: 16 listopada 2005, 21:34
Mecz nie jest zakodowany! Siadać i oglądać ! 
1:0 dla Wks ;/ Drogba
Mógłby ktoś podac skład w jakim zaczeli włosi , oraz czy były jakies zmiany po przerwie?
JuvePoland
Forum polskich kibiców Juventusu
https://forum.juvepoland.com/
Holandia 1:3 Italia # Italia vs Wybrzeże Kości Słoniowej
Strona 4 z 4
: 16 listopada 2005, 22:31
: 16 listopada 2005, 22:38
Zaczeli:Mundek pisze:Mógłby ktoś podac skład w jakim zaczeli włosi , oraz czy były jakies zmiany po przerwie?
Abbiati; Zaccardo, Barzagli, Materazzi, Grosso; Barone, Pirlo, De Rossi; Gilardino, Iaquinta, Del Piero
Po przerwie weszli:
Amelia > Abbiati
Zambrotta > Grosso
Diana > Pirlo
Camoranesi > Del Piero
Gattuso > De Rossi
Oddo > Zaccardo
Toni > Gilardino
Mecz nudny jak flaki z olejem 8)
: 16 listopada 2005, 22:57
Wszedłem na TV na ostatnie 10 minut... zaczęli grać świetnie 
Piękne, szybkie akcje, gol Diany, drugi GOL ! PRAWIDŁOWY, piłka przekracza całym obwodem linie bramkową, jednak sędzia kalosz tego nie widzi i Włochy remisują z WKS 1-1. Końcówka mi się podobała, piękne rajdy i akcje Camora i Zambrotty rzuciły mi się w oczy. Diana pokazał się z dobrej strony 
Piękne, szybkie akcje, gol Diany, drugi GOL ! PRAWIDŁOWY, piłka przekracza całym obwodem linie bramkową, jednak sędzia kalosz tego nie widzi i Włochy remisują z WKS 1-1. Końcówka mi się podobała, piękne rajdy i akcje Camora i Zambrotty rzuciły mi się w oczy. Diana pokazał się z dobrej strony : 16 listopada 2005, 23:01
Włochy 1-1 WKS
Diana '82(z 5 metrów, po dośrodkowaniu Zambrotty) - Drogba '69( otrzymał długie podanie przyjął w pełnym biegu i huknął na bramkę Abbiatti'ego, który pewnie nie zdążył zobaczyć piłki)
Choć wg mnie sędzia nie uznał prawidłwo zdobytej bramki przez Aimo Diane. Obejrzałem tylko drugą połowę. Najbardziej widocznymi zawodnikami bylo Juventini z pola, a mianowicie Zambrotta i Camoranesi. Ten pierwszy zaliczył bardzo przyzwoity występ, natomiast Camoranesiemu mecz a właściwie połowa nie wyszła mimo że, nie można mu odmowić woli walki i ambicji. Ponadto asysta Zambrotty.
Diana '82(z 5 metrów, po dośrodkowaniu Zambrotty) - Drogba '69( otrzymał długie podanie przyjął w pełnym biegu i huknął na bramkę Abbiatti'ego, który pewnie nie zdążył zobaczyć piłki)
Choć wg mnie sędzia nie uznał prawidłwo zdobytej bramki przez Aimo Diane. Obejrzałem tylko drugą połowę. Najbardziej widocznymi zawodnikami bylo Juventini z pola, a mianowicie Zambrotta i Camoranesi. Ten pierwszy zaliczył bardzo przyzwoity występ, natomiast Camoranesiemu mecz a właściwie połowa nie wyszła mimo że, nie można mu odmowić woli walki i ambicji. Ponadto asysta Zambrotty.
: 16 listopada 2005, 23:02
straaasznie nudne spotkanie... w pewnym momencie to juz nawet przysnalem i zatanawialem sie czy na Polske nie przelaczyc... no ale i tak wynik lepszy niz gra, bo Wlosi moim zdaniem na remis w tym meczu nie zasluzyli. no, moze w ostatnich minutach gdy wyrownali, to zaczeli cos grac i w dodatku wydaje mi sie, ze przy nie uznanej bramce, pilka jednak przekroczyla linie bramkowa... i nie wiem jak Wam, ale mi bardzo spodobal sie pomysl wladz miasta Genewa (albo wladz klubu Servette) o zorganizowaniu tam 2 meczow towarzyskich w odstepie kilku dni, z naprawde dobrymi druzynami :!: najpierw cudowny mecz Anglii z Argentyna i dzis Wlochow z WKS (choc ten drugi cudowny na pewno nie byl :roll:). moze by w Polsce takie cos kiedys zorganizowac?
: 17 listopada 2005, 07:19
No i ciekawe gdzie ich zaprosiszMr Cezary pisze: i nie wiem jak Wam, ale mi bardzo spodobal sie pomysl wladz miasta Genewa (albo wladz klubu Servette) o zorganizowaniu tam 2 meczow towarzyskich w odstepie kilku dni, z naprawde dobrymi druzynami :!: najpierw cudowny mecz Anglii z Argentyna i dzis Wlochow z WKS (choc ten drugi cudowny na pewno nie byl :roll:). moze by w Polsce takie cos kiedys zorganizowac?
Myślisz że będą grać na tym kurniku BO mi się wydaje że nie.Niech Polska bierze się za budowanie stadionów bo z czym do ludzi.: 17 listopada 2005, 12:50
jedynym wyjsciem jest oczywiscie Stadion Slaski (chyna ze stadion w Kielcach, ktory dopiero powstanie). budowanie stadionow i organizacja takiego meczu to 2 rozne sprawy.PZPN moglby na takim dwumeczu zarobic :!: a pozatym, napewno znalezliby sie chetni do zobaczenia dobrych druzyn w akcji...pizmak pisze:No i ciekawe gdzie ich zaprosiszMr Cezary pisze: i nie wiem jak Wam, ale mi bardzo spodobal sie pomysl wladz miasta Genewa (albo wladz klubu Servette) o zorganizowaniu tam 2 meczow towarzyskich w odstepie kilku dni, z naprawde dobrymi druzynami :!: najpierw cudowny mecz Anglii z Argentyna i dzis Wlochow z WKS (choc ten drugi cudowny na pewno nie byl :roll:). moze by w Polsce takie cos kiedys zorganizowac?
: 17 listopada 2005, 13:03
Mimo rezerwowego składu Włosi wygrali to spotkanie. Wygrali bo w samej koncówce padła prawidłowo zdobyta bramka przez Aimo Diane, dla którego byłby to drugi gol w tym spotkaniu. Sędzia uznał jednak, że piłka nie przekroczyła linii bramkowej i skonczyło się na remisie.
Dobrze zagrali Juventini, w bramce królował Abbiati który nie raz popisywal sie fantastycznymi interwencjami po strzałach graczy z Wybrzeza Kości Słoniowej. Kolejny dobry mecz Del Piero, ładne rajdy, zwody, podania. Po przerwie równie poprawnie zaprezentowali się Zambrotta i Camoranesi. Dobrze, że Lippi wprowadził w tym meczu dużo rotacji bo zbiliża się następna kolejka Serie A, w które dwa wazne mecze (Roma-Juve oraz Viola-Milan), gracze nie mogli byc przemęczeni.
Mecz nudny, baaardzo nudny! Kibiców jak na lekarstwo, atmosfera na stadionie w Genewie coś na pokrój tej z Delle Alpi, czyli słychać wszystkich i wszystko oprócz kibiców o_O Przeważały strzały w kosmos, mnóstwo zmarnowanych sytuacji przez obie strony. Włosi za sprawą własnie fatalnych strzalów kierowanych kilkanascie metrów ponad bramką, WKS zaś nie mogło się przebic przez swietnie grającego Abbiatiego, który bronił bardzo duzo strzałów z dystansu. Okazję bramkową miał równiez Marco Materacci (:>) - szkoda, że pod własnym polem karnym 8) Na szczescie dla Azzurrich, a przede wszystkim Matrixa (:o) pilka ominela słupek bramki Abbiatiego o centymetry
Następny mecz towarzyski, o ile się nie mylę rozegrany zostanie 1 lub 3 marca (termin FIFA) z gospodarzami przyszłorocznych mistrzostw - Niemcami.
Skrót spotkania:
1 połowa:
http://www5.rapidupload.com/dl.php?id=3470
2 połowa:
http://www5.rapidupload.com/dl.php?id=3655
Dobrze zagrali Juventini, w bramce królował Abbiati który nie raz popisywal sie fantastycznymi interwencjami po strzałach graczy z Wybrzeza Kości Słoniowej. Kolejny dobry mecz Del Piero, ładne rajdy, zwody, podania. Po przerwie równie poprawnie zaprezentowali się Zambrotta i Camoranesi. Dobrze, że Lippi wprowadził w tym meczu dużo rotacji bo zbiliża się następna kolejka Serie A, w które dwa wazne mecze (Roma-Juve oraz Viola-Milan), gracze nie mogli byc przemęczeni.
