B@rt pisze: ↑04 maja 2023, 12:15
Znając charakterystykę obu graczy, rolę na boisku, porównywanie ich statystyk strzeleckich jest co najmniej dziwne. Już pomijam to, że nie zamierzam nikogo przekonywać, że rudy to nie wiadomo jaki kocur, bo wcale jego fanem nie jestem. Trudno jednak polemizować z tym, że pół roku pod wodzą Maxa to najsłabszy okres w jego karierze, licząc od debiutu w Parmie.
W pół roku pod wodzą Maxa Dejan wykręcił 1 bramkę i 3 asysty. To dokładnie takie same liczby, jakie ma w obecnym sezonie w PL licząc pół sezonu. Sam wywołałeś jego przykład, to się odniosłem.
Nie twierdzę, że Max jest geniuszem piłki, trenerskim bogiem, po prostu Serie A jest specyficzna - ilu trenerów się sprawdziło we Włoszech w ostatnich kilkunastu latach? Kilka sezonów Mourinho (i to przy stylu gry gorszym od Maxa), i w zasadzie nikt więcej. Był Sarri za czasów Napoli, ale dokładnie tak szybko jak coś tam się zaczęło dziać tak samo szybko gasło. Jeden fantastyczny sezon Gasperiniego, ale w następnym już nie było tak różowo.
Mazzari, Mancini (drugi pobyt), Spaletii, Frank de Boer w Interze, Ancelotti, Benitez w Napoli... Przecież to nie są nazwiska znikąd - nawet teraz, kiedy tyle pochlebnych słów pada pod adresem Mourinho w kontekście gry Romy, to się okazuje że przekłada się to na wyniki sportowe tak, że nawet Liga Konferencji powoli odjeżdża.
Allegri zapewnia pewien poziom, z którego nie schodzi (ch**owo - ale stabilnie), i z punktu widzenia Juve, jako klubu działającego na giełdzie to jest oczekiwana cecha. Dla zarządu i akcjonariuszy ważniejsze jest stabilne, regularne miejsce w czubie tabeli niż przykładowo wygranie LM i brak miejsca w top 4 w kolejnym sezonie. Jak się kończą eksperymenty z trenerami widać na przykładzie Milanu, Interu, którzy to wygrywając ligę w 2 ostatnich sezonach teraz walczą o miejsce w LM do ostatniej kolejki.
Też chciałbym, aby Juventus grał pięknie, z pomysłem i porywająco, ale eksperyment z trenerem (Pirlo) i jego awans do LM na ostatniej prostej na wielkim farcie, raczej skutecznie wybił zarządowi pomysł kombinowania z trenerami. Juventus gra paskudnie, często oczy krwawią jak się to ogląda - ale to mój Juventus.