Strona 4 z 4

: 07 listopada 2007, 00:26
autor: Nolik
obejrzałem na spokojnie tę sytuację.... w takiej sytuacji bardzo łatwo o złamanie nogi... pamiętam 2 podobne kontuzje Cisse.... nawet nie chcę o tym myśleć. Nie mniej jednak uważam że Pavel chciał wybić piłe, wyszło jak wyszło. Co do tego ataku Figo na tego Gimeneza.... pierwszy raz to widziałem.... i nie mam na to słów...

: 07 listopada 2007, 01:08
autor: Giovinco
Dzieki za te zdjecia teraz wiem ze mialem racje Figo kopacz z Portugali ****** narcyz z wyrazem twarzy cwaniaka,nurek,symulant i marny czlowiek Serdeczne pozdrowienia.
Forza nedved!!!
http://juvepoland.com/download.php?op=get&id=1158
PS:dzieki za powtorke teraz widac o co chodzilo. :ok:
Jaki brutalny faul?

: 07 listopada 2007, 13:13
autor: romaneq
"Bardzo mi przykro. Takie rzeczy w starciach wielkich zawodników się nie przytrafiają, więc chcę przez to powiedzieć, że jeden z nich wielkim piłkarzem nie jest."- powiedział rozwścieczony prezes Interu - Massimo Moratti.

Rozumiem, że Moratti wypowiedział te słowa na gorąco i bez zastanowienia bo mówić na wielkiego piłkarza jakim niewątpliwie jest Pavel Nedved, że wielkim nie jest - to takie stwierdzenie jest nieprawdą, a wręcz wywołuje śmiech.

Prawdziwszym stwierdzeniem jest naprzykład fakt, że Moratti wielkim ani dobrym przesem klubu nie jest, gdyż przez lata trwonił wielkie pieniądze a sukcesy Interu są nadal maluczkie typu Puchar Włoch czy Puchar UEFA a nawet ostatnie 2 mistrzostwa kraju, które są jakby nie w pełni wartościowe :wink: .

W interwencji Nedveda nijak nie mogę doszukać się jakiejś złościwości a w piłce faule są rzeczą normalną. Poza tym Panu Morratiemu pokazałbym filmik brutalnego faulu Figo w meczu z Saragossą ciekawe czy po nim stwierdzi, że Figo wielkim piłkarzem jest ? :think:

: 07 listopada 2007, 13:34
autor: krop
romaneq pisze:"Bardzo mi przykro. Takie rzeczy w starciach wielkich zawodników się nie przytrafiają, więc chcę przez to powiedzieć, że jeden z nich wielkim piłkarzem nie jest."- powiedział rozwścieczony prezes Interu - Massimo Moratti.

Rozumiem, że Moratti wypowiedział te słowa na gorąco i bez zastanowienia bo mówić na wielkiego piłkarza jakim niewątpliwie jest Pavel Nedved, że wielkim nie jest - to takie stwierdzenie jest nieprawdą, a wręcz wywołuje śmiech.

Prawdziwszym stwierdzeniem jest naprzykład fakt, że Moratti wielkim ani dobrym przesem klubu nie jest, gdyż przez lata trwonił wielkie pieniądze a sukcesy Interu są nadal maluczkie typu Puchar Włoch czy Puchar UEFA a nawet ostatnie 2 mistrzostwa kraju, które są jakby nie w pełni wartościowe :wink: .

W interwencji Nedveda nijak nie mogę doszukać się jakiejś złościwości a w piłce faule są rzeczą normalną. Poza tym Panu Morratiemu pokazałbym filmik brutalnego faulu Figo w meczu z Saragossą ciekawe czy po nim stwierdzi, że Figo wielkim piłkarzem jest ? :think:
Zgadzam sie w 100%... ten "joker" moratti niech lepiej popatrzy na swoich... np jak Materazzi "rzezniczy" na boisku to jest ok? nawet gdzies widzialem w necie kompilacje brutalnych fauli Materazziego... zawsze sobie czegos szuka u innych a ma gorszych u siebie pod nosem. Te wypowiedzi Morattiego przypominaja mi newsy niejakiej "Agnieszka" na portalu pilka.pl

: 07 listopada 2007, 13:40
autor: Łukasz
Moim zdaniem nie ma co płakać nad sytuacją Figo. Piłka nożna to sport kontaktowy, a on jako profesjonalny piłkarz musi liczyć się z czymś, co nazywane jest "ryzykiem zawodowym".

: 07 listopada 2007, 13:45
autor: krop
Łukasz pisze:Moim zdaniem nie ma co płakać nad sytuacją Figo. Piłka nożna to sport kontaktowy, a on jako profesjonalny piłkarz musi liczyć się z czymś, co nazywane jest "ryzykiem zawodowym".
Dobrze gadasz, a jak sie boi to niech idzie pograc w szachy, jak Ronaldo mial swoja kontuzje to nikt nie robil takiego huku.

