Strona 4 z 8

: 08 sierpnia 2005, 22:22
autor: kramnik
Uwazam raczej, ze Barcelona nie ma z nami szans....a taki Villarreal sprawilby nam moim zdaniem znacznie wiecej klopotow (podobnie jak real)

: 08 sierpnia 2005, 22:25
autor: Venomik
No to faktycznie brzmi jak lekka prowokacja. Gdyż ten lepszy Milan w dwumeczu z drużyną do bicia - Barcą, wcale nie wydawał się być lepszym...
I nie zapominaj, że katalończycy będą mieli zdecydowanie większą motywace wygrać to spotkanie. Jak jest z Juve w meczach towarzyskich - w zasadzie wszyscy wiemy :)
Choć ostatnio dobra gra z portugalskim klubem poprawiła mi trochę nastrój.
Ciekawe, czy do tego czasu juve jeszcze się wzmocni zawodnikiem nadającym się do pierwszej jedenastki... Wszyscy wiemy, że Lucek lubi szykować niespodzianki na sam koniec (choć w tym przypadku sam koniec byłby PO meczu z Barcą) więc to nie jest wykluczone :)
Bramka Ronniego - ładna (mówię o tej z Chelsea) ale nijak ma się ona dla mnie z zachwytami w mediach: "Cudowna" "wspaniała" "Niesamowita"...

: 08 sierpnia 2005, 22:44
autor: Juve_10
Barca to nie jest ciezki przeciwnik, tylko chlopcy do bicia...i nie jest to zadna glupia prowokacja, tylko moje zdanie.
Bardzo śmiałe zdanie :wink: jeżeli Barca to chłopcy do bicia to co to będzie kiedy trafimy na jakiegoś beniaminka w Serie A.
Uff będzie się działo 8)
A wracając do tematu to mecz z Barcą będzie dobrym
sprawdzianem naszych sił.

: 09 sierpnia 2005, 01:34
autor: rafal005
Jedno jest pewne - będzie bardzo ciężko. Kilka dni po wyczerpującym meczu o Superpuchar Włoch z Interem, z plagą kontuzji (z malejącą, miejmy nadzieję, plagą kontuzji) Juve podejmie świetnie zorganizowaną Barcelonę z fenomenalnym Ronaldinho na czele (Podziwiam go, dla mnie to najlepszy futbolista na świecie od kilku lat, zapewne poprowadzi Brazylię do mistrzostwa świata w 2006 roku), zawsze walecznym Deco, bramkostrzelnym Eto'o, chcącym pokazać, że wraca do formy po zeszłosezonowej kontuzji Larssonem, nowym nabytkiem Van Bommelem i na nasze szczęście nie najlepszą obroną, ale z solidnym Victorem Valdesem w bramce. Ten mecz, oprócz spotkania z Interem, pokaże w jakiej naprawdę formie są piłkarze Juve przed nieubłaganie zbliżającym się początkiem sezonu, bo nie oszukujmy się, że wskaźnikami formy są zwycięstwa 7:0 z Vogherą czy 5:1 z Pavią...
Jeżeli ktoś uważa, że Juventus powinien zakupić jeszcze kilku piłkarzy. bo ma zdecydowanie za krótką ławkę, powinien... modlić się o porażkę w meczu z Barcą i Interem :wink:. Na początku zeszłego sezonu przydarzyły się Juventusowi niezbyt dobre wyniki w sparingach, wielki wysiłek włożony w pokonanie, co by nie mówić słabego, Djurgarden i skłoniło to Moggiego do tego, że teraz każdy fan Juve świętuje dzień 31 sierpnia 2004 do dzisiaj :lol:

: 09 sierpnia 2005, 03:05
autor: aleksander1986
Niewątpliwie będzie to bardzo trudny przeciwnik.Ostatnia wygrana nad Benficą,która również nie jest łatwym przeciwnikiem zwłaszcza u siebie należy patrzeć realnie na szanse wygranej z Barcą.Zwłaszcza że nasi piłkarze będą zaangażowani.Jednak wygrana na Camp Nou to byłaby jakaś własna satysfakcja i poczucie że można wygrać z każdym.Dowartościowali by się i uwierzyli w swoje umiejetnosci.Tylko przed nami równie trudny mecz z Romą i z Interem.Zwłaszcza ciężki mecz będzie z Interem o prymat we Włoszech.Derby Italii w meczu o Superpuchar.Patrząc selektywnie to mamy obecnie 50% szans na wygraną z Barca.Wypowiem sie jeszcze na temat meczu po ocenach spotkan z Romą i Interem.To tyle.pzdr

