Strona 4 z 8

: 18 grudnia 2005, 00:06
autor: puff
szkoda straty punktow bo mecz byl do wygrania. z drugiej strony lazio gralo dobrze i rownie dobrze moglismy wyjechac z rzymu na tarczy. swietny mecz abbiatiego. po raz kolejny udowodnil swoja klase. zaluje bledu thurma, ewidentnie jego wina przy bramce. jednak kazdy moze sie pomylic, a reszta spotkania w wykonaniu francuza byla dobra. uwazam ze mielismy troche szczescia po zagraniu chielliniego w polu karnym kiedy to wydaje mi sie ze faulowal zawodnika gospodarzy. obawiam sie by znow nie mowiono ze sedzia sprzyja juve. cieszy bramka trezegueta. po raz kolejny znakomicie znalazl sie w polu karnym. niesamowity instynkt. dobre wejscie aleksa. w 15 minut przeprowadzil 3 swietne akcje. mowiac w skrocie, w dzisiejszym meczu widzialem dwoch partaczy (nie ma wsrod nich thurama). gdyby nie to 3 punkty moglyby powedrowac do turynu. z drugiej jednak strony przewaga wciaz zostanie znaczaca a przeciwnik byl trudny. wazne by w kolejnych meczach zagrac lepiej.

: 18 grudnia 2005, 00:44
autor: mesju
Spokojnie :!: To przecież nie tragedia zremisować z klubem, który nie przegral na własnym stadionie jeszcze żadnego meczu. Choć liczyłem po cichu na to, że dzisiaj uda się to właśnie JUVE. Mnie bardziej interesuje sposób gry naszych piłkarzy. Jeśli przegrywa się mecz z honorem, to jeszcze pół biedy. Na to wygląda, że zespół miał słabszy dzień i tyle. Każdemu się może zdarzyć. Teraz zebrać siły i walczyć o kolejne punkty, bo Milan i Inter mają łatwych przeciwników.

Mam nadzieję, że nie jest to początek złej passy, jaką mieliśmy w zeszłym sezonie :? Nie się co przejmować na zapas. Walczymy dalej :dance:

: 18 grudnia 2005, 08:15
autor: mateusz017
Nie kazdy mecz sie wygrywa jest dobrze i to sie liczy w srode sobie odbijemy:) ps ma ktos bramki bo wczesniej umieszczone bramki nie dzialaja pozdro!!
o to skrót meczu!!
http://media.sslazio.it/200512/1396_bb.wmv

: 18 grudnia 2005, 08:53
autor: JuventinoPS
No widziałem pierwsze 30 minut meczu i musz powidzieć, że JUVE zagrało słaby mecz. Trzeba pochwalić Nedveda za piękną asystę. Teraz liczymy na Messinę żeby wygrała z Milanem!!!!!!!!!

P.S Przy bramce dla Lazio straszliwy błąd THURAMA ale trzeba mu wybaczyć!!

: 18 grudnia 2005, 09:01
autor: Corcky
Owszem nie można zawsze wygrywać, tyle że zwycięstwo było w "zasięgu ręki". Po raz kolejny Capello "zabłysnął" swoją cierpliwością. Juventus gra słabo - bo trzeba sobie to jasno powiedzieć - a nasz trener przeprowadza zmiany dopiero w 80 min :!: Jako fan Alexa jestem zadowolony z tego co pokazał, a Zalayeta tez wniósł ożywienie i uważam, że oni powinni na boisku pojawić się dużo wcześniej. Ale nie chodzi już nawet o personalia.
JUve musi wkoncu zacząć ryzykować, a Capello śmielej robić zmiany żeby cos osiagniąć na europejskiej arenie - taki wniosek wysnułem. Czemu wcześniej nie zaczęliśmy grać 3 napastników...
-Po raz kolejny słaby mecz Viery, który od kilku tygodni robi na mnie coraz to gorsze wrażenie
-Zlatan, jak grał - kazdy widział
-Thuram - niby kazdemu sie zdarza, ale nie da sie ukryć ze błąd koszmarny
- brakowało Emersona, który i tak zebrał tutaj juz sporą falę krytyki, ale co znaczy dla zespołu - teraz już wiecie

