JuvePoland

ja proponuje wysłanie wszystkich naszych pseudo kopaczy razem z rządem na marsa Ludziee gramy dno. - ( nie od dziś) na Euro 2012 nie tylko nie wyjdziemy z grupy ale i nawet z własnej połowy

szczypek pisze:

Mietson pisze:1. Ta Argentyna jest taka dobra, że, bez kitu, połowy składu ZUPEŁNIE nawet nie kojarzę. Zawodnik Legii w pierwszym składzie

To wina Smudy czy naszej reprezentacji, że Argentyna występuje w takim składzie? Też nie kojarzę, ale nie zamierzam naszej reprezentacji wychwalać pod niebiosa jeśli wygrają, ani zmieszać z błotem jeśli nie wygrają.

Mietson pisze:2. Nie wiem czy Smuda powinien zostać dopuszczony do EURO, mam poważne wątpliwości czy ta drużyna w ogóle poszła do przodu odkąd zajmuje się nią Smuda

Co proponujesz? Zwolnienie? Pytam poważnie. W przypadku zwolnienia kto na jego miejsce.[/quote]

Nie jestem ekspertem więc nie mam pojęcia jak rozwiązać ten problem. Ale wiem jedno - Smuda się nie nadaje.

a kto mi odpowie co nam da mecz z 4 garniturem argentyny? na euro 2012 a zostal rok będą drużyny które są na poziomie argentyny A... zaraz wszyscy się będą rozpływać już się rozpływają bo wynik pójdzie w świat Polska Argentyna 2 :1 strasznie wielkie osiagniecie ...

Mietson pisze:Nie jestem ekspertem więc nie mam pojęcia jak rozwiązać ten problem. Ale wiem jedno - Smuda się nie nadaje.

Na jakiej podstawie twierdzisz, że Smuda się nie nadaje? Problem dostrzec to sukces, ale znaleźć rozwiązanie, to dopiero sztuka. Krytykować można każdego i Smuda na stanowisku selekcjonera na pewno nie jeden błąd popełnił i popełni, ale jedyne z czego go aktualnie możemy rozliczać to gra w meczach sparingowych, do których różne drużyny mają różne podejście (Argentyna występując w takim składzie również).

Zizou_1989 pisze:a kto mi odpowie co nam da mecz z 4 garniturem argentyny? na euro 2012 a zostal rok będą drużyny które są na poziomie argentyny A... zaraz wszyscy się będą rozpływać już się rozpływają bo wynik pójdzie w świat Polska Argentyna 2 :1 strasznie wielkie osiagniecie ...

Właśnie tacy ludzie jak Ty powodują sytuację, w której taki wynik jest wychwalany jakby to było nieprawdopodobne osiągnięcie.

Zizou_1989 pisze:szczypek można było zmusic Argentyne zeby przyjechal mocniejszy sklad ...ale to Panie kosztuje ... nic za grosze akurat to wina PZPN a Smudy że jest pod pantofelkiem Lato

Przecież to nie od dziś wiadomo kto ponosi odpowiedzialność za taki kształt polskiej piłki.

szczypek można było zmusic Argentyne zeby przyjechal mocniejszy sklad ...ale to Panie kosztuje ... nic za grosze akurat to wina PZPN a Smudy że jest pod pantofelkiem Lato

szczypek pisze:

Mietson pisze:Nie jestem ekspertem więc nie mam pojęcia jak rozwiązać ten problem. Ale wiem jedno - Smuda się nie nadaje.

Na jakiej podstawie twierdzisz, że Smuda się nie nadaje? Problem dostrzec to sukces, ale znaleźć rozwiązanie, to dopiero sztuka. Krytykować można każdego i Smuda na stanowisku selekcjonera na pewno nie jeden błąd popełnił i popełni, ale jedyne z czego go aktualnie możemy rozliczać to gra w meczach sparingowych, do których różne drużyny mają różne podejście (Argentyna występując w takim składzie również).

"Jedyne z czego możemy rozliczać selekcjonera to gra w meczach sparingowych". I w gruncie rzeczy ja właśnie z tego go rozliczam - nie gramy ani skutecznie, ani efektownie. Gramy w kratkę. Potrafimy wygrać z Norwegią czy WKSem ale potem przegrywamy z Litwą itd. Gramy bardzo niekonsekwentnie, nie uważam, żeby te przygotowania do EURO szły dobrze. Można przy tym zarzucać Smudzie niekonsekwencję w decyzjach odnośnie powołań itp.

Wiadomo - nie jest sztuką krytykowanie ale to, jak rozwiązać problem powinien wiedzieć PZPN a nie ja. A oni jak zwykle są zadowoleni z siebie i nic pozytywnego nie robią

Mietson pisze:"Jedyne z czego możemy rozliczać selekcjonera to gra w meczach sparingowych". I w gruncie rzeczy ja właśnie z tego go rozliczam - nie gramy ani skutecznie, ani efektownie. Gramy w kratkę. Potrafimy wygrać z Norwegią czy WKSem ale potem przegrywamy z Litwą itd. Gramy bardzo niekonsekwentnie, nie uważam, żeby te przygotowania do EURO szły dobrze. Można przy tym zarzucać Smudzie niekonsekwencję w decyzjach odnośnie powołań itp.

