JuvePoland

DjJuve pisze:Dziś Capello nie ma wielu możliwości, Dp-Mutu, oto najlepszy wybór.

No trudno sie niezgodzic ale jezeli wystapi od początku DP z Zalayeta to równiez niebedzie zle.W koncu Zalayeta to równiez swiatowej klasy napastnik... nieraz nam ratował tyłek i nieraz pokazał ze potrafi grać..i jestem pewnien zejezeli dzisiaj by wystapił to niebyłby gorszy od Mutu.. w koncu byłaby to jedna z nielicznych jego szans na to zeby udowodnic cos Capello...w kocnu z wszystkich napastników grywa najmniej wiec bedzie zmotywowany..

Co do samego meczu to moze byc cieżko ale niemusi... Sampdoria gra nierówno i nikt do konca niemoze przewidziec jak zagraja dzisiaj..napewno niegrają tak dobrze jak w poprzednim sezonie..
Jednak to jest mecz z liderem wiec pewnie motywacja bedzie wileka..tymbardziej ze wszyscy wiemy jakie tam mieli do nas problemy o te umowe z Mediaset..... ale nawet jezeli Sampa bedzie grac dobry mecz to mysle ze Juve powinno sobie poradzic...
Amen

Z całej historii meczów Juventus - Sampadori, widziałem tylko jeden. Niestety ten przegrany. W dzisiejszym meczu liczę na to że Juve trochę się podbuduje i wruci do optymalnej formy, tym bardziej że potem czekają na nas dwa ciężkie mecze Werder; Milan :?
Szkoda że kontuzji nałapali Trezeguet i Ibrahimović, ale cieszy powrót Zambrotty. Więc liczę że w tym meczu JUVE powinno sobie poradzić.
Plusem jest to, ze 2 ostatnie mecze Sampadoria przegrała, a przeciwnikami byli rywale z niższej półki.

Pozdro

Sampdoria przegrała 2 ostatnie mecze i zapowiada się na 3 przegraną.

Rowniez jak wiekszosc z was czuje ze Juve moze miec problemy z Sampdoria.
Brak Ibry i Treze moze miec na to spory wplyw. Jestem ciekawy jaka forme maja nasi przed meczami z Werderem i Milanem.
Sampdoria to bardzo trudny rywal u siebie sa niewygodnym rywalem. Postawil bym na atak Del Piero-Zalayeta. Mysle jednak ze zwyciestwo wymeczymy. Licze po brame niezawodnego Zalayety. Na potkniecie Mialnu nie ma co liczyc bo po 83 min prowadzi 2-0.
Inter za to moze miec problemy z rewelacyjna ostatnio Roma.

Bardzo dobry mecz rozegrany pod względem taktycznym , jak najmniejszym nakładem sił. I nie zgadzam się z newsem , że wymęczona wygrana. Nie widziałem abyśmy się męczyli . To , że wynik jest tylko 0-1 o niczym nie świadczy, oprócz faktu , że wygraliśmy . Sampdoria rozgrywała naprawdę dobre zawody , szczególnie w pierwszej połowie , poprzeczka Volpiego czy duża ilość składnych akcji. Jednak nasza obrona była niczym najlepsza niemiecka stal , nie do przebicia .Zagrożenie ze strony Sampy płynęło przede wszystkim ze skrzydeł , gdyż środek pola opanowali Vieira z Emersonem. W Juve trzeba przede wszystkim pochwalić tego drugiego , oraz Nedveda ( za bramkę i dobrą grę ) , no i oczywiście całą obronę. Del Piero ładnie dryblował i widać , że jest w świetnej dyspozycji . Szkoda , że nie strzelił gola , miał ku temu okazję.

Udało się :-D Wymęczyliśmy to 1:0. Ale najważniejsze są 3 pkt. Brawa dla Nedveda, który zasłużył sobie na tego gola w tym meczu. Dobrze spisali się również Cannavaro i Zambrotta. Ten drugi cieszy tym bardziej, iż był to jego pierwszy mecz po kontuzji. A już wogóle ośmieszył zawodników Dorii, gdy pod koniec meczu, podbił sobie przy linii bocznej i wybił ją za siebie. Cieszy czyste konto Buffona, ale tak na dobrą sprawę, to nie miał on okazji do interwencji. Jedynym zagrożeniem ze strony gospodarzy była poprzeczka po rzucie wolnym w pierwszej połowie. Teraz trzeba się dobrze przygotować do meczu z Werderem, bo aby awansować, trzeba będzie zagrać dużo lepiej niż dzisiaj.

PS. Ładna przewrotka DP w pierwszej połowie. Momentalnie przypomniało mi się San Siro i 8 maja 2005

Capello przed meczem powiedział, że pomimo nadchodzących meczów z Mialnem i Werderem skupia się właśnie na dzisiejszym spotkaniu. Ale nie było szczególnie widać, żeby Bianconeri specjalnie starali się o jak najlepszą grę - to jest moje wrażenie. Oczywiście cieszą kolejne 3 pkt i to, że przewaga nad Milanem wciąż się utrzymuje.

