Strona 29 z 30
: 23 marca 2012, 07:37
autor: Adrian27th
pan Zambrotta pisze:Lypsky pisze:Andrzejek, czy u Ciebie w lesie są już grzyby?
tak, możesz śmiało przyjeżdżać.
obejrzałem obszerny, 12 minutowy skrót ze spotkania. Na plus Vucinić i Del Piero. Chętnie zobaczę ich obu w meczu z Interem. Na prawej flance panuje niezła posucha.
Dobre zawody rozegrał De Ceglie, najgorsze - Boriello.
Mówicie, że jeśli ktoś nie gra, to jest w fatalnej formie/cienki jak barszcz, vide Elia. Czemu więc Conte tak usilnie stawia na Marco B. ? chyba pierwszy niewypał Antonio, aż sam nie może uwierzyć. Chwała Bogu, że oddajemy go do Rzymu po zakończeniu sezonu.
A prócz bramki to co takiego na PLUS zrobił Del Piero?
Ja ogładalem cale spotkanie i do 30 minuty nie zrobił praktycznie nic, a po 45 zaczął notować tyle strat ze Conte go sciągnał z Boiska.
I jeszcze znajdowali się tacy którzy w Połowie klnąc na Vucinica domagali się od Conte jego zmiany.
: 23 marca 2012, 10:45
autor: Gość
juveluck pisze:http://www.legaseriea.it/c/document_lib ... upId=10192
Komunikat Lega Serie A organizatora rozgrywek. Wynik meczu 2-2 z zaznaczeniem, że po dogrywce. Oznacza to ni mniej ni więcej a tyle, że we wszystkich statystykach będzie on traktowany jako remis.
Nie ważne jakie przepisy cytaty czy inne rzeczy zostaną tu przytoczone, ten komunikat w którym jest 2-2 jest decydujący.
No i co panie Cannavaro?
Kto miał rację?
: 23 marca 2012, 10:53
autor: pan Zambrotta
bohdan pisze:juveluck pisze:http://www.legaseriea.it/c/document_lib ... upId=10192
Komunikat Lega Serie A organizatora rozgrywek. Wynik meczu 2-2 z zaznaczeniem, że po dogrywce. Oznacza to ni mniej ni więcej a tyle, że we wszystkich statystykach będzie on traktowany jako remis.
Nie ważne jakie przepisy cytaty czy inne rzeczy zostaną tu przytoczone, ten komunikat w którym jest 2-2 jest decydujący.
No i co panie Cannavaro?
Kto miał rację?
pewnie że ja, przytoczyłem wam fragment regulaminu.
Wynik meczu 2-2 po dogrywce.
Dogrywka dotyczy dwumeczu.
Drugi mecz przegraliśmy.
Koniec tematu

: 23 marca 2012, 10:56
autor: bendzamin
Gazzetta tez ten mecz zakwalifikowala jako remis, co oczywiscie nie ucieklo uwadze zawsze czujnego pana Gallianiego, ktory napisal
list. :rotfl: nie wiem jak dla Was, ale dla mnie troche zalosne
: 23 marca 2012, 11:33
autor: juveluck
pan Zambrotta pisze:bohdan pisze:juveluck pisze:http://www.legaseriea.it/c/document_lib ... upId=10192
Komunikat Lega Serie A organizatora rozgrywek. Wynik meczu 2-2 z zaznaczeniem, że po dogrywce. Oznacza to ni mniej ni więcej a tyle, że we wszystkich statystykach będzie on traktowany jako remis.
Nie ważne jakie przepisy cytaty czy inne rzeczy zostaną tu przytoczone, ten komunikat w którym jest 2-2 jest decydujący.
No i co panie Cannavaro?
Kto miał rację?
pewnie że ja, przytoczyłem wam fragment regulaminu.
Wynik meczu 2-2 po dogrywce.
Dogrywka dotyczy dwumeczu.
Drugi mecz przegraliśmy.
Koniec tematu

Komunikat dotyczy tylko drugiego meczu, nie żadnego dwumeczu.
: 23 marca 2012, 11:38
autor: Adrian27th
Abstrahujac od wygraprzegrazremisuje.
Gargano nie zagra w finale z tego co widze w komunikacie.
Spore osłabienie dla naszego przeciwnika z Sycylii.
: 23 marca 2012, 11:38
autor: pan Zambrotta
juveluck pisze:Komunikat dotyczy tylko drugiego meczu, nie żadnego dwumeczu.
to w takim razie ostatecznie przyznaję rację.
Choć osobiście odbieram wynik meczu z Milanem jako mały prztyczek w nos, bo tacy niepokonani to jednak nie jesteśmy

. No, ale jak na papierze 2-2 jest, to oficjalnie dalej śrubujemy rekord.
: 23 marca 2012, 12:20
autor: zoff
iltalismano pisze:
Spore osłabienie dla naszego przeciwnika z Sycylii.
Neapol jest na stałym lądzie.
Nie wiem czy jest to aż tak istotne przegrana/remis. My gramy w finale Coppa Italia, po fantastycznym dwumeczu. Taki szukanie łatki "niepokonani" jest trochę komiczne jak patrzę na 14 remisów czy ile ich tam jest. Naprawdę.
: 23 marca 2012, 12:42
autor: Adrian27th
zoff pisze:iltalismano pisze:
Spore osłabienie dla naszego przeciwnika z Sycylii.
Neapol jest na stałym lądzie.
Nie wiem czy jest to aż tak istotne przegrana/remis. My gramy w finale Coppa Italia, po fantastycznym dwumeczu. Taki szukanie łatki "niepokonani" jest trochę komiczne jak patrzę na 14 remisów czy ile ich tam jest. Naprawdę.
Hah! True,True ; ) Myslami w Palermo pisałem o Neapolu.
W Niedziele będzie juz przewaga zwyciestw więc wytrzymajmy dwa dni

