JuvePoland

Sila Spokoju pisze:Ucz się Panie Allegri, ucz

"Zamknij się, co Ty wiesz o piłce nożnej. Naczytałeś się książek o żabkach i taki mądry jesteś. Liczą się zwycięstwa. Wygrałem bananową ligę pierdyliard razy, co Ty wiesz typie?! Meczy nie wygrywa się ładną dla oka piłką."

Niektórzy to mają fantazję i nazywają Barce frajerami LM. Ile wygrali LM przez ostatnie lata a ile my. To z Juve cisną bo ie finałów przegraliśmy ehhh. Nie zawsze się wygra.

Wg. mnie Klopp to najlepszy trener na świecie. To co zrobił z Borrusią i z Liverpoolem to przechodzi ludzkie pojęcie, nie mając w składzie wielu superstars. Marzenie, ten człowiek w Juve

kacek_ pisze:
Sila Spokoju pisze:Ucz się Panie Allegri, ucz
"Zamknij się, co Ty wiesz o piłce nożnej. Naczytałeś się książek o żabkach i taki mądry jesteś. Liczą się zwycięstwa. Wygrałem bananową ligę pierdyliard razy, co Ty wiesz typie?! Meczy nie wygrywa się ładną dla oka piłką."

A to przepraszam zwracam honor.

Wyśmiałem Kloppa i Liverpool po pierwszym meczu. Zwracam honor i przepraszam. Fenomenalna sprawa z tym rewanżem, jako antyfan Barcelony jestem zadowolony :-) To pokazuje, że wszystko jest możliwe w piłce i trzeba nieustannie próbować sięgnąć po to trofeum. Pierwszy od 2013 triumf drużyny spoza Hiszpanii. Szkoda tego dwumeczu z Ajaksem, no ale będą jeszcze okazje.

artur_89 pisze:Niektórzy to mają fantazję i nazywają Barce frajerami LM. Ile wygrali LM przez ostatnie lata a ile my. To z Juve cisną bo ie finałów przegraliśmy ehhh. Nie zawsze się wygra.

Wygrali ale w ostatnich dwóch latach okazali się frajerami i tyle...chcesz coś napisać to śmiało pisz, że pijesz do mnie.

To pojadę truizmem podawany,m zresztą na tej stronie. Ilu gówniaków po takim meczu kupi coś z gadżetów Liverpoolu lub /i zostanie jego kibicami, a ilu po oglądaniu modelki Ratajkovski i naszego nowego logo bądź koszulek kibicami Juve

@MRN widziałeś screena?

Wysłany: 01.02.2018 17:26:40

Poulinho pisze:
jackop pisze:Pozwolę się nie zgodzić. Prawdopodobnie jesteś w takim wieku, że pamiętasz 3 angielskie zespoły w półfinałach CL. Uważam, że dla ekip z PL znów nadchodzi przypływ, który w najbliższych 2-3 latach znów zaleje wylegujące się na plaży Real, Barce, Bayern i Juve. Jest też PSG, które zapewne zapewni sobie monopol na wygrywanie L1. O ile szejk się nie znudzi, mogą konsekwentnie wzmacniać kadrę mimo przeciętnego znaczenia ligi.
Nowy przypływ dla PL?

Dla City, które po odejściu Guardioli za sezon znów będzie frajerem Europy?

Dla United, które jest co prawda drugie w lidze, ale gra taką piłkę, że Juventus wygląda przy nich przepięknie?

Dla Liverpoolu, który w 15 min popełnia więcej błędów w obronie niż Benevento przez cały sezon?

Dla Tottenhamu, który za 2 lata będzie bez Eriksena, Allego i Kane'a?

Dla Arsenalu? - tutaj z grzeczności pominę.

Przecież ligę angielską kolejny raz z rzędu wygra zespół, którego trenerem jest gość który ma choć minimalne pojęcie o taktyce, bo pozostałe zespoły są niczym bokser amator (przywalić i schować się za gardą, może się uda - ale nie udaje się nigdy).

PSG w zeszłym roku pokazało jak jest mocne, zarówno we Francji jak i w LM odejdzie Cavani, Neymar, Di Maria, kupią kolejnych bolców za 50 mln, którymi będzie dowodził Mbappe i skończą jak zwykle.

Z niecierpliwością czekam na ćwierćfinały LM, bo jak zwykle o tej porze roku pożegnamy (przynajmniej do lipca/sierpnia) złudzenia kibiców PL.

