Strona 288 z 927

: 30 marca 2013, 00:47
autor: deszczowy
Castiel pisze:Chłopie...w innych krajach jest już inny problem. Można wziąć ślub z koza czy krową.
I tak powstaja centaury i minotaury.

Slyszałeś o zalewie ślubów ze zwierzętami? Bo ja nie.
Castiel pisze:Jak pisałem kiedyś jeden facet ma drużbę niedźwiedzia.
No i co? Jak chce, to mu zabronisz bo Ci to nie leży? Tak wygląda słyna libertariańska walka pt. "nie popieram twoich poglądów, ale będę walczył o prawo do tego, byś mógł je głosić"?
Castiel pisze:Powinno być spisane już dawno prawo, że małżeństwo można w życiu zawrzeć jedno i jest nierozerwalne i koniec.
Lecz się.

: 30 marca 2013, 00:54
autor: LordJuve
deszczowy pisze:
Castiel pisze:Chłopie...w innych krajach jest już inny problem. Można wziąć ślub z koza czy krową.
I tak powstaja centaury i minotaury.

Slyszałeś o zalewie ślubów ze zwierzętami? Bo ja nie.
Słyszałeś, że kiedyś związki ze zwierzętami były znacznie powszechniejsze niż dziś? Chcesz wracać do tych barbarzyńskich praktyk? Mamy się uwsteczniać cywilizacyjnie czy dochodzić do jakiś wyższych ideałów?
deszczowy pisze:
Castiel pisze:Jak pisałem kiedyś jeden facet ma drużbę niedźwiedzia.
No i co? Jak chce, to mu zabronisz bo Ci to nie leży? Tak wygląda słyna libertariańska walka pt. "nie popieram twoich poglądów, ale będę walczył o prawo do tego, byś mógł je głosić"?
Hm, a od kiedy libertyńskie zasady mają jakiekolwiek wartości w życiu społecznym? Zasada: "rob ta co chce ta" zawsze doprowadza do destrukcji systemu (jaki by nie był). W każdym "stadzie" panują określone zasady, inaczej by nie przetrwało. Podobnie jest z ludźmi...niestety, ale nasza zwierzęca natura ciągle daje o sobie znać.

deszczowy pisze:
Castiel pisze:Powinno być spisane już dawno prawo, że małżeństwo można w życiu zawrzeć jedno i jest nierozerwalne i koniec.
Lecz się.
Hm, a może Ty się lecz? Zastanówmy się.

: 30 marca 2013, 01:13
autor: Castiel
Witki opadają. Ciężko nawet to jakoś skomentować.
Małżeństwo musi być nierozerwalne choćby dlatego, że mówisz w przysiędze "że cię nie opuszczę aż do śmierci" albo jak w Ameryce "w zdrowiu i chorobie" itp.
Albo jesteśmy dziećmi i nie rozumiemy pewnych rzeczy albo jesteśmy dorośli i co za tym idzie ODPOWIEDZIALNI. Ponosimy konsekwencje swoich wyborów. Widziały gały co brały.

: 30 marca 2013, 01:42
autor: deszczowy
Jedne spodnie, jeden Golf III jedna żona - wszystko na całe życie.

Polecam poczytać Rothbarda. Idę spać.

: 30 marca 2013, 02:22
autor: Castiel
deszczowy pisze:Jedne spodnie, jeden Golf III jedna żona - wszystko na całe życie.

Polecam poczytać Rothbarda. Idę spać.
W Twoim przypadku to jeszcze buty, majtki i skarpetki. Nic dziwnego, że chciałbyś więcej panienek.

: 30 marca 2013, 07:06
autor: Gotti
Powinno być spisane już dawno prawo, że małżeństwo można w życiu zawrzeć jedno i jest nierozerwalne i koniec.
Bzdura. Jak będę chciał rozwodu to co? Nie mogę? Jak mi żona umrze to nie mogę drugiego ślubu wziać?

Ogólnie jednak wracając do gejów to ja mam na ich temat radykalne poglądy. Fakt, ze napisałem "wiszą mi" nie jest do końca prawdziwy, ale jakbym napisał co myślę o gejach czy muzułmanach w Europie to byłbym zaraz porównany do Hitlera.

: 30 marca 2013, 07:39
autor: Castiel
Gotti pisze: Bzdura. Jak będę chciał rozwodu to co? Nie mogę? Jak mi żona umrze to nie mogę drugiego ślubu wziać?
WIDZIAŁY GAŁY CO BRAŁY. Czytanie ze zrozumieniem też się kłania - "że cie nie opuszczę aż do śmierci".

