: 07 lipca 2005, 23:41
To że Bellamy jest bardziej ceniony na wyspach niz Żurawski to nie znaczy że jest lepszy, poprostu liga polska jest czarna dziura w europie z ktorej nic nie wyplywa, a polaka trudno jest sie przebic. A moze poprostu cala europa wie cos o naszej pilce czego my nie wiemy: np jakas forma korupcji. W kazdym badz razie umiejenosci Żurawia są duzo wieksze niz Bellamego, a to że przeniesie sie do lepszego klubu moze podzialac na niego tylko mobilizujaco. Bo na kasie juz mu raczej nie zalezy. :] A najbardziej cieszy mnie to ze Żuraw kosztuje wiecej niż Figo, hehe Żuraw mega galaktyczny ?!! Pozdro.Coolfi pisze:Oj, słabo z Twoją wiedzą, słabo :roll:..... Myśl sobie co chcesz, ale zauważ że na Wyspach Craig jest o wiele bardziej ceniony od nieznanego Żurawia i dlatego to właśnie on miałby miejsce w pierwszej '11'... Czas Maćka jeszcze nadejdzieShickit pisze:no chyba mi nie powiesz że Bellamy jest lepszy od Żurawskiego :rotfl: Bellamy to drewno jakich mało :lol: