JuvePoland

deszczowy pisze:A o zamachach w Bostonie nikt nie wspomni?

Wspomniała Monika Olejnik:



Niech jej to ktoś przypomni jak będzie się burzyć, że ktoś śmie ją nazwać "Stokrotką".

http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-oneci ... omosc.html

Kiedy czlowiek mysli ze widzial juz wszystko, poslowie z lewicy zawsze go zaskoczą :lol:

O Olejnik najlepiej wypowiedział się Max Kolonko. Dla niego tacy dziennikarze to hieny i tyle.

Ardjan pisze:http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-oneci ... omosc.html

Kiedy czlowiek mysli ze widzial juz wszystko, poslowie z lewicy zawsze go zaskoczą :lol:

A czego się spodziewałeś po RP ? Przecież to banda kretynów, która zamiast proponować jakieś dobre gospodarczo rozwiązania robi jeszcze większą stodołę z sejmu ...

Sila Spokoju pisze:

Ardjan pisze:http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-oneci ... omosc.html

Kiedy czlowiek mysli ze widzial juz wszystko, poslowie z lewicy zawsze go zaskoczą :lol:

A czego się spodziewałeś po RP ? Przecież to banda kretynów, która zamiast proponować jakieś dobre gospodarczo rozwiązania robi jeszcze większą stodołę z sejmu ...

Wiesz co mnie przeraża? Że są ludzie, którzy na nich głosowali... I to moi rodacy...

Dolce Vita pisze: Wiesz co mnie przeraża? Że są ludzie, którzy na nich głosowali... I to moi rodacy...

Etam, tu nie ma miejsca na przerażanie. Wielu ludzi głosujących w wyborach bardzo słabo orientuje się w realiach politycznych. Palikot to wykorzystał. Sypnął kilka lotnych haseł, ubierał się w różowe koszule do skrojonych na miarę garniturów, wlazł w to miejsce na scenie politycznej, którego nikt wcześniej nie próbował sobie zagospodarować (a nawet jeśli, to dość nieudolnie). Ale się znudził. Zwyczajnie się znudził.

Dobrze wiedzieć, że posłowie Ruch Palikota zajęli się kolejną ważną dla życia Polaków kwestią .

I między innymi dlatego nie sprawdza się u nas głosowanie na poglądy, a nie na osoby. Dosyć łatwo ocenić kto będzie się zajmował bzdetami - mimo kliku dobrych postulatów - zamiast sprawami ważniejszymi. Przecież Ruch Palikota w czasie kampanii był wstanie wykreować kilka ciekawych pomysłów gospodarczych, ale było to do przewidzenia, że to nie będzie głównym tematem sejmowych potyczek. I taki sam los wróże Korwinowi jeżeli się dostanie do sejmu. On jednak nie będzie się pluł o homoseksualistów i kasę kościoła, a o zapinanie pasów i przywrócenie monarchii.

Azazel pisze:On jednak nie będzie się pluł o homoseksualistów i kasę kościoła, a o zapinanie pasów i przywrócenie monarchii.

To, źle? Już wolę to niż obecny stan. Dużo by pisać ale gdyby służba zdrowia była prywatna to zwykły polak po latach składania kasy operacje miałby natychmiast, a dzisiaj w tv było - facet lat 60, a operacja przewidywana na 2021r.
Już wolę monarchie Korwina niż demokracje z Palikociarnią, Tuskiem, Kaczyńskim, UE i tak dalej.
Jak w domu czy firmie tak w państwie powinien być jeden gospodarz czy szef. (Proszę nie przytaczać mi tu prezydenta - to kukiełka, która ma ładnie wyglądać i ewentualnie przybić jakąś pieczątkę.

Ciężko tylko będzie mu takową monarchię utworzyć przy 8% poparciu, które spadnie do 2% w półtora roku po wyborach. Janusz Korwin-Mikke nie posiada charyzmy, która potrafi pociągnąć połowę społeczeństwa (a przypuszczam, że to absolutne minimum by można myśleć o monarchii), a dodatkowe kłody są mu rzucane przez mainstreamowe media. Brakuje mu pewnej siły przebicia. Czasem także elastyczności.

