oliwia pisze:
6-7 drużyn liczy się w siatkówce?!
Powiedz, o które kluby Ci chodzi, bo ja nie wiem. Może pominąć którąś z legendarnych włoskich ekip? Albo plejady gwiazd z Rosji? Może kogoś z naszej "wielkiej czwórki"? W Turcji, Francji, Belgii i Niemczech też jest siatkówka na dobrym poziomie. Żeby wymienić liczące się w Europie kluby może zmieściłbyś się w 15-ce.
Chodzilo mi o druzyny narodowe.
Poza tym głupie porównanie. Dlaczego zestawiasz ze sobą polskie kluby piłkarskie, które nie potrafią się zakwalifikować do LM od tylu lat, z drużynami siatkarskimi, które np. w tym roku mają gwarantowane w niej 3 miejsca. Nie masz porównania, bo w Polsce nie ma eliminacji do siatkarskiej LM - nie masz więc możliwości sprawdzenia, jak radziłaby sobie polska przeciętna ekipa z siatkarskimi przeciętniakami z całej Europy. W siatkówce jest dużo mniej drużyn niż w piłce, wiec rywalizacja jest mniejsza. Ale mówienie, że jest tyle mniej liczących się klubów jest przegięciem. Przyjmując takie same kryteria,w piłce też nie znalazłbyś zbyt wielu takich drużyn.
Tej czesci Twojej wypowiedzi nie rozumiem. Ale chcialem zwrocic uwage wlasnie na to, ze w siatkowce czy innych sportach rywalizacja jest duzomniejsza, niz w pilce.
Zdałeś już egzamin gimnazjalny? Czy całe życie miałeś poprawkę z języka polskiego?
Widzę, że nie przyswoiłeś umiejętności czytania ze zrozumieniem więc wskaż mi w moim poście gdzie napisałem o mojej siatkówce, o Kowalczyk albo o moim Małyszu.
Dla ludzi, którzy nie potrafią myśleć jest to typowe zachowanie - dopowiadanie sobie czegoś, urojonego tylko w swojej głowie.
Coz, po tobie widac, ze masz problem z tym egzaminem gimnazjalnym.
Teraz ty mi wskaz, gdzie w moim poscie jest cos o tym, ze ty napisales o Kowalczyk, Malyszu i siatkowce ? Nie ma czegos takiego. A podaje ich przyklady, bo to sa, lub- jak w przypadku Malysza- byli, sportowcy odnoszacy najwieksze sukcesy w ostatnich latach. Wiekszosc osob udzielajacych sie w tym watku to ludzie, ktorzy interesuja sie IO raz na cztery lata, chyba, ze w miedzyczasie pojawi sie sukces. Wtedy tez staja sie wielkimi fanami i znawcami danej dyscypliny. Nie widze powodu, by nie traktowac cie wlasnie jako kibica sukcesu. Tak wiec rozmawiam z toba, jak z takim " kibicem ".Podaje przyklady ze sportow, ktore sa aktualnie na topie. Oczywiscie moglibysmy popisac o rywalizacji w futbolu amerykanskim, rugby, triathlonie, szermierce, hokeju na lodzie, czy ping pongu, jednak w tych sportach nie zdobywamy " podium " i nie masz o nich bladego pojecia. No chyba, ze olimpijska goraczka ci jeszcze nie minela, ale pewnie, jak sam dobrze wiesz, za kilka dni przestaniesz sie interesowac dyscyplinami, w ktorych nie ma sukcesu.
Oczywiscie z gory przepraszam, jezeli sie pomylilem. Ale kogo chcemy oszukac, prawda ?
To my zwyczajnie jesteśmy słabi.
To jest oczywiste i nie mam prawa sie z tym nie zgodzic.
już to, że drużynę do LM potrafi wprowadzić Białoruś, albo maleńki Cypr to powinien być powód do wstydu dla rządzących piłką
Oj, skoro tak naprawde myslisz, to nie powinienes wypowiadac sie w tematach pilkarskich. Tu jeszcze powinienem dodac- i wroc do swoich malyszow, kowalczyk i siatkarzy, ale tym razem sie powstrzymam