: 07 listopada 2007, 21:38
autor: LordJuve
A ja bym niejakiego Giovinco, autora tego tematu i kilku bezsensownych komentarzy i postów zbanował i zamknął ten temat - tak dla przykładu dla innych, żeby nie próbowali robić podobnie...

Boże, gość mnie dobija...

Co do całej sytuacji: atak bardzo ryzykowny, jestem pewien, że Nedved miał świadomość gry na faul, nie było praktycznie żadnej możliwości aby zagrać czysto, kontakt z ciałem przeciwnika nieunikniony, do tego atak od tyłu. Zaryzykował, tak jak każdy z nas codziennie, teraz też ktoś ryzykuje. Efekt tego to zatrzymana akcja Interu, ale także żółta kartka dla Czecha i najgorsze, kontuzja zawodnika. Jestem pewien, że Pavel chciał zagrać taktycznie, zatrzymać akcje przeciwnika nawet kosztem kartki, wiem też, że z pewnością nie chciał uszkodzić Figo.

Groźne kontuzje często wychodzą z niczego(wydawać by się mogło, że nie ma szans w takim wypadku na tak poważną kontuzje, a jednak), przykały były już przytoczone.

Nie znaczy to, że nie nie mamy ryzykować, bo taka jest piłka, takie jest życie, ale naszym celem nie może być krzywdzenie innych i dążenie "po trupach" do celu, trzeba ryzykować, ale z głową. Pavel zagrał z głową, ale los często płata figle i czasem można się przeliczyć, nie miał na celu zrobić krzywdy Luisowi, do tego dobrze się zachował po całym zajściu(nie podoba mi się tylko jego zachowanie zaraz po otrzymaniu kartki, co go tam dziwiło i irytowało? Przecież było oczywistym, że dostanie kartkę, ale to przypadłość większości zawodników), lincz skierowany w jego stronę nie jest zbyt stosowny.

Co do Gimeneza to w tym wypadku zacząłbym się dopiero zastanawiać, kto bardziej nagrzeszył, wtedy Figo czy teraz Nedved...odpowiedź jest chyba raczej prosta.

A podejście ala user Giovinco mnie dobija...:|, nie lubię Figo, ale twoje podejście jest typowym dla dresa z gimnazjum...

W całej sytuacji najciekawsze jest to, że wszyscy oceniają tak Figo i prężnie o nim piszą, ale sam zainteresowany jeszcze ani razu się o całej sytuacji nie wypowiedział...:roll: jak się mylę to mnie poprawcie.

: 07 listopada 2007, 21:54
autor: wloski
kropek pisze:Zgadzam sie w 100%... ten "joker" moratti niech lepiej popatrzy na swoich... np jak Materazzi "rzezniczy" na boisku to jest ok? nawet gdzies widzialem w necie kompilacje brutalnych fauli Materazziego... zawsze sobie czegos szuka u innych a ma gorszych u siebie pod nosem. Te wypowiedzi Morattiego przypominaja mi newsy niejakiej "Agnieszka" na portalu pilka.pl
Nie możemy tak odraz mówić, że Matrix to i tamto :stop: . Każdy ma swoją sposobność grania, jedni się cechują walką, inni specjalnie kopia, inni fantastycznie grają itp. itp.

Widziałem nagranie i dla mnie był to specyficzny - normalny faul, nic wielkiego, przecież taka sytuacja mogła się zdarzyć, jak byś wychodził z domu i skakał ze schodów... Nic by się Figo nie stało (prawdopodobnie) jeśli spadłby na bok, a nie na pięte, kość szczałkowa i piszczel, po prostu nie wytrzymały obciążenia i buch. Kibice, piłkarze, wogóle wszyscy niebiesko-czarni ludzie przeżywają to jak by był piłkarzem nie do zastąpienia (Inter ... ma wielu mistrzów :roll: ). Gdy nasz Buffon był faulowany to nikt nie mówił, że Kaka, jest okrutny, nie ma techniki, tylko kopać potrafi... Litości ludzie!

A co do Agnieszki (pilka.pl), dała jakiś czas temu news pt: Figo: miałem grać kiedyś w Juventusie, ale bla bla jest do dupy? (z treści newsa tak wychodziło), napisałem tam: żeby nie pisała newsów, w których powoduje jedynie złość pomiędzy kibicami Juve i Interu, a co za to dostałem? Dożytwoni ban na pilka.pl , ktoś kto nałożył na mnie ban jest kompletnym hipokrytą i nie potrafi zrozumieć, bo nie jest za bardzo mądry i inteligentny :roll: .