Co zaś tyczy się prywatyzacji służby zdrowia - jestem jak najbardziej za, chcę także by istniała możliwość odkładania samodzielnie pieniędzy na emeryturę. Ale obawiam się, że nie na tym będzie się koncentrowała polityka Kongresu Nowej Prawicy. Może nie słusznie.

Orkos mogę zapytać ile masz lat? Jak byłem młodszy byłem podobnym bojownikiem

A palikociarnia z cudami wykazała się kreatywnością godną lepszej sprawy, żeby tak samo zabierali się za sprawy pożyteczne...

Tyle, że Korwin już był w sejmie i zajmował się tam głównie sprawami bardzo ważnymi jak np. ustawa o tym aby rząd nie mógł uchwalać budżetu z deficytem. Tylko kłopot w tym, że ich tam razem z Michalkiewiczem było kilku w partii i oczywiście nie przegłosowali tej ustawy, a Polska dzisiaj jest zadłużona na biliony (z czego mniej więcej połowę nazbieraliśmy za rządów Tuska).

Wiking pisze:Orkos mogę zapytać ile masz lat? Jak byłem młodszy byłem podobnym bojownikiem

No ja dodam, że też tak kiedyś miałem. Ale oczywiście wyrosłem i teraz się z tego śmieję Generalnie, to chyba nic złego bo w końcu lepiej być za młodu za Nową Prawicą niż gadać takie rzeczy jak synalek Wandy Nowickiej.

Czasem jak oglądam "Młodzież kontra" to widzę tam młodych, inteligentnych ludzi z KNP i trochę mi ich szkoda bo jednak w tej partii się marnują. Ale prędzej czy później lądują w innym ugrupowaniu. Zauważają w końcu, że nie ma perspektyw bo cała robota idzie jak krew w piach kiedy Korwin palnie jakąś głupotę, o niepełnosprawnych albo kobietach.

Generalnie poziom dyskusji w tym temacie trochę spadł. Nie zrozumcie mnie źle, sam nie uważam się za wytrawnego znawcę ale kiedyś można było stąd się dowiedzieć ciekawych rzeczy a teraz to głównie jakieś głupie przepychanki słowne.

Dolce Vita pisze:O Olejnik najlepiej wypowiedział się Max Kolonko. Dla niego tacy dziennikarze to hieny i tyle.

Uważam, że bardzo dobrze ją podsumował. W ogóle lubię Maksa i polecam wszystkim jego kanał na YT.

StaryDobryNedved pisze:Tyle, że Korwin już był w sejmie i zajmował się tam głównie sprawami bardzo ważnymi jak np. ustawa o tym aby rząd nie mógł uchwalać budżetu z deficytem. Tylko kłopot w tym, że ich tam razem z Michalkiewiczem było kilku w partii i oczywiście nie przegłosowali tej ustawy, a Polska dzisiaj jest zadłużona na biliony (z czego mniej więcej połowę nazbieraliśmy za rządów Tuska).

No i nie zapominajmy o uchwale lustracyjnej...

Pan Mietek pisze:Uważam, że bardzo dobrze ją podsumował. W ogóle lubię Maksa i polecam wszystkim jego kanał na YT.

Sie wie

Wiking pisze:Orkos mogę zapytać ile masz lat? Jak byłem młodszy byłem podobnym bojownikiem

A palikociarnia z cudami wykazała się kreatywnością godną lepszej sprawy, żeby tak samo zabierali się za sprawy pożyteczne...

Dumne 25 skończone :-D
Chodzi mi o to, że dla mnie niektóre rzeczy są oczywiste. Typu - emerytura. No kto ma dbać o moją emeryturę jak nie ja sam?
Kto ma dbać o moje zdrowie jak nie ja sam?
Nie biorę narkotyków, ale gdybym brał to co komu do tego?
Taki przykład z Ameryki - nie ma tam wyrywkowych kontroli np na spożycie alkoholu. Dopiero jak coś zmalujesz to wtedy cie zatrzymują i badają.
Zapobieganie jest dużo droższe niż leczenie, ale można podejść do tego z innej strony np zatrzymano w święta 1000 kierowców pod wpływem, a ilu przejechało zadowolonych?
Moim zdaniem dopóki nic się nikomu nie stało to nie ma problemu.