: 02 kwietnia 2006, 13:56
Jestem bardzo sfrustrowany po tym spotkaniu! I tutaj nie chodzi mi o wynik czy postawe drużyny. Tu chodzi o to co robi Capello...
Myślałem, że głownym naszym celem jest Liga Mistrzów i w środowy wieczór będziemy chcieli jeszcze powalczyć o awans. W związku z tym oczekiwałem, że coach da odpocząć podstawowej jedenastke (poza tymi, którzy z Arsenalem zagrać nie mogą) i wystawi drugi garnitur przeciwko outsiderowi :roll: . Widać przecież po naszych graczach duże zmęczenie sezonem, brak świeżości. Widać to, że Capello praktycznie nie stosuje rotacji.
Odpoczynek w tym meczu, więc był wskazany! By zapobiec powtórce z Highbury, kiedy to Kanonierzy nas zabiegali. Jeżeli już graliśmy pierwszym składem to chociaż powinniśmy wygrać, pokazać naszą siłe. A tu co? 0-0 :shock: !Myśle, że nie gorszy rezultat osiągnęłyby w tym meczu nasze rezerwy! Mamy przecież tak konfortową sytuacje w tabeli, że mogliśmy sobie ten mecz olać.
Moze Capello kieruje się jakimś innym systemem wartości? :shock: Może ma jakiś ukryty plan? Może jednak wie co robi? Choć bardzo w to wątpie
. Nie chce mi się w to wierzyć, ale może on już nie ma żadnych nadziei na awans do 1/2 LM? W każdym razie trzeba poczekać do środy. Tam się okaże co wykombinował Fabio :roll: .
A tymczasem Arsenal pokazuje jaki jest silny i wygrywa z Aston Villa 5-0! Po tym wszystkim coraz ciężej liczyć na wyeliminowanie "Anglików". Ale wierzymy!
Alex wracaj!!!
Myślałem, że głownym naszym celem jest Liga Mistrzów i w środowy wieczór będziemy chcieli jeszcze powalczyć o awans. W związku z tym oczekiwałem, że coach da odpocząć podstawowej jedenastke (poza tymi, którzy z Arsenalem zagrać nie mogą) i wystawi drugi garnitur przeciwko outsiderowi :roll: . Widać przecież po naszych graczach duże zmęczenie sezonem, brak świeżości. Widać to, że Capello praktycznie nie stosuje rotacji.
Odpoczynek w tym meczu, więc był wskazany! By zapobiec powtórce z Highbury, kiedy to Kanonierzy nas zabiegali. Jeżeli już graliśmy pierwszym składem to chociaż powinniśmy wygrać, pokazać naszą siłe. A tu co? 0-0 :shock: !Myśle, że nie gorszy rezultat osiągnęłyby w tym meczu nasze rezerwy! Mamy przecież tak konfortową sytuacje w tabeli, że mogliśmy sobie ten mecz olać.
Moze Capello kieruje się jakimś innym systemem wartości? :shock: Może ma jakiś ukryty plan? Może jednak wie co robi? Choć bardzo w to wątpie

A tymczasem Arsenal pokazuje jaki jest silny i wygrywa z Aston Villa 5-0! Po tym wszystkim coraz ciężej liczyć na wyeliminowanie "Anglików". Ale wierzymy!

Alex wracaj!!!