: 09 sierpnia 2005, 03:23
autor: P!otr
Będzie to niezapomniany mecz jak z Madrytem albo cienki mecz obfitujący w faule. Chociaz jestem skory do tego pierwszego ponieważ Juve oborna spisuje się nienagannie natomiast to że Barca jest królem ofensywnej gry chyba każdy wie. Licze tez na bardzo ciekawy pojedynek na lini Ibra-Gaucho.
:smile: Kto lepiej ośmieszy obrońców :lol: Pozostaje tylko czekać i odliczać dni do tego pojedynku gigantów europejskiej piłki...kto wie może to będzie przedwczesny finał LM w 2006 r :prochno:

: 09 sierpnia 2005, 10:23
autor: Venomik
Nie przesadzajmy... Ibra nie jest od tego, by ośmieszał obrońców. My nie mamy grać efektownie, od tego jest Real, my mamy grać efektywnie!
Nie chcę, by Zlatan wychodził na boisko z nastawieniem, że założy siatę kilku zawodnikom, bo to nie o to chodzi.
Taki pojedynek z Ronniem nie wchodzi w grę!!
Inna sprawa, że ja sam Ronniego nie uważam za najlepszego zawodnika świata. Powód jest prosty: ten zawodnik rozgrywa zbyt dużo przeciętnych spotkań. Możliwości ma przeogromne, nie przeczę. Ale obejrzałem blisko połowę spotkań Barcy z poprzedniego sezonu (koledzy z grupy dziekańskiej są fanami barcy więc co weekend wpadaliśmy do pubu pograć w bilard i obejrzeć mecz) i często w meczu niczym się nie wyróżniał. Pamiętacie dwumecze z Chelsea czy Milanem? Jeden mecz świetny, drugi przeciętny... więcej wymagam od najlepszego piłkarza świata!
Myślę, że z Barcą będzie bardzo trudna przeprawa. W końcu ich stadion. Ich kibice. Dla nich ważniejsza sprawa. Chcę tylko zobaczyć dobrą grę z naszej strony, zobaczyć jak będzie się atak spisywał, zgranie, oraz, oczywiście, naszą defensywę :)
Eto jest zawodnikiem, któremu sytuacje najczęściej sięwypracowuje, więc trzeba zneutralizować tych, co te sytuacje wypracowywać powinni :)

: 09 sierpnia 2005, 11:29
autor: kramnik
No dobra to zaczynamy:

1.Barcelona - to miasto...

Fc Barcelona jest to klub uwazany obecnie za jeden z najsilniejszych na swiecie. Mistrz hiszpani, pretendent do tytulu LM 2005\2006. W slkadzie tego zespolu znajduje sie wielu znanych zawodnikow (Ronaldihno, Deco, Puyol, Xavi) oraz wielu innych dosc solidnych pilkarzy...

2.Krol Hiszpani, a o reszcie swiata nie slyszal....

Barca jest aktualnym mistrzem Hiszpani, sprowadzajac wiekszosc klubow w rozgrywkach ligowych do dna, wyniszczajc ich niemilosiernie. Ale o Europie to chyba nie slyszeli tak sadze, bo o ile dobrze pamietam to z Milanem wtopili pierwszy mecz a drugi z ledwoscia wygrali (a mowienie, ze byli lepsi w dwumeczu to chyba sa przekazywane od wzrokowzow a nie "analizatorow"). O ile dobrze pamietam, to z Chelsea przegrali 4:2, a gdyby nie przypadek i troche sedzia to bylo by 5:1 (kompromitacja), a w pierwszym meczu gdyby nie przypadek i "Drogba", to byloby 0:1 lub 1:1.
Od Celticu byli lepsi i chodz klub ze Szkocji wtedy byl innym zespolem niz teraz, to ta roznica jest praktycznie ZEROWA(moze teraz sie troche wzmocnili) a pamietajmy, ze Celtic przegral z.....Mistrzem Slowacji na wyjezdzie 0:5, a w Barcelonie zremisowal 1:1......i co z tego, ze ranga spotkan byla inna???? Bo rzeczywiscie z Barcelona Celtic gral o nic a ze Słowakami o lige mistrzow.....Z Szachtarem przegrali 2:0......i jedyne co mozemy uznac Barcelonie to zwyciestwo u siebie z Szachtarem 3:0 oraz 3:1 na wyjezdzie z Celticem.....A tak poza liga Hiszpaniska to Barca w poorownaniu do Juve spisuje sie MARNIE.....a Juve wyszlo jeszcze lepiej w lidze niz Barcelona, to chyba o czyms swiadczy.......

