Nie jestem żadnym zwolennikiem tolerancji, lecz zdrowego rozsądku, a to różnica.
ewerthon pisze:
Ale zrozum to, że ci ludzie tworzą ten klub.
Nie. Otoczenie wokół niego. I to nie tylko oni je tworzą, ale wszyscy kibice Interu. Pytanie która grupa jest dominująca i w przewadze, a na ten temat nie ma danych czy statystyk. Masz tylko internet, gdzie większość hejtuje wszystko, czy to piłka nożna, polityka czy gry komputerowe itd.
ewerthon pisze:
Inni, którzy biernie się temu przyglądają nie krytykują jednocześnie takiego zachowania. Oznacza to, że akceptują i dają na nie przyzwolenie. Widziałeś, żeby ktoś ze środowiska Interu skrytykował ten transparent kibiców po ostatnich derbach? Widziałeś, żeby którykolwiek kibic Interu wypowiedział się, że to było nie na miejscu? Nie. Bo oni mają dokładnie takie samo zdanie, tylko nie mówią tego głośno. Właśnie dlatego nie da się być jednocześnie kibicem Juve i szanować Interu. Takie przykłady można by mnożyć w nieskończoność. Każdy, kto się orientuje trochę w sprawach klubu wie doskonale o czym mówię .
Jakie mają zdanie, nie wiem bo nie siedzę im w głowach, a nawet jeśli mają tylko go nie wyrażają, to ... nie jest to żadna zbrodnia. Przynajmniej o ile mi wiadomo jeszcze myśli się nie ściga, bo do tego trzeba by je znać, a proces chęci wnikania w czyjeś myśli, to już mi zalatuje Jerzym Orwellem
I ponownie używasz argumentu typu "każdy wie", co samo w sobie nie jest ŻADNYM argumentem, a do tego obok stawiasz tezę, że tylko te osoby orientują się w sprawach klubu, co także jest nieprawdą, bo ja chociażby się orientuję, a tak nie twierdzę.
Jeśli ktoś nie lubi Interu czy innego klubu "bo tak", to niech przynajmniej szczerze to przyzna, a nie dorabia do tego całą filozofię, popartą tak naprawdę żadną argumentacją;) BYłoby to bardziej szczere. Są jednak tacy (nie mówię, że Ty), którzy na zasadzie "bardziej niż kocham Polskę, nienawidzę Rosji" uznają że "bardziej nienawidzą jakiegoś klubu, niż ten któremu kibicują".
I trochę to przykre, że jeśli ktoś po prostu okazuje szacunek samemu klubowi, jego barwom i historii (jak ja) to od razu stawia się przy nim znak równości z miłośnikiem Interu. To znaczy, że kuleje prosty proces rozumienia i wyciągania wniosków.