Mecz poprawny, patrzac na pole manewru Włosa, dobry, kompletnie zawiódł Zalayeta, dobry mecz Mutu, Camora, Kovac dziwie sie ze nie dostał zadnej kartki... Nedved bohaterem meczu oczywiscie, bardzo dobry wystem Balzy, Zambro jakby nie pewny ,DP robił to co powinien tzn brał na siebie obronców nie raz dwóch czy trzech min. dzieki temu Pavel strzelił gola. Optymizm przed Werderem

Moim zdaniem mecz nie był aż taki słaby a obejrzałem go w całości. Nie była to rewelacyjna gra, ale nie było też cały czas w tył i w bok. Sampdoria miała dwie sytuacje: Jedna to spojenie Volpiego a druga to takiego jednego rezerwowego (zapomniałem nazwiska). Sędizia się pomylił i spalonego nie było tam nie było, ale oddał on strzał, tak więc wszystko OK. A Juve: bomba Nedveda, drugi strzał Nedveda, potem kozioł Emersona i wreszcie ładna Głowka Pavelka. Ogólnie meczowi wystawiłbym 6/10. Najepsi moim zdaniem w Juventusie byli: Emerson (7), Nedved (7) i Del Piero (6). Reszta tak sobie. Tylko Vieira trochę się poprawił w II połowie. A Kovac jak powiedział p. Milko "On nie fauluje rywali. On ich rozjeżdża jak walec"

Wygraliśmy z Sampą 1-0 i to bardzo dobry wynik, napawający optymizmem przed LM. Moim zdaniem Capello powiedział że muszą wygrać mecz jak najmniejszym nakładem sił co chyba im się udało. Co do samego meczu nie moge sie wypowiadać bo nie oglądałem (jak zwylke )

No teraz czeka nas mecz z Bremą który musimy bezwzględnie wygrać! I nie że strzelimy na 1-0 i będziemy się bronić, bo taką grą nic w LM nie ugramy i chyba każdy zdaje sobie z tego sprawę. Musimy zagrać pewnie, na zero w tyłach i co najważniejsze ofensywnie.

EDIT: Może ktoś dałby jakiś skrót?

Marcin (Chester) pisze:A Kovac jak powiedział p. Milko "On nie fauluje rywali. On ich rozjeżdża jak walec"

Chyba zapatrzyl sie na Blasiego, z ktorego czesto jest porzytek jak trzeba jakiegos przeciwnika skosic.
Wracajac do meczu cieszy przede wszystkim czyste konto o czym marzylem niezmiernie. Jeszcze wieksze marzenie to czyste konto we wtorkowym meczu. Z checia dalbym Juventusowi swoje dwa gole ktore strzelilem dzis w lidze halowej

czyli taki jak podejrzewalem: zwyciestwo wymeczone. Choc gola nie strzelil Zalayeta tak jak obstawialem .
Gra mnie moze nie rzucila na kolana ale z przebiegu meczu chyba bylismy lepsi. Balzaretti jak zwykle pozytywenie mnie zaskoczyl tak jak Mutu. Alex rowniez zagral swoje.
Mysle ze jest sie z czego cieszyc bo mimo wszystko wygralismy na trudnym terenie na ktorym polegali m.in Milan czy Viola.
Oby tylko na Werder i Milan zdrow byl ktorys z kontuzjowanych napastnikow i bedzie naprawde dobrze.

Ten mecz pokazał kto króluje w Seria A. Graliśmy nie najmocniejszym składem, a zdołaliśmy wywieźć zwycięstwo i upragnione 3 pkt. A przypomnę, że nie łatwo gra się z drużyną z Genui, patrząc na wyniki naszych sąsiadów w tabeli.

Co mogę jeszcze powiedzieć to tylko Grande Nedved, Forza JUVE.


Pozdrawiam!!

Wymęczone zwycięstwo nie może napawać optymizmem. Graliśmy dość słabo, słaby Zalayeta, słaby Vieira, kiepsko Mutu... Nieźle Emerson, Kovać, DP coś grał...

A sędzia miał dzisiaj dobry dzien i nam troche pomógł. Co prawda obyło sie bez spektakularnych pomyłek, ale sędziował chotycznie i na miejscu fanów Sampy nie był bym zadowolony :roll:

Marcin (Chester) pisze:A Kovac jak powiedział p. Milko "On nie fauluje rywali. On ich rozjeżdża jak walec"

Też mi się spodobało to stwierdzenie sporo w tym racji, ale i tak Kovać mi się dzisiaj podobał

DjJuve w podpisie pisze:"I znam Twoje czyny, że ani zimny, ani gorący nie jesteś. Obyś był zimny albo gorący! A tak, skoro jesteś letni i ani gorący, ani zimny, wyrzucę Cię z ust moich." Apokalipsa 3, 15-16
[']JP[']

Widzę że grono nieustannie wszystko krytykujących i kwestionujących bananowców-sceptyków powiększyło się :roll:

kubinho 10 pisze:EDIT: Może ktoś dałby jakiś skrót?

Proszę.

Klikamy na link, schodzimy na dół, tam będzie widniał tekst:
Klikamy na "Download file now".

Komentarz do meczu napiszę jutro.