Strona 4 z 5
: 22 stycznia 2006, 19:17
autor: Pirlo
Mateusszek pisze:Ehh jestem bardzo zawiedziony postawą Juve :? . Czyżby poraz kolejny dopadła nas jakaś ''styczniowa depresja''?
I dobrze ze "styczniowa depresja" kazda druzyna musi miec kiedys słabszy okres gry..i dobrze ze trafiło to własnie w styczniu..przeciwnicy sredni a Liga Mistrzów ma przerwe...z resztą nie tylko Juve gra ostatnio słabiej, Chelsea dzisiaj tylko zremisowała a w poprzednich meczach nieraz sie męczyła z przecietniakami....Wiec jak widac kazdego kiedys dopadnie zadyszka...oby tylko nieprzerodziła sie w jakis powazniejszy kryzys formy...
Co do meczu to brawo dla Camoranesiego i Zambrotty...no i oczywiscie dla Cannavaro...który za pare meczy bedzie miał wiecej strzelonych bramke niz Zlatan

Co do samej gry to brak pomysłu...wszystko jakoś tak na siłe...ale niewszystko mozna wygrac i niezawsze mozna grac cudownie...wazne ze Juve nawet gdy "nieidzie" potrafi wygrac :!:A bramka dla Empoli...to chyba strzał zycia Almirona..przy którym niewiem ale Buffon chyba mógł nieco lepiej sie zachowac...

Barwo za zwyciestwo i tyle...
: 22 stycznia 2006, 19:17
autor: Pirlo
sorki..cos mi sie 2 razy wysłało..usuncie to z łaski swojej

pozdro
: 22 stycznia 2006, 19:38
autor: Paulo
Heh nie chciałem się wypowiadać świeżo po meczu, żeby nie wystawić subiektywnych ocen i dlatego zaczekałem na skrót na Canale 5, gdzie zawsze wszystko jest bardzo obszernie pokazane, aczkolwiek sam mecz również oglądałem.
Tak więc co do meczu, martwi napewno ostatnio postawa Juve, dzisiaj mecz wyglądał jak walenie głową w mur, podobnie jak z Chievo. Wraz z upływającym czasem coraz bardziej zżerały mnie nerwy i czułem że powtórzy się sytuacja ze środy. Na szczęście do tego nie doszło i 3 pkt zostały w Turynie.
Fabio Cannavaro - zdecydowanie najlepszy gracz tego meczu, świetne w obronie i do tego dwie bramki.
Mauro Camoranesi - obok Canny zdecydowanie największe uznanie należy się temu zawodnikowi, jego zagrania w dzisiejszym meczu nie ustępowały takim trickom takich piłkarzy jak Zlatan czy Ronaldihno. Naprawdę świetny mecz i wysoka nota. Jak powiedzieli na Canale 5 a'la Maradona.
Patrick Vieira - niestety kolejny słaby występ, do tego moim zdaniem jego drugi brutalny faul powinien się skończyć żółtą kartką, a w konsekwencji czerwoną, słabiutko.
Buffon - nie zawinił przy bramce, ale martwi, że nie utrzymał czystego konta ani razu od powrotu, to może mieć wpływ na psychikę, ale miejmy nadzieję, że będzie lepiej.
Del Piero - trudno ocenić jego grę, jakby nie było zaliczył asystę przy bramce, nie miał wielu strat i raczej uspokajał grę. Jeszcze odnośnie jego dwóch strzałów w poprzeczkę, to ten pierwszy zdecydowanie pechowy, że nie wpadł, a bramka naprawdę byłaby z tego cudowna, drugi strzał bardziej przypadkowy. Co nie zmienia faktu jednak, że grał 2 razy lepiej od Trezegueta z przodu.
David Trezeguet - martwi jego forma, bo się zwyczajnie zablokował, po wejściu Zalayety prezentował się jeszcze bardziej bezbarwnie i uważam, że teraz on będzie kandydatem do okupowania ławki w najbliższym czasie.
Hmm czy to jest kryzys jeszcze za wcześnie, żeby stwierdzić jednoznacznie, ale coś się psuje.
Poprzeczka Alexa:
http://www.megaupload.com/?d=S4EK2N1U
: 22 stycznia 2006, 20:08
autor: Marcin_FCJ
Nie najlepszy mecz w naszym wykonaniu ale nie ma najmniejszych powodów do niepokoju. Mecz wyglądał tak a nie inaczej ze względu na "strzał życia" Almirona w 3 minucie spotkania. Później Chievo broniło się całym zespołem (od Rigano począwszy) i naprawde ciężko było grać z tak cofniętym zespołem. Za utrate gola nie można winić zupełnie nikogo, zdarzyło się .. no cóż. Zaczynając od początku. Buffon nie miał zbyt wiele pracy, nie mam mu nic do zarzucenia. Linia obronna bardzo dobrze, chłopaki nie pozwolili na nic graczom Empoli. Czasem denerwujące błędy popełniał Balzaretti no ale można to zrozumieć. Później na boisku pojawił się Zebina i ja z tego bardzio się cieszę. Może jeszcze można go uratować ?!