3.REKLAMA- "Kup sobie ..... i podziwiaj nas"

Deco jak wiadomo sezon mial slabiutki, gral cienko gdyz jego trenerem nie jest Mourihno i chlopak juz troche pozapominal jak w pilke sie gra na najwyzszym szczeblu....Van Bommel- sezon rewelacyjny, wspaniala bron PSV....co? PSV? A no rzeczywiscie PSV, bo w Barcelonie jak bedzie gral to nie wiadomo. Bez wielkiego trenera (Mourihno, Benithez, Lippi, Capello, Van Hidding) nie wiadomo jak bedzie dalej, poki co - jedynie zapowiada sie dobrze.... a kto wie czy nie bedzie tak jak z Deco.
Valdes- bramkarz... :smile: jego umiejetnosci w skali od "1 do 10" oceniam na ...."do".....rezerw jakiegos Polskiego zespolu. Jeden z gorszych bramkarzy wielkich firmowych zespolow jakie kiedykolwiek mialem przyjemnosc ogladac......Eto?? powiezmy sobie szczerze...jest zwyczajnie przereklamowany, bo pomimo, ze ladne bramki czy nawet akcje mu sie zdarzaja, to 70 %(jak nie wiecej) wszystkich jego bramek, są to NAJPROSTSZE dobitki. Puyol?? swietny pilkarz niemal pod kazdym wzgledem, wspanialy obronca - jeden 2 najmocniejszych punktow Barcelony. Giuly......?? Kolejny dobry pilkarz w kataloni...Xavi?? bardzo dobre wystepy przeplata z bardzo slabymi...roznie to z nim bywa, zazwyczaj poza Hiszpania traci polowe swych umiejetnosci, jak to z cala barca bywa zazwyczaj...Maxi Lopez oraz Messi to wielkie nadzieje Barcelony i switni Argentynscy pilkarze, tajna bron i to "bardzo tajna" bo moim zdaniem obydwaj sa lepsi od ETO. Reszta obrony Barcelony?? Najgorszy "syf" jaki mozna sobie wyobrazic....gdyby ne Puyol to mozna by bylo powiedziec, ze Wisla Krakow ma lepsza.....Ronaldihno?? Bardzo dobry pilkarz, nienaganny technicznie, jeden z najlepiej wyszkolonych indywidualnie pilkarzy na swiecie....oprocz tego dobrze komponuje sie w grze zespolowej.....choc o dziwo dobre mecze wychodza mu tylko w Europejskich pucharach (wyjatek w druzynie??) moim zdaniem jest od niego conajmniej 10 lepszych pilkarzy a on jest tak jak cala BARCA przereklamowany......

4.Puchar Gampera- mecz o nic , bo i tak wiadomo kto wygra...

Juventus ma o niebo lepszego bramkarza, o niebo lepsza obrone, chociaz piszac to wydaje mi sie , ze i tak zanizam przewage juve pod tymi wzgledami....O "chmury" lepszy atak, biorac pod uwage rezerwy i nie tylko i jedyne co mamy wyrownane to pomoc....choc tą podstawową Juve i tak ma z pewnością lepszą.........TRENERZY!!!!!???? wlasnie trenerzy.....
trener barcy niegdys wspanialy pilkarz, dzis TOTALNY niewypal. Bo procz rozgrywek krajowych, nic poza nimi nie pokazal....procz ladnego (dla wzrokowcow) stylu gry....zaniza poziom (mogloby sie wydawac bardzo wysoki, a niski jak nie wiem co)klubu FC BARCELONA........
Fabio Capello?? Solidny, skuteczny, "wybuchowy", perfekcyjny w swoim fachu, jeden z najlepszych piłkarskich trenerow na swiecie, o ile nie najlepszy.....o niebo lepszy od Raijkarda.....

5. "Pochmurne niebo w Hiszpani" ??

Chmury zbieraja sie nad miastem Barcelona...w dniu 24.08.05 poziom temperatury spadnie do najnizeszego poziomu od kilku lat.....ze wzgledu na wyz nadciągający z Turynu z Włoch.....jak niska bedzie temperatura??
Z badan wynika, ze chyba .....0:3........

