Strona 4 z 4

: 19 lutego 2007, 23:52
autor: January
nie kupię sobie bengalskiego bo już wybrałem dwie (ewentualnie trzy) rasy kotów które chce mieć w swoim życiu :lol:

a mianowicie są to:
kot burmański:
http://img174.imageshack.us/img174/6559 ... 100co5.jpg

mimo że tak atakowałem psy to jednak kocham te zwierzęta, a w opisie tego kota istnieje takie zdanie:
"Kot burmański to prawdziwy przyjaciel człowieka; często mówi się o nim, że jest "psowaty". To wytrawny "kolanowiec", który będzie podążał za domownikami krok w krok i aktywnie uczestniczył w zajęciach domowych zawsze chętnie służąc kocią radą i pomocą, i częstokroć głośno komentując ich poczynania."

czyli kot z cechami psa, ideał :D
to jest super zdanie:
"może się dąsać, ale tylko krótko, wystarczy rzucić mu ulubioną piłeczkę, którą odtąd będzie niestrudzenie... aportował." :D

Ps. "zakochałem" się w tym kocie będąc na wystawie kotów...na prawdę piękny i zabawny kot

niestety cena takiego kociątka to około 2000zł :prochno: to mi jednak nie przeszkodzi w jego kupnie

i kot brystyjski krótkowłosy:
http://img245.imageshack.us/img245/2407 ... dexai6.jpg

ten kot dlatego że teraz mam brytyjskiego długowłosego, a po prostu chce mieć takiego samego tylko bez kołtunów :prochno: ma bardzo aksamitną sierść

mały opis z wikipedii :
"Brytyjczyk jest kotem bardzo inteligentnym, o silnie zaznaczonej osobowości. Cechy te sprawiają, że przeciętny przedstawiciel tej rasy zachowuje pewien dystans wobec swoich opiekunów, a także, że nigdy nie bywa wobec nich natrętny. Żyjąc w wielkiej bliskości z człowiekiem, pozostaje zawsze bardziej obok, niż razem z nim, aczkolwiek jedną osobę w rodzinie przeważnie darzy większą atencją od pozostałych."

jego cena też nie należy do niskich, ale damy rade :D

i jeśli bym kiedyś żył w dostatku :P to chciałbym jeszcze zwykłego dachowca, w takim kolorze jakiego mam aktualnie...

: 20 lutego 2007, 18:53
autor: Veronika
Ten pierwszy kotek, burmański trzeba przyznac że ma w sobie coś fajnego i charakterek też fajny, a co do tego drugiego to tak mi sie skojarzył z pączkiem :wink: oczywiście w pozytywnym znaczeniu...taki okrąglutki :D
Ja nie znam się zbytnio na kocich rasach ale gdybym miała zakupic sobie kociaka to chciałabym takiego
http://img233.imageshack.us/img233/6857/kotekjd0.jpg

Nie wiem co to za rasa ale taki kociak z łatwością zawładnąłby moim sercem :D

: 20 lutego 2007, 19:08
autor: LordJuve
Luudzie, co tam jakies male kotki, TO jest dopiero KOTEK, przemilusi. :smile: A jak urosnie to mozna go prowadzic na smyczy...jak pieeeeska. :roll: [/url]

: 20 lutego 2007, 19:17
autor: January
Veronika pisze:Ten pierwszy kotek, burmański trzeba przyznac że ma w sobie coś fajnego i charakterek też fajny, a co do tego drugiego to tak mi sie skojarzył z pączkiem :wink: oczywiście w pozytywnym znaczeniu...taki okrąglutki :D
Ja nie znam się zbytnio na kocich rasach ale gdybym miała zakupic sobie kociaka to chciałabym takiego
http://img233.imageshack.us/img233/6857/kotekjd0.jpg

Nie wiem co to za rasa ale taki kociak z łatwością zawładnąłby moim sercem :D
ten kot na zdjęciu to prawdopodbnie Manx, Amerykański szorstkowłosy, albo po prostu Burmański w innym odcieniu ale nie jestem pewien...

brytyjczyk jest właśnie piękny przez tą "pączkowatość" :prochno: ja go wybrałem dlatego że mam długowłosego brytyjczyka, ale ma straszne kołtuny i krótkowłosy będzie idealny :D
tylko ostrzegam kogoś kto chce brytyjczyka, pochłania jedzenie na trzech :smile:
Lord_ Juve pisze:Luudzie, co tam jakies male kotki, TO jest dopiero KOTEK, przemilusi. :smile: A jak urosnie to mozna go prowadzic na smyczy...jak pieeeeska. :roll: [/url]
a widziałeś Maine Coon? :prochno:
to jego zdjęcie w porównaniu z człowiekiem:
http://img413.imageshack.us/img413/9615 ... on3zf6.jpg
ten na zdjęciu to nie ja, ale ja na wystawie też trzymałem maine coon na rękach i lekko nie było :D
tu macie coś o tych kotach:P
http://pl.wikipedia.org/wiki/Maine_Coon

: 20 lutego 2007, 19:18
autor: NeBu
właśnie nigdy nierozumiałam, dlaczego nikt mi nie chce takiego kupić...ale ja wolałam coś w tym stylu http://www-users.mat.uni.torun.pl/~dank ... antery.jpg

: 20 lutego 2007, 19:25
autor: January
NeBu pisze:właśnie nigdy nierozumiałam, dlaczego nikt mi nie chce takiego kupić...ale ja wolałam coś w tym stylu http://www-users.mat.uni.torun.pl/~dank ... antery.jpg

tylko że tego kota nie potrzymasz w domu jak dorośnie :prochno: musiałbyś mu fajny wybieg załatwic a pożywienie...dosyć duże koszty:P

: 20 lutego 2007, 19:41
autor: NeBu
jak już pisałam wcześniej, tal\ki zwierzaczek był moim marzeniem dzieciństwa, więc co do jedzenia, święcie wierzyłam, że będzie jadł trawe a raz na mięsiąc zabiore psa sąsiada...a co do wybiegu, to przecież bardzo chętnie chciałam z nim chodzić na spacer. Ale niestety, nigdy nie było mi dane mieć Tuptusia(tak chciałam nazwać kotka, teraz by był zapewne Francesco(też to juz pisałam))

: 20 lutego 2007, 19:50
autor: January
NeBu pisze:jak już pisałam wcześniej, tal\ki zwierzaczek był moim marzeniem dzieciństwa, więc co do jedzenia, święcie wierzyłam, że będzie jadł trawe a raz na mięsiąc zabiore psa sąsiada...a co do wybiegu, to przecież bardzo chętnie chciałam z nim chodzić na spacer. Ale niestety, nigdy nie było mi dane mieć Tuptusia(tak chciałam nazwać kotka, teraz by był zapewne Francesco(też to juz pisałam))

na spacer z pumą :prochno: przechodnie uciekaliby na kilometr jakby Cię zobaczyli z takim "kociątkiem" :D ale przynajmniej nikt by Cię nie napadł :D a takie kotki nie jedzą trawy tylko dużo mięcha :smile:

: 20 lutego 2007, 20:00
autor: Veronika
Achim pisze:ten kot na zdjęciu to prawdopodbnie Manx, Amerykański szorstkowłosy, albo po prostu Burmański w innym odcieniu ale nie jestem pewien...
Hmmm...na początku myślałam że to Birmański, później że Ragdoll ale mi sie kolorki nie zgadzają...

Achim pisze:to jego zdjęcie w porównaniu z człowiekiem:
http://img413.imageshack.us/img413/9615 ... on3zf6.jpg
ten na zdjęciu to nie ja, ale ja na wystawie też trzymałem maine coon na rękach i lekko nie było
tu macie coś o tych kotach:P
http://pl.wikipedia.org/wiki/Maine_Coon
Niieeee noo fajny, ogromniasty jak na kota :shock: mooże jest ktoś chętny do kupienia mi takowego kota ? :wink:

NeBu jestem w stanie zrozumiec Twoja miłość do tych wielkich i pięknych kotów jednak najlepiej jest im chyba na wolności i pewnie o wieli jest Ci przyjemniej wiedząc że tam sa wolne i tam żyje im sie najlepiej :wink:

: 20 lutego 2007, 20:11
autor: January
Veronika pisze:
Achim pisze:ten kot na zdjęciu to prawdopodbnie Manx, Amerykański szorstkowłosy, albo po prostu Burmański w innym odcieniu ale nie jestem pewien...
Hmmm...na początku myślałam że to Birmański, później że Ragdoll ale mi sie kolorki nie zgadzają...
na pewno nie Birmański bo Birmański to długowłosy, a ten na zdjęciu jest co najwyżej półdługowłosy, ale raczje krótkowłosy
ale Ragdoll...chyba masz rację....tak to na 80% jest Ragdoll, a jak się przyjżałem bliżej to na pewno on:
cechy podobieństwa:
-niebieskie oczy
-czarny nos i sierść wokół nosa
-kolor sierści

widziałem inne zdjęcia i się zgadza to jest Ragdoll, a koty jednej rasy nie zawsze mają tą samą barwę, są różne barwy...nie muszą się one zgadzać

Ps. nie chcesz wiedzieć ile kosztuje Maine Coon z rodowodem :smile:

: 26 lutego 2007, 20:06
autor: Siewier
Nie będę się wdawał w Waszą dyskusje, bo dla mnie i psy i koty są ekstra stworzenia. Poza tym cała ta dyskusja i spieranie się czy to koty czy psy są "lepsze" jest dla mnie śmieszna. Równie dobrze można się spierać o to jkogo dziewczyna czy chłopak jest "lepsza/lepszy". Przecież tutaj nie chodzi o to czy dany zwierzak jest silniejszy, sprawniejszy, tylko o to ile ciepła potrafi dać swoim właścicielom. Jak dla mnie to i koty i psy są cudnymi zwierzątkami, jeśli kiedyś dorobię się prywatnego domu to na pewno sprawie sobie i kota i psa, oczywiście tylko wtedy jeśli będę w stanie zagwarantować im odpowiednie warunki.
Niestety póki co jako mieszkaniec bloku nie mogę sobie pozwolić na zwierzaka, a co za tym idzie nie jestem fachowcem w tej dziedzinie. Wypowiem się za to szerzej na temat w której dziedzinie jestem niepodważalnym fachowcem :D Mianowicie ...
Trunxik pisze:hmmmm jak bylem maly to ogladalem jakas bajke i byl tekst, ze koty liza maslo i pozniej klaki na nim zostaja a wlasciciel sie nimi dusi :smile: :prochno:
Ta bajka to Świat Według Ludwiczka (Life with Louie). W tym odcinku rodzice Louiego chcieli znaleźć mu przyjaciela po tym jak z miasta wyprowadziła się jego przyjaciółka Jeannie Harper. Andy i Ora mieli multum argumentów przeciwko różnym zwierzakom. Motym z lizaniem masła wymyśliła Ora (mama Ludwiczka). Skończyło się na tym,że Ludi dostał złotą rybkę, nazwał ją Pepper. Karmił ją dość obficie i rybka urosła do bardzo wielkich rozmiarów, do takich, że raz nawet zjadła sernik od Andiego :smile: Ludi chodził z Pepperem na spacery (woził ją na wózku), bawił się z nim i razem spędzali bardzo wiele czasu. Zaprzyjaźnili się bardzo i jestem pewien, że Ludi olałby te Wasze psy i koty właśnie dla złotej rybki, która okazała się jego bratnią duszą :D
Koniec końców Jeannie i tak wróciła do Cedrowej Górki i wszystko byłoby super, gdyby nie fakt, że w tym samym odcinku zmarła babcia Ludiego :płaczę: :płaczę: :płaczę:

: 28 lutego 2007, 09:25
autor: Trunxik
NO WLASNIE !! Ludwiczek jak moglem zapomniec !! :D

nie martw sie Siewier... wszystko bedzie dobrze... :smile: