JuvePoland

Fakt, że to wykończenie było bez szans powodzenia i mógł podjąć lepszą decyzję ale to jak na tym forum każde zachowanie Chorwata jest interpretowane i obgadywane jest aż chore. maly, to w dużej mierze Twoja zasługa, cieszysz się?

moja zasługa, że Mandzukic jest drewniany? sorry ale to nie ja go strugałem

i nie mam się z czego cieszyć dopóki gra w pierwszym składzie zabierając miejsce takim zawodnikom jak wcześniej Morata, później czasami Igła, czasami Dybala, a teraz Costa... nikt nie powinien się cieszyć poza ewentualnie naszymi przeciwnikami

@Bukol87: w takim razie Allegri (też) ich nie bierze albo mu nie pomagają

Wygrywał rywalizację z Moratą-akrobatą, więc jest drewniany? :rotfl: . To jak bardzo musi być drewniany Alvaro, skoro był/jest/będzie gorszy od Chorwata .

Jak niektórzy będą w stanie wreszcie zrozumieć jakie zadania ma Mario na boisku to docenią jego rolę a jeśli nie to trudno, psy będą szczekać a Chorwat nadal będzie dużo dawał tej drużynie.

Najlepsze jest to, że jakby Morata strzelił bramkę w stylu tej ostatniej Mario, to w jego temacie doktor by się nad nim zachwycał, a Mały by mu wtórował.
Tymczasem tutaj roztrząsa się, jaki to miał fart, że strzelił oraz jego złe zagranie. Brawo chłopaki :hellyes:

Co do korony króla strzelców, to faktycznie się pomyliłem, ale do Lewego niewiele mu zabrakło.
Co do reszty Twoich wywodów Mały, to są jak zwykle błędne. Po pierwsze, w Bayernie za czasów Mandzukicia najczęściej grał Ribery z Robbenem, a do tego był jeszcze Muller. Holendra chyba nikomu nie trzeba przedstawiać, wiadomo, że asystowanie to nie jest jego ulubione zajęcie. Dużo więcej podawał Francuz, ale miał też sporo bramek (mniej więcej pół na pół). Również Niemiec strzelał mniej więcej tyle samo co asystował. Dla przykładu, w sezonie 2013/2014 każdy z wyżej przytoczonych miał w ciągu sezonu zdobyte przynajmniej 10 bramek w lidze, więc jak widać, zdobywanie goli w zespole Bayernu rozkładało się na większą liczbę graczy, stąd niezbyt szałowy wynik Mario (chociaż uważam, że ponad 25 bramek we wszystkich rozgrywkach wstydu nie przynosi).
Po drugie, wiadomo, że przygoda Mandzukicia z Atletico była bardzo nieudana, Mario opowiadał o tym w jednym z wywiadów po przyjściu do nas. Podobno jego dyspozycja z tamtego okresu wynikała przede wszystkim z niedoleczonej kontuzji. Pomijam już fakt, że Atletico Simeone raczej nie słynie z rozbijania przeciwników kilkoma bramkami (choć oczywiście i takie mecze się zdarzają).

Pluto pisze:

Bukol87 pisze:Strzelił, bramkarz wyłapał, koniec tematu.

Patrz a my bez kariery na wysokich szczeblach rozgrywek myśleliśmy, że to właśnie jaką decyzję się podejmuje i jak ją wykonuje świadczy o umiejętnościach. Szanse, że Higuain zamieniłby to na gola były dwa razy większe i dlatego Argentyńczyk zarabia dwa razy więcej. To był typowy Mario i jego typowe nieporadne wykończenie.

Ocenianie kogoś po jednej akcji i wyciąganie daleko idących wniosków na jej podstawie jest tak <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, że do stwierdzenia tego faktu nie potrzeba żadnej kariery piłkarskiej. Nawet w B klasie.

Maly pisze: @Bukol87: w takim razie Allegri (też) ich nie bierze albo mu nie pomagają

Nie wiem czy je bierze, czy nie, ale on jest trenerem zarabiającym miliony euro rocznie i seryjnie zdobywającym trofea a Ty hejterem, który za 10% jego zarobków przez rok prałby mu majtki i przepocone skarpetki. Tyle w temacie.

to oczywiste, że jak masz marnego napastnika to strzelanie goli musi rozkładać się na kilku zawodników, tak było wtedy w Bayernie, tak było u nas i tak było w AM kiedy Mandzu grał środkowego ;] nie inaczej wyglądała ekipa Conte za czasu Matriego bo ten też był po prostu miernym snajperem... teraz Everton sprzedał Lukaku i ich trener mówi, że nie będą w stanie go zastąpić jednym zawodnikiem więc muszą rozłożyć strzelanie na kilku - to oczywista oczywistość - nie masz super napastnika to rozkładasz strzelanie na kilku zawodników

a ty Bukol87 za ile % prałbyś mu majtki? bo mam wrażenie, że za mniej niż ja, w końcu to twój idol

a zadanie Mario na boisku rozumiem i uważam, że jest nam kompletnie nie potrzebne, nie powinno być potrzebne, tak jak i nie jest Realowi, Bayernowi i innym klubom ;]

ale po co ja w ogóle się produkuje kolejny raz o tym samym... :co?: lepiej pogadam se do ręki bo mam wrażenie, że jest inteligentniejsza od tych do których tu piszę

Maly pisze:a zadanie Mario na boisku rozumiem i uważam, że jest nam kompletnie nie potrzebne, nie powinno być potrzebne, tak jak i nie jest Realowi, Bayernowi i innym klubom ;]

I tym zdaniem udowodniłeś coś kompletnie odwrotnego. Zupełnie nie rozumiesz roli Mario w naszym ustawieniu. Swego czasu był na Juvepoland artykuł o tym, poszukaj, przeczytaj, może coś do Ciebie w końcu dojdzie...

