JuvePoland

Higuain karze ich po raz wtóry. Po odejściu Teveza Igła nie ma sobie równych wśród napastników w lidze.

Makiavel pisze:Higuain karze ich po raz wtóry. Po odejściu Teveza Igła nie ma sobie równych wśród napastników w lidze.

Daruj Sobie te niepotrzebne komplementy

No 2-1 może, jeszcze powalczą! o Remis!

Ha ha, nie wiem, która z drużyn to więksi frajerzy. Napoli, które zamiast dobić słabiutki Inter drżało do ostatniej sekundy o wynik czy Inter, który mógł wywieść remis podarowany przez Napoli ale zmarnował w doliczonym czasie gry dwie setki

HAHAHAHAHAHAHAHA dwa słupki w 94 minucie :rotfl: BEZCENNE
Skończył się fart Interu, ale mogli dziś nawet wygrać.To, co pokazało Napoli po strzeleniu drugiej bramki to futbolowy kryminał, Sarri powinien ich przeciągnąć po poligonie (tak w nawiązaniu do ich niedawnych strojów). :C

Pełna zgoda. Zamiast dobić cieniutki Inter to najpierw podali im piłkę, żeby strzelili a potem gubili się w kontrach jak dziwka w tańcu. Wyglądało tak, jakby tylko Higuain mógł u nich strzelać.

Płakałem ze śmiechu, jak Inter trafiał w słupki

Incredibile! Nie mogę przestać oglądać, chyba zarwę noc. :rotfl:
https://www.facebook.com/49252879411689 ... 396489160/

Makiavel pisze:czy Inter, który mógł wywieść remis podarowany przez Napoli ale zmarnował w doliczonym czasie gry dwie setki

Kwiat polskiego szkolnictwa, (Pan) doktor, analfabeta (sorry, czytać umie, "tylko" dysortografia).

Po wczorajszym meczu muszę nieco zmienić swoje poglądy na temat trójki walczącej o mistrzostwo. Bo obok Juve i Napoli w miejsce słabej Romy zdecydowanie więcej szans daję Interowi. Mimo, że trochę dali ciała w końcówce (można tak to w ogóle nazywać?) to pokazali się z bardzo dobrej strony i nie ma w tej wypowiedzi ani krzty ironii.

Za końcówkę zasłużyli na remis. Grali do końca gdy niebiescy na stojąco czekali na gwizdek.

Garreat pisze:Grali [Inter] do końca gdy niebiescy na stojąco czekali na gwizdek.

Co tym bardziej dziwi, mając w pamięci, jak niegdyś ci pierwsi na siedząco ugrali sobie scudetto. Ale przynajmniej siedzieli przy zielonym stoliku, więc prawie jak na murawie.

Wczorajsze spotkanie utwierdziło mnie w przekonaniu jak bardzo nie lubię Interu. Może i remis byłby lepszy dla Juve, ale widzieć rozpacz Interistów w ostatnich minutach... Bezcenne. Żaden Milan, Napoli, Roma czy Viola nie będą we mnie budzić tak negatywnych emocji.

Oglądałem głównie pierwszą połowę i końcówkę spotkania. Napoli na pewno słabe nie jest, ale sprawia wrażenie takiej drużyny, która z Juve w formie będzie po prostu o klasę gorsza.

Nie wiem jak oszacowalbym szanse na scudetto Interu, a jak Napoli, ale po tym co wczoraj zobaczylem w gore skorygowalbym raczej te pierwsze. Mediolanczycy jako typowy zespol Manciniego specjalizujacy sie w regularnym puntkowaniu slabiakow zrobili wczoraj wiecej niz bym sie spodziewal. Pokazali ze baty z Fiorentina byly raczej wypadkiem przy pracy anizeli kompletna impotencja w starciach z silnym rywalem i mozna sie spodziewac, ze jeszcze pare punktow w starciach z czolowymi druzynami ugraja. Napoli natomiast postrzagane jest jako druzyna, ktora potrafi pogubic punkty z frajerami na wyjezdzie, za to u siebie w meczu na szczycie jest w stanie wskoczyc na kosmiczny poziom - wczoraj niczego takiego nie zaobserwowalem.

Mi ten mecz troche przypomninal starcie Napoli z BVB w LM, ktore niby wygrali, ale fakt ze nie dobili rywala kiedy mieli okazje okupili brakiem awansu z grupy. Nie to zebym cos sugerowal, ale historia lubi sie powtarzac.

mateo369 pisze:sorry, czytać umie

Tutaj bym sie spieral.

Kolejny fart interu, bo jak można nazwać ich grę w dzisiejszym meczu ? ale nie, zaraz wpadnie tu ten typek z interu i będzie nam tu recytował jak to nie jest dumny z bycia kibicem złodzieji z 2006 roku.

Cabrini_idol pisze:Kolejny fart interu, bo jak można nazwać ich grę w dzisiejszym meczu ? ale nie, zaraz wpadnie tu ten typek z interu i będzie nam tu recytował jak to nie jest dumny z bycia kibicem złodzieji z 2006 roku.

Skandal! Przemawia przez ciebie rasizm klubowy! Zaraz ci tu przypomnę osiągnięcia Nottingham Forest!

A tak zupełnie serio...Inter nie zachwyca ale ich grę da się opisać jednym słowem: solidność. Myślę, że to zasługa Manciniego, który zawsze umiał zorganizować obronę prowadzonych przez siebie drużyn. Fart można mieć w 5 meczach, ale 15 kolejek to już całkiem sporo i chyba czas zacząć traktować Nerazurrich jako rywali do Scudetto...

Nie nudzi was to? Co mecz piszecie to samo, po czym kolega inter(n)ista odpowiada również tym samym. Normalnie jak te hala/visca dzieci... Z czego większość waszych wypocin nawet nie ociera się o coś sensownego.

Radzę się porządnie pieprznąć w głowę tym, co sugerują jakiś fart, bo jeśli takim wynikiem skończy się ten mecz, to oprócz Violi nikomu na ich terenie nie udało się ustrzelić nawet jednej bramki.
Zwracam też uwagę, że od trzech spotkań Ljalić gra na bardzo wysokim poziomie i w tej chwili umieściłbym go do TOP5 graczy Serie A.

Nie, inter to złodzieje, i tak zostanie po wieczność, to jest sensowne. Dwa, inter grał wielkie G dzisiaj i znowu 1 : 0 po BABOLU Genoi. Kwestią czasu jest jak ich przeskoczymy w tabeli. Złodzieje nie powinni reprezentować serie A w LM . Dobranoc.