Angielska piłka jest może ciekawa, ba zapewne najciekawsza z lig TOP5, ale żaden zespół angielski nie jest na poziomie Barcelony, Realu, Bayernu czy Juve.

DonPatch pisze:Dodaj coś jeszcze o Chelsea, bo fajnie ich podsumowałeś
Też nie wierzę w wielki powrót PL, hajs zawrócił klubom w głowie i wydaje im się, że im więcej wydadzą, tym dalej zajdą w LM. A jak jeszcze zatrudnią Guardiole czy innego Kloppa, to już w ogóle finały, superpuchary i podziesiętne korony. Worek bez dna powoduje, że nie zastanawiasz się, tylko wydajesz i wydajesz, to ograniczony budżet sprawia, że musisz wszystko dokładnie przeanalizować, zgrać i zbilansować. A przede wszystkim - przemyśleć. Wydawać też trzeba umieć.

Wysłany: 11.07.2018 15:52:26

Poulinho pisze:Dalej twierdzę, że żaden angielski zespół nie jest na poziomie Realu, Bayernu, Juve czy Barcelony. Czy jakiś angielski zespół ich wyeliminował?

No i jak tam chłopacy?

MRN pisze:
artur_89 pisze:Niektórzy to mają fantazję i nazywają Barce frajerami LM. Ile wygrali LM przez ostatnie lata a ile my. To z Juve cisną bo ie finałów przegraliśmy ehhh. Nie zawsze się wygra.
Wygrali ale w ostatnich dwóch latach okazali się frajerami i tyle...chcesz coś napisać to śmiało pisz, że pijesz do mnie.

Chlopie co Ty bierzesz? A my to co robiliśmy przez ostatnie 2 lata. Franerstwa z Realem juz nie pamietasz. Jak dodasz do tego tytuly LM dalej jestesmy za nimi...wiecej pokory.

Ja tam jutro stawiam na awans Tottenhamu.

Ale jak nie pamiętam, odnosiłem się do tego już. Z tym, że mylisz fakty bo to nie my mieliśmy 3-0 przewagi tylko Real. Barca przystąpiła do dzisiejszego meczu z zaliczka 3-0 a L'pool wystąpił bez dwóch bardzo ważnych zawodników. W zeszłym roku miała zaliczkę 4-1 i dali się wydymać słabej Romie 3-0, co to za porównania.
My nawet z Allegrim nie sądzę abyśmy wypuścili z rąk taka zaliczkę jak 3-0 lub 4-1, co Ty w ogóle za porównania tworzysz ?

Strona Barcy siadła, szkoda.

Powiem wam, ze lepiej było odpaść z Ajaxem po wyraźnej dominacji Holendrów, bo i tak nie wygralibysmy tego pucharu -nie z tym trenerem i nie z takim przeciwnikiem. Bolałoby tylko bardziej.

Ile zagraliśmy dobrych meczów w tej edycji CL 2 lub 3? Obecność w tej fazie drużyn grających piękna piłkę nie jest przypadkiem, bo kluczem do sukcesu jest gra ofensywna i odpowiednie nastawienie, przekonaliśmy się o tym dziś po raz kolejny.

Mecz bardzo podobny do naszego rewanżu z Realem z ubiegłego roku i mam nadzieje, ze nasze orly i treneiro widzieli jak powinno się dobijać przeciwnika, choć jakie ma znaczenie? Oni nie potrafią wyciągać wniosków i po raz kolejny twierdze, ze potrzebne są gruntowne zmiany.

jackop pisze:@MRN widziałeś screena?

Chce Ci się w to bawić ? :shock:

Ale śmieszne wyniki ankiety

Liverpool vs Ajax. W połowie lat 90tych byłem zakochany w Litmanenie do momentu Pucharu Interkontynentalnego. Mineły 23 lata i trzymam mocno kciuki za Ajax w finale

PS. Allegri to kiep.

prezes3c pisze:Wg. mnie Klopp to najlepszy trener na świecie. To co zrobił z Borrusią i z Liverpoolem to przechodzi ludzkie pojęcie, nie mając w składzie wielu superstars. Marzenie, ten człowiek w Juve

Pamietam go z czasow kiedy byl w Mainz i wtedy juz mi sie podobal.

Co do spotkanie :shock:

nic dodac!

JuvePoland

Liga Mistrzów 2018/2019