W pomocy Emerson i Vieira troszkę zawiedli, ich akcje były zdecydowanie za wolne. Mutu nie tak widoczny jak ostatnimi czasy a Camoranesi baardzo dobrze. W ataku bezbarwny Trezeguet, którego złapał jakiś mały dołek. Nie grał dziś najlepiej, przegrał wiele pojedynków. Del Piero również nie rozgrywał wspaniałych zawodów ale itak mieliśmy z niego wiele pożytku. Zaliczył asyste, kilka razy poważnie zagroził bramkce Bertiego. Gołym okiem widać, że prezentuje najwyższą forme z naszych napastników. Zalayeta też dobrze, był bliski strzelenia gola. Capello będzie miał teraz coraz większy orzech do zgryzienia z formacją ataku. Ja osobiście zagrał by w czwartek z Romą atakiem Trezeguet - Ibrahimovic, a w niedziele z Ascoli Del Piero - Ibrahimovic. Epizodzik zaliczył też Giannichedda który w 92 minucie zmienił żegnanego owacjami Del Piero

. Ważne trzy punkty, na piękną gre przyjdzie jeszcze pora.
: 22 stycznia 2006, 20:22
autor: Jasiek-x
Widać ostatnio, że Juve pzrestało byc aż tak bramkostrzelne jak ostatnio, lecz wg mnie nie jest raczej spadek formy (chociaż w części...) tylko bardziej już oszczędzanie sił przed ciężkim pojedynkiem z werderem w LM. Wiadomo, duzo jeszcze czasu, ale poźniej też bedą inne mecze, więc narazie można troche odpuścić. Gratulacje dla Cannavaro, takie wystepu sie nie spodziewalem. Ważne, że są 3 oczka. Forza!!!
: 22 stycznia 2006, 20:46
autor: marcin312
panowie zapodajcie jakiś skrócik, albo bramki, ba tamten plik nie działa

: 22 stycznia 2006, 21:40
autor: Mr Cezary
Paulo pisze: Buffon - nie zawinił przy bramce, ale martwi, że nie utrzymał czystego konta ani razu od powrotu, to może mieć wpływ na psychikę, ale miejmy nadzieję, że będzie lepiej.
Nie żebym się czepiał, ale z Regginą wygraliśmy do zera

: 22 stycznia 2006, 23:52
autor: mesju
Trudno cokolwiek napisać. Z Empoli wygraliśmy poprzednio 4:0 i to na wyjeździe, a dzisiaj pokonaliśmy ich tylko jedną bramką i to obrońcy :? Czegoś brakuje naszemu zespołowi, kiepsko ostatnio spisują się napastnicy, a Treze chyba za mocno przecholował na sylwestra, bo od tego czasu nie zdobył bramki (o ile się nie mylę). Nie wiem co kombinuje Capello, ale zaczyna mi tu śmierdzieć spadkiem formy. Póki co nie można zbyt dużo panikować i liczyć na to, że Don Fabio wie co robi. Poza tym, przez większą cześć meczu siedzieliśmy na połowie przeciwnika, ale mecze wygrywa się różnicą bramek, a nie posiadania piłki. Dlatego czekam na mecz z Romą z wielką nadzieją, że JUVE pokaże się z jak najlepszej strony.
PS Pozdro dla Dzięcioła (kibic Romy)

: 23 stycznia 2006, 09:49
autor: Tombalu
Meczu nie widziałem i mogę opierac sie tylko na komentarzach.
Capello ma racje mowiac - ze jak druzyna przyjezdna strzeli juz na poczatku bramke to pozniej broni sie 9 na polu karnym. I w tym meczu tak było, zapewne meczyli sie na te bramki - to tez swiadczy o klasie zespołu ze z takiej sytacji tez potrafi wyjsc.
Martwic moze tylko skutecznosc napastnikow, no ale jak nie idzie napastnikom to pozostali powinni ich wyreczac tym razem Cannavaro i wielkie brawa dla niego! Miejmy nadzieje ze juz w najblizszym meczu pokaze sie Ibra i zagra dobry mecz.
Co do Cannavaro - to jest mistrz, jego brat tez strzelił dla Parmy i dobrze sie spisuje w Serie A - moze czas sciagnąć takze brata Fabio do JUVE? Ja jestem za!
: 23 stycznia 2006, 10:18
autor: Pirlo
marcin312 pisze:panowie zapodajcie jakiś skrócik
Jak narazie to znalazłem tylko torrent całego meczu:
http://www.mininova.org/tor/206099
A to dwie braki Cannavaro wraz z jego szaloną radoscią
http://rapidshare.de/files/11632850/Juv ... 5.zip.html
A to cos dla fanatykow Del Piero..
Del Piero vs Empoli -film pochodzi z juventuz.com
DamKam pisze:chumor
hehe.. :rotfl:
: 23 stycznia 2006, 10:37
autor: DamKam
Juventus dobijal sie do bramki Empoli- to chyba najlepsze okreslenie wczorajszego meczu