: 09 sierpnia 2005, 13:19
autor: Venomik
Lekko przesadzasz, więc pozwolę sobie napisać moje zdanie na wyżej poruszone tematy.
W meczu w katalonii zwycięstwo Barcie nad Chelsea zdecydowanie się należało, mieli więcej z gry, więcej sytuacji podbramkowych, więcej strzałów. Zgadzam się jednak, że gdyby nie czerwona kartka dla Drogby (mnad której zasadnością pamiętam niesamowite dyskusje w mediach) wynik 2:1 byłby nierealny.
W Londynie - klęska Barcy. Zdecydowanie lepsza gra The Blues i wynik 4:2 Katalończycy mogli uznać za dobry - po takiej grze.
Dwuecz z Milanem uważam za wyrównany i dobrze się stało, że drużyny podzieliły się po równo punktami.
Ostatni mecz z Szachtarem był o pietruszkę, gdyż przez wielką porażke w Barcelonie (mówię o remisie z Celtikiem 1:1 w przedostatniej kolejce) miała już drugie miejsce. Przegrała 2:0. Fajnie, że nie napisałes w jakim składzie zagrała Barca...
Przez wyżej wspomniany wielki błąd Barca trafiła na Chelsea i sprawiedliwie pożegnała się z Ligą Mistrzów.
Deco: Mourinho od początku twierdził, że zrobi z niego znakomitego pomocnika. W Porto grał znakomicie. Jednak bez ręki trenera, bez rozpiski kilkustronnicowej co ma robić na boisku - stoczył się niesamowicie. Nie sądze, by był w tym sezonie jasnym punktem katalończyków.
Van Bommel - może nie jest to zawodnik klasy Vieiry, ale to dalej znakomity gracz. Uważam, że był to bardzo dobry transfer. Pewnie będzie potrzebował trochę czasu na aklimatyzację, a i pierwsze występy w lidze mogą nie był rewelacyjne, w końcu w lidze holenderskiej jedynie w meczach z Ajaxem Van Bommel mógł grać przeciwko bardzo dobrym ofensywnym graczom. W LM w fazie grupowej PSV za rywala miało Arsenal, który w LM niczego jeszcze nie zwojował, potem jeszcze pokonali Olympique i Monaco. To też nie są europejskie potęgi... dlatego znakomitą grę Holendra stawiam, póki co, pod znakiem zapytania, ale myslę, że za jakis czas będzie wazniejszym ogniwem w grze katalończyków.
Valdesa uważam za bardzo dobrego gracza, mógłby spokojnie bronić w Villarreal... nie jest to bynajmniej bramkarz na miarę klubu starającego się o zdobycie LM, ale całkiem solidny.
Eto - zgadzam się, przereklamowany napastnik. Zdecydowanie większość jego bramek jest wypracowanych przez innych. Jeśli nie bedzie miał dobrego wsparcia - nie zrobi nic. nie to, co potrafi duet Zlatan-Trezegol :)
Puyol - ostoja defensywy, klasowy zawodnik. Gdyby nie on - obrona katalończyków dawno by się posypała... mozna im tylko pogratulować tego zawodnika :)
Giuly - raz gra znakomicie, raz słabo, ale ogólnie jest silnym ogniwem Barcy.
Ronaldinho - cóż powiedzieć, zawodnik grający niesamowicie w kratkę. Ale jak dotąd nie widziałem żadnego jego spotkania w którym poradziłby sobie z bardzo dobrze grającą obroną (a taką ma Juve) wiec jeśli nie będziemy popełniać błędów jesteśmy w stanie zneutralizować tego zawodnika.
Reszta obrony katalończyków: faktycznie, nie są to gracze najwyższych lotów :)
Póki co jednym z najlepszych zawodników w Barcie jest Messi, nie rozumiem, dlaczego przy takiej dyspozycji niektórych zawodników, którzy MIELI tworzyć wielką Barce trener nie wystawia go częściej do pierwszego składu...