: 18 grudnia 2005, 09:12
autor: Winner
Mecz nic wielkiego nasi grali słabo. Gola straciliśmy po głupim błędzie.Mileliśmy jeszcze kilka okazji ale cóż remis nie jest zły.Tylko czemu Alex wszedł tak póżno skoro było widać że nie idzie :?:

: 18 grudnia 2005, 09:38
autor: farmer16
Szkoda straconych punktów, ale wreszcie kiedyś musieliśmy je stracić. W następnych meczach Juventus musi wygrać bo jak będziemy dalej tracić to naprawdę będzie nieprzyjemna sprawa. Meczu nie widziałem i bramek nie widziałem, ale podobno Juventus niczym wielkim nie zachwycił. Zawsze na Stadio Olimpico grało się trudno i teraz się wszystko potwierdza.

Juve jako pierwsze straciło bramkę już w 16 minucie bramkę Abbiatiemu wpakował Francesco Flachi :o . Na szczęście w Juve jest taki orzeł który nazywa się David Trezeguet i poraz kolejny strzela gola :dance: . Teraz potyczka z Sieną na Delle Alpi liczę na wysokie przekonujące zwycięstwo 8)

Proszę o brameczki z tego meczu :-D

: 18 grudnia 2005, 10:24
autor: kogut

: 18 grudnia 2005, 10:30
autor: steru
Właśnie skończyłem oglądać powtórkę meczu na Polsacie Sport i jestem lekko rozczarowany postawą Juventusu :roll:
Piłkarze w większości zaprezentowali się słabo więc nie ma tu kogoś ganić za remis który można równie dobrze odebrać za zwycięstwo lub porażkę w zależności od punktu widzenia.Z mojego punktu widzenia to bardziej porażka gdyż Lazio nie grało dobrego futbolu i gdyby Juventus zagrał minimalnie lepiej to Lazio nie miało by nic do gadania.
Błąd Thurama no cóż nie ma co płakać bo może się zdarzyć każdemu.Resztę meczu zagrał pewnie i to dowód że to tylko wpadka.Najbardziej raziła mnie nieporadność w ataku.Cholernie słaby mecz Ibramiho...Ibrami...Zlatana :lol: (komentator the best) no i Trezeguet zagał o wiele słabiej niż w ostatnim mecz z Cagliari.
Capello zdecydowanie przegiął ze zmianami wykonując je na 10 minut przed końcem meczu :roll: Kto wie czy jak wcześniej by się nie pojawiła 2 Del Piero i Zalayeta czy ten mecz by nie był wygrany ...

: 18 grudnia 2005, 10:38
autor: DamKam
No i pierwszy remis w tym sezonie... wkoncu tak jak wielu z Was podkresla: nie zawsze mozna wygrywac :wink: Z tego co widzialem ze skrotow, to mecz byl bardzo wyrownany i remis jest sprawiedliwym wynikiem :!: Pierwsza polowa faktycznie nie nalezala do najlepszych w wykonaniu naszych pupili, a szczegolnie katastrofalny blad Thurama :/ Bylem wrecz zszokowany tym co zrobil Lilian :shock: Takie cos po prostu nie przystoi takiemu obroncy... heh od razu przypomnial mi sie Legro i te jego nieporadne interwencje :angry: Tylko zeby nikt nie pomyslal, ze przyrownuje Thurama do Legro, bez przesady :stop: Oczywiscie kazdemu moga zdarzyc sie bledy. Ale widac, ze Thuram z wiekiem, powoli traci swoja forme jaka prezentowal jeszcze kilka lat temu :( Druga polowa byla juz zdecydowanie lepsza w wykonaniu Juve. Bramka na wyrownanie padla troche po szczesliwym zagraniu Pavelka nosem ( :smile: ), ale zawsze to bramka... i ten nasz niezawodny Treze :ok: Pozniej co jakis czas, przeplataly sie akcje to Lazio, to Juve. Nie zabraklo rowniez brutalnosci, co niestety w takich spotkaniach (szczegolnie w Rzymie :twisted: ) jest normalka :?
Ogolnie: nie jest zle 8)

: 18 grudnia 2005, 10:48
autor: Garreat
No i mamy pierwszy remis.