Trudno Ci nie przyznać racji, ale podobnie jak Del Neri otrzymał szansę i cel do wykonania, tak Smuda dostał cel i póki tego celu nie zatraci, to niech robi swoje. Może w tym szaleństwie jest metoda. Mecze towarzyskie są nic nie warte, bo powtórzę - różne jest podejście drużyn, a i nasi zawodnicy raz sprawiają wrażenie jakby wiedzieli po co są na boisku, a innym razem daleko poza nim, stąd też różne wyniki. powołania swoją drogą, ale Lippi odpowiedział za powołania (raz było wspaniale, innym razem beznadziejnie), Smuda też odpowie.

Mietson pisze:A oni jak zwykle są zadowoleni z siebie i nic pozytywnego nie robią

Dlatego ja się nie napalam na wspaniałe występy reprezentacji czy to teraz czy na Euro. Prawdopodobnie będzie "jak zwykle", z tą różnicą, że dziennikarze będą z każdego oddawania moczu naszych zawodników robić większą sensację, bo gramy u siebie.

Zizou_1989 pisze:szczypek można było zmusic Argentyne zeby przyjechal mocniejszy sklad ...ale to Panie kosztuje ... nic za grosze akurat to wina PZPN a Smudy że jest pod pantofelkiem Lato

LatY. To się odmienia

No, wygraliśmy z trzecim garniturem, ale jednak Argentyny. Teraz pora na rezerwy San Marino

szczypek pisze:

Mietson pisze:2. Nie wiem czy Smuda powinien zostać dopuszczony do EURO, mam poważne wątpliwości czy ta drużyna w ogóle poszła do przodu odkąd zajmuje się nią Smuda

Co proponujesz? Zwolnienie? Pytam poważnie. W przypadku zwolnienia kto na jego miejsce.

Może Jurgen Klopp


Polacy na tle Argentyńczyków, którzy praktycznie pierwszy raz grali ze sobą wypadli blado
Podobała mi się gra Szczęsnego i Mierzejewskiego. I to by było na tyle plusów.

Pytam tylko - czemu nie ma w kadrze Peszki, Małeckiego czy Tyraly? Kogoś takiego brakowało w ataku pozycyjnym.

Tyrała? No fakt, chłopak zrobił niesamowity progres. Idzie do drużyny walczącej o awans do I ligi! Bo spadł z drugiej.
Nie wiem co z Peszką, ale Małeckiego moglby w końcu Smuda powołać. Naprawdę aż tak się Franz boi utraty autorytetu?

Szikit pisze:Tyrała? No fakt, chłopak zrobił niesamowity progres. Idzie do drużyny walczącej o awans do I ligi! Bo spadł z drugiej.

A ja widziałem go w kilka razy w akcji i uważam, że na pewno nie jest gorszy od takiego Pawłowskiego, Klicha czy Murawskiego w obecnej formie.

Co wcale nie oznacza, że zasługuje na powołanie. Mamy już zgrywać kadrę, a nie eksperymentować.

szczypek pisze:

Mietson pisze:Nie jestem ekspertem więc nie mam pojęcia jak rozwiązać ten problem. Ale wiem jedno - Smuda się nie nadaje.

Na jakiej podstawie twierdzisz, że Smuda się nie nadaje? Problem dostrzec to sukces, ale znaleźć rozwiązanie, to dopiero sztuka. Krytykować można każdego i Smuda na stanowisku selekcjonera na pewno nie jeden błąd popełnił i popełni, ale jedyne z czego go aktualnie możemy rozliczać to gra w meczach sparingowych, do których różne drużyny mają różne podejście (Argentyna występując w takim składzie również).

Dobrze prawisz. Ogólnie gra gospodarzy przed turniejem zawsze jest niewdzięczna. Grają dobrze - nic to nie daje, napewno nie gwarancję sukcesu w mistrzostwach, grają źle - nie wiadomo, czy są marni i nic ztego nie będzie, czy to efekt powolnego budowania. Smudę ocenimy po ME a i tak lepszego od niego kandydata się nie znajdzie a zmienianie rok przed turniejem selekcjonera to głupota.
A w PS też chamówa, zero konkretów, Lato póki co mówi że Smuda zostanie a "dziennikarze" próbują szukać sensacji i jedyne co im wychodzi to systematyczne psucie atmosfery. Roma Kołtoń "pierwszy ekspert" mówi, że Smuda "napewno" nic nie ugra, a ja się pytam skąd może to wiedzieć? Żenada

Myślę, że trzeba bronić tej reprezentacji bo ma naprawdę potencjał, co z resztą pokazało wczoraj w kilku momentach. Grunt to ją wspierać.

Wiem, że spam, ale jeśli komuś zależy na losie polskiej piłki, to portal stworzony dla niego: http://takdlakadry.pl/home - Zapraszamy do przeczytania celów.

Graliśmy przyzwoicie, szkoda samobója i szkoda że z zamieszań pod bramką przeciwnika nic nie wyszło, ale widać zdecydowany postęp od zeszłorocznego meczu z Hiszpanią . Warto zaznaczyć że prawdopodobnie nie jest to zespół całkiem podstawowy, bo nie grał szykowany na podstawowego Benisz, który przez kontuzje stał się wielką niewiadomą .