Porównując:
Buffon vs Valdes - nie trzeba komentować
Obrona - Juve zdecydowanie górą.
Pomoc - chyba najbardziej wyrównana formacja. U katalończyków nastawiona ofensywnie, u nas defensywnie, co mi utrudnia porównanie. My mamy jednak bardzo wyrównany skład - Puma i Viera w środku, Nedved i, niesamowicie ostatnio grający, Camor na skrzydłach. Dlatego typuję Juve.
Atak: Eto jest gorszy od Trezegola, to fakt, dodatkowo mamy jeszcze Zlatana. Więc ta formacja jest górą.
Siłą Barcy są przebłyski talentu ich zawodników, co w przypadku klubów z Ligi hiszpańskiej wystarczało. W Europie już nie.
W fazie grupowej 10 punktów na 18 możliwych - to nie jest dobry wynik. W dwumeczu z Chelsea pięć bramek straconych - z drużyną grającą raczej defensywnie, uwielbiającą kontry - to też nie jest rewelacja :)
Gdyby to był mecz o wielką stawkę to typowałbym zdecydowanie Juve.
Ale, jak już pisałem, dla nich jest to bardzo ważny mecz, grają u siebie, przy swoich kibicach. Dlatego daję im duże szanse. pamiętając, że juve często ma problemy z koncentracją w meczach towarzystkich można się zastanawiac, czy nie większe :)
Natomiast w przypadku 100% motywacji uważam, że powinniśmy wygrać to spotkanie.

: 09 sierpnia 2005, 13:39
autor: tygrys
ObrazekMKLK[/code]

: 09 sierpnia 2005, 14:31
autor: Kali
kramnik człowieku aż mnie głowa rozbolała po tym co tu napisałeś.
1.Barcelona - to miasto...
- no sie zgadzam.....jeszcze
2.Krol Hiszpani, a o reszcie swiata nie slyszal....

Barca jest aktualnym mistrzem Hiszpani, sprowadzajac wiekszosc klubow w rozgrywkach ligowych do dna, wyniszczajc ich niemilosiernie. Ale o Europie to chyba nie slyszeli tak sadze, bo o ile dobrze pamietam to z Milanem wtopili pierwszy mecz a drugi z ledwoscia wygrali (a mowienie, ze byli lepsi w dwumeczu to chyba sa przekazywane od wzrokowzow a nie "analizatorow"). O ile dobrze pamietam, to z Chelsea przegrali 4:2, a gdyby nie przypadek i troche sedzia to bylo by 5:1 (kompromitacja), a w pierwszym meczu gdyby nie przypadek i "Drogba", to byloby 0:1 lub 1:1.
Od Celticu byli lepsi i chodz klub ze Szkocji wtedy byl innym zespolem niz teraz, to ta roznica jest praktycznie ZEROWA(moze teraz sie troche wzmocnili) a pamietajmy, ze Celtic przegral z.....Mistrzem Slowacji na wyjezdzie 0:5, a w Barcelonie zremisowal 1:1......i co z tego, ze ranga spotkan byla inna???? Bo rzeczywiscie z Barcelona Celtic gral o nic a ze Słowakami o lige mistrzow.....Z Szachtarem przegrali 2:0......i jedyne co mozemy uznac Barcelonie to zwyciestwo u siebie z Szachtarem 3:0 oraz 3:1 na wyjezdzie z Celticem.....A tak poza liga Hiszpaniska to Barca w poorownaniu do Juve spisuje sie MARNIE.....a Juve wyszlo jeszcze lepiej w lidze niz Barcelona, to chyba o czyms swiadczy.......

Wtopili z Milanem... ale to chyba Barcelona miała piłke przez jakieś 65% czasu gry, a pierwszy mecz przegrany ale większość meczu Milan spędził na defensywie a Barcelona na ataku ale jedna centra wystarczyła do zdobycia bramki... więc nie ściemniaj, że "wtopili" ten mecz. A drugi "z ledwością" wygrali? ahhahaha to Cie zaskocze, masz i czytaj hahah: http://www.fcbarca.com/index.php?page=s ... ts&id=7863
bo to co napisałeś to jest żałosne.
hmmmmm Chelsea... tak z Chelsea przegrali 4:2 ale gdyby "trochę" sędzia to byłoby 3:2 (Barca by przeszła dalej), zapytasz się jak?? To załącz sobie powtórkę ostatniej bramki (na 4:2) i zobacz, że Carvalho trzymał Valdesa, który chciał się rzucić za piłką. Mecz piękny nie powiem ale Chelsea była wielka przez jakieś 30 minut. A pierwszy mecz? Znowu powinieneś załączyć powtórke albo przynajmniej analize meczu (ja tak zrobiłem) i stwierdzam, że Chelsea swój pierwszy (WOGÓLE!!) strzał w meczu oddała jakieś 2 minuty po samobójczym trafieniu Belletiiego (sprawiedliwe? no jeżeli drużyna zdobywa gola beż strzału na bramke to ok- geniusz Mourinho, nie?)
3.REKLAMA- "Kup sobie ..... i podziwiaj nas"

