IGI pisze:
Ogladales jakis mecz Parmy, poza tymi z nami? Bo podejrzewam, ze nawet na skroty spojrzec Ci sie nie chcialo. W tym sezonie Giovinco zaliczyl 8 asyst i strzelil 12 bramek. Dla porownania, nasze marzenie transferowe Jovetic ma na koncie 14 bramek i 3 asysty.
Zapomniałeś dopisać że te trzy punkty przewagi które mamy nad Milanem zawdzięczamy Giovinco, który potrafił w pojedynkę rozmontować ich obronę, strzelić gola i zaliczyć asystę. A nie sorki, to był Jovetić, Giovinco z Milanem zaliczył 0 udanych dryblingów i 1 celną wrzutkę czy tam na odwrót.
Dante93 pisze:Na forum ewidentnie panuje stereotyp Giovinco jako piłkarza który ma w D Juventus, potrafi zablysnąć raz na ruski rok, Parma to max na co go stać, i ogólem Jovetić 3x lepszy. A czy tak naprawde jest? Śmiem wątpić. Jak dla mnie jeżeli wziąć pod uwage stosunek cena/jakość Giovinco jest ZDECYDOWANIe bardziej kuszącą opcją od Joveticia.
Wiesz co, to tak jakbyś chciał otworzyć knajpę i stwierdziłbyś że po co używać oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia, skoro można oleju kujawskiego - wyjdzie dużo taniej, a różnica nie będzie aż taka. I tak długo jak będzie to budka z frytkami albo stołówka dla studentów, tak długo tego typu kalkulacja będzie słuszna. Ale jak będzie robić takie kalkulacje w wystawnej restauracji, mającej pretendować do miana najlepszej w kraju, to możesz się na tym przejechać. A Juventus docelowo ma się właśnie takim hiperekskluzywnym tworem stać.
IGI pisze:A ta druga gwiazda, ktora rozmontowala Milan byl Amauri. Moze jego zamiast Cavaniego? Najpierw piszesz o pokonaniu autobusow, po czym wyskakujesz z meczem przeciwko milanowi.
Bo de facto strzelenie gola Milanowi wymaga podobnego zestawu umiejętności jak murującemu się Chievo - nie wystarczy szybko biegać, trzeba potrafić coś nieszablonowego.
matbar21 pisze:
Racja, ale mimo chęci i zaangażowania Estigarribi to brakuje mu czegoś bardzo ważnego.. - Doświadczenia. Sprowadzają go na ziemię realia ligi włoskiej. Ambicja i doświadczenie to klucz do sukcesu.
A umiejętności? To jest ten czynnik którego moim zdaniem obu panom na pierwszy skład Juve brakuje.
Virgil pisze:
A kto od niego oczekuje tego oczekuje ? Vucinić miał kilka świetnych występów ale ile razy biegał bez energii, zaangażowania i grał piach. Nie jestem fanem statystyk ale Giovinco gra w tym sezonie świetnie. Po prostu jest w tym sezonie lepszym piłkarzem, więcej dającym swojej drużynie.
Tyle że to akurat nie oznacza że przełoży się to bezpośrednio na jego większą przydatność dla Juventusu, w którym każdy zawodnik ma ściśle przydzielone zadania i odgrywa określoną rolę.
stahoo pisze:
Mysle, ze w zadnym razie Gio nie bylby skazany na bycie zmiennikiem Vucinicia. Ale czy nasz byly grajek dorosl do zdrowej rywalizacji?
Pewnie - gra lepszy. To oczywiste.
Pytanie tylko jak Giovinco odnajdzie się w klubie, w którym będzie miał równorzędnych (i lepszych) rywali do miejsca w składzie.
IGI pisze:
Martinez w pojedynke rozmontowal wielki inter, dlatego go kupilismy O_o
Raz do roku to i wąż pierdnie. Joveticiowi zdarzyło się też chociażby strzelić dwa gole Bayernowi czy Liverpoolowi. Martinez, o ile mi wiadomo, nie może się takim dokonaniem pochwalić. Giovinco z kolei w pozycji "ważne mecze w Europie" ma w CV wpisane "dwie fajne kiwki przeciwko Chelsea". Ale tak, masz rację, jestem hejterem Seby skoro znacznie wyżej stawiam dwa lata młodszego Joveticia, który rok kariery stracił przez groźną kontuzję.
IGI pisze: Idac Twoim tokiem rozumowania: "Jestesmy Juvemtus, kupujemy samych mistrzow" musimy przyjac strategie Realu sprzed paru lat.
Nie, idąc moim tokiem rozumowania "Jesteśmy Juventus, kupujmy zawodników którzy mistrzami mogą się stać, jak Vidal czy Jovetić". Natomiast zgaduję że Ty wolisz nakupować szrotu za grosze i potem chełpić się tym że nie "psujemy futbolu" jak Real.