Strona 4 z 4
: 26 lutego 2006, 22:43
autor: mesju
Bałem się aż do wyniku 2-1. Później wiedziałem, że komplet punktów zostanie w Turynie. Zresztą innej opcji nie było... zagraliśmy tak jak pozwalał nam przeciwnik... trochę rozśmieszyła mnie radość Emersona. Widać, że chłopak nienauczony do zdobywania bramek

Jedyne co martwi to szybko stracona bramka po błędzie (inaczej tego nazwać nie można) obrony no i to, że Gigi często jednak wyjmuje piłkę z siatki (nie zapominając o kapitalnych interwencjach). Myślę, że przydałaby mu się mała seria meczy bez straty bramki. Wtedy zdobyłby pewność siebie. Tak mi się przynajmniej wydaje 8)
: 27 lutego 2006, 00:04
autor: Chip
Muszę powiedzieć że po dzisiejszym meczu pesymistycznie patrze na spotkanie z Werderem. Przecież Lecce to ostatnia drużyna Serie A, a my dajemy sobie strzelić frajersko bramkę na początku spotkania, a następnie wymęczamy zwycięstwo. Mam nadzieję że forma do tego ważnego meczu w LM się poprawi, bo inaczej good bye Europe!
: 27 lutego 2006, 00:12
autor: wloski
No mam nadzieje ze skończymy popelniać głupie błędy i wygramy w Werderem przynajmnie 1:0 bo wtedy przechodzimy dalej... chodz Juve z Realem nie mieli szans bo przecież nasi na Santiago się ślizgali i inne cuda wyprawiali a jednak sie udalo
JuveFanik pisze:No no we wtorek cała drużyna na łyso, więc 11-0 z werderem pewne, chociaż jakoś nie wyobrażam sobie Del Piero łysego...ale no może....
no ja sobie wszystkich wyobrażam na łyso prócz Nedveda lol bo on nawet przy porodzie mial wlosy hehe

: 27 lutego 2006, 10:17
autor: Mrówa
http://www.juve.pl/?mid=2371
Link do wszystkich bramek, z meczu z Lecce.Mi wszystkie działają 8) Pozdro
: 27 lutego 2006, 10:22
autor: Negri
Czy ten mecz może napawać nas optymizmem przed spotkaniem z Werderem?? Szczerze mówiąc, nie mam pojęcia. W sumie sam fakt zwycięstwa może nas napawać optymizmem, lecz jednak była to przedostania drużyna ligi, więc ten mecz na pewno nie pokazał możliwości naszych piłkarzy. W sumie mam jakieś takie dziwne przeczucie, że Juventus nie umie grać pod przymus, gdy np. muszą nastrzelać goli :roll: Mówię to oczywiście biorąc pod uwagę obecną formę a nie historię, bo jak wiadomo w historii znajdą się przypadki potwierdzające jak i zaprzeczające temu stwierdzeniu. Jeśli chodzi o ten mecz w sumie rzuca się w oczy absolutny brak koncentracji, to się nazywa frajersko stracić bramkę :doh: Ogólnie wynik nie jest zły, myslę, że gdy obrońców przestaną trapić kontuzje i kartki gra będzie wyglądała lepiej. Tymczasem możemy sobie pogdybać jeśli chodzi o dwumecz, niektórzy piszą, że się tego dwumeczu obawiają, nie ma to jak wiara we własny klub

Już od dłuższego czasu Buffon nie może zejść z bramki niepokonany. Tu też mamy dwa oblicza tej sprawy, z jednej strony słabo gra nasza defensywa (patrz mecz z Werderem, Buffon wyciągał niesamowite piłki) zaś z drugiej stony obawiam się, że nasz bramkarz ma jakąś blokadę psychiczną, czasem takie coś ciągnie się miesiącami, dobrze o tym wiem, bo miałem okazję odczuć na własnej skórze. Moja obawa dotyczy również tego, że Ibra powoli przestaje strzelać i psuje kolejne sytuacje. Za to cieszy mnie bramka Emersona i przede wszystkim Kovaca. Myślę, że ten gol wzmocni jego pewność siebie i będzie grał jeszcze lepiej, zwłaszcza, że teraz nasza obrona jest delikatnie mówiąc słabsza niz na początku sezonu. Oczywiście swoje musiał dorzucić Alex, jak zawsze

