Arg ! Grrr ! - nie to nie do homoseksualistów te dźwięki ;] Komputer mi się zawiesił gdy miałem już całego posta napisanego

No ale temat ważny więc może jeszcze raz napiszę.
Najgorsze w tej całęj sytuacji jest to, żę wina leży tutaj po obu stronach, a żadna z nich w najmniejsyzm stopniu nie chce się do tego przyznać. Parady równości wywołane są przez nietolerancje niektórych środowisk, ale same parady, które z założenia mają poprawiać sytuację, jeszcze bardziej ją komplikują i nasilają negatywne odczucia do homoseksualistów.
Ale może zacznijmy od początku. Homoseksualizm nie został jeszcze dobrze poznany. Nie wiemy co go powoduje i czy to choroba nabyta czy wrodzona. Zresztą samo określanie homoseksualizmu mianem choroby też dla niektórych może się wydawać obraźliwe. Nie mniej jednak człowiek został tak fizycznie zbudowany, że niejako naturalne jest łączenie się dwóch osób PRZECIWNEJ płci, więc ja to nazywam chorobą. Jednak nie będę wyrkrzykiwał, żeby ich leczyć. Nie wiadomo czy to w ogóle jest uleczalne, wygląda na to że nie i tak samo jak wkońcu nauczyliśmy się żyć w jednym społeczeństwie z ludżmi upośledzonymi (down, autyzm) tak pewnie będzie nam dane tolerować homoseksualistów.
Homoseksualizm to nie, jak uważają niektórzy, wymysł współczesności, konsekwencja zbytniej wolności danej człowiekowi. Jak ktoś zaglądał do podręczników z historii czy nawet oglądnął Aleksandra to wie, że takie 'praktyki' były bardzo popularne w starożytności. Nie mówiąc już o greckiej Sparcie, gdzie kontakty mężczyzn z chłopcami stały na porządku dziennym, a najprawdopodobniej najlepszym sposobem udzielenia gościny było podzielenie się swoim najlepszym kochankiem....Teraz to dla nas oburzające , homosksualizm i pedofilia w jednym. Ale takie to były czasy i przez wieki podejśćie się zmieniło. Główna w tym zasługa różnych religii w tym katolickiej, która kategorycznie zabrania takich kontaktów. Teraz żyjemy w tkaich czasach, w których najbardziej szanowana jest wolność człowieka. A czy zabronienie dwóm osobom o odmiennej orientacji seksualnej miłości do siebie nie jest ograniczeniem tej wolności ? Jest ! Uważają tak sami homoseksualiści i uważam tak ja. Jednak geje i lesbijki znalezli wg mnie bardzo zły sposob by swój sprzeciw tym ograniczeniom okazać. Parada to naprawdę nie jest rozwiązanie Akcja "Niech nas zobaczą" ? Też chore to było. Proszę państwa nie w ten sposób. Jeśli homoseksualiści będą chcieli dalej agresywnie zaistnieć w społeczeńśtwie to nietolerancja wobec nich będzie wciąż narastać. Tu trzeba znaleźć inne rozwiązanie, więcej informowania, mniej nachalności. Postaram się to wytłumaczyć na przykładzie zupełnie oderwanym od seksualności. Czy zagłosujecie na partię, która jedynie wykrzykuje , że jest najlepsza, czy może na taką która stara się wytłumaczyć dlaczego jest lepsza od innych ? Tak samo homoseksualiści zamiast wykrzykiwać: Jesteśmy tu, jesteśmy inni ! powinni próbować wytłumaczyć społeczeństwu na czym ta ich inność polega(niby jasne), czym jest spowodowana i nie wychylać się tak jakby się było nbardzo ważnym i strasznie pokrzywdzonym przez to, że jest się nie zauważanym...to tak samo jakby mój rocznik 1986 wyszedł i zaczął manifestować jak my to mamy przesrane przez to że jesteśmy rocznikiem eksperymentalny w reformie edukacji...bezsensu.
Moje miasteczko jest małe, raczej się nie spotykam z homoseksualizmem, ale zostałęm tak wychowany, że toleruje to, co nie szkodzi innym. Jestem w stanie nawet zrozumieć kiboli, którzy się umawiają i nawzajem zabijają. Proszę bardzo, byleby nikt inny nie ucierpiał. Powiecie, że to zupełnie inna sytuacja, a ja uważam, że bardzo zbliżona. I właśnie dlatego denerwują mnie te parady. Homoseksualiści chcą całkowitego zrównania, a więc i poruszanego wcześniej w temacie prawa do wychowywania dzieci. Takiej równości być nie może ! Przynajmniej do czasu kiedy nie dowiemy się jaki wpływ może mieć to na zdrowie psychiczne dziecka. Nie mam nic do homoseksualistów dopóki nie wpływają negatywnie na życie innych ludzi (w tym innych homoseksualistów).
W sferze homoseksualizmu i wszystkiego co z nim związane tak naprawdę nic nie wiemy, dlatego nie wydajmy wyroków.
A co do poruszanego tematu zbeszczeszczenia katedry Notre Dame. Skoro wśród heteroseksualistów jest tylu, nazwijmy to "złych ludzi" to nawet statystycznie wśród homoseksualistów tacy też muszą być. Taki hetero może nie będzie robił w orgii w kościele, ale może Ci np zgwałcić córkę na ulicy...
I jeszcze jedno, kilka osób napisało, że żygać im się chce na widok całujących się facetów...no to dla własnego zastanowienia: czy to że dwie lesbijki tych odruchów nie wywołują, a nawet przeciwnie - wielu podniecają nie jest objawem nietoleranci albo co gorsza zboczenia ?
P.S. Dionizos myślę, że nazwanie kibiców Violi homoseksualistami mogło być obraźliwe dla tych drugich...uważaj co mówisz.