JuvePoland

Przepraszam, że ten post będzie trochę chaotyczny, ale tak szybko piszecie... :twisted:

Dionizos pisze: Czy to ma swiadczyc o mojej niechecie do zachodu, ksenofobii czy Bóg wie czym jeszcze? Nie wiem na jakiej podstawie uznales, ze jestem kims kto najchetniej zniszczyl by wszytko co nie polskie.
O tym ile Michnik mial wspolnego z UB my raczej nie ustalimy. Martwi mnie jednak to, ze dla Ciebie zachod to tylko kilka lewackich organizacji.

Znów to samo. Doszukujesz się dziury w całym. Najpierw piszesz, że nie znasz tych wszystkich organizacji, a za chwilkę już wiesz, że wszystkie one są lewackie :naughty:

Dionizos pisze: "Dobrze by bylo nie odsadzac kogos od czci i wiary, porownywac do jednych z najgorszych zbrodniarzy historii tylko na podstawie skojarzen..."

Rozumiem, że gddybym przy Tobie wykonał taki gest to stwierdziłbyś, że kultywuję ONR?

Dionizos pisze: Ja nie ma zamiaru zabierac mu wszystkiego, bo mam nadzieje, ze wszystko co w posiada nie pochodzi z emetytury ojca przestepcy. Chodzi mi o odebranie tego, w czego posiadanie jego rodzina weszla dzieki krzywdzie innych ludzi.

Ciekawe, że to samo mówi Światowy Kongres Żydowski. Może oddamy im te kamieniczki, których się domagają. Polacy weszli w ich posiadanie także poprzez ich krzywdę.

YoUri` pisze:
A myślisz, że bez KOMPROMISU coś byśmy osiągnęli? To jest właśnie to przerażające mnie myślenie. Że wszystko musi być albo 100% nasze albo 100% czyjeś. Że wszystko trzeba komuś wydrzeć siłą i to w całości.

To jest właśnie myślenie zdroworozsądkowe, którego niestety brakuje polskim politykom dzisiaj. Na wielu płaszczyznach - od stosunków mn właśnie po lustrację. Ten wszechobecny polonocentryzm zatraca poczucie rzeczywistość. Po co myśleć o swoich błędach skoro w wyjątkowy sposób można się usprawiedliwić czyimiś.

YoUri` pisze: Tak poza tym to mam wrażenie, że Dionizosowi jakoś nie specjalnie może cokolwiek krytycznego przejść przez gardło na temat Polski i Polaków ( rzecz jasna oprócz tych "lewaków" czy jak kto woli ubeckich i esbeckich kanalii, których to on wykrywa najlepiej ).

Nie tylko jemu. Pan Kaczyński potrafi całe swoje życie wytłumaczyć układem i knowaniem. Polska stała się zupełnie niepotrzebnie krajem stanu wyjątkowego. Pójdźmy tą drogą ciut dalej a ludzie będą się bali głośno rozmawiać na ulicy.

herr_braun pisze: My przede wszystkim straciliśmy ogromną szansę zbudowania nowego, zdrowego organizmu państwowego od podstaw. III RP została zbudowana na fundamentach komunistycznych i to nam się będzie odbijać czkawką jeszcze przez długie lata (jeśli oczywiście nikt się za to nie weźmie).

Nie sądze żeby na drodze "pokojowej" było to możliwe do zrealizowania. Jak w miesiąc zmienić coś co powstawało 40 lat? Popatrzmy na sąsiadów. KPZR zlikwidowana w 91, mija roczek a Szenin i Zjuganow ją reaktywują. Taka jest rzeczywistość. Zmienić całego państwa ( za Twoją radą) nie potrafił w miesiąc nawet Lenin.

Dionizos pisze: "Problem polega na tym, ze komunisci zyskali wszystko co mogli w tej sytuacji zyskac."

Zdanie wyżej - przykład Rosji.

Venomik pisze: "I, co pamiętam dokładnie, jeśli PiS nie będzie szkodziło naszej gospodarce to będzie się ona dobrze rozwijała, bo jest w bardzo dobrym położeniu wyjściowym."

Które nie jest ich zasługą, a które sobie beszczelnie przypisują :evil: Ale najłatwiej jest powiedzieć, że bezrobocie maleje, ktoś na pewno się skusi, i uzna to za sukces PIS-u.

Nie chcę wchodzić w tą dyskusję, padło już wiele, często nieprzemyślanych i niepotrzebnych słów, ale jedna sprawa:

YoUri` pisze:

herr_braun pisze:Wytłumacz mi to łaskawie, dlaczego babcie słuchające RM są jednym z największych naszych problemów, bo wybacz, ale brzmi to śmiesznie.

