JuvePoland

mały skała pisze:Takie szopki ze strony policji i ochrony są chyba (nie wiem na pewno, nie byłem na każdym stadionie) wszędzie.

Wierz mi, że standardy warszawskie pod tym względem odbiegają jednak od reszty Polski. Co do ich ochrony, szeregowi nawet chcieli dopisywać, ale pojawił się ich szef, który przypominał świra wypuszczonego z psychiatryka. Przy nim jego podwładni oblali się zimnym potem. Chłopakom od nas, którzy nie weszli za rzekomy alkohol (gość, który był kierowcą i nic nie pił wydmuchał rzekomo 4,8 promila!) pozabierano bilety, jakim prawem nie wiem, chyba celowy zabieg, żeby nie można było się domagać zwrotu kasy. Mniejsza o to wszystko, takie rzeczy się zdarzają.

Kibiców Legii, czego nie ukrywam, nie szanuję. Już nie szanuję, bo ten szacunek stracili nie tak dawno. Przez parę sezonów cała kibicowska Polska szła im na rękę, wchodzili na układach na stadiony, mieli poparcie w konflikcie z ITI, itp. Tej życzliwości jednak nie potrafili docenić, a o ich wejściu na układzie na stadion we Wrocławiu już napisałem wyżej. Legia wciągnęła całą Polskę w swój konflikt, a potem przypucowała się do swoich Panów, których do tej pory nie uznawała. To jest ten słynny "styl warszawskich ulic"

Ja proponuję byś zamknął pysk i nie odzywał się na tematy, o których nie masz pojęcia. Jak mniemam swoją wiedzę czerpiesz z onetu i z tego co usłysz od kolegów pod piaskownicą.

Lypsky pisze:Ja proponuję byś zamknął pysk i nie odzywał się na tematy, o których nie masz pojęcia. Jak mniemam swoją wiedzę czerpiesz z onetu i z tego co usłysz od kolegów pod piaskownicą.

Ja proponuję, żebyś takie odzywki zachował dla swoich kolegów z podwórka. Nie Twoja rzecz, co piszę i jak piszę. Rozumiem, że wobec braku kontrargumentów, stać Cię tylko na to co napisałeś powyżej. Nie żałuję, niespecjalnie interesuje mnie Twoje zdanie na ten temat.

Lord of San Siro pisze:

mały skała pisze:Takie szopki ze strony policji i ochrony są chyba (nie wiem na pewno, nie byłem na każdym stadionie) wszędzie.

Wierz mi, że standardy warszawskie pod tym względem odbiegają jednak od reszty Polski. Co do ich ochrony, szeregowi nawet chcieli dopisywać, ale pojawił się ich szef, który przypominał świra wypuszczonego z psychiatryka. Przy nim jego podwładni oblali się zimnym potem. Chłopakom od nas, którzy nie weszli za rzekomy alkohol (gość, który był kierowcą i nic nie pił wydmuchał rzekomo 4,8 promila!) pozabierano bilety, jakim prawem nie wiem, chyba celowy zabieg, żeby nie można było się domagać zwrotu kasy. Mniejsza o to wszystko, takie rzeczy się zdarzają.

Natężenie takich zachowań na Legii jest duże. Generalnie chodzi o kasę- zabrali jedzenie, bo jak mówił Skrzecz: "chcą nas ugościć". Czytaj zmusić do kupienia kiełbas za 14 zł. Przy braku depozytu dla kiboli gości to już jest gruba przesada (łaskawie możesz worek do płotu przywiązać). Szef ochrony to niezły gigant- nie chciał pozwolić wnieść bluzy z Anty-Wisłą na plecach. Bo będzie służyła do prowokacji kibiców Legii:)

Lord of San Siro pisze: Kibiców Legii, czego nie ukrywam, nie szanuję. Już nie szanuję, bo ten szacunek stracili nie tak dawno. Przez parę sezonów cała kibicowska Polska szła im na rękę, wchodzili na układach na stadiony, mieli poparcie w konflikcie z ITI, itp. Tej życzliwości jednak nie potrafili docenić, a o ich wejściu na układzie na stadion we Wrocławiu już napisałem wyżej. Legia wciągnęła całą Polskę w swój konflikt, a potem przypucowała się do swoich Panów, których do tej pory nie uznawała. To jest ten słynny "styl warszawskich ulic"

Ja ich szanuje. Bo się nie poddali, bo nadal, mimo wszystko, działają wbrew ITI- race, "gdzie jest Staruch, gdzie jest Kelner". No i każda dobra ekipa cieszy człowieka. Na stadionach ciekawiej. Inną sprawą jest bojkot derbów, cała Polska dostaje tam tyle biletów, a tylko Legia ma z tym problem:)

I tak na koniec- Boże chroń Fanatyków.

Rachu ciachu korona nie wpuści Wisły :lol:

Tak samo jak Zagłębie Lubin nie wpuści Polonii Bytom z powodu giełdy samochodowej. Kibice Zagłębie zaproponowali bilety załatwiane przez nich, Polonia odmówiła.

A na Legii chyba się szykuje nowa wojenka z ITI, co?

Prawda to, że to Staruch dał liścia Rzeźniczakowi po meczu z Ruchem, czy sobie kozła ofiarnego władze klubu znalazły?

Jeśli to ten facet zrobił to chyba kibice Legii nie będą na tyle głupi i nie będą protestować przeciwko zakazowi stadionowemu dla tego Pana :lol:

steru pisze:Prawda to, że to Staruch dał liścia Rzeźniczakowi po meczu z Ruchem, czy sobie kozła ofiarnego władze klubu znalazły?

Jeśli to ten facet zrobił to chyba kibice Legii nie będą na tyle głupi i nie będą protestować przeciwko zakazowi stadionowemu dla tego Pana :lol:

A ja powiem więcej, będą go bronić

http://www.sport.pl/pilka/1,70994,93707 ... karza.html

Dla mnie to jest chore. Jak Legia może na coś takiego pozwalać? I jeszcze ten śmieszny komunikat na ich stronie.

Antichrist pisze:http://www.sport.pl/pilka/1,70994,93707 ... karza.html

Dla mnie to jest chore. Jak Legia może na coś takiego pozwalać? I jeszcze ten śmieszny komunikat na ich stronie.

I tu jest haczyk. Legia przy nowym stadionie nie może sobie pozwolić na spadek zainteresowania meczami na Łazienkowskiej. I teraz są dwa wyjścia. Albo sprawę zamieść pod dywan i udawać że to normalna reakcja kibiców na przegrany następny mecz z kolei i tym samym nie stracić dużej ilości kibiców którzy notabene pewnie się wstawią za Satruchem (Chyba że mnie zaskoczą ) A drugie wyjscie to zakaz stadionowy dla Starucha i czyżby znów zaostrzenie konfliktu na lini Kibice - iti ?

paku pisze:

Antichrist pisze:http://www.sport.pl/pilka/1,70994,93707 ... karza.html

Dla mnie to jest chore. Jak Legia może na coś takiego pozwalać? I jeszcze ten śmieszny komunikat na ich stronie.

I tu jest haczyk. Legia przy nowym stadionie nie może sobie pozwolić na spadek zainteresowania meczami na Łazienkowskiej. I teraz są dwa wyjścia. Albo sprawę zamieść pod dywan i udawać że to normalna reakcja kibiców na przegrany następny mecz z kolei i tym samym nie stracić dużej ilości kibiców którzy notabene pewnie się wstawią za Satruchem (Chyba że mnie zaskoczą ) A drugie wyjscie to zakaz stadionowy dla Starucha i czyżby znów zaostrzenie konfliktu na lini Kibice - iti ?

Wszystko pięknie, tyle, że to nie był Staruch

Antichrist pisze:http://www.sport.pl/pilka/1,70994,93707 ... karza.html

Dla mnie to jest chore. Jak Legia może na coś takiego pozwalać? I jeszcze ten śmieszny komunikat na ich stronie.

Chore jest wyrabianie sobie opinii na tematy kibicowskie na podstawie GW.

deszczowy pisze: Wszystko pięknie, tyle, że to nie był Staruch

Cichaj Mieciu.

Gdyby piękny Kubuś zamknął papę zamiast pyskować, nic by nie było.

SKLW informuje, że Piotr Staruchowicz i Kuba Rzeźniczak w dniu dzisiejszym się spotkali i wyjaśnili wszystkie nieporozumienia. Obie strony stwierdziły, że działały w afekcie – jeden za dużo powiedział, a drugi nie był w stanie się powstrzymać od czynu, który nie powinien mieć miejsca. Dla wszystkich, którym dobro Legii Warszawa leży na sercu emocje w aktualnej sytuacji muszą być zrozumiałe. Stowarzyszenie wyraża satysfakcję z tego, ze zarówno dla piłkarza, jak i kibica dobro Legii stoi na pierwszym miejscu.

SKLW

http://legionisci.com/news/42146_Oswiad ... rucha.html
Skończcie te swoje rozkminy i do roboty.

Lypsky pisze: Gdyby piękny Kubuś zamknął papę zamiast pyskować, nic by nie było.

Szczyt. Rozumie, że można być zagorzałym kibicem, ale żeby aż tak bardzo?

Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla takich ludzi jak ten typ. W każdym normalnym kraju ten człowiek dzisiaj byłby już nikim, a na pewno nigdy nie pojawiłby się na stadionie.

Tak, tak, najlepiej zabierać głos na podstawie tego co wyczyta się w gw. Guzik wiesz o zachowaniu jednego i drugiego więc nie mamy o czym gadać.
Pamięta ktoś jeszcze jak Zebina dostał w czerep? :lol: