: 28 marca 2011, 21:00
Pany został jeszcze miesiąc do matur, jakieś odczucia dotyczące tego jakże ważnego okresu? 

beka pisze:Stresuje sie tez ustnym polskim, wiadomo, zdac zdam, bo kazdego puszczaja, ale sam fakt 15-minutowego wystapienia jest dla mnie dosc stresujacy.
Bianconero92 pisze:Według mojego nl z polskiego to on obstawia Wesele Wyspiańskiego. Ja bym chciał Dżumę ;d
jedno i drugie jestsk1le pisze:Bianconero92 pisze:Według mojego nl z polskiego to on obstawia Wesele Wyspiańskiego. Ja bym chciał Dżumę ;d
Moja nauczycielka tez uważa, że może trafić się Wesele lub coś z opowiadań Borowskiego.
U nas doszlo do tak zabawnej sytuacji, że gość mający temat 'portret matki' zestresował się na tyle, że nie wydusił nic z siebie, tylko siedział patrząc w podłogę. Dostał pytanie na temat własnej mamy i kontaktów z nią. Zdał na styk...beka pisze:No, Dzuma, Tango albo ktores z opowiadan Borowskiego by sie mogly trafic, bo pod koniec z polskiego sie wzialem za nabijanie ocen i mam to dobrze opanowane. Obawiam sie jednak, ze trafi nam sie cos starego i ciezkiego, musze poczytac jeszcze streszczenia ...
Matematyki podstawowej w ogole sie nie obawiam, zdaje tez rozszerzona, tutaj duzo zalezy od tego czy mi zadania podpasuja. Stresuje sie tez ustnym polskim, wiadomo, zdac zdam, bo kazdego puszczaja, ale sam fakt 15-minutowego wystapienia jest dla mnie dosc stresujacy.
w tym roku lepiej żeby dali coś spodziewanegoLordJuve pisze:Bujda z tymi tematami, mogliby dać wreszcie coś z klasyki: dramat antyczny czy elżbietański, ewentualnie średniowieczne lub poezja renesansowa. Z tego co wiem to kanon lektur rozciąga się od Iliady (IX w. p.n.e) a "nasze" CKE nigdy nie sięgnęło głębiej niż romantyzm. Mam rację?
W ogóle, o ile z literaturą antyczną można mieć problemy tak średniowiecze czy renesans to chyba najłatwiejsze epoki, mogliby dać coś z tego a nie wiecznie wałkować Mickiewicza.
Co do matury, obawiam się tylko matmy, jestem z niej mega cienkicytat pisze:Jesteście beznadziejni i bezmyślni...
W ogóle zastanówcie się przez moment co wy piszecie, zanim to napiszecie...
Po pierwsze jak może być Zdążyć przed Panem Bogiem jak to było rok temu!! To jest prawie nie możliwe! To samo świętoszek...
Po drugie jak może być Romeo i Julia jak tego nie ma w programie!
Ludzie ogarnijcie sie i myślcie logicznie!
Nie będzie nic z wojny bo nigdy z roku na rok literatura współczesna sie nie powtórzy bo są to proste lektury i wszystko idzie napisać z fragmentu, skoro to już było to tego nie będzie...
Ferdydurke też nie będzie bo to jest zxa bardzo groteskowa książka po pierwsze a po drugie nie można odwołać się do całości bo my w programie mamy tylko niektóre działy tej laktury...
Te krótkie lektury np Makbet, król edyp, cierpienia młodego wertera, kamizelka, jądro ciemności i ludzie bezdomni- te lektury były już wszystkie niektóre po dwa razy a są to lektury jednowatkowe więc nie mają już co wymyśleć na ich temat więc ich już nie dadzą!
Pan Tadeusz, Dziady, Przedwiośnie i Tango też nie dadzą bo są to lektury które powtarzały sie na maturach najczęściej...
Nad Niemnem też nie dadzą bo tam mamy w programie tylko jeden dział z tej lektury więc też nie można odwołać się do całości...
Dzuma już była a tam jest głównie wkółko o tym samym więc tu już tez nic nie wymyślą...
A WIĘC NASTWAWCIE SIE NA KORDIAN, WESELE, POTOP, LALKA, GRANICA.
Coś z tych lektur napewno dadzą, nie wykluczam też wiersza... Ale jedną z powyżej wymienionych przezemnie lektur dadzą na bank.
Dziękuję za uwagę