A już tłumaczę. Otóż te babcie nie tylko zachowują się w sposób żenujący i przynoszą wstyd nam, jako narodowi ( to jest sprawa mniej ważna ), ale przede wszystkim te miliony, a przynajmniej setki tysięcy mocherów dają się niezwykle łatwo manipulować choremu człowiekowi, jakim jest Rydzyk i w naszym ustroju zwanym demokracją to ONE, a nie ludzie, którzy świadomie i faktycznie analizując wszelkie za i przeciw ( niezależnie od poglądów ) mogą decydować o tym, kto będzie nami rządził. Wybacz, ale ja bym wolał żeby tak nie było. Żeby była jasność - nie odmawiam tym paniom prawa głosu - chodzi o to, że one są po prostu w sposób bezwzględny wykorzystywane przez szuję Rydzyka, który moim zdaniem stanowi największą zarazę życia publicznego III ( czy jak kto woli IV ) RP. Są mamione i jako jedna wielka nienawidząca wszystko inne niż one masa pędzą do urn po porannej mszy i decydują o naszym państwie. Moim zdaniem to JEST PROBLEM.

YoUri`ma oczywiście rację ale chciałem dodać fragment dzisiejszego artykułu z pierwszej strony "Dziennika", autorstwa Macieja Rybińskiego ("Koniec Polski Kiszczaka i Michnika"):
"Najgorliwszymi zwolennikami kościoła antylustracyjnego, gotowymi poprzebijać parasolami Żydów i masonów ośmielających się grzebać w teczkach, są ci, przeciwko którym całą tę ideologię budowano. Ciemnogród, tłum dewotek i dewotów, niektórzy w kontuszach, uosabiając to, co w polskiej tradycji najgorsze: lęk przed prawdą, złamanie charakterów. Po 17 latach wielkiej manipulacji, jedynymi sojusznikami Kiszczaka, Michnika i "Gazety" pozostali ksiądz Rydzyk z "Naszym Dziennikiem" i Roman Giertych na czele Młodzieży Wszechpolskiej."
DLATEGO "babcie słuchające RM są jednym z największych naszych problemów"!

Poza tym polecam cały tekst artykułu.

YoUri` pisze:A już tłumaczę. Otóż te babcie nie tylko zachowują się w sposób żenujący i przynoszą wstyd nam, jako narodowi ( to jest sprawa mniej ważna ), ale przede wszystkim te miliony, a przynajmniej setki tysięcy mocherów dają się niezwykle łatwo manipulować choremu człowiekowi, jakim jest Rydzyk i w naszym ustroju zwanym demokracją to ONE, a nie ludzie, którzy świadomie i faktycznie analizując wszelkie za i przeciw ( niezależnie od poglądów ) mogą decydować o tym, kto będzie nami rządził. Wybacz, ale ja bym wolał żeby tak nie było. Żeby była jasność - nie odmawiam tym paniom prawa głosu - chodzi o to, że one są po prostu w sposób bezwzględny wykorzystywane przez szuję Rydzyka, który moim zdaniem stanowi największą zarazę życia publicznego III ( czy jak kto woli IV ) RP. Są mamione i jako jedna wielka nienawidząca wszystko inne niż one masa pędzą do urn po porannej mszy i decydują o naszym państwie. Moim zdaniem to JEST PROBLEM.

W pewnym sensie to jest problem. (pomijam już kwestie, ze osobiście wcale nad tym nie ubolewam, bo z wieloma rzeczami które głosi RM po prostu się zgadzam). Ale to są uroki demokracji - systemu w którym rządzą demagodzy. To samo mogę powiedzieć o Wyborczej i TVNie - dla mnie te media również manipulują, nie na mniejszą skalę, acz subtelniej. I to jest według mnie większe zagrożenie.

Supersonic pisze:Nie sądze żeby na drodze "pokojowej" było to możliwe do zrealizowania. Jak w miesiąc zmienić coś co powstawało 40 lat? Popatrzmy na sąsiadów. KPZR zlikwidowana w 91, mija roczek a Szenin i Zjuganow ją reaktywują. Taka jest rzeczywistość. Zmienić całego państwa ( za Twoją radą) nie potrafił w miesiąc nawet Lenin.

Co to znaczy ""pokojowej""? Poza tym niejeden za prawdziwie wolną Polskę był gotów zejść z pokojowej ścieżki. I słusznie. Co do KPZR to nie zrozumiałem Twojej myśli.

Venomik pisze:Eksperci związani z PO?
No wybacz, ale trochę zabawnie to brzmi.
Ekspertów związanych z PO jest niewielu, ciężko na nich nawet było w TV trafić.
najczęściej widywało się kogoś z centrum Adama Smitha - chyba nie sugerujesz, że większość z nich ma powiązania z PO?

