JuvePoland

A który piłkarz nie zawodzi czasem? Gdyby najwięksi geniusze nigdy nie zawodzili to wielki Zidane wygrałby z Realem LM więcej niż raz. Bo idąc waszym tokiem rozumowania Zidane musiał zawalić większość najważniejszych meczów LM w swej karierze. Po prostu czasem drużyna przegrywa niezależnie czy liderowi idzie czy nie, tyle.

Dtmiu pisze:A który piłkarz nie zawodzi czasem? Gdyby najwięksi geniusze nigdy nie zawodzili to wielki Zidane wygrałby z Realem LM więcej niż raz. Bo idąc waszym tokiem rozumowania Zidane musiał zawalić większość najważniejszych meczów LM w swej karierze. Po prostu czasem drużyna przegrywa niezależnie czy liderowi idzie czy nie, tyle.

I tu podzielam zdanie kolegi, po za tym drużyna to nie tylko 1 zawodnik, bo nikt w pojedynke meczu nie wygra - taka prosta gadka, ale jakże prawdziwa.

Dziś Real pokazał, jak niedbalstwem i lenistwem można przegrać mając jeden z najlepszych 'napadów' świata praktycznie w całości na boisku. A Krystyna wciąż kopie się po czole. Oby już mu tak zostało

Barca wygrywa w bardzo słabym stylu, ale największym szokiem była dla mnie postawa panów z chorągiewkami. 5-6 sytuacji gdzie zawodnicy Blaugrany wychodzą na pozycję "sam-na-sam" od połowy boiska, a arbitrzy pokazują spalonego. Żeby było śmieszniej, to nie widzą go przy nieprawidłowej akcji po której Messi zdobywa gola na 1-1.

Sędzia główny ze swoim: kłócisz się = wylatujesz z czerwienią też 'dołożył do pieca'. Może to jakaś nowa dyrektywa bo ta sama sytuacja spotkała też Coentrao siedzącego na ławce.

Tak czy inaczej 5 pkt <--- <hy,hy>

Sędziowanie było fatalne. 2 ewidentne błędy liniowych przy wyjściach sam na sam, chyba ze 2 sytuacje gdzie możliwe że też spalonych nie było i może coś jeszcze ale nie pamiętam. Z drugiej strony ewidentny nieodgwizdany spalony przy bramce i z tego co słyszę czerwień znikąd chociaż wtedy akurat chwilę nie oglądałem. Z jednej strony Osasuna może czuć się oszukana, a z drugiej strony oddane zostało to co wcześniej Blaugranie zabrano i gdyby nie te spalone widmo z pierwszej połowy to obyło by się pewnie bez tej całej szopki. Generalnie tragedia.

A sam wynik zdecydowanie lepszy niż gra. Ale właśnie takimi wygranymi zdobywa się mistrzostwo i chociaż nie chcę popadać w huraoptymizm to jednak 5 punktów to już coś. Oby tak dalej.

Oficjalnie: Modrić w Realu

Mamy wielki hit transferowy. 5 punktów już stracili to przyszedł czas na wielkie wzmocnienia, choć ta saga transferowa ciągnęła się od początku okna. Da radę? Czy nie będzie po roku płakał, że siedzi na ławce rezerwowych...?

K.M. pisze:Da radę? Czy nie będzie po roku płakał, że siedzi na ławce rezerwowych...?

Jest za dobry, żeby gnić na ławce. Stawiam, że wygryzie ze składu Xabiego Alonso, który ponoć od dłuższego czasu nie może ogarnąć formy.
Jeśli chodzi o cenę, to moim zdaniem jest przystępna. W mediach mówi się o 30-35mln euro. Jak za zawodnika tej klasy i w takim wieku to naprawdę niewiele, patrząc na inne horrendalne kwoty płacone za dużo słabszych piłkarzy

Szkoda mi trochę remisu Valencii. Miałem nadzieję, że pocisną Deportivo

pumex pisze:

K.M. pisze:Da radę? Czy nie będzie po roku płakał, że siedzi na ławce rezerwowych...?

Jest za dobry, żeby gnić na ławce. Stawiam, że wygryzie ze składu Xabiego Alonso, który ponoć od dłuższego czasu nie może ogarnąć formy.
Jeśli chodzi o cenę, to moim zdaniem jest przystępna. W mediach mówi się o 30-35mln euro. Jak za zawodnika tej klasy i w takim wieku to naprawdę niewiele, patrząc na inne horrendalne kwoty płacone za dużo słabszych piłkarzy

Szkoda mi trochę remisu Valencii. Miałem nadzieję, że pocisną Deportivo

Jak sie nie mylę Modric to nominalna pozycja Ozila, którego nie za bardzo widzę jak Mou stawia na ławie... ale możliwe, że własnie z Alonso będzie kombinowanie.

Mi się wydaję , że właśnie z Xabim Alosno , Modrić będzie rywalizował o pierwszy skład.

Andryk pisze:

pumex pisze:

K.M. pisze:Da radę? Czy nie będzie po roku płakał, że siedzi na ławce rezerwowych...?

Jest za dobry, żeby gnić na ławce. Stawiam, że wygryzie ze składu Xabiego Alonso, który ponoć od dłuższego czasu nie może ogarnąć formy.
Jeśli chodzi o cenę, to moim zdaniem jest przystępna. W mediach mówi się o 30-35mln euro. Jak za zawodnika tej klasy i w takim wieku to naprawdę niewiele, patrząc na inne horrendalne kwoty płacone za dużo słabszych piłkarzy

Szkoda mi trochę remisu Valencii. Miałem nadzieję, że pocisną Deportivo

Jak sie nie mylę Modric to nominalna pozycja Ozila, którego nie za bardzo widzę jak Mou stawia na ławie... ale możliwe, że własnie z Alonso będzie kombinowanie.

Mezil ostatnie 3 mecze gral mega szambo. Nie dziwie sie jak Mou posle go na ławę. Zreszta, juz od konca poprzedniego sezonu, Mezil gra dziwnie chimerycznie 1 mecz dobry - 5 slabych, przeczlapanych lub niewidocznych, nie jak crack - do czego przyzwyczail nas poprzednio.

Odbija sie czkawka brak lawki Realu. Zamiast zakupic cracka do ataku - Aguero, Silva, Hazard - zakupili za 30 mln Coentrao, i marnuja na lawce albo jego, albo Marcelo, do ktorego przeciez nikt zarzutow nie mial. A na prawej obronie dalej marniutki Arbeloa.

W Tottenhamie gral jako cofniety rozgrywajacy, ale czytalem jakis czas temu rozkminy hiszpanskich dziennikarzy i podobno Mourinho ceni go za uniwersalnosc - w sensie, ze moze grac zarowno wlasnie tam, gdzie Xabi Alonso, jak i wyzej - na srodku i na bokach tej ofensywnej trojki za napastnikiem.

Na Mou teraz można już bez cienia wątpliwości mówić: The Only One... point.

Real zrobił w końcu jakiś transfer i od razu przepłacił, tak mi się wydaje. Czy Modrić wskoczy do składu w miejsce Ozila? Wątpię. Chorwat startuje z gorszej pozycji, bo tygodnie przygotowań są trudne do zastąpienia. Do taktyki Mou też będzie musiał się wkomponować.

PS Ale od biedy to nawet na pozycji Alonso chyba także może grać?

Espaneta pisze:Popatrz sobie chociażby na stan murawy na CN a na SS, w Barcelonie notorycznie wymieniają i nie tylko dlatego że grają tak a nie inaczej i muszą mieć równiutkie podłoże

Patrzę na stan murawy San Siro i co widzę? Piękne, nowoczesne podłoże z częściowo syntetyczną murawą na wzór chociażby Emirates Stadium. Nie trafiłeś, bo przed sezonem zadbano choćby właśnie o unowocześnienie murawy

Espaneta pisze:No tak tylko w Hiszpanii nawet tych starych stadionach masz trybuny blisko murawy, wszystko spełnia indywidualnie wymogi kibica bo ten nie musi brać lornetki żeby zobaczyć kto jest przy piłce.

Pełna zgoda, stadiony bez bieżni są przyjaźniejsze dla kibica futbolu, ale nie możesz oceniać nowoczesności czy standardu stadionu przez pryzmat elementów lekkoatletycznych, bo jest wiele stadionów supernowoczesnych, na których owe elementy się znajdują.

pumex pisze:Patrzę na stan murawy San Siro i co widzę? Piękne, nowoczesne podłoże z częściowo syntetyczną murawą na wzór chociażby Emirates Stadium. Nie trafiłeś, bo przed sezonem zadbano choćby właśnie o unowocześnienie murawy

Zobaczymy czy tak też będzie w następnych kolejkach.

pumex pisze:Pełna zgoda, stadiony bez bieżni są przyjaźniejsze dla kibica futbolu, ale nie możesz oceniać nowoczesności czy standardu stadionu przez pryzmat elementów lekkoatletycznych, bo jest wiele stadionów supernowoczesnych, na których owe elementy się znajdują.

No tak tylko że jeśli któryś stadion ma już bieżnie to na takiej zasadzie że jest ona składana i przykrywa część murawy przez co jak jest rozebrana i gra się normalny piłkarski mecz to jej nie widać a problemu z widocznością z trybun nie ma (ponoć właśnie Atletico ma takie coś mieć), Lille też chyba ma (oni to w ogóle mają kosmos, wysuwana płyta do halowej piłki i tenisa - masakra, tego jeszcze chyba nie ma nikt), no kurde ciężko mnie a tym bardziej wam to przełknąć ale serio, Serie A jest jak to się mówi: 100 lat za murzynami. We Włoszech naprawdę potrzeba POTĘŻNYCH inwestycji aby postawić tą ligę na nogi.

Modrić to taki transfer bez sensu. W Realu chyba już tak jest, że jak nie kupią przynajmniej jednego zawodnika za 30+ mln w okienku to kibice robią się chorzy. Szkoda, że idzie piłkarz, który był gwiazdą Premier League do Realu w którym będzie jedynie rezerwowym......