: 21 lipca 2014, 12:07
Za co?freddie88 pisze:Sprowadzić Candrevę i bedzie ok


Za co?freddie88 pisze:Sprowadzić Candrevę i bedzie ok
Jeśli mamy grać trequartistą to potrzebujemy tam kogoś bardziej kreatywnego i nieszablonowego niż Candreva, właśnie taki Pastore/ Douglas Costa czy Isco(on z tej trójki jest raczej nie realny)annihilator1988 pisze:Za co?freddie88 pisze:Sprowadzić Candrevę i bedzie okTak sobie myślę, że Giovinco pewnie zostanie tylko ze względu na zmianę taktyki. A szkoda, bo mógłby być ciekawym załącznikiem do transakcji. Btw, jak tam miewa się Motta i Paolo?
Czy nadal wierzą, że w nich wierzą?
Candreva drogi, Lavezzi i Jovetić wysokie kontrkaty. Tak źle i tak niedobrze.west88 pisze:Przyznam się szczerze, że nie wierzę w sprowadzenie jednego z trójki graczy Lavezzi, Jovetic, Candreva. Szczególnie nieopłacalne warunki transferu ma ten ostatni.
Obymateelv pisze:A ten Evra przychodzi, czy już sprawa ucichła i zaraz zgarnie go roma/inter?
Ja Pereyrę bardziej kojarzyłem z ewentualnym następcą Vidala w środku pomocy. Jakoś nie wyobrażam go sobie za napastnikami.sebatiaen pisze:Wątpię w to by Pereyra przychodził na ławke.
Prędzej Coman na ławe a Pereyra do podstawy.
Z przodu Tevez-Llorente[Morata]
za nimi Pereyra[coman]
Po co by tego młodego sprowadzali? przecież jest też Marchisio którego Allegri bardzo ceni.
Jeżeli potwierdzą się plotki o Jamesie w Realu, to wtedy transfer Di Marii do PSG realny, a wtedy Levezzi będzie na pewno do wzięcia.yanquez pisze:Coś tam czytałem w jakimś syfie, że PSG się mocno interesuje Di Marią. No to by oznaczało, że Lavezzi ma kolejny powód do odejścia...
No oczywiście ciężko wyobrazić sobie, że Ancelotti puszcza piłkarza, który w końcówce sezonu grał lepiej niż wszystkie Bejle i Ronalda razem wzięte...
A Pereyra mi się nie podoba zbytnio. Na TQ powinien grać chyba ktoś z większym pomysłem i wizją gry... Pastore to co innego...
Ja i tak czekam, aż całą Hiszpanie zaleje jeden wielki kryzys i te marne klubiki już nigdy się po tym nie pozbierają.Akshen pisze:to nie kwestia kredytow tylko chorego podzialu kasy z praw telewizyjnych w hiszpanskiej lidze.
Może "nie tylko kwestia kredytów" bo w dużej mierze to właśnie kwestia kredytów. To jest rzeczywiście chore ale tak jak i w normalnym życiu, czy biznesie tak i w piłce wszystko i wszyscy są na kredytach. Cóż możemy podziękować za taką sytuację bankierom. Prędzej, czy później to padnie bo nie będą w stanie spłacić długów i zablokują kolejne pożyczki.Haris pisze:Ja i tak czekam, aż całą Hiszpanie zaleje jeden wielki kryzys i te marne klubiki już nigdy się po tym nie pozbierają.Akshen pisze:to nie kwestia kredytow tylko chorego podzialu kasy z praw telewizyjnych w hiszpanskiej lidze.
Przecież w Hiszpanii kryzys hula już od dawna,a tam co druga młoda osoba nie ma pracy. Ale i tak na mecze chodzą, więc co im ostatnią rozrywkę będą zabierać, która sprawia,ze ludzie zamiast na ulicę idą na stadion.Haris pisze:Ja i tak czekam, aż całą Hiszpanie zaleje jeden wielki kryzys i te marne klubiki już nigdy się po tym nie pozbierają.Akshen pisze:to nie kwestia kredytow tylko chorego podzialu kasy z praw telewizyjnych w hiszpanskiej lidze.