"Pogróbionego" chłopaka póki co mamy z głowy, wydaje mi się, że on zostanie w Pescarze na jeszcze jeden rok.zoff pisze:Pazienza poszedł do Udine na wypożyczenie bo sam chciał. Conte go nie wyrzucił. Po prostu uważał, że łatwiej będzie się przebić grając w Udine niż siedząc w Turynie. Nie wiem jak potoczą się jego losy. Pirlo, Marchisio, Vidal, Marrone, Asamoah, Pazienza, Veratti. Dużo tego. Chyba zostanie wykorzystany do jakiegoś transferu.
Dodaj do tego Padoina i być może Pogbę. Jeszcze więcej :Czoff pisze:Pazienza poszedł do Udine na wypożyczenie bo sam chciał. Conte go nie wyrzucił. Po prostu uważał, że łatwiej będzie się przebić grając w Udine niż siedząc w Turynie. Nie wiem jak potoczą się jego losy. Pirlo, Marchisio, Vidal, Marrone, Asamoah, Pazienza, Veratti. Dużo tego. Chyba zostanie wykorzystany do jakiegoś transferu.
No to niezłe jaja. W sumie to brakował mimo wszystko Grosso, zagrał w dwóch meczach i w zespole był do końca sezonu, przynajmniej formalnie. Pojawił się w ogóle po meczu z Atalantą?StaryDobryNedved pisze:No nie wiem czy Pazienza pójdzie do Udine po tym co odwalił pod koniec sezonu.Uciekł ze stadionu by pojechać do Turynu i świętować scudetto w które 'też' miał wkład i uznaje je za swoje. ;d
To pewne że Pazienza dostanie medal? Rozumiem, że jakby było odwrotnie i np. pierwszą połowę był na wypożyczeniu a potem wrócił, ale tak?StaryDobryNedved pisze: Oczywiście, że medal dostanie i to mistrzostwo zostanie w jego statystykach ale mi osobiście by godność nie pozwala przyjeżdżać i się cieszyć jak mnie przecież wcześniej trener odesłał do innego klubu. To jest coś jak przychodzenie na urodziny na które się nie ma zaproszenia i słabo się zna solenizanta.
Nie wiem w czym Maxi Lopez jest lepszy. Gdy przychodził Matri mówiło się też o M. Lopezie i po pół roku raczej wszyscy się cieszyli że padło na Włocha...De Rossi pisze:Jeżeli przyjście Maxiego oznacza brak wykupienia Borriello, a przy tym nie blokuje zakupu tej rzekomej "gwiazdy" do ataku, to jaram się strasznie. Maxi to dobry napadzior, który w moim osobistym rankingu znajdującym się w mej głowie, stoi dużo wyżej, aniżeli Matri czy Quagliarella.
Równie dobrze można się czepiać określenia "box to box", ale też mnie czasem drażni takie na siłę używanie obcojęzycznych określeń. Oczywiście czasem ciężko znaleźć polski odpowiednik, jak właśnie jest z "box to box", czy problematyczny "skrzydłowy", już bywały dyskusje czy to bliżej boczny pomocnik czy boczny napastnik (ja już akceptuję oba, choć pisanie o skrajnym z czteroosobowego bloku obronnego "skrzydłowy obrońca" już mnie trochę wkurza).De Rossi pisze:Ja szczerze nie wiem do dzisiaj co oznacza "crack" i chyba nawet nie chcę wiedzieć. Niemniej kojarzy się to również z młodymi impotentami umysłowymi z ligi hiszpańskiej, jarającymi się Messimi i nie chciałbym widzieć tego na forum dotyczącym Calcio (tak samo irytowałoby mnie pisanie o trequartiście na forum Realu), bo mnie kole w oczy to słówko. Jest szansa? Bardzo bym prosił.
Giovinco spełnia dwa pierwsze warunki i do tego może grać na lewym skrzydłe (a może i należy powiedzieć: zwłaszcza tam jest dobry) a pozycja ofensywnego pomocnika póki co w naszej taktyce nie funkcjonuje (chyba że uznać za takiego Vidala, ale on ma trochę inne zadania).Virgil pisze:- może grać prawego skrzydłowego, cofniętego napastnika, ofensywnego pomocnika
Hatem Ben Arfa spełnia te warunki. Nie wiem co kombinują Marotta z Conte, ale w spekulacjach nie przewija się żadne nazwisko typowego prawoskrzydłowego, trochę to dziwne.Virgil pisze:Giovinco nie potrafi grac na prawym skrzydle , w Juve grał kilka meczy właśnie tam na prawym skrzydle i grał słabo + nie jest tam wystawiany, na takiej zasadzie to i Ramirez jest świetnym lewoskrzydłowym. A nam jest ktoś taki kto mógłby grać tak samo dobrze na skrzydle ataku w 4-3-3 jak i w ataku w 3-5-2 niezbędnie potrzebny. Giovinco tych warunków nie spełnia.
