyjni.

deszczowy pisze:

Radek_88 pisze:

deszczowy pisze:Jeżeli grę w Serie B uznajesz za powód do dumy...

Nigdzie tego nie napisalem, ale tez nie wstydze sie tego.

Ja też nie. Ale powodu do dumy, w obliczu historii też specjalnie nie przynosi.

Ty potrafisz czytać ? Radek wyraźnie napisał, że nie uważa tego za powód do dumy.Jak z Tobą rozmawiać, skoro nie zwracasz uwagi na to co piszą inni i wciąż podajesz argumenty, które wcześniej zostały obalone ?

deszczowy pisze: Sam często powtarzałem na tym forum "Nie róbmy drugie Chelsea, czy Realu.". Ale kiedy pojawia się taka sznas, to dlaczego z niej nie skorzystać?

Takie zachowanie jest niekonsekwentne i dla mnie zupełnie niezrozumiałe.Zawsze zastanawiałem sie, czym kierują się ludzie tak postępujący, pomożesz mi to zrozumieć ? I nie chce Cię obrazić ani żartować, pytam zupełnie poważnie.Szanuję ludzi mających inne poglądy, ale po co do cholery wypisywać teksty "Nie róbmy drugiej Chelsea" podczas gdy się tego pragnie.Będę bardzo wdzięczny jeśli mi to wytłumaczysz.

Sprzedaż Juve to najgorsza rzecz, jaka może nas spotkać. Mam nadzieję, że nie ma takiej możliwości. Oczywiście jakiś symboliczny procent udziałów to mogą sobie kupić, ale nic więcej. Z Juventusu zrobiłaby się kolejna drużyna w stylu Chelsea, czego był nie wytrzymał...

Nie pieniądze są najważniejsze. Jesteśmy wielkim Juventusem i nie potrzebujemy żadnych ruskich milionerów. Mamy swój honor, tradycję i historię, w której od zawsze jest z nami rodzina Agnellich.

Szymek pisze:Mamy swój honor, tradycję i historię, w której od zawsze jest z nami rodzina Agnellich.

Sewerstal zaprzecza doniesieniom TuttoFaktu, więc dyskusja staje się już bezpodstawna. Ale warto by się zastanowić, co należy zrobić, jeśli właściciele Fiata nie chcą dłużej wspierać finansowo Juve (i tak nie wspierali w dużym stopniu, ale bez ich pieniędzy w tym sezonie walczylibyśmy co najwyżej o puchar UEFA)? Oczywiście trzeba by wtedy znaleźć nowego inwestora, a lepiej by był to bogatszy inwestor, niż biedniejszy - to chyba oczywiste. Gdybym miał wybierać między inwestorem rosyjskim oferującym wsparcie powiedzmy dwa razy większe niż jakiś inwestor włoski, to nie zastanawiałbym się ani chwili nad tym, komu sprzedać akcje klubu.

Porównania do Chelsea kompletnie nietrafione, Juventus jest wielkim klubem, który może poszczycić się sukcesami, z którymi nie mogła licować słaba Chelsea przed przejęciem jej przez Abramowicza. Dlatego Juventus nie stałby się napompowaną pieniędzmi wydmuszką, ale pomogłyby te środki wiele kwestii rozwiązać, np. oddłużyć klub, o czym wielu żyjąc tylko transferami i nowym stadionem zapomina.

Ruski juz stwierdzili, ze ten nius to plota - bylo to do przewidzenia. Ja zawiedziony nie jestem

no i całe szczęście, że to tylko plotka. Juve zawsze był związany z Fiatem i było by trochę szkoda jeżeli teraz to ruski mieli by mieć większy udział od Agnellich.

Jakby Ś.P Gianni zobaczył posty niektórych userów JP, którzy mają się za KIBICÓW Starej Damy to pewnie dosyć mocno by się zdenerwował...

Sorry, ale nie jesteśmy w tak beznadziejnej sytuacji, żeby się ruskimi wspierać, ja wątpię, że mielibyśmy taką swobodę jak do tej pory w zarządzaniu klubem, zrobiliby sobie z Juve własność tak jak Romek zrobił sobie własność z Chealse, tyle, że The Blues nie mieli wyjścia, bez Romka byłaby u nich teraz większa stajnia niż kiedykolwiek.

Juventus to Turyn, Turyn to Fiat, Fiat to rodzina Agnellich, rodzina Agnellich to Juventus. Koło się zamyka, niech chociaż to się nie zmienia, nie potrzeba nam teraz nowego właściciela, a na pewno już nie takiego.

deszczowy pisze:Tak uważasz? no cóż... niezbyt dobre podejście, moim zdaniem. Może zakontraktujmy Maradonę? A nóż się odrodzi?

Masz racje. Zawsze warto sprobowac, a noz!

deszczowy pisze:Ja też. Aczkolwiek nie mów, że z konkretną, przeliczalną pomocą nie byłoby dużo łatwiej. Cazus Chelsea to potwierdza. Sam to właśnie przyznałeś.

Tyle, ze porownaj sobie historie Juve i Chelsea. Oni potrzebowali TEGO do sukcesow, my nie potrzebowalismy i nie potrzebujemy.

deszczowy pisze:Sam często powtarzałem na tym forum "Nie róbmy drugie Chelsea, czy Realu.". Ale kiedy pojawia się taka sznas, to dlaczego z niej nie skorzystać?

Racja, dlaczego nie...

PS. Na szczescie to wszystko okazalo sie plota..