Strona 4 z 4

: 07 października 2007, 20:29
autor: Dominik10
Teraz wiemy jak sie czuli kibice klubow ktorym strzelalismy bramki w samych koncowkach. No niestety trzeba w nastepnej kolejce juz siegnac po trzy punkty. Dalej tego meczu komentowac nie bede bo jak o tym mysle to mnie krew zalewa.

: 07 października 2007, 20:40
autor: Pluto
Mozna powiedziec, ze pech... mozna tez, ze to wypadkowa skladu naszej obrony.

: 07 października 2007, 21:17
autor: zoff
Nie było źle, widze że tutaj większość kolegów szlag trafia, bo meczu nie wygraliśmy. Co prawda szkoda zwycięstwa bo było blisko, ale nie zapominajmy, że graliśmy z elitą włoskiej piłki, na wyjedzie bez naszych tifosich. Biorąc pod uwagę także ilość absencji w dzisiejszym meczu mozna powiedzieć, że padł naprawdę korzystny dla nas wynik. Cieszy mnie mądra gra naszego zespołu, choć brakowało ostatecznego uderzenia, który wyjaśniłby losy meczu.

Nic mi nie pozostaje innego niż powiedzieć to, że z niecierpliwością czekam do następnego ligowego meczu naszej ekipy, który odbędzie się dopiero za dwa tygodnie.

Forza Juve!! & Grazie Juventini!!

: 07 października 2007, 21:23
autor: Monte Cristo
Eh, naprawde szkoda tego karnego... Gdy Mutu podchodzil do pilki to bylm chyba 1 cm od telewizora...

Juz myslalem ze Buffon obronil, i juz drugi raz w sezonie brakowalo centymetrow zeby nie stracic gola po karnym...

Ale zagralismy dobry mecz. Obrona bardzo dobrze, moze na koncu troche nerwowo i ta reka Legro. Ale coz, shit happens.

Napad tez nawet niezly, szkoda tylko ze Del Piero niz nie pokazuje, bo to oznacza ze Ranieri nie bedzie go wystawial do pierwszego skladu, a to oznacza komplikacje z kontraktem.
Szkoda zmarnowanych trzech swietnych sytuacji Trezgola.
Nedved tez mial doskonaly strzal, ale Frey obronil.
Almiron juz gorzej, ale wcale nie tak zle.

Iaquinta doskonale.

Szkoda tych dwoch punktow, byly by dla nas bardzo cenne, ale jedyne co moge powiedziec to FORZA JUVENTUS!

: 07 października 2007, 21:24
autor: Giacobbneri
Niby tak ale trzeba brać pod uwagę , że Viola była podmęczona Pucharem UEFA , nie grała rewelacyjnej piłki i to że przez ` 90 minut prowadziliśmy ... Szkoda tych 3 punktów , bo wygrała i Roma i Inter a i Milan prowadzi do przerwy . Bramki co prawda nie widziałem ( nie oglądałem już końcówki :| ) ale jak tu nie powiedzieć że Legrotgalie jest jakiś pechowy ? No ale rzeczywiście nie ma co płakać . Grunt , że nie przegraliśmy i jesteśmy w topie ...

: 07 października 2007, 21:34
autor: Dragon
Pozostaje wielki niedosyt, niestety. O ile przed meczem pisałem, że reis nie będzie zły, tak teraz nie potrafię się z niego cieszyć... żal, bo bramkę tacimy pod sam koniec spoktania. Zresztą miałem napisała w tym temacie o naszych bramkach w doliczonym czasie gry, że i przyjdzie pora, iż my się o tym przekonamy. Niestety, to jest piłka nożna i tego nei da się zmienić. Szkoda, ż byliśmy lepisi zwłaszcza w 2 połowie. Mogliśmy roztrzygnąć mecz na własną korzyść, ale brakowało szczęścia, co się na nas zemściło. Cóż, przyznam się szczerze, że o 75 min. wiedziałem, że będzie remis. 11 lat kibicowania Juve czegoś mnie nauczyło, bronienie wyniku 1-0 to jak samobójstwo. Na prawej stronie nie krył w ogóle Grygera, non stop wrzucali nam z tej strony groźne piłki w pole karne, jak można na to pozwolić :roll:
Świetnie Iaquinta, naprawdę gość się rozegrał z czego należy się cieszyć. Niestety Legro...zawcześnie by stawiać mu pomnik :whistle: Ten gość nawet jak zagra dobrze, to piłka sama wpadnie mu na rekę i jest jak jest. Alex wypala się z każdym meczem, z każdą minutą.... :( 0 przyśpieszenia, 0 pewności siebie, ehhh. Środek pomocy na plus. Gigi wiadomo.

