: 04 listopada 2011, 21:15
GN nie lubię za jego (w moim odczuciu) pro-pisowość wolę Idziemy. A za swoją teorię powinieneś chyba nobla dostaćBartek88 pisze: Widze, ze czytasz wiadomosci, pewnie gosciu niedzielnym o tym przeczytales. Akurat zakladanie, ze predkosc swiata miala byc najwieksza predkoscia bylo najwieksza glupota. Chociaz zalozenia zalozeniami, ale zeby wyprowadzic jakies rowniatrze, czasem trzeba jedna stala wprowadzic, i moze mamy wytlumaczenie pomylki Einsteina.

Einstein pisze: Dwie rzeczy są nieograniczone – wszechświat i ludzka głupota. Co do tego pierwszego nie mam jednak pewności.
A gdzie argumenty? Równie dobrze ja mogę stwierdzić przeciwnie, że zakładanie, iż coś jest nieograniczone jest pomyłką. I że na pewno nie znajdziemy nic szybszego od światła (w próżni).Bartek88 pisze: Zakladanie, ze cos jest ograniczone na tym swiecie, jest najwieksza pomyłką. I na pewno jeszcze znajda cos o wiele szybszego niz neutrina.
Jestem spokojny w kontekście neutrin, jakoś podświadomie nie przekonuje mnie, iż cząstka posiadająca masę spoczynkową może być szybsza od światła (w próżni). Wiem, że są inne rzeczy niż fale elektromagnetyczne, są oddziaływania słabe, silne.Bartek88 pisze:
@Wik: a skad wiesz, ze np. nie ma czegos innego niz fale elektromagnetyczne, czegos czego nie jestesmy w stanie wykryc na dzien dzisiejszy, ze jestes taki spokojny?
Teoretycznie możliwe jest oczywiście istnienie tachionów, problem polega na tym, iż ich istnienie zaczyna nam zaburzać przyczynowość. Pojawiają się problemy z dylatacją czasu, wiesz, takie tam pierdoły, którymi nie należy się przejmować...
Nie słyszałeś nigdy o czymś takim, jak błąd systematyczny?Bartek88 pisze: (pozatym neutrine mierzyli ponad 15 000 razy chyba )
A obalono "ostatnio" coś fundamentalnego? Bo atom został rozbity na początku ubiegłego wieku.Bartek88 pisze:
Juz nie raz moze nie obalano, ale negowano takie teorie, czego chodzby przykladem sa atomy.Zwykla fizyka nie dzialala tam, to wymyslili kwantowa:P
Tu dochodzimy do paradoksu Fermiego, skoro jest ich tyle, to czemu z żadną nie nawiązaliśmy kontaktu?Bartek88 pisze:Tylko teraz jesli sie spojzy z perspektywy kosmosu to stajemy sie wlasnie takim maly ziarenkiem i takich planet zinteligetnymi istotami, kierujacymi sie nie tylko instynktem moze byc tryliony albo i wiecej.