Zagraliśmy słabo... pierwsza połowa do około 30-35 minuty to przewaga Lazio. Przy bramce na 1-0 Thuram przeszedł samego siebie :?. Około 30 minuty była sytuacja, gdy w nasze pole karne leciala dluga pilka do Bahraniego bodajze. Wtedy to Chiellini na spółkę z Cannavaro zachowali sie jak podworkowi amatorzy :?. Dobrze, ze nic z tego nie wyszlo, bo rownie dobrze mogl byc karny. Zdolalismy strzelic bramke, swietnie Camor Nedved no i Treze ;). W drugiej polowie do ok. 70 minuty mecz byl wyrownany, moze nawet z przewaga na nas, gdyz stoworzylismy wtedy sporo okazji bramkowych - konkretnie chyba ze 4. Ale gdzie ta skutecznosc? Najpierw Zlatan z woleja z bliskiej odleglosci i ostrego dość kąta w kosmos, potem świetna piłka Ibry wlasnie do Treze, jednak nie dał rady (chociaż łatwo nie miał, ale to była "jego" sytuacja), potem Zlatan kolo 16 metra na prędkości... 3 metry obok. Jeszcze coś było, teraz nie pamiętam ;). Później znow przewaga Lazio. Abbiati jednak jest w formie - kolejny zreszta raz :D. Pod koniec, po zmianach (w pore) jeszcze pare razy szarpnelismy, goraco bylo pod bramka Peruzziego, ale skonczylo się na niczym.

No niestety widać było brak/niedyspozycję kilku zawodników.
Zlatan - oprócz jednego świetnego podania do Treza - kompletnie 0. Mnóstwo strat, niedokładnych podań, fauli, zaprzepaszczonych sytuacji.
Treze - o niebo lepiej od Ibry, ogólnie poprawnie, ale to nie było "to".
Vieira - słaaabo i tyle.
Blasi - cień Emersona :?...
Camor - starał się, walczył ale prawie nic z tego nie było.
Nasi środkowi obrońcy również trochę niepewnie (1 połowa), chyba myślami są już na Świętach ;).

W kilku sytuacjach śmiesznie zachował się sędzia... szczególnie wtedy, gdy Lazio miało akcje, nie jakieś specjalne, tylko normalny atak pozycyjny, podanie na 20metr ze środka pola, a tu koleś gwiżdze spalony o_O. Trochę śmiechu nie zaszkodzi. Nam też ze 2 razy niesłusznie gwizdnął spalonego.

Zmiany przeprowadzone za późno!

Na pochwałę zasługują moim zdaniem: Alex i Zalayeta - mimo, że weszli w końcówce, wnieśli ożywienie do gry, dobrze sobie poczynali.
No i Pavel - dla mnie nasz najlepszy zawodnik w meczu - starał się, walczył, widać go było na boisku, był bliski zdobycia bramki.




No i cóż... gramy dalej... z Lazio zawsze grało nam się ciężko, szczególnie na Olimpico. Di Canio - lol.

Pozdrawiam.




FORZA JUVE !!!

: 18 grudnia 2005, 10:55
autor: LordJuve
Remis nie jest taki zły, zresztą Lazio to Lazio i nawet teraz jest niezłą drużyną. Mogliśmy równie dobrze przegrać 1:0 i wtedy byłby dopiero wstyd. Błąd Thuram'a, nawet najlepsi czasem się mylą, nie czuję do niego żalu. Świetnie Treze, mam nadzieję, że nie straci formy strzeleckiej. Ibra, ten dziś nie pokazał NIC :!: Mam wrarzenie, że Ibrahimovic ma niekiedy bardzo słabe dnie i wtedy gra koszmarnie, myśle, że taki dzień był wczoraj i Alex powinien zamienić Szweda już od pierwszych minut drugiej połowy :!: Capello jednak albo jest ślepy, głupi, cierpliwy lub co mi się wydaje bardziej prawdopodobne faworyzuje Zlatana na rzecz Del Piero czy Zalayety :!: :angry: Co do Alexa i Marcelo to myślę, że gdyby weszli wcześniej mielibyśmy 2:1 dla Juve, tak jednak się nie stało, a szkoda...