No trudno, trzeba grać dalej, narazie jesteśmy w czołówce, nie wytrzymam 2 tyg. do kolejnych 3 pkt. :twisted:

: 07 października 2007, 21:47
autor: romaneq
Miałem podobne odczucie co Dragon, że tak się mecz skończy. Mogliśmy spokojnie strzelić na 0:2 i byłoby po zawodach, niestety Nedved i Trezeguet nie wykorzystali bardzo dobrych sytuacji do strzelenia bramki i skończyło się jak się skończyło. Nijaka piłka uderzona przez Vieriego trafia w rękę Legro, który w polu karnym przyjął pozycje jakby robił pajacyki :( A grał cały mecz bardzo dobrze.

Przed meczem spokojnie przyjąłbym remis...

Interwencja Buffona nogami przy rykoszecie :bravo: :shock: :dance:

: 07 października 2007, 22:28
autor: szczypek
Mówiłem przed meczem, że obiektywnie patrząc będzie remis i był. Z przebiegu meczu można powiedzieć, że dość wyrównany, mogliśmy wygrać, ale tak to właśnie w piłce bywa, że nic nie jest pewne. Nasza gra w obronie bez Andrade gra inaczej, ale nie jest jakoś wybitnie źle. Czekamy na kolejnych rywali, śmiem twierdzić, nie łatwiejszych od ACF (mowa oczywiście o Serie A).

: 08 października 2007, 09:47
autor: stahoo
Nie ma co rozpaczać że strzelili nam w 89 minucie gola. Z Torino Trezeguet też strzelił w końcówce... Normalna piłka nozna :P Chociaz wiadomo, że szkoda... Mimo wszystko remis z Fiorentiną we Florencji nie jest zły 8)

: 08 października 2007, 12:04
autor: MSJ23
Spoko jak dalej będziemy tak grać to o miejsce w pierwszej 4 powinniśmy być spokojni. Poza tym na wyjeździe z drużyną, która aspiruje do CL remis to bardzo korzystny wynik. Teraz mecz z Genoa czyli nie powinno być problemów a może komuś na przedzie zdarzy się wpadka.

: 08 października 2007, 17:24
autor: Mati
Tak jak i wy czuję niedosyt ale tylko dlatego że mecz ułożył się tak a nie inaczej.Przed spotkaniem napisałem że remis mnie usatysfakcjonuje i konsekwentnie sie tego trzymam.Graliśmy na wyjeździe, bez kibiców Juve, z trudnym przeciwnikiem.Fakt że zagralismy na prawdę dobrze napawa mnie optymizmem.
Mieliśmy sporo pecha.Szybko strzeliliśmy bramkę, (brak jakiego kolwiek okrzyku radości chyba nie zmobilizował naszych piłkarzy, smutno mi sie troche zrobiło, gdy już ochłonąłem z radości ;)) jednak nie udało się pójść za ciosem.Raz pięknie strzelał Treze, jednak bramkarz obronił, a w drugiej połowie naprawdę dobrze strzelił Nedved.Nie wiem jak Frey mógł obronić tę piłkę spadającą tuż pod poprzeczkę.Trochę dzięki niemu Viola nie straciła kontaktu z nami.Gol w końcówce nas dobił, pechowy gol.Szkoda mi Legro, bo prezentuje się naprawdę dobrze, a taka sytuacja nie pomoże mu w rozwijaniu formy.Ma pecha.

Szczerze mówiąc brakuje mi polotu w środku pola, Almiron mnie rozczarował, bo po tym co pokazywał przed sezonem oczekiwałem więcej niż pokazuje.Ma umiejętności ale nie może rozwinąć skrzydeł.Aktywnie Nocerino.
Gra Juventusu ładna biorąc pod uwagę że przeciwnikiem była Fiorentina.Jak to w życiu bywa, bez szczęścia ciężko coś wygrać, ale wynik nie jest zły.

: 09 października 2007, 21:27
autor: Pajo1906

Fiorentina-Juventus 1:1

Skrót z Sport+ [Canal+Sport PL] [25mb]

Kod: Zaznacz cały

http://www.sendspace.pl/file/lEYTgzC9/

: 10 października 2007, 09:53
autor: DamKam
Remis na Violi to jak dla mnie dobry rezultat i szczerze mówiąc jestem z niego zadowolony :) Oczywiście szkoda tego dość przypadkowego karnego w ostatnich minutach, ale w końcu nie zawszy to do nas musi uśmiechać się los :wink: Nie widziałem całego meczu, tylko skrót. Ale cieszy mnie jak czytam, że obrona gra coraz pewniej, rozkręca się pomoc. Znów bardzo chwalony jest Iaquinta. Tylko martwi sprawa Alexa- zarówno jego słaba gra, jak i sprawa tego nieszczęsnego kontraktu :(

: 11 października 2007, 16:39
autor: scofield_38
no niestety niewykorzystane sytuacje się mszcza ale my też mieliśmy szczescie jak buffon obronił koncami paznokci ten rykoszet ale ogólnie trudny teren więc nie należy płakać tylko myśelć o następonej kolejce