EDIT:
Poświęciłem swój cenny czas, miłej lektury:
http://www.juvepoland.com/text.php?id=1984

Czytał ten link, bo widać jego komentarz. Nigdy nie zrozumiem zrzucania całego zła, na Mandżukicia. A już wieczne porównania z Moratą, to szczyt głupoty. Trolowanie z nudów.

@Maly Uważaj, bo się popłaczą za tę rękę i pójdą pomazani na skargę do pumexa, jak szczypek za kundelka ;-)

Wolny, słaby technicznie, bez strzału, bez podania, głową coraz gorszy, niepasujący do piłki w XXI wieku. Niestety pupil trenera i wygląda na to, że znów będzie trzeba go oglądać na boisku kosztem lepszych od niego.

Ale dzierży kilka tytułów "naj": najwolniejszy, najgorszy technicznie, najgorzej podający, najgorzej dośrodkowujący, najgorszej strzelający z dystansu skrzydłowy w topowych klubach Europy.

A i tak ciągle lepszy piłkarz od Moraty

Lucas87 pisze:Czytał ten link, bo widać jego komentarz. Nigdy nie zrozumiem zrzucania całego zła, na Mandżukicia. A już wieczne porównania z Moratą, to szczyt głupoty. Trolowanie z nudów.

Nie zwróciłem uwagi. W takim razie chyba trzeba złożyć broń :facepalm2:

@Makiavel
Za rękę się nikt tutaj nie obrazi, bo nikogo nie obchodzi co tam sobie z nią robicie w domu, chociaż podejrzewam, że pewną czynność praktykujecie wręcz namiętnie przy plakacie pewnego hiszpańskiego zawodnika

@panlider: doskonale rozumiem ale Real, Bayern etc nie mają na skrzydłach Mandzukiców tylko Costów, nawet defensywne AM nie ma tam drewniaków tylko gości z bajeczną techniką dlatego uważam, że jego zadania są niepotrzebne - zamiast przykładowo wybijać piłkę powinniśmy potrafić jak inne zespoły wychodzić spod pressingu klepką a to tylko jedna z rzeczy, którą Juventus Allegriego zapomniał przez ostatnie 3 lata itd itd itd

jeśli nikt nie ma na skrzydłach Mandzukiców to Allegri jest albo geniuszem za którym wkrótce powinny podążyć tłumy albo idiotą, mi bliżej do tej drugiej opinii ale wy możecie wierzyć w to pierwsze

Maly pisze:@panlider: doskonale rozumiem ale Real, Bayern etc nie mają na skrzydłach Mandzukiców tylko Costów, nawet defensywne AM nie ma tam drewniaków tylko gości z bajeczną techniką dlatego uważam, że jego zadania są niepotrzebne - zamiast przykładowo wybijać piłkę powinniśmy potrafić jak inne zespoły wychodzić spod pressingu klepką a to tylko jedna z rzeczy, którą Juventus Allegriego zapomniał przez ostatnie 3 lata itd itd itd

jeśli nikt nie ma na skrzydłach Mandzukiców to Allegri jest albo geniuszem za którym wkrótce powinny podążyć tłumy albo idiotą, mi bliżej do tej drugiej opinii ale wy możecie wierzyć w to pierwsze

Wszystko fajnie, tylko, że oprócz fazy ofensywnej w piłce nożnej występuje również faza defensywna. Jak autor tego tekstu świetnie zauważył, Khedira z Pjaniciem nie są tytanami obrony. Z tego względu na skrzydle jest potrzebny silny Chorwat, który ich wspiera, wyrównując nasze szanse w środku pola. Taki Costa czy Berna nie będą w stanie realizować takich zadań.
Mając to na uwadze, trzeba się spodziewać, że dopóki będziemy grali 4-2-3-1 z mocniejszymi ekipami, tak długo będziemy tam oglądali Chorwata.

a jak sobie z tym radzą w Realu bo nie wiem?;) Kross i Modric są tytanami obrony? a może mają po prostu mniej ofensywnych bocznych obrońców? ale w sumie może masz rację - zamiast Pjanica powinien grać Marchisio ale też nie gra bo Miralem jest pupilem Maksia

Maly pisze:a jak sobie z tym radzą w Realu bo nie wiem?;) Kross i Modric są tytanami obrony? a może mają po prostu mniej ofensywnych bocznych obrońców? ale w sumie może masz rację - zamiast Pjanica powinien grać Marchisio ale też nie gra bo Miralem jest pupilem Maksia

Real gra trójką środkowych pomocników to raz. Mają też tam takiego Brazylijczyka, Casemiro, mówi Ci to coś?
Jeżeli miałbym wyrzucać z pierwszej jedenastki kogoś z dwójki Pjanic-Khedira to prędzej tego drugiego. Bośniak mimo, że często wygląda jakby mu się nie chciało, to potrafi walnąć takiego passa, że ręce same się składają do braw.