: 18 grudnia 2005, 11:23
autor: Dragon
ForzaDelPiero pisze:-Po raz kolejny słaby mecz Viery, który od kilku tygodni robi na mnie coraz to gorsze wrażenie
Nie zgodzę się. Chyba po wspaniałym początku sezonu Francuza, zaczeliśmy zadużo od niego wymagać. Zagrał przyzwocie, chociaż stać go na więcej, inna sprawa, że środku grał sam....bo Blasiego widziałem tylko gdy dostawał ,tradycyjnie' żółtą kartkę.
Garreat pisze: Blasi - cień Emersona :?...
To dla niego komplement :P Już na obronie mnie bardziej do siebie przekonał...
farmer16 pisze: Juve jako pierwsze straciło bramkę już w 16 minucie bramkę Abbiatiemu wpakował Francesco Flachi
To graliśmy z Sampdorią? :P

A więc tak. Niechcę robić tragedii z 1 remisu, ale nie sposób nie zwrócić uwagi, na pewne przykre aspekty naszej gry. Nie taki Juventus chcemy oglądać. Momentami było widać brak chęci i wiary, w to, że moczna ten mecz wygrać, co nie powinno mieć miejsca. Inna sprawa, czasem dostrzec można było, że sami robimy sobie na złość. Podania były tak niedokładne, że aż szkoda było się do nich ruszać. Apogeum nastapiło, gdy przy wyprowadzaniu kontry w 91 min. Vieira pięknie zacentrował....w plecy Nedveda :roll: Cóż, zdarza się.

Przechodząc do wydarzeń na boisku. Błąd Thurama poprostu KATASTROFA :? Mam do niego pretensje i to dużo, bo bądź co bądź zaważył na stracie 2 pkt. gdyby to był młody Chiellini to ok, ale tak doświadczonemu zawodnikowi poprostu nie przystoi takie zagranie. Żeby mi to było ostani raz :whistle:
Szybka riposta, świetne zachowanie Nedveda i najlepszy napastnik Świata dopełnił formalności. I co wtedy...?? A wtedy na Polacie sport ucieli 15 minut 1 połowy i dali 2. Taaaaakkk :pray: :angry: Kochamy Polską TV :happy:
1 odsłona ze wskazaniem na Lazio, w drugiej zaś, to my dominowaliśmy. Okazja Zlatana świetna, strzał? Nie potrafię skomentować :roll: Kolejna ,,100'', piękne zagranie Zlatana (1 udane w meczu ale o tym zaraz) i Treze marnuje tak dogodną okazję. Szkoda, bo jest mistrzem w wykańczaniu takich akcji.

Pozostaje niedosyt, bo 3 pkt. były w naszym zasięgu, i tak radość Lazio jakby zdobyli LM :whistle:

Za późno wszedł Del Piero, który zagral bardzo dobrze......a miał 10 minut by się zaprezentować.
Tak więc dziś zapewne nasza przewaga stopnieje, bo Inter,Milan i viola raczej na pewno wygraja swoje mecz, złaszcza, że mają świadomość, iż mogą odorbić do nas 2 pkt.

I na koniec zostawiłem sobie osobę Zlatan. To co się z nim dzieje w tym sezonie jest straszne :( Jestem wielkim zwolennikiem jego osoby, ale trzeba postawić sprawę jasno. Nie może być tak, że ibra gra 1 mecz dobrze, 2 źle, potem 1 wspaniały, 2 przeciętne itd. Nie może ustabilizować swojej formy, co jest bardzo martwiące. Wczoraj grał taką padlinę, że miałem odruch wymiotny :? Musi nad sobą popracować bo w LM takie występy nie mogą mu się przydażyć, w ogóle cały nasz zespól nie może tak zagrać, bo z Lm odpadniemy z hukiem.
I jeszcze pozdrowienia dla Appiaha, który jest o 5 klas lepszy od razem wziętych Gianniecheddy i Blasiego, na pozycji def. pomocnika.

To tyle, jedziemy dalej, w środę Siena do odstrzału, musi zagrać Del Piero bo ma smykałkę na strzelanie goli własnie tej drużynie.

