JuvePoland

Bardzo możliwe (co kraj to obyczaj...). U nas jeśli chce sie mieć patrona, to ewentualnie można wziąsc sobie imie od jego imienia (a więc co, mam być Piotrą?:lol:) Ale nic to, swoje dzieci ponazywam tak jak chce (chociaż do tego potrzaba mi wyjść za obcokrajowca, ale co tam, napewno napatoczy sie jakiś przystojny bogaty włoch prosto z Turynu :twisted: ) i coś mi sie wydaje że będzie to Gianluigi i Francesco (gorzej, jak trafi sie dziewczynka... ).

U nas jeśli chce sie mieć patrona, to ewentualnie można wziąsc sobie imie od jego imienia (a więc co, mam być Piotrą?:lol:)

Można sobie tworzyć imiona jakich nie ma
Trochę bez sensu jak dla mnie

NeBu pisze: i coś mi sie wydaje że będzie to Gianluigi i Francesco (gorzej, jak trafi sie dziewczynka... ).

No z tym drugim raczej nie ma problemu, jest przecież imię Francesca
Gorzej z Gianluigi'm

No właśnie w grę wchodzą tylko imiona męskie z damskim odpowiednikiem ( Stanisław-Stanisława), a do takich Piotr nie należy...
Francesca to nie to samo co Francesco.....dla mnie to robi wielka różnicę...

NeBu pisze:(a więc co, mam być Piotrą?)

Kiedy chodziłem na religię w podstawówce, siostra, która uczyła mnie tegoż przedmiotu miała tak właśnie na imię. Jak dla mnie to trochę <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, ale przecież de gustibus non est disputandum.
Natomiast pani od matematyki nosiła imię Daniela, gdyż przed porodem wszyscy zakładali, że będzie chłopcem, Danielem, a jak się okazało, iż jednak urodziła się dziewczynką, dostała tak, jak dostała.

o Danieli wiedziałam, ale Piotra :shock: pierwsze słysze. Mimo wszystko nie skrzywdze aż tak swojej córki ( o ile taka jakaś zaistnieje) i nie dam jej na imię Gianluigina...

Makoto pisze:Siewier- bo świat nie składa sie z samych Łukaszów? ?

No cóż, nudno by było gdyby świat się składał z samych ideałów

Makoto pisze:...jestem dziewczyną?

Poważnie ?:P Pokaż :!: :rotfl:

Makoto pisze:Gdybym była facetem, wzięłabym sobie Paweł albo Aleksander. Może Marcin.

Zamienić Marcina na Łukasza i mamy Łukasz, Paweł, Aleksander - zestawienie idealne

NeBu pisze:nie mówię, że można nie lubić Łukaszów, co to to nie :-D

Właśnie (być może nie świadomie) nabiłaś sobie u mnie dużo punktów Nie chciałabyś zostać moderatorem ?

juventina92 pisze:

NeBu pisze: i coś mi sie wydaje że będzie to Gianluigi i Francesco (gorzej, jak trafi sie dziewczynka... ).

No z tym drugim raczej nie ma problemu, jest przecież imię Francesca
Gorzej z Gianluigi'm

Zawsze możesz stworzyć nowę imie Gianluigia . Myślę, że w urzędach problemów robić nie będą

Właśnie (być może nie świadomie) nabiłaś sobie u mnie dużo punktów Smile

nie mogę z ręką na sercu powiedzieć, że nie zrobiłam tego specjalnie... :-D aczkolwiek nie moge też powiedzieć, że byłam nieszczera...

eeee, bierzmowanie, jedna wielka ściema. Poszłam do biblioteki i wzięłam książkę "Święci na kazdy dzień". Otworzylam na datę swoich urodzin, a tam św. Blanka, regentka, cesarzowa, itp. Spodobało mi się, bo zaangazowana politycznie była. No i w ten sposób noszę imiona dwóch cesarzowych: Józefina i Blanka;)

A Blanka oznacza biały. Nie ma żadnego imienia na czarny do kompletu?? :lol:

Siewier - wrodzona skromność za tobą przemawia. Sam mi mówiłeś ze mam sie za dziewczynkę, wiec chyba wiesz.A co do imion, mam jednak większy sentyment do Marcina

(mówie poważnie...)
tydzień temu miałem bierzmowanie i ... no zgadnijcie jakie imie sobie wziąłem:D... Bogdan Wojtuś nie mógł tego wymówił jak mi krzyżyk malował na czele:D... Bonawentura.. a dlaczego?... otóż.. juVENTUs i bonaVENTUra a poza tym znalazłem to całkiem przypadkowo w książce od historii .. jakiś koleś miał tak na imie i mi się spodobało bo tak włosko brzmiało;]

Nie fair, ja chciałam wziąć sobie Bonawentura, ale że męskie jest to tak średnio...
Więc wzięłam Febe, ot, spodobało mi się.

A ja nazwę syna Imperator Galaktyki.



A córce dam na imię Ewa.

TrInItY pisze:Nie fair, ja chciałam wziąć sobie Bonawentura, ale że męskie jest to tak średnio...
Więc wzięłam Febe, ot, spodobało mi się.

No nieeeeeeeee, dziewczyny, co to za motyw z nadawaniem sobie męskich imion? Nie jesteście facetami, cieszcie się z tego

No nieeeeeeeee, dziewczyny, co to za motyw z nadawaniem sobie męskich imion? Nie jesteście facetami, cieszcie się z tego Prochno

Po prostu imiona męskie są ładniejsze od żeńskich (jak dla mnie, np. Piotrek czy Stasiek dużo lepiej brzmi niż Kaśka, Dominika...nie mówiąc już o (Gianluigi czy Alessandro)). Jestem osobiście dumna z bycia dziewczyną(pomimo, że Czesio by mnie nie polubił...), nie zamieniłabym sie za nic w świecie. To tylko kwestia brzmienia...