Łoles pisze:Moim zdaniem wymiana trenera teraz i kolejny trener po zakończeniu sezonu to bezsens. Zostawić DN do końca , a po sezonie zatrudnić nowego trenera. Mimo wszystko ja w dalszym ciągu mam nadzieję na 4 miejsce w tabeli , bo co to za kibic który do końca nie wierzy...
Wiara, wiarą, ale matymatyka niedługo może być bezlitosna... Mecz z Bolognią mnie podłamał i ciężko myśleć pozytywnie. Wiadomo, jako kibic, ciągle wierzę, ale trudno znaleźć iskierkę nadziei.
Może z Milanem znowu pełna mobilizacja? Ale to i tak mało... Kurde wygrana z Lecce i Bolognią i mielibyśmy punkt do Lazio
Lypsky pisze:Wyrzucenie DN i zatrudnienie kolejnego nieudacznika byłoby głupotą. Jeśli nie ma możliwości zatrudnienia szkoleniowca ze światowej czołówki, musimy przemęczyć się z DN do końca sezonu.
Co prawda, to prawda. Wolałbym jednak jakby problemem okazał się Del Neri a nie Marotta...
strong return pisze:Prawda to jest taka, że Delneri jest doskonałym demotywatorem. Jak się przestawia drużynę na grę 4:4:2, która dysponuje w danym momencie siedmioma środkowymi na boisku ,a przecież podstawą taktyki jest rzekomo gra skrzydłami to nie ma o czym gadać.
Ciekawe, że w ostatnim spotkaniu drugiej połowy nie graliśmy 4-4-2, tylko jakies dziwne 4-3-3 (a moze nawet 3-4-3?). W sumie się nie dziwię, bo Martinez to faktycznie jakaś pomyłka, tylko czemu nie wszedł Pepe za niego a np. Alex za Iauinte (kosztem Toniego)?
MishaAveJuve pisze:naprawde nie chce Cie ponizac, ale jezeli ktos czyta moja i Twoja wypowiedz
Bez urazy, ale ja w tej pierwszej głównie widzę chaos. Ale spoko, nie włączam się do kłótni, bawcie się sami.
Trezeguet 17 pisze:A może tak by się udało z Turcji Guus'a Hiddink'a wyciągnąć ??
a najlepiej to sprzedać klub Arabom i (mieć petrodolary)
kasa na transfery itp !
Raczej Hiddink niewykonalny, no chyba, że na pół roku jak w Chelsea. Drugą część wypowiedzi przemilczę...
Verse pisze:Elkann jest obcą osobą dla Juventusu. Araby również. Araby = Elkann, ale Elkann nie daję kasy, a Araby tak. Araby>Elkann. 2:1 dla Arabów. A jakby się trafił Arab, kochający piłkę nożną, albo co lepsze Juve to uuu. Tam też interesują się piłką i nawet są kibice Juve. Elkann nie daję kasy? Niech sprzedaję swoje akcje. Kto kupi, ten kupi. O by był rozsądny, hojny, no i fajnie jakby kochał klub.
Oczywiście, właściciel któremu zależy na Juventusie byłby jak najbardziej ok. Pisząc "Araby" każdy ma chyba na myśli gościa który właduje mnóstwo kasy bez głowy i co mercato będą "nowe gwiazdy" i przebudowanie połowy składu. Takiemu mówię nie, ale nie przemawia przez mnie (broncie panie) rasizm.
Dobry Mudżyn pisze:Powiem tak: Ci ktorzy glosuja na Lippiego chyba są na jakiś lekach, albo zawartość ich głów zamieniła się z zawartością ich majtek (bez urazy, zadnych osobistych wycieczek) :shock:
wiem, ze to hipotetyczne, ale wybierać jego ponad Mourinho, DD, Villasem Boasem czy Capello? :?
Że Mourinho nie jest tu lubiany, to specjalnie mnie nie dziwi (z resztą pomysł z nim to czysta fikcja, już prędzej można dać do sondy Ranieriego), Capello który nas zdradził też faworytem tłumu nie musi być. Swoją drogą lubi on ostatnio "ciepłe posadki". Do Juve przyszedł prawie że na gotowe, potem Real z milionami Pereza, reprezentacja Anglii to też fajne miejsce (choć wielkie oczekiwania). Czy ja wiem, czy chciałby "się brudzić" w budowanie wszystkiego od nowa w Juve? Dobra już widzę, że Anglia to może nie był najlepszy przykład...
Dobra, dalej: Boas jest jednak mało znany a DD ma ilość głosów porównywalną (chyba nawet wyszedł na czoło) z Lippim. I od siebie dodam, że któregoś z tych (dwóch ostatnich) panów też chętnie bym tu zobaczył.
Pomijając wszystko, Lippi jest dużo bardziej realny niż cała reszta (może oprócz Conte). Spaletti? Boję się, że to krok w tył, choć gościa względnie lubię.