A ja wolałbym Giovinco, ponieważ:Virgil pisze:Ja bym wolał Ramireza
)
Ja pamiętam jak zagrał na prawym skrzydle od pierwszej minuty z BATE Borysow w CL i uratował nam wtedy honor, będąc najlepszym zawodnikiem na boiskuVirgil pisze:Giovinco nie potrafi grac na prawym skrzydle
Kariera tego piłkarza jest niczym sinusoida - raz lepiej, raz gorzej. Teraz znowu ma lepszy okres, ale dajmy mu lepiej czas na jakąś stabilizacje, zamiast wydamy niepotrzebnie pieniądze.jakku1 pisze:Wczesniej juz pisalem, jakis miech temu, ze mozemy byc zainteresowani Schelotto z Atalanty. No i ostatnio znow pojawily sie podobne glosy. Szczerze mowiac, to na moj nos to moze i cos w tym jest, z tym, ze watpie abysmy mieli lada dzien/tydzien finalizowac ten transfer albo nawet skladac jakies zapytania o tego gracza. Jesli juz to stawiam, ze po prostu facet przykuwa uwage wielu druzyn i stad te doniesienia.
Ma mnie niesamowite wrażenie zrobił Oscar. Pierwszy raz go widziałem w akcji, co więcej - nigdy o nim wcześniej nie słyszałem, a zagrał co najmniej bardzo dobrze.jakku1 pisze:Paratici podobno wczoraj obserwowal mecz Brazylii. I tutaj dwie kwestie: a) czy to faktycznie prawda?; b) a jesli tak, to kogo ogladal?
Lubie te twoje plociuchyjakku1 pisze:Jest kilka ciekawych wiesci ; ) Ale od razu zastrzegam, ze to sa tylko i wylacznie plociuchy, w dodatku z roznych zrodel, czasami malo wiarygodnych. Wrzucam tak dla ciekawostki ; ) Aha, punkty 3, 4 i 5 mozna potraktowac troche bardziej powaznie, niz 1 i 2.
Dlatego proszę jeśli można o częstsze ich umieszczanie. Mimo, iż trzeba je traktować trochę z przymrużeniem oka jak chodzi o obecne mercato. Za to czasy przeszłe poszerzasz o ciekawe wątki które pozwalają zlepić i lepiej ocenić minione wydarzenia Bravo
Jako, że to Don Luciano polecał go więc zdarzyło mi się na niego zerknąć. Na tle piłkarzy Atalanty wyróżniał się.(Martinez podobno też tyle że w Catanii) Na Serie A ujdzie, na Europe nie. Może za parę lat.jakku1 pisze:1. Wczesniej juz pisalem, jakis miech temu, ze mozemy byc zainteresowani Schelotto z Atalanty. No i ostatnio znow pojawily sie podobne glosy. Szczerze mowiac, to na moj nos to moze i cos w tym jest, z tym, ze watpie abysmy mieli lada dzien/tydzien finalizowac ten transfer albo nawet skladac jakies zapytania o tego gracza. Jesli juz to stawiam, ze po prostu facet przykuwa uwage wielu druzyn i stad te doniesienia.
jakku1 pisze:2. Paratici podobno wczoraj obserwowal mecz Brazylii. I tutaj dwie kwestie: a) czy to faktycznie prawda?; b) a jesli tak, to kogo ogladal?
jakku1 pisze:3. Pamietacie jak dlugo sie ciagnela sprawa Lichtsteinera rok temu? Podobno interesowal sie Szwajcarem takze Manchester City, ale Lichy sie uparl, ze chce grac dla Juve, dlatego to wszystko tyle trwalo. Po prostu wiedzielismy, ze Stefek tak czy siak chce grac u nas i moglismy sobie pozwolic na dlugie i ostre negocjacje z Lotito.
Chyba byłem zajęty telenowelą pod tytułem Aguero. jakku1 pisze:4. Inler takze podobno byl juz przez nas niemal zaklepany rok temu. Ale po tym jak Conte zaczal dokladnie analizowac jego gre (po tym slynnym meczu Szwajcarii z Anglia, na ktorym bylo trio: Conte, Marotta, Paratici) okazalo sie, ze wedlug rozeznania naszego trenera Szwajcar raczej nie za bardzo pasuje do gry obok Pirlo (?) i w zasadzie dopiety deal upadl.
