JuvePoland

Ten moment kiedy uświadamiasz sobie że Inter ma jeszcze realne szanse na piątą lokatę.

Ouh_yeah Tohir ma dobry PR, ale z tą wymianą Mirko na Guanorina, to zrobił nam tylko dobrze. Tak to jest jak się słucha kibiców, głównie tych ultra.

zahor Szaqiri nie ma z kim grać ? Obecnie taki Palacio go zjada na śniadanie swoją efektywnością gry a sam niepokonanym tytanem nie jest. W ostatnich kolejkach nawet leń Poldi daje więcej.

Nie twierdzę że to słaby gracz, ale obecnie prezentuje się gorzej od co najmniej pięciu innych zawodników Interu, więc pisanie że "gdyby to, gdyby tamto" brzmi jak usprawiedliwianie Gio przez jego fanów.

Kucharius1 pisze: Szaqiri nie ma z kim grać ? Obecnie taki Palacio go zjada na śniadanie swoją efektywnością gry a sam niepokonanym tytanem nie jest. W ostatnich kolejkach nawet leń Poldi daje więcej.

A czy ja napisalem ze Shaqiri daje duzo? Napisalem ze wykonal w Interze cala mase genialnych ostatnich (i przedostatnich) podan, ktore moglyby byc asystami (1. i 2. stopnia) gdyby nie <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> kolegow. Nie wmowisz mi ze te podania mi sie przysnily, bo kolega Dizzee tez je widzial. To, czy w takim a nie innym Interze wymiernego pozytku nie byloby wiecej z Palacio, to material na zupelnie inna dyskusje.

Kucharius1 pisze:z tą wymianą Mirko na Guanorina, to zrobił nam tylko dobrze.

tzn co nam z tego dobrego przyszło? że płaciliśmy Mirko kasę jeszcze przez pół roku a później sprzedaliśmy go za 6mln? sugerujesz, że na Kolumbijczyka nie warto byłoby mieć za niecałe 5mln? czy też, że Inter z Vucinicem mógłby być za mocny?

Uważam że Guarin i jego pensja by nam teraz uwierał, jest wiele głosów że dzieli szatnię w Interze, to ewidentnie gracz który nie godzi się z ławką. Z Mirko mieli by większy pożytek bo to dobry zawodnik jest, co o chimerycznym Fryderyku trudno powiedzieć. Wszyscy się nim podniecali "bo, ponoć, kiedyś w Porto". Koleś gra słabo zespołowo poza tym.

Sam kiedyś byłem zwolennikiem jego transferu, ale teraz się cieszę że go z nami nie ma.

zahor czyli zupełnie jak Gio Po prostu zawsze jego podania nie kończą się bramką kolegów, ma chłopak pecha, a Palacio fart.

wg whoscored koleś rozgrywa najlepszy sezon w karierze i aż o 0.36 w średniej wyprzedza drugiego w Interze Santona... ta strona aż tak kłamie czy jesteś uprzedzony do niego?

Facet, który bardziej niż ze swojej piłkarskiej kariery, jest znany z FM, rozgrywa najlepszy swój sezon w kiepściutkim Interze. Wcześniej był zmiennikiem w Porto. W dodatku jest dość "niestabilny", bo już się wykłócał z kibicami, chciał odchodzić, po czym podpisywał nowy kontrakt...

Może trochę jestem, ale to dla mnie ten typ piłkarza co i kapitan Interu, kiedyś wyrobił sobie łatkę dobrego piłkarza, po czym jednak nie spełnia oczekiwań, ale ludzie nadal wierzą "że w przyszłym sezonie, z nowym trenerem, nowym ustawieniem" będzie lepiej. Oceny whoscored zawyżone sporo, z resztą te ich algorytmy prowadzą czasem do absurdów(Pirlo zjada tam Markiza, a Kielon Bonusa, nie mówiąc o nocie Moraty). Całą resztę kolega streścił wyżej.

nie wiem, być może... oglądałem z nim tylko ze 3 mecze w tym sezonie (wszystko LE) i na pewno nie grał źle, z pewnością wolałbym mieć w drużynie jego za 5mln niż Sturraro ;]

ps. a o kasę to się i Rooney wykłócał i groził odejściem więc nie demonizujcie go z tego powodu ;] przykładowy Lichy też stawiał sprawę na ostrzu noża...

Guarin jest przeciętny, jego średnia wypada fajnie bo dość często strzela i asystuje, dodatkowo robi to w bardzo widowiskowy sposób przez co może sprawiać wrażenie dobrego. Takie efektowne występy miewa raz na 5 przechodzonych i przespanych spotkań. Klub od dłuższego czasu szuka kogoś kto zapłaci te 10-15 milionów, niestety ostatnio Mancini stwierdził, że chce aby Guarin został w klubie. Niemniej przy 4-2-3-1 planowanym za rok i prawdopodobnych transferach Toure czy Allana nie widzę dla niego miejsca jako b2b w środku pola.

Maly pisze:ps. a o kasę to się i Rooney wykłócał i groził odejściem więc nie demonizujcie go z tego powodu ;] przykładowy Lichy też stawiał sprawę na ostrzu noża...