Muszę jeszcze wspomnieć o transmisji na Team Speaku, która bardzo mi się podobała, pogratulować świetnego komentarza Rafałowi. Oby tak dalej, a na TS będą padały kolejne rekordy. Pozdrawiam.
wloski pisze:no ja sobie wszystkich wyobrażam na łyso prócz Nedveda lol bo on nawet przy porodzie mial wlosy
http://img96.imageshack.us/img96/253/nedvedp11vi.jpg
Nie do konca lysy, to tak jako ciekawostka

: 27 lutego 2006, 13:41
autor: angel2580
dobrze ze wygralismy ale martwi mnie jedno-znowu jako pierwsi tracimy bramke!!!
: 27 lutego 2006, 16:07
autor: Vincitore
Nie powiem że jestem w pełni usatysfakcjonowany zwyciestwem Juventusu bo mam pare "ale" , po pierwsze to obrona , tracimy bramki z nawet najsłabszymi drużynami w naszej lidze. Przecież obrona w tym meczu była silna , ba nawet bardzo silna , niezły mecz rozegrał Kovać , który zagrał pierwszy mecz po kontuzji. Raczej wszystko zostało juz tutaj powiedziane nie będe wciaż solił tego samego bo wyjdzie i tak masło maślane. Cieszą mnie 3 punkty ale nie jest to to czego oczekuje ...
Forza Juve!
Pozdrawiam!
: 27 lutego 2006, 16:17
autor: mnowo
Mój komentarz nie będzie zbyt długi. Straciliśmy bramkę na początku meczu, co jest chyba jakimś fatum, z którym nie umiemy sobie poradzić.. :roll: Dobrze, że to potem mobilizuje naszych i gramy swoje. Poodobała mi się akcja, którą ładnie wykończył Emerson. Układ w tabeli się nie zmienia. Róbmy więc dalej swoje.
: 27 lutego 2006, 16:59
autor: DamKam
Moje odczucia po tym meczu sa bardzo mieszane

Z jednej strony dosc pewna wygrana... ale z drugiej, znowu tracimy jako pierwsi bramke i to w dosc dziecinny sposob :roll: Z Werderem jeden taki blad moze nas kosztowac odpadnieciem z LM, czego sie naprawde bardzo obawiam

Cieszy ladna bramka Emersona, no i pierwsze trafienie Kovaca

Moglo byc smialo wyzsze zwyciestwo ale niestety ostatnio tak jak nasza obrona, tak i skutecznosc szfankuje :? No coz... oczywiscie ciesza 3 pkt, ale gra jeszcze nie do konca :!:
: 27 lutego 2006, 17:28
autor: M.
Skrót meczu.
Kolejny mecz, który zaczął się od straty bramki :roll: . Mam nadzieję, że wynikło to z fantastycznej i nieszablonowej akcji Lecce, a nie z naszego gapiostwa czy braku mobilizacji. Jednak tym razem Juve nie tylko było w stanie odrobić straty, ale również zachować satysfakcjonujący wynik. Cieszy to szczególnie w obliczu ostatnich przykrych wpadek :roll: . Na plus możemy zapisać bramki Kovaca, który bardzo dobrze wywiązał się z roli zmiennika Cannavaro i Del Piero. Alex nie rozgrywał wielkiego meczu, ale mimo tego powiększył przewagę nad Bonipertim i do magicznej granicy 200 bramek dla Juve brakuje mu już naprawdę niewiele