Mecz nudny, baaardzo nudny! Kibiców jak na lekarstwo, atmosfera na stadionie w Genewie coś na pokrój tej z Delle Alpi, czyli słychać wszystkich i wszystko oprócz kibiców o_O Przeważały strzały w kosmos, mnóstwo zmarnowanych sytuacji przez obie strony. Włosi za sprawą własnie fatalnych strzalów kierowanych kilkanascie metrów ponad bramką, WKS zaś nie mogło się przebic przez swietnie grającego Abbiatiego, który bronił bardzo duzo strzałów z dystansu. Okazję bramkową miał równiez Marco Materacci (:>) - szkoda, że pod własnym polem karnym 8) Na szczescie dla Azzurrich, a przede wszystkim Matrixa (:o) pilka ominela słupek bramki Abbiatiego o centymetry
Następny mecz towarzyski, o ile się nie mylę rozegrany zostanie 1 lub 3 marca (termin FIFA) z gospodarzami przyszłorocznych mistrzostw - Niemcami.
Skrót spotkania:
1 połowa:
http://www5.rapidupload.com/dl.php?id=3470
2 połowa:
http://www5.rapidupload.com/dl.php?id=3655
: 17 listopada 2005, 14:08
Meczy nie oglądałem. Widziałem natomiast skróty. Cieszy dobra postawa naszycj a szczególnie Alexa Del Piero. Grał moim z tego co widziałem bardzo dobrze. Korzystnym rozwiązaniem było zdjecie go wczoraj po pierwszej połowie. Wszak gramy teraz z Romą na wyjeździe. Czy jednak Capello da zagrać Alexowi więcej niż 45 minut w sobote? Wątpliwe. A szkoda. Pytanie do tych co się mocno interesują.. Macie może noty piłkarzy za mecz z Holandią i WKS (najlepiej z LGDS i Tuttosport) ? Z góry dzięki.
FORZA ITALIA
Czas by tytuł powrócił po 24 latach na swoje miejsce. Czyli do śłoncznej Italii.
FORZA ITALIA
Czas by tytuł powrócił po 24 latach na swoje miejsce. Czyli do śłoncznej Italii. : 17 listopada 2005, 21:23
Podaję linki do bramek z powtórkami:
Włochy - Wybrzeże Kości Słoniowej 0:1 (Drogba '69)
Włochy - Wybrzeże Kości Słoniowej 1:1 (Diana '85)
Prawdę mówiąc, spodziewałem się takiego rezultatu, który mógł niektórych zdziwić czy może nawet przestraszyć. Wybrzeże Kości Słoniowej to z pewnością solidna ekpia, która udowadnia, że nie awansowała do Mistrzostw Świata przez przypadek. Większość jej reprezentantów gra na co dzień w Europie, co również świadczy o ich klasie. Pewne było to, że Włosi, mając w perspektywie zbliżającą się kolejkę Serie A, na pewno nie będą grali na 100% swoich możliwości. I dlatego rezultat remisowy mnie nie dziwi. Co do stylu to nie mogę się za bardzo wypowiadać, meczu nie oglądałem :roll: , jednak czytając komentarze stwierdziłem, że po stracie gola Włosi przycisnęli i spokojnie doprowadzili do wyrównania. Ten mecz utwierdził mnie w przekonaniu, że Lippi wreszcie wyciągnął z gry Italii to, co najlepsze (czego nie mogliśmy oglądać w eliminacjach do Mistrzostw Świata :roll: ) i ze spokojem mogę oczekiwać najbliższego Mundialu.
Włochy - Wybrzeże Kości Słoniowej 0:1 (Drogba '69)
Włochy - Wybrzeże Kości Słoniowej 1:1 (Diana '85)
Prawdę mówiąc, spodziewałem się takiego rezultatu, który mógł niektórych zdziwić czy może nawet przestraszyć. Wybrzeże Kości Słoniowej to z pewnością solidna ekpia, która udowadnia, że nie awansowała do Mistrzostw Świata przez przypadek. Większość jej reprezentantów gra na co dzień w Europie, co również świadczy o ich klasie. Pewne było to, że Włosi, mając w perspektywie zbliżającą się kolejkę Serie A, na pewno nie będą grali na 100% swoich możliwości. I dlatego rezultat remisowy mnie nie dziwi. Co do stylu to nie mogę się za bardzo wypowiadać, meczu nie oglądałem :roll: , jednak czytając komentarze stwierdziłem, że po stracie gola Włosi przycisnęli i spokojnie doprowadzili do wyrównania. Ten mecz utwierdził mnie w przekonaniu, że Lippi wreszcie wyciągnął z gry Italii to, co najlepsze (czego nie mogliśmy oglądać w eliminacjach do Mistrzostw Świata :roll: ) i ze spokojem mogę oczekiwać najbliższego Mundialu.