: 23 marca 2012, 13:02
autor: Michael900
Ludzie już się przyzwyczaili do ulubionego, ale błędnego stwierdzenia komentatorów piłkarskich: "sędzia doliczył 3 minuty do regulaminowych 90" No ale jeśli w regulaminie nie byłoby stwierdzone, że sędzia może dodać kilka minut to on by tego nie robił. Tak więc 30 minut dogrywki jest w regulaminie, bo inaczej by jej nie było. W tym wyjątkowym przypadku mecz trwał 120 minut - zgodnie z regulaminem. A końcowy wynik meczu to 2:2. Nie przegraliśmy. A na bukmacherów nie patrzcie. Tego typu instytucje zawsze będą kombinować, żeby tylko nie wypłacać kasy.
: 23 marca 2012, 15:37
autor: Pluto
To, ze na forum prowadzimy na ten temat dyskusje jest zrozumiale ale ze Galliani wysyla w tej sprawie list do GdS ze swoimi zalami to juz jest niezly kabaret.
Tlumaczenie za SoloJuve,
Jeśli wziąć pod uwagę regulaminowe 90 minut spotkania, Juventus został pokonany, taka konkluzja wynika z 7 artykułu włoskiego podręcznika futbolu. Jest w nim napisane, że spotkanie jest rozgrywane w dwóch połowach trwających po 45 minut, a dodatkowy czas jest przyznawany po uzgodnieniu tego między sędzią i obiema drużynami. Nie było to jednak zastosowane w tym przypadku, dogrywka wynikała z zasad turnieju. Wynika więc z tego, że Juventus nie utrzymał swojej serii spotkań bez porażki
: 23 marca 2012, 15:43
autor: pablo1503
Pluto pisze:Galliani wysyla w tej sprawie list do GdS ze swoimi zalami to juz jest niezly kabaret.
:doh: Co oni chcę tym wywalczyć? Ciągle się śmieją z Conte, że obwinia o wszystko sędziów, a co sami robią? Paranoja.
Dla mnie jest rzecz jasna. Mecz zakończył się 2:2, czyli remis, nie porażka.
: 23 marca 2012, 16:32
autor: Szilgu
Pluto pisze:To, ze na forum prowadzimy na ten temat dyskusje jest zrozumiale ale ze Galliani wysyla w tej sprawie list do GdS ze swoimi zalami to juz jest niezly kabaret.
Tlumaczenie za SoloJuve,
Jeśli wziąć pod uwagę regulaminowe 90 minut spotkania, Juventus został pokonany, taka konkluzja wynika z 7 artykułu włoskiego podręcznika futbolu. Jest w nim napisane, że spotkanie jest rozgrywane w dwóch połowach trwających po 45 minut, a dodatkowy czas jest przyznawany po uzgodnieniu tego między sędzią i obiema drużynami. Nie było to jednak zastosowane w tym przypadku, dogrywka wynikała z zasad turnieju. Wynika więc z tego, że Juventus nie utrzymał swojej serii spotkań bez porażki
Zaczynam myśleć, że ze mną jest coś nie w porządku. O ile dyskutowanie na forum o tym czy przegraliśmy można było uznać za normalkę, w końcu różne osoby się tu wypowiadają, o tyle już pisanie o tym na stronach Milanu czy Juventusu było żałosne. Teraz dochodzi jeszcze list napisany przez włodarzy Milanu... Ludzie co to za różnica? Żeby to jeszcze była dyskusja o lidze... Dobra, przyznajmy, przegraliśmy pierwszy mecz w sezonie w pucharze. I co? Awansowaliśmy dalej kosztem Milanu. Super, ja nie narzekam.
: 24 marca 2012, 18:53
autor: yanquez
Ale Milan ma pecha dzisiaj! Ktoś ogląda, bo ja nie mam czasu i śledzę tylko livescore? Silva kontuzja i stracona bramka w końcówce pierwszej połowy...
Widzę, że Milan posiadał zdecydowaną przewagę w strzałach na bramkę. Czyżby sprawdziły się zapowiedzi o "decydującym znaczeniu drugiego meczu CI"?
: 24 marca 2012, 19:11
autor: zahor
Michael900 pisze:A na bukmacherów nie patrzcie. Tego typu instytucje zawsze będą kombinować, żeby tylko nie wypłacać kasy.
No tutaj akurat nie ma żadnego kombinowania, bo tam zasady są bardzo jasno określone, na dobrą sprawę dużo jaśniej niż w przepisach federacji - jakbyś w meczu Juventus - Milan postawił 2, to by Ci bez żadnego kombinowania wypłacili forsę.
iltalismano pisze:
Gargano nie zagra w finale z tego co widze w komunikacie.
To dobra wiadomość - Gargano jest jednym z tych zawodników pozostających w cieniu, ale jego obecność jest dla zespołu bardzo ważna. Coś jak u nas Vidal.