JuvePoland

Dobry Mudżyn pisze:Trafia na dobry kolektyw typu Włochy, Niemcy, Hiszpania, Holandia, Urugwaj - czy ostatnimi czasy nawet - Francja czy Brazylia i polegna.

Coś nie przemyślałeś chyba do końca tej wypowiedzi...

Podobało mi się Basel w dwumeczu z Kogutami. Liczę, że pogonią Chelsea.

wojczech7 pisze:

Dobry Mudżyn pisze:Trafia na dobry kolektyw typu Włochy, Niemcy, Hiszpania, Holandia, Urugwaj - czy ostatnimi czasy nawet - Francja czy Brazylia i polegna.

Coś nie przemyślałeś chyba do końca tej wypowiedzi...

Podobało mi się Basel w dwumeczu z Kogutami. Liczę, że pogonią Chelsea.

Brazylia to w chwili obecnej bardziej kolektyw niz za czasow Kaki, Ronaldyni czy Grubego Ronaldo.
Wystarczy posadzic Neymara, i mozna mowic o kolektywie
Zreszta, graja u siebie, a to bardzo duzo daje.

Dobry Mudżyn pisze:Wystarczy posadzic Neymara, i mozna mowic o kolektywie

To ja mam wątpliwości, czy rozumiesz znaczenie słowa "kolektyw". Tak czy siak zacytowane zdanie bez sensu.

Mamy za sobą pierwsze półfinały LE. Po ostatnich wydarzeniach w LM mało kto zwraca na nie uwagę. Nawet największe portale informacyjne w większości dalej piszą o Lewandowskim, pomijając inne sportowe wydarzenia.

Do finału przybliżyła się znacznie Chelsea po zwycięstwie w Bazylei 2-1. Drugi mecz Fenerbahce rozstrzygnęło na własną korzyść wygrywając 1-0 z Benficą.

Temat finału jest dalej otwarty. Chelsea jest w najlepszej sytuacji dzięki dwóm bramkom na wyjeździe, Fenerbahce natomiast ma małą przewagę nad Benficą, ale ciężko nazwać ich faworytem przed rewanżem.

Słaby jakiś ten finał będzie w tym roku. Chelsea jest jednak głównym faworytem do zwycięstwa. Jedyna drużyna broniąca honoru angielskich drużyn w Europie.

Właśnie oglądam Benfica - Fenerbahce i muszę powiedzieć że to przebija wszystkie mecze w LM, po prostu znakomity mecz.

Principino pisze:Właśnie oglądam Benfica - Fenerbahce i muszę powiedzieć że to przebija wszystkie mecze w LM, po prostu znakomity mecz.

Kolego, argumentuj...

Kompletnie jest mi obojętne kto będzie w finale.

Benitezowi można wiele zarzucić, że sprowadza do klubu pupilków, popełnia irracjonalne decyzje co do składu, jego drużyny grają w kratkę w lidze itd. Jednak trzeba przyznać, że do europejskich pucharów ma po prostu nosa. Wygrał LM i Puchar UEFA, kilka razy grał w finałach i półfinałach. Teraz po raz kolejny ma spore szanse na trofeum. Założę się, że Di Matteo czy ktokolwiek inny na jego miejscu olałby ten Puchar, ale nie Benitez.

Co do meczu Benfica - Fenerbache to widziałem pierwsze 30 minut i tempo byłoby bardzo dobre, widać, że dwóch drużynom mocno zależało na zwycięstwie.
Karny dla Turkow z kapelusza kompletnie. Fajnie, że Benfica awansowała dalej a dwie brameczki Cardozo nasz przyszły , niedoszły zawodnik.
W drugim meczu Londyńczycy wchodza do finału i trochę żal tych Szwajcarów bo jakoś im kibicowalem.
Ale finał Benfica - Chelsea zapowiada się całkiem dla oka przyjemnie i ja będę jak najbardziej kibicował Portugalczykom.

Turcy na sam koniec ostro spięli poślady i szaleńczo gonili wynik. Fani obu drużyn na pewno nie mogli narzekać na brak emocji, bo te udzielały się nawet postronnym widzom. Bardzo fajnie, że w LE też można oglądać pasjonujące mecze na dobrym poziomie.

Nie wiem czy oglądać właśnie finał, ale wola walki, prędkość i pressing, które prezentuje Benfica to jest... poezja.

Problemem Benfiki jest jej "wesoła" gra w obronie. Zobaczymy jaki będzie rezultat, bo Chelsea ma chyba tą samą strategię co rok temu w finale, tylko że bez Drogby może nie wyjść

Spodziewam się w tym tygodniu newsa na TuttoJuve o naszym zainteresowaniu Gaitanem, Cardozo i Maticiem

Benfica wjeżdża w defensywę Chel$ea bez kremu nawilżającego używanego przez wszystkich wielbicieli Pana Z. No po prostu niszczą ich dziś poziomem piłkarskim.

Ile bym dał, za tak chodzące skrzydła w Juventusie. Te kombinacje, wymienność pozycji, bezpardonowe rajdy, dryblingi. Obrona The Blues wygląda jak banda Januszów z orlika.

Strzał Lampsa i parada Arturo :shock:

1-0 chelsea, podobał mi sie garay w tym spotkaniu a tu nieźle zmaścił przy bramce, torres za to ładna bramka.

Szkoda Benfiki... wygląda na to że drużyna z Lizbony będzie największymi przegranymi sezonu.

e tam, kogo tam obchodzi jakis puchar dla druzyn drugiej kategorii. Chelsea musi leczyc kompleksy i sie zadowalac takimi trofeami, bo czyms musza upchac te gabloty, bo przed przyjsciem Romka byli marna druzyna bez sukcesow