Mysle, ze wszystko bylo raczej ok... tylko ta skutecznosc ostatnio cos zawodzi :? Szkoda ze Alex mial pecha i dwa razy pilka po jego strzalach trafiala w poprzeczke. Oczywiscie bohaterem meczu mozna uznac Cannavaro

Camor juz chyba ma lepszy chumor. Zaliczyl kilka popisowych rajdow w swoim stylu

Cieszy mnie, ze kolejny mecz na poziomie zagral Balzaretti, ktorego musze przyznac, ze coraz bardziej lubie

Niestety chyba po raz kolejny dosc slaby wystep zaliczyl Vieira. Jakos po kontuzji nie umie zlapac formy

Ogolnie (najwazniejsze) cieszy kolejne zwyciestwo :-D
Niepokonany, to nasz Juventus kochany

: 23 stycznia 2006, 12:00
autor: wloski
II bramka Canny>>>
http://www.uploadplace.com/d/5751170/11 ... Empoli.wmv
----------
kurde jestem troszeczke zdenerowany na to jak Juve grało... poprostu grało słabo i wiecznie nie będzie grać pięknie i przebojowo ,a pan Capello często przesadza w swoich po meczowych komenatarzach... pierwsza połowa była lepsza niż druga bo nasi zawodnicy opadli z sił

echh przypomina mi się kawał o panie Mielcarskim z Euro 2004 ... Gmoch kopnął wewnątrzną częścią stopy (tak sie powtarzał jak Capello że bzdury plecie... ;] )
: 23 stycznia 2006, 12:39
autor: Vieira
Meczu nie ogladalem!
Oczywiscie spodziewalem sie okazalszego zwyciestwa!Myslalem ze mecz bedzie latwiejszy!Napewno to ze Empoli juz w 3 minucie strz bramke ustawilo mecz!Bronili sie cala 10 a Juve ciezko bylo sie przedostac pod pole karne!Wiadomo jak trudno sie gra kiedy druzyna mysli tylko o obronie!
Ale najwazniejsze ze udalo sie wygrac i zdobyc 3 punkty! :-D
Trzeba pamietac ze nikogo nie mozna lekcewazyc!Ciesza bramki Cany i wazne jest ze jak napastnicy nie sztrzelaja to potrafia ich wyreczyc pomocnicy czy obroncy :!: :!:
: 23 stycznia 2006, 14:54
autor: Vincitore
FAAAAAAABIO CANNNNAVAROOOO!
.... Od wczoraj mam tylko to na ustach. Wyręcza nieskutecznych ostatnio napastników. Mecz nie zaczął się najlepiej, stracona bramka na samym starcie później była tylko pogoń za Empoli i czasem ale mamy super snajpera Cannavaro

postrach obrońców. Martwi mnie gra Juventusu :? chyba nadchodzi zadyszka bo ledwo co wygrywac z Empoli u siebie to nie jest dobry prognostyk. Nie można usprawieliwiać tego brakiem Nedveda czy Ibrahimović bo są od tego dublerzy którzy wcale nie sa słabsi od w/w zawodników.
Kolejne mecze są równie cieżkie, wyjazd do Ascoli ... jeszcze dwa lata temu śmiałbym sie z tego że Ascoli moze nam zagrozić ale teraz złozyło się wiele bodźców na to że moga nam urwać te punkty , Udinese które musi zregenerowac swoja formę , bo ostatnio nawet Roma ich 1-4 pokonała

. Najbardziej martwi mnie to że "Ulatnia sie gaz" a Liga Mistrzów coraz blizej.
Grazie Juventus! Grazie Fabio!
: 23 stycznia 2006, 15:18
autor: farmer16
I teraz trudno mi powiedzieć jak mam mysleć. Juve ma słabą formę, ale zapewne wszystkich cieszy postawa i wygrywanie i dążenie do Scudetta. Juventus zdecydowanie musi poprawić się w ataku od paru już meczy, żaden z naszych naspastników nie strzelił gola, a gole napastnicy powinni strzelać co mecz. Ważne jest oczywiście zwycięstwo, ale teraz przed każdym meczem napewno będę miał jakieś obawy co do wyniku i naszej obecnie nie za dobrej formy. Napewno trzeba coś poprawić Cannavaro napewno nie będzie strzelał bramek co mecz. Oczywiście trzeba go pochwalić za swoją postawę i doprowadzenia Juventusu do zwycięstwa. Kolejne 3 punkty na naszym koncie, ale niestety Milan z Interem nie odpuszczają i ciągle nas gonią Inter wygrał 3-0 z Palermo, a Milan także pogrązył Sienę 3-0. Nie jest zaciekawie bo małymi korokami zbliża się mecz z Interem . Do BoJU :-D