Ok, być moze zapędziłem się trochę. W każdym razie część platformersów snuła takie wizje, faktycznie nie musieli to być eksperci, raczej manipulatorzy

Po pierwsze, gdyby ten abp. Wielgus nie przyjął tej nominacji, to nie było by takiej afery :!: Po drugie, nie rozumiem dlaczego Glemp postanowił go tak uparcie i moim zdaniem nie słusznie bronić :? Po trzecie, co do ingerencji naszych władz państwowych (rzekomy telefon Prezydenta do Papieża), to nie widzę w tym nic złego. Polska to specyficzny kraj, gdzie kościół jest ogromnie ważny, więc nie ma co się temu dziwić. Zresztą, podobno prawo Stolicy Apostolskiej dopuszcza do tego typu ingerencji :idea: Po czwarte, podsumowując, to jestem za lustracją, również w kościele. I nie podoba mi się podejście niektórych z władz Polskiego kościoła w tej sprawie. M.in. chodzi tu o sprawę ks. Zalewskiego (chyba tak brzmi jego nazwisko), któremu dosłownie zamyka się usta :roll: Chyba to by było na tyle z mojej strony...

Po trzecie, co do ingerencji naszych władz państwowych (rzekomy telefon Prezydenta do Papieża), to nie widzę w tym nic złego. Polska to specyficzny kraj, gdzie kościół jest ogromnie ważny, więc nie ma co się temu dziwić.

Nie podoba mi się argumentacja.
A Chiny to specyficzny kraj, gdzie zabija się ludzi - i miałotoby tłumaczyć cokolwiek? Nic.
Polska podobno jest krajem świeckim, więc tak silne powiązania Kościoła z polityką nie powinny mieć miejsca. Ale na to teoretycznie władza wpływu nie ma.
Kiedy jednak widze jak władza momentami szuka poklasku wśród kościoła, tłumaczy kwestie prawne względami religijnymi - mnie to irytuje. Państwo świeckie ma być państwem świeckim naprawde, a nie tylko w założeniach.
Choć odbiegamy od tematu

DamKam pisze:Po pierwsze, gdyby ten abp. Wielgus nie przyjął tej nominacji, to nie było by takiej afery :!:

Wyrażaj się z szacunkiem do osoby duchownej. Zresztą nie tylko do osób duchownych.

DamKam pisze:Zresztą, podobno prawo Stolicy Apostolskiej dopuszcza do tego typu ingerencji :idea:

Papież wyraźnie skrytykował upolitycznienie mediów katolickich w Polsce, mówiąc, że powinny zachować polityczną neutralność i skupiać się raczej na "zbliżaniu wiernych do Chrystusa". - Niech głoszą Bożą prawdę, uwrażliwiając współczesny świat na dziedzictwo wartości chrześcijańskich, niech ich głównym celem będzie budowanie wspólnoty Kościoła w duchu poszukiwania prawdy, miłości, sprawiedliwości i pokoju oraz zachowania autonomii sfery politycznej - powiedział Benedykt XVI.

Sprawa głośna sprzed kilku miesięcy (listopad?), kiedy to Watykan upominał Radio Maryja.

pan Zambrotta:
Ale DamKam mówił o zaangażowaniu Państwa w sprawy kościelne ("co do ingerencji naszych władz państwowych"), a nie odwrotnie - zaangażowaniu Koscioła w politykę!

Venomik pisze:pan Zambrotta:
Ale DamKam mówił o zaangażowaniu Państwa w sprawy kościelne ("co do ingerencji naszych władz państwowych"), a nie odwrotnie - zaangażowaniu Koscioła w politykę!

......



przepraszam, niedoczytałem. Zwracam honor.

na swoją obronę powiem tylko tyle, że:

Ja przeczytałem Twoją odpowiedź, zastanawiałem się co odpisać, jak wyrazić moje zdanie. Wróciłem do wcześniejszej wiadomości.
I dopiero po kilku chwilach zauważyłem, że coś jest nie tak
Dobrze to zakamuflowałeś

Dionizos pisze:Rozumiem, że gddybym przy Tobie wykonał taki gest to stwierdziłbyś, że kultywuję ONR?

Dzialacze MW sa czlonkami organizacji politycznej i dobrze by bylo dac im prawo do obrony. W kontekscie programu politycznego LPR i MW, odwolujacego sie do narodowych organizacji przedwojennych, "salut rzymski" jest uzasadniony.

Ciekawe, że to samo mówi Światowy Kongres Żydowski. Może oddamy im te kamieniczki, których się domagają. Polacy weszli w ich posiadanie także poprzez ich krzywdę.

A co ma jedno wspolnego z drugim? Chyba sam dobrze wiesz w jakis sposob weszli w posiadanie po żydowskich kamienic, a w jakis sposob ubecy dostali swoje emerytury. Nie mow wiec, ze obydwie te sytuacje maja ze soba cos wspolnego.

pan Zambrotta pisze:

Venomik pisze:pan Zambrotta:
Ale DamKam mówił o zaangażowaniu Państwa w sprawy kościelne ("co do ingerencji naszych władz państwowych"), a nie odwrotnie - zaangażowaniu Koscioła w politykę!

......



przepraszam, niedoczytałem. Zwracam honor.

na swoją obronę powiem tylko tyle, że:

... i zapewniam Cię- panie Zambrotta, że mam szacunek do wszystkich osób, tym bardziej duchownych :!:
Co do Radia Maryja, to moim zdaniem powinno się je jakoś zlikwidować Ale to już jest zupełnie inny temat