O0o a to szok. Myślałem, że to transfer nierealny atu deal dopięty tylko Conte Nie i basta. Antionio :*
Myślałem że to Udine chciało bardziej wytransferować go za granicy by nie wspierać lokalnego rywala a o samym Sanchezie i jego preferencji Barcy wiedziałem. Szkoda mi trochę że nic z tego nie wyszło z tak grającym Vidalem siali by niezły popłoch w szykach obronnych rywali. + Dla Udine za dobre chęci wspierania Serie A.jakku1 pisze:5. Udinese w momencie kiedy juz bylo zdecydowane na sprzedaz Sancheza, zaoferowalo go takze nam. Bylismy sklonni negocjowac, ale Chilijczyk uparl sie na Barcelone i tyle z tego bylo.
Chyba nie sądziliście, że odmówił Arsenalowi, bo 10 baniek to dla niego za mało. :roll: Facet ma 29 lat, bardzo niewiele osiągnął w klubie i ma ochotę na trofea, a te(mam nadzieję), Juventus mu zagwarantuje.annihilator1988 pisze:Specjalnie dla Was, ku pokrzepieniu serc Jeżeli faktycznie jest tak, jak mówi Mr. X, to ogłaszam Fap Time
No właśnie, ja też nie wiem skąd się wzięło to że niby była to długa telenowela (a już kilku użytkowników to ocenia). Trochę się wadzili o tej milion i mówiło się również o Becku (choć ten raczej na uzupełnienie) i Cassanim, ale to nie trwało specjalnie długo. To był chyba pierwszy transfer, po trójce w promocji (Pirlo, Ziegler, Pazienza - ale sobie ponarzekali niektórzy na tego ostatniego).AdiZ pisze:No nie pamiętamjakku1 pisze:3. Pamietacie jak dlugo sie ciagnela sprawa Lichtsteinera rok temu? Podobno interesowal sie Szwajcarem takze Manchester City, ale Lichy sie uparl, ze chce grac dla Juve, dlatego to wszystko tyle trwalo. Po prostu wiedzielismy, ze Stefek tak czy siak chce grac u nas i moglismy sobie pozwolic na dlugie i ostre negocjacje z Lotito.
jeżeli RvP jest prawdziwym kapitanem na jakiego liczą fani kanonierów to gadka o trofeach itd. jest tylko sprawą medialną i próbuje w końcu, aby zarząd Arsenalu zamiast spzedawać gwiazdy kupił 1-3 i dzięki temu powalczył o trofea, bo trzeba przyznać, że mimo tak beznadziejnego początku są wysoko i miejscami grali fantastycznie.annihilator1988 pisze:Specjalnie dla Was, ku pokrzepieniu serc Jeżeli faktycznie jest tak, jak mówi Mr. X, to ogłaszam Fap Time
Nikt nie zapłaci za VP więcej niż 25-30 mil funtow.Eric6666 pisze:jeżeli RvP jest prawdziwym kapitanem na jakiego liczą fani kanonierów to gadka o trofeach itd. jest tylko sprawą medialną i próbuje w końcu, aby zarząd Arsenalu zamiast spzedawać gwiazdy kupił 1-3 i dzięki temu powalczył o trofea, bo trzeba przyznać, że mimo tak beznadziejnego początku są wysoko i miejscami grali fantastycznie.annihilator1988 pisze:Specjalnie dla Was, ku pokrzepieniu serc Jeżeli faktycznie jest tak, jak mówi Mr. X, to ogłaszam Fap Time
RvP - Arteta - Song - Rosicky ( +Wilshere! ) jest już jakimś filarem, gdzie Song dla mnie najlepszy zawodnik sezony, takie piłki jakie dawał RvP to magia. Pytanie tylko, czy RvP jest wart tych 50 czy ile tam sypną szejkowie? bo dla mnie nie. Po pierwszym naprawdę mocnym sezonie z niezłą skutecznością i mała ilością kontuzji ma ktoś pewność, że za rok będzie równie dobrze? 50 mln to byłby niezły interes, ale pod warunkiem, że po sprzedażach Fabregasa, Nasriego, Clichego itd. w końcu sprzedaż kogoś za 50 mln = kupno kogoś za 50 mln, a nie za 10 mln a reszta dla zarządu.