Tak, jak wszyscy wiemy, Lichy wchodził z pyskówki z kibicami i z działaczami, nie przychodził na treningi, po czym jednak przychodził, nie podpisywał kontraktu, po czym jednak podpisał... Wiesz, równie dobrze można powiedzieć, że Guarin to taki drugi Yaya Toure, bo też pomocnik i mocno kopie piłkę

Inter może być ukarany za nieprzestrzeganie FFP, ba mogą dostać nie tylko grzywną i zmniejszenie kadry w ew. LE ale także mogą wydać tyle ile zarobią z mercato, czyli bez sprzedaży nic nie kupią. Cóż UEFA może dobić Inter

AdiJuve pisze:Inter może być ukarany za nieprzestrzeganie FFP, ba mogą dostać nie tylko grzywną i zmniejszenie kadry w ew. LE ale także mogą wydać tyle ile zarobią z mercato, czyli bez sprzedaży nic nie kupią. Cóż UEFA może dobić Inter

Dodajmy do tego stale rosnący dług Czekam aż karma wróci do niebieskiej części Mediolanu i jest nadzieja, że się doczekamy :twisted:

Według Zanettiego transfer Yaya (Yayi?) Toure jest już na ostatatniej prostej, iworyjczyk zaakceptował ofertę 4 letniego kontraktu na mocy którego ma zarabiać 5 milionów euro za sezon. Do dogrania zostaje kwota odstępnego, Inter oferuje 12-14 milionów, City chce kwoty nieznacznie wyższej, natomiast zarówno LGDS, Sky w osobie Di Marzio i mało wiarygodny SportMediaset twierdzą, że prawdopodobnie już w przyszłym tygodniu Toure będzie piłkarzem Interu. Trochę martwi mnie ten czteroletni kontrakt, Toure chciał 5 lat, Inter dawał 3, stanęło po środku. Albo Toure zestarzeje się z godnością albo za 2-3 lata będziemy mieć emeryta na lukratywnym kontrakcie, ale prawda jest taka, że Inter nie miał innego wyboru chcąc skusić wciąż jednego z najlepszych pomocników świata.

Bliski finalizacji jest również powrót Thiago Motty, 2 letni kontrakt. Nie oglądam ligi francuskiej, ale podobno Motta jest wciąż ostoją pomocy PSG, martwi wiek- 33 lata. Jak widać, władze stwierdziły, że w pomocy potrzeba doświadczenia i liderów, którzy "chwycą za mordę" i pociągną młodzież w postaci Kovacica, Brozovica, Shaqiriego czy Gnokouriego. Albo to wypali, albo jak pisałem wyżej, będzie problem z wysokoopłacanym, starym szrotem tak jak to obecnie ma miejsce w Milanie.

W przypadku przyjścia w/w dwójki na wylocie znajdują się: jak co okienko chimeryczny Guarin, Kuzmanović, Obi. Kovacic odejdzie tylko w przypadku oferty opiewającej na kwotę 30 milionów euro lub wyższą.

Kolejną niewiadomą jest obsada pozycji cofniętego napastnika, partnera dla Icardiego. Najczęściej łączone z Interem nazwiska po przegranej z Juventusem walce o Dybalę, to Fekir, Jovetić, Lamela, Pedro. Mniej lrealistycznie brzmią Firmino czy Lacazzette, chociaż jeśli klub był w stanie zaoferować 34 miliony za Dybalę, to może uda ściągnąć się kogoś z tej dwójki, byłby to niewątpliwie hit transferowy.

Nie jestem w stanie podjąć się jednoznacznej, długoterminowej prognozy trafności transferu Iworyjczyka. Z jednej strony wciąż jest jednym z najlepszych na swojej pozycji, bije od niego charyzmą i inteligencją, a wizja jego ponownej współpracy z Mancinim daje pewną gwarancję, więc jestem przekonany, że w pierwszy sezonie w Mediolanie wraz z Mottą zapewnią Interowi ogromny przeskok jakościowy w środku pola, zwłaszcza że aktualnie ta formacja delikatnie mówiąc pupy nie urywa, ale co dalej, za 2-3 sezony? Thohir tutaj musi liczyć się z faktem, że te 15-20mln wydane na Toure będą już nie do odzyskania z racji wieku piłkarza, a i sam zawodnik nie będzie już mógł liczyć na wyższy lub porównywalny kontrakt w przyszłości, więc prawdopodobnie niechętny będzie przedwczesnemu rozwiązaniu umowy za porozumieniem stron. Dodatkowo to ciągły reprezentant WKSu, a wiemy z czym to się wiąże.

Nie wiem, nie wiem... może Inter trafić jak Juventus z Pirlo czy Milan z Cafu, ale równie dobrze może nie być tak wesoło.

Tylko czy dla Interu ściąganie piłkarzy typu Toure i Motta nie jest ostatnią deską ratunku? Kończący się sezon pokazuje, że młodzi utalentowani i średniacy typu Guarin sami nie udźwigną presji odbudowy klubu, a Wukaesiak i Motta to wiekowi i drodzy w utrzymaniu piłkarze, ale wciąż należący do najlepszych na swoich pozycjach. Jakby do tego dorzucić Joveticia, który, mimo, że do czołówki światowej pewnie już nie dobije, to jednak poziom prezentuje dosyć wysoki (o ile nie jest połamany) i/lub Lamelę jako partnera dla Icardiego, wzmocnić kimś ogarniętym defensywę to perspektywy dla czarno-niebieskich rysują się jakoś tam optymistycznie. Myślę, że o LM byliby w stanie powalczyć. Od czegoś trzeba zacząć.

Nie żeby mnie aktualna pozycja Interu jakoś martwiła, ale fajnie by było móc znów poczuć smak rywalizacji z klubami z Mediolanu. Ostatni mecz najdobitniej pokazał jak to w tej chwili wygląda... a muszę przyznać, że trochę głupio oglądać derby Włoch bez jakiegokolwiek dreszczyku emocji.