.
Z pośród innych spotkań 27 kolejki Serie A na uwagę zasługuje kolejne zwycięstwo Romy, która grała bez kontuzjowanego Tottiego. W dodatku wygrana miała miejsce na stadionie bardzo dobrze spisującego się u siebie Lazio (w sumie to jest to też stadion Romy, ale statystyki są bezwzględne

). Inter i Milan niestety również zdobyły po 3 punkty :roll: .
: 27 lutego 2006, 19:27
autor: Radidam
Juz myslalem ze Juventus po raz kolejny sie osmieszy, ale Emerson oraz Kovac i niezawodny Alex pozwolili nam na trzy punkty. Szkoda ze ani MIlan ani Inter nie stracili punktow. Mialem nadzieje ze Palermo powalczy z Milanem niestety sie bardzo zawiodlem. Juventus ? szkoda ze stracili znow bramke, tych bramek za duzo ostatnio traca. Zawsze licze iz obronca Juventusu zostanie najlepsza we Włoszech z najmniejsza iloscia straconych. Szkoda ze niewpadlo wiecej bramek bo okazji napewno było.
: 27 lutego 2006, 20:09
autor: Dragon
Chyba nie było wśród nas osoby, która miała wątpliwości czy zdobędziemy kolejne 3 pkt. Wszystko zgodnie z planem, jednak to nie jest jeszcze to... Nikt chyba nie myślał, że najsłabsza drużyna urwie pkt. najlepszej i to na jej terenie.
To tracenie goli doprowadza mnie do szału. Nie mogę tego pojąć, zwróćmy uwagę, stracilismy jako pierwsi bramkę w meczu z taki oto rywalami: Treviso, Empoli, Parma i Lecce (dom) oraz wyjazd z Messiną. Jest to nie oszukujmy się zaplecze Serie A, nie wiem czym to jest spowodowane. Tak szybko tracone gole krzyżują nasze plany. Nie wspomnę o meczu z Werderem, o którym się nawet nie wypowedziałem, bo musiałbym sam sobie dać kartkę. I te stałe fragmenty gry :roll: Czasu na rekację jest mało, a przed nami nawjażniejsza część sezonu. Gdy do bramki wracał Gigi mielismy tylko 9 straconych goli. Z oborną jest kiepsko, niestety, trzeba to sobie jasno powiedzieć. werder do skrzętnie wykorzystał, musimy ich przejść, nie ma innej opcji, ale czy z taką grą jesteśmy w stanie zdziałać coś dalej?
Wracają jednak na domowoe podwórko. Rywale pkt. nie pogubili, liczyłem na Palermo, jednak wygrana w PW 3-0 nie przełożyła się na rozgrywki Serie A. No cóż, grajmy swoje, powoli powoli widać już ostanią prostą :twisted:
: 27 lutego 2006, 20:39
autor: Corcky
@Ti_Amo_Juventus_Dragon myślę podobnie i mam te same obawy, jednak z drugiej strony liczę na to, że te tracone ostatnimi czasy bramki przez będą takim bardzo zimnym prysznicem dla naszej drużyny, który może okazać się pozytywny i skuteczny. Wszyscy wiemy, że najlepiej byłoby nie stracić z Niemcami gola, dlatego wierzę, iż nasza defensywa przypomni sobie swoje optimum, choć tak jak piszesz - czasu na reakcję jest dosyć mało :roll:
PS. Emerson zarobił niezłego guza :?

nom
: 06 marca 2006, 15:06
autor: Railis
No niby wygraliśmy, a jednak to nie to. Tak myśli większość, ja w sumie też. Juve daje sobie strzelić bramkę z druzyną która walczy o pobyt w SerieA i to jeszcze u siebie. NIepokoji mnie to troche ale, trzeba będzie zobaczyć i zważyć na następne mecze w których się okaże czy Juve jest w formie, czy nie. Dopiero po tem będziemy wieszać psy. Licze na zwyciąstwo tak z Werderem jak i z Milanem. POZDRAWIAM