Deco jak wiadomo sezon mial slabiutki, gral cienko gdyz jego trenerem nie jest Mourihno i chlopak juz troche pozapominal jak w pilke sie gra na najwyzszym szczeblu....Van Bommel- sezon rewelacyjny, wspaniala bron PSV....co? PSV? A no rzeczywiscie PSV, bo w Barcelonie jak bedzie gral to nie wiadomo. Bez wielkiego trenera (Mourihno, Benithez, Lippi, Capello, Van Hidding) nie wiadomo jak bedzie dalej, poki co - jedynie zapowiada sie dobrze.... a kto wie czy nie bedzie tak jak z Deco.
Valdes- bramkarz... Smile jego umiejetnosci w skali od "1 do 10" oceniam na ...."do".....rezerw jakiegos Polskiego zespolu. Jeden z gorszych bramkarzy wielkich firmowych zespolow jakie kiedykolwiek mialem przyjemnosc ogladac......Eto?? powiezmy sobie szczerze...jest zwyczajnie przereklamowany, bo pomimo, ze ladne bramki czy nawet akcje mu sie zdarzaja, to 70 %(jak nie wiecej) wszystkich jego bramek, są to NAJPROSTSZE dobitki. Puyol?? swietny pilkarz niemal pod kazdym wzgledem, wspanialy obronca - jeden 2 najmocniejszych punktow Barcelony. Giuly......?? Kolejny dobry pilkarz w kataloni...Xavi?? bardzo dobre wystepy przeplata z bardzo slabymi...roznie to z nim bywa, zazwyczaj poza Hiszpania traci polowe swych umiejetnosci, jak to z cala barca bywa zazwyczaj...Maxi Lopez oraz Messi to wielkie nadzieje Barcelony i switni Argentynscy pilkarze, tajna bron i to "bardzo tajna" bo moim zdaniem obydwaj sa lepsi od ETO. Reszta obrony Barcelony?? Najgorszy "syf" jaki mozna sobie wyobrazic....gdyby ne Puyol to mozna by bylo powiedziec, ze Wisla Krakow ma lepsza.....Ronaldihno?? Bardzo dobry pilkarz, nienaganny technicznie, jeden z najlepiej wyszkolonych indywidualnie pilkarzy na swiecie....oprocz tego dobrze komponuje sie w grze zespolowej.....choc o dziwo dobre mecze wychodza mu tylko w Europejskich pucharach (wyjatek w druzynie??) moim zdaniem jest od niego conajmniej 10 lepszych pilkarzy a on jest tak jak cala BARCA przereklamowany......
Deco miał słaby sezon..tak..tak, no jeżeli w sałabym sezonie sie zdobywa mistrzostwo ligi to jaki będzie dobry? Jeżeli nie doceniasz Rijkaarda twoja sprawa (wydaje mi się, że go kiedyś docenisz)
Chyba nie tobie oceniać Valdesa (jeżeli oceniasz go do rezerw polskiego zespołu) Co do Eto'o to nie chce mi się pisać (widać, że nie oglądałeś jego bramek z ligi hiszpańskiej - radze pooglądać) Puyol - zgadzam się świetny zawodnik a jeżeli Giuly to dla ciebie dobry piłkarz w Katalonii a Deco miał słaby sezon to powiem, że ślepy jesteś i bzdety piszesz (Giuly w tamtym sezonie nie pokazał prawie nic) Messi lepszy od Eto'o? hmmm...zobaczymy jak będzie grał w pierwszym składzie. A co do Maxiego to ile jego występów widziałeś w Barcelonie - 1 z Chelsea, bo większość sezonu był kontuzjowany) Ronaldinho? Tak się składa, że to on odpowiada za większość bramek Barcelony, on rozpoczyna wiekszość akcji zakończonych bramkami.

A więc ty też zanim coś napiszesz o czymś czy o kimś to pocztaj o nim albo przypomnij sobie pare rzeczy (i nie wymyślaj swoich)