: 18 grudnia 2005, 11:25
autor: T-Bar
Więc mecz ten obejrzałem 2 razy:
Juve grało słabo a nie lazio dobrze, błąd Thurama troche szkoda ale każdemu sie zdarza a jemu wyjątkowo żadko :) obrona zagrała bez żarzutów praktycznie. Pomocy prawie wcale nie było może coś tam Vieira próbował zdziałać było widać brak Mutu i Pumy :cry: Atak: Treze wykonał plan minimum czyli strzelił bramke był widoczny ale jak zobaczyłem że zabiera sie
za rozgrywanie piłki to sie przeraziłem :shock: widać że był zły na innych piłkarzy że nie dostaje podań a jak schodził widać było złość i żal do Capello za to że jego zdejmuje a nie Zlatana I. Alex: wniosł dużo orzywienia z Zalayetą wtedy coś sie zaczeło dziać pod bramką Peruzziego. Ale Capello sie obudził ze zmianami 20minut przed końcem(zresztą tak jak zawsze) :angry:
Na koniec zostawiłem sobie gwiazde wczorajszego wieczoru czyli Ibre :rotfl: nie wiem co z nim sie dzieje wychodzi mu jeden mecz a potem dwa gra jak jakiś trampkarz :roll: kompletnie nic mu wczoraj nie wychodziło no może poza jednym dobrym podaniem do Trezegola ale panowie jedno dobre podanie na cały mecz :lol: i niedosyć że słabo grał to jeszcze swoje fochy pokazywał i krzyczał na innych piłkarzy :evil:. Kiedy pojawił sie Alex przy lini pomyślałem sobie dosyć tego musi on zejśc!! byłem pewien że to on zejdzie a tu sędzia pokazuje numer 17 :shock: :angry: yyy.. zatkało mnie chyba tak samo jak Treze. Ale trudno cały czas nie można wygrywać, zobaczymy co pokaże dzisiaj inter,milan i viola.

PS przepraszam za orty ale pisałem pod wpływem emocji :-D

: 18 grudnia 2005, 11:29
autor: Mrówa
właśnie wstałem więc moje przemyślenia mogą mogą się kiepsko prezentować... :wink:
Pierwsze co mnie zdziwiło to kolor koszulek Juve :think: beznadzieja,
Drugie to komentarz Fedka czy Fredka-nie wiem jak się zwie-komentował jak by na niezłym kacu był...
Sędziowanie było na poziomie Orange Ekstraklasy,panowie w odblaskowych kostimach powinni raczej doły kopać w Wąchocku a nie brać się za sędziowanie Serie A :evil:
Sam mecz również zbytnio nie odbiegał od poziomu sędziowania.
Taki błąd jak popełnił Thuram przy bramce dla Lazio to chyba trampkarzom się nie zdarza... :angry:
W sumie cała nasza obrona grała niepewnie,mogło się to skończyć karnym po faulu Chelliniego na kimś tam ale sędziowie... :roll:
Vieira według mnie zagrał gorzej od Blasiego,piszę tak pewnie dlatego że od niego wymagam dużo więcej niż od Manuele :? oczywiście obaj musieli dostać żółte karki :/
Nedved i Camor starali się,walczyli,nie zawsze coś z tego wychodziło ale widać było u nich zaangażowanie którego kompletnie zabrakło Zlatanowi.
Ibra przez 90 min miał dwie dobre akcje,po faulu na nim był wolny i brama TREZE :twisted: ,i jeszcze kapitalnie zagrał do Trzeze ale ten zmarnował okazję.Capello chyba nie oglądał meczu bo by zdjął Zlatana po 45 min.Ale oczywiście takiej gwiazy się nie zdejmuje skoro wcześniej zagrał kilka sobrych spotkań :angry: ŻENADA.
Del Piero w ciągu 10 min zrobił więcej dla drużyni niż Ibra w 90 min.
Trzeba równiez podkreślić dobre wejście Zalayety który trochę poszalał w ataku... :bravo: No i oczywiście kolejny dobry mecz Abbiatiego :ok: oby tak dalej.Reaumując-wynik 1-1 mnie cieszy,bo zagraliśmy słabo i równie dobrze mogliśmy przegrać...
Zobaczymy czy Capello jest konsekwentnym trenerem i po słabym meczu posadzi Zlatana na ławce i da zagrać Alexowi od 1 min ze Sieną,przecież nasz wspaniały trener rządzi , jest sprawiedliwy i traktuje wszystkich piłkarzy jednakowo :rotfl:
P.S.Sorki za błędy... 8)