: 30 marca 2013, 07:49
autor: Gotti
Ale w ogóle dlaczego tu mieszasz kościół? To są słowa przysięgi kościelnej, a co ma do tej całej sprawy kościół? Czy to kościół rządzi państwem i ustala prawa?

: 30 marca 2013, 07:57
autor: Castiel
Gotti pisze:Ale w ogóle dlaczego tu mieszasz kościół? To są słowa przysięgi kościelnej, a co ma do tej całej sprawy kościół? Czy to kościół rządzi państwem i ustala prawa?
No bo większość ślubów jest i cywilnych i kościelnych, a przysięga to przysięga. Coś chyba znaczy.
Gadka "a jak będę chciał wziąć rozwód?" pasuje co najwyżej do dzieciaków, którym zdarzyła się wpadka i rodzina chce ich ożenić żeby nie było wstydu. Więc albo jesteśmy odpowiedzialni i bierzemy pod uwagę konsekwencje albo nie jesteśmy tacy. Lepiej w takim wypadku siedzieć na dupie i nic nie zmieniać jak wyjść na kłamce albo czuba, któremu się "odwidziało".

: 30 marca 2013, 10:01
autor: deszczowy
Pomijając bełkot o żonie jak lokacie - na całe życie - Korea Północna ogłosiła stan wojny z południem.


Ciekawie się zaczyna wielkanoc.

: 30 marca 2013, 10:15
autor: LordJuve
deszczowy pisze:Pomijając bełkot o żonie jak lokacie - na całe życie - Korea Północna ogłosiła stan wojny z południem.


Ciekawie się zaczyna wielkanoc.
Już jakiś czas temu zerwali zawieszenie broni sprzed 50 lat. Formalbie te państwa od kilku dekad są w stanie wojny...

Co do rozwodów...taka instytucja powinna istniec, ale tylko w przypadku przedslubnych oszustw i zatajeń. Tak to funkcjonuje w Kościele. No, ale w Kościele ślub to sakrament. Jeśli komuś na tym nie zależy to powinien wziąć ślub cywilny. Prawo świeckie daje większe pole do popisu tym, którzy lubią zmieniać zdanie.

: 30 marca 2013, 10:31
autor: Ein
LordJuve pisze:Co do rozwodów...taka instytucja powinna istniec, ale tylko w przypadku przedslubnych oszustw i zatajeń. Tak to funkcjonuje w Kościele. No, ale w Kościele ślub to sakrament. Jeśli komuś na tym nie zależy to powinien wziąć ślub cywilny. Prawo świeckie daje większe pole do popisu tym, którzy lubią zmieniać zdanie.
Żebyś się nie zdziwił jak co bardziej kumaci robią wałki na ślubach żeby nie trzeba było brać rozwodu tylko unieważnienie małżeństwa :P

A tym co mówią, że małżeństwo to jedno i na całe życie to polecam narkotyki odstawić, bo powoli kontakt z ziemią już tracą :D

btw. jak to z Koreą jest ? Zwykłe prężenie muskułów przed światem i własną partią, czy na serio coś więcej będzie ?

Bo po wakacjach komórkę będę wymieniał i chciałem w końcu tego Samsunga spróbować :prochno:

: 30 marca 2013, 10:39
autor: deszczowy
Ein pisze: btw. jak to z Koreą jest ? Zwykłe prężenie muskułów przed światem i własną partią, czy na serio coś więcej będzie ?
Ten oszołom ma w ręku bombę atomową. Zastanawia mnie, kto tam tak prze do wojny? Sam Kim czy jego generałowie?

: 30 marca 2013, 11:59
autor: Gotti
www.nie.com.pl/14-2013/tusk-na-podsluchu
Polecam przeczytać całe.

: 30 marca 2013, 12:06
autor: Alfa i Omega
Gotti pisze:www.nie.com.pl/14-2013/tusk-na-podsluchu
Polecam przeczytać całe.
Skoro to nagrali, powinni pokazać taśmy, nie transkrypcję. Trudno mi poza tym uwierzyć czemuś, co swoim nazwiskiem reklamuje Jerzy Urban.

Choć dowcip z przeskoczeniem muru przez Wałęsę cholernie udany :D

Lordzie - przepraszam, że nie odpowiadam odnośnie "rewolucji globalnej", ale to by było strasznie małostkowe pleść o tym ;)