: 09 sierpnia 2005, 15:45
autor: tomcatmi6
Co do bramki Ronniego z Chelsea - robi wrazenie i to duze.....dopoki sie nie przypatrzysz sie i nie zobaczysz, iz byl tam RYKOSZET, bo byl napewno choc niewielki,
Dobrze, fajnie, ale bramka byla o tyle piekna ze Ronaldinho strzelil z miejsca tak ze Cech nawet sie nie ruszyl.
.Jestesmy wsrod swoich i moge wam jak "braciom z Juventusu" szczerze powiedziec, ze Barca to nie jest ciezki przeciwnik, tylko chlopcy do bicia...i nie jest to zadna glupia prowokacja, tylko moje zdanie.
Wydaje mis ie ze jednak jest to glupia, ba...nawet bardzo glupia prowokacja.
Tak pozatym nie jestem Twoim "bratem z Juventusu" -_-.
Real, po pozbyciu sie swego "badziewia" do interu.
:rotfl: Badziewia.... lol uwazasz ze Solari, Samuel i Figo to badziewie z Realu? To moze Raól, Beckham i Helguera sa lepsi? :D Akurat tych trzech zawodnikow prezentowalo sensowny poziom podczas zeszlego sezonu, a to ze Real ma nienormalnego Prezydenta to juz nie wina zawodnikow.
Uwazam raczej, ze Barcelona nie ma z nami szans....a taki Villarreal sprawilby nam moim zdaniem znacznie wiecej klopotow (podobnie jak real)
A w czym Villareal jest lepszy od Barcelony?
Barca jest aktualnym mistrzem Hiszpani, sprowadzajac wiekszosc klubow w rozgrywkach ligowych do dna, wyniszczajc ich niemilosiernie.
Az takiej dominacji nei bylo, Barca po prostu grala przez prawie caly sezon bardzo dobrze.
Ale o Europie to chyba nie slyszeli tak sadze, bo o ile dobrze pamietam to z Milanem wtopili pierwszy mecz a drugi z ledwoscia wygrali (a mowienie, ze byli lepsi w dwumeczu to chyba sa przekazywane od wzrokowzow a nie "analizatorow").
Jestes analizatorem? :shock:
O ile dobrze pamietam, to z Chelsea przegrali 4:2, a gdyby nie przypadek i troche sedzia to bylo by 5:1 (kompromitacja), a w pierwszym meczu gdyby nie przypadek i "Drogba", to byloby 0:1 lub 1:1.
W pierwszym meczu oddali w drugiej polowie 35 strzalow na bramke, gdyby mieli wiecej szczescia to by moglo sie bardzo zle skonczyc dla Chelsea. W Londynie w drugiej polowie zabraklo im bramki do przejscia londynczykow.
Od Celticu byli lepsi i chodz klub ze Szkocji wtedy byl innym .zespolem niz teraz, to ta roznica jest praktycznie ZEROWA(moze teraz sie troche wzmocnili) a pamietajmy, ze Celtic przegral z.....Mistrzem Slowacji na wyjezdzie 0:5, a w Barcelonie zremisowal 1:1......i co z tego, ze ranga spotkan byla inna???
Po pierwsze byl inny trener, bo powiedzmy sobie szczerze pan Strachan jest raczej miernym trenerem sadzac po tym jak przygotowal pilkarzy do meczu z Artmedia.
a Juve wyszlo jeszcze lepiej w lidze niz Barcelona, to chyba o czyms swiadczy.......
O tym ze liga wloska jest inna od hiszpanskiej i nie ma co porownywac tych dwoch lig.
Eto?? powiezmy sobie szczerze...jest zwyczajnie przereklamowany, bo pomimo, ze ladne bramki czy nawet akcje mu sie zdarzaja, to 70 %(jak nie wiecej) wszystkich jego bramek, są to NAJPROSTSZE dobitki.
Najprostsze dobitki do ktorych dochodzi dzieki jego nieprzecietnej szybkosci i odnajdywaniu sie w sytuacji.
..Maxi Lopez oraz Messi to wielkie nadzieje Barcelony i switni Argentynscy pilkarze, tajna bron i to "bardzo tajna" bo moim zdaniem obydwaj sa lepsi od ETO.
Tak tajna ze tych pilkarzy mozna bylo zobaczyc w zeszlym sezonie jakies dwa razy :rotfl:
Juventus ma o niebo lepszego bramkarza, o niebo lepsza obrone, chociaz piszac to wydaje mi sie , ze i tak zanizam przewage juve pod tymi wzgledami....O "chmury" lepszy atak, biorac pod uwage rezerwy i nie tylko i jedyne co mamy wyrownane to pomoc....choc tą podstawową Juve i tak ma z pewnością lepszą.
Spokojnie, nie rozpedzaj sie tak. Moim zdaniem dwie jedenastki sa wyrownane.
trener barcy niegdys wspanialy pilkarz, dzis TOTALNY niewypal. Bo procz rozgrywek krajowych, nic poza nimi nie pokazal....procz ladnego (dla wzrokowcow) stylu gry....zaniza poziom (mogloby sie wydawac bardzo wysoki, a niski jak nie wiem co)klubu FC BARCELONA........
Jak sadze dla Ciebie - analizatora - Barcelona gra padake? :rotfl:
o niebo lepszy od Raijkarda.....
Rijkaard a nie Raijkard.
Z badan wynika, ze chyba .....0:3........
Mam nadzieje ze pilkarze nie beda tak myslec bo moze sie to zle skonczyc.
Tak wogole to fajna napinka, akurat na tak chlodne popoludnie jak dzis, bardzo dobrze rozgrzewa miesnie brzucha :D
pozdr

: 09 sierpnia 2005, 19:50
autor: kramnik
W sumie tak ogolnie to w ogole sie nie zgadzam z tymi poprawkami.....
zwlaszcza jesli chodzi o mecz z Chelsea...bo jesli ktos mowi, ze barca miala wiecej strzalow , podaje statystyki oraz mowi ze grala duzo wiecej w ofensywie, to oznacza, ze zna realia pilki na jakies 10%. Pozostale 90% to ocena taktyki, bramkarz, sedzia, obrona oraz nastawienie zawodnikow do wlasnych zadan na boisku. Mowie wam, dla mnie mecz z Chelsea to CUD ze barca nie wtopila conajmniej 5 bramkami w dwumeczu. A co do pozostalych rowniez sie nie zgadzam, bo na 100% zupelmnie inaczej spogladamy na pilke przez co inaczej oceniami niektore zaistniale sytuacje.....jednak ogranicze sie jeszcze do powiedzenia, ze na tej stronie ktora mi dales byla kiedys biografia Valdesa"jako jedengo z najlepszych bramkarzy w europie", nie smialem sie nawet, tylko zapytalem sie- po co uszukuja sami siebie?? Wspaniale to udowodnil przy bramce Terrego na 4:2. Gdy pilka juz byla w siatce to nagle rzucil sie i stymulowal faul pilkarza chelsea :rotfl: poprostu GENIUSZ bramkarski :D a fani barcy zobaczyli pseudo faul Carvalho i juz mowi, ze obronil by gdyby go nie trzymal, szkoda tylko ze pilka juz byla w siatce... :) a faul to raczej byl przez niego symulawany, ale to nie istotne, nie wystarczy, ze w ogole sie z wami nie zgadzam, ale w pelni szanuje wasze zdanie i opinie, a dla mnie barca to sterta cieniasow ze slabiutkim ztrenerem ....(aha i jeszcze jedno, Villareal ma lepszy atak, obrone i trenera od barcy, nie wiem, jak z bramkarzem, ale barca ma jedynie lepsza pomoc :) a real teraz ma dobrego trenera, kilku zawodnikow im przybedzie i beda mieli motywacje do tego aby cos osiagnac, i beda musieli to zrobic....)pozdro... :dance:

: 09 sierpnia 2005, 20:06
autor: Kali
kramnik pisze:W sumie tak ogolnie to w ogole sie nie zgadzam z tymi poprawkami.....
twoje zdanie i szanuje to ale wydaje mi się że masz jakieś uprzedzenia co do tego klubu
kramnik pisze: Wspaniale to udowodnil przy bramce Terrego na 4:2. Gdy pilka juz byla w siatce to nagle rzucil sie i stymulowal faul pilkarza chelsea :rotfl: poprostu GENIUSZ bramkarski :D
hmmm wydaje mi się, że gdyby nawet Buffon stał na bramce to nie obronił by tego (z resztą nie tylko ok ale żaden bramkarz na świecie) ponieważ trudno o interwencje kiedy ktoś cię trzyma (pooglądaj sobie powtórki i zobacz jak Carvalho przytrzymuje Valdesa, no ale jak masz jakieś uprzedzenia do Barcy to sorry ale nie zobaczysz) a jak jesteś taki mądry to przywiąż się do drzewa i spróbuj się rzucić, co?
kramnik pisze:a fani barcy zobaczyli pseudo faul Carvalho i juz mowi, ze obronil by gdyby go nie trzymal, szkoda tylko ze pilka juz byla w siatce... :)
jeszcze raz polecam ci powtórke tej bramki

: 09 sierpnia 2005, 21:04
autor: mieczkos10
jestem rowniez ciekaw formy naszego teamu 8) ale jestem dobrej mysli i mamnadzieje ze wygramy ten puchar FORZA JUVE 8)