JuvePoland

Bartek88 pisze:Dla rozluznienia atmosfery: http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazki/2 ... 1335521957
(bedziemy mieli to samo z Juve za rok)

Wątpię. Juve ma raczej starszych kibiców. Poza tym, wystarczy kibicować Juve od 2 lat i już się będzie miało kilku trenerów

Fajnie, że Pep odchodzi. W końcu zobaczymy czy jest dobrym trenerem.

Barca Guardioli przez 3-4 lata była najlepsza druzyna jaka pamietam. Dwa ostatnie finaly Barcy w LM tak latwo wygrane. Nie lubie hiszpanskiej pilki, ale Barca byla taka oderwana od rzeczywistosci, grala taki football sprzed lat, gdzie wydawaloby sie ze wystarczy dwie kosy i nie beda sobie tak pykac i mieszac, ale okazalo sie ze sa mistrzami w tym co robia. W ich grze widac bylo taka milosc i pasje do tego co robia. Nie lubie Barcelony ale trzeba sie naprawde gleboko poklonic nad tym co zrobil Guardiola z nimi.

Bartek88 pisze:A teraz mi jeszcze na koniec powiedz, po co owcom pasterz, skoro same potrafią hasać po polanie i zryć trawę?

w tym stadzie nawet pasterz bez psów mało był warty 8)

cieszę się z odejścia pepa bo teraz będziemy mieli inną barcelonę, inną drużynę, zobaczymy jak poradzi sobie messi ;] pep jako trener średnio mnie interesuje, prawdopodobnie jest niewiele lepszy niż enrique, ale zobaczymy...

Maly pisze: cieszę się z odejścia pepa bo teraz będziemy mieli inną barcelonę

A mi się wydaje, że zostanie po staremu. Nie po to zatrudnili Tito, żeby mącił i wprowadzał nowe rządy. Barcelona wróci do sprawdzonego schematu, nie będzie eksperymentów z trójka obrońców. Vilanova ma być gwarantem utrzymania kursu, nie będzie tym który szuka nowej drogi dla Barcelony.

A ja idę o zakład, że ta bańka pryśnie w zależności od tego jak barsa zagra w kilku następnych meczach. Jak padaka to podejrzewam, że zacznie się w hiszpańskiej robić ciekawie. Jak powygrywają to poczekamy do nowego sezonu. I też fatalizm wyczuwam jeżeli o barsę chodzi. To nie jest i nigdy nie była najlepsza drużyna globu. Taka prawda.

Raczej ten Vilanova nic tam nowego nie wymysli. Szczerze mowiac - troche chyba szkoda, bo gdyby przyszedl ktos z zewnatrz to moze przynioslby ze soba pada z wieksza iloscia przyciskow.

No i ciekawe, czy jesli Guardiola poszedlby do takiego City, to udaloby mu sie sciagnac do siebie jakichs kluczowych graczy z Katalonii. Mozliwosci finansowe bankowo by byly, chec ze strony pilkarzy mozliwe, ze tez.

bendzamin pisze:Raczej ten Vilanova nic tam nowego nie wymysli. Szczerze mowiac - troche chyba szkoda, bo gdyby przyszedl ktos z zewnatrz to moze przynioslby ze soba pada z wieksza iloscia przyciskow.

No i ciekawe, czy jesli Guardiola poszedlby do takiego City, to udaloby mu sie sciagnac do siebie jakichs kluczowych graczy z Katalonii. Mozliwosci finansowe bankowo by byly, chec ze strony pilkarzy mozliwe, ze tez.

Bez obrazy ale dawno nie widzialem takiego belkotu bzdur :lol:
Nowy trener nowe pomysly, i nie koniecznie musi powielac swojego poprzednika. To ze szkolil sie w jego cieniu nie znaczy,ze bedzie taki sam, chodz oczywiscie jakies schematy zostana. Wystarczy popatrzec na zywe przyklady: Mou wychowal sie na lonie Van Gala a preferują zupelnie rozne taktyki, Ferrara szkolil sie pod nosem Lippiego i koncem koncow nie potrafil glownej rzeczy, ktorej od Marcelo powinien sie nauczyc - motywowania zawodnikow.

Guardiolla nawet jesli by przeszedl do CIty i dostal 10000000000 mln euro na transfery to moge sie zalozyc, ze 90% zawodnikow, ktorych by sie Barca pozbyc nie chciala nie probowal by na sile kupowac i sciagac a te 10% to byla by szkolka juniorska - wkoncu to jego ukochany klub <3.

Obawiam się ze Inter może go zatrudnić i będzie nam trochę trudniej o Scudetto 2013!

Mateo21 pisze:Obawiam się ze Inter może go zatrudnić i będzie nam trochę trudniej o Scudetto 2013!

A ja jestem przekonany że odjedzie do Premier League, jestem też pewien że Guardiola świetny trenerem nie jest i ze następny swój jakikolewiek puchar na europejskich boiskach będzie musiał troche poczekać (jeśli kiedykolwiek go bez Barcy zdobędzie).

Bartek88 pisze: Nowy trener nowe pomysly, i nie koniecznie musi powielac swojego poprzednika. To ze szkolil sie w jego cieniu nie znaczy,ze bedzie taki sam, chodz oczywiscie jakies schematy zostana. Wystarczy popatrzec na zywe przyklady: Mou wychowal sie na lonie Van Gala a preferują zupelnie rozne taktyki, Ferrara szkolil sie pod nosem Lippiego i koncem koncow nie potrafil glownej rzeczy, ktorej od Marcelo powinien sie nauczyc - motywowania zawodnikow.

To jest barcelona, tam wszystkie mlodziezowe zespoly graja podobno takim samym ustawieniem i z taka sama filozofia gry, wiec nie wiem, do czego tutaj dazysz. Moge sie zalozyc, ze gra pod wodza Vilanovy bedzie wygladala bardzo podobnie, jak u Guardioli, byc moze wyjawszy eksperymenty z trojka obroncow. A to, jak mu bedzie szlo motywowanie zawodnikow, to temat na zupelnie inna dyskusje.

Bartek88 pisze: Guardiolla nawet jesli by przeszedl do CIty i dostal 10000000000 mln euro na transfery to moge sie zalozyc, ze 90% zawodnikow, ktorych by sie Barca pozbyc nie chciala nie probowal by na sile kupowac i sciagac a te 10% to byla by szkolka juniorska - wkoncu to jego ukochany klub <3.

Moze tak, a moze nie. Zawodnicy tacy, jak Xavi, Iniesta, Busquets czy Messi (ktory nie pojawil sie dzisiaj na konferencji, bo nie chcial pokazywac swojego smutku przed kamerami) zawdzieczaja Guardioli bardzo duzo i bez niego na pewno nie byliby tam, gdzie sa teraz. Kto wie, czy nie zechca pojsc za nim, jesli bedzie taka okazja?

Powiem tak: wyobrazasz sobie by 7 lat temu nagle z klubu odeszli: Del Piero, Buffon,Camoranesi i Pesotto?
Oni tworzą klub Barcelona i maja tego swiadomosc, a nie FC Pep Guardiolla. Graja dla kibicow, nie dla trenera. Do tego ci zawodnicy w tym klubie byli przed Pepe trenerem.
Pozatym po co maja zmieniac jeden z najlepszych na swiecie klubow? Nielogiczne.

Bartek88 pisze:Powiem tak: wyobrazasz sobie by 7 lat temu nagle z klubu odeszli: Del Piero, Buffon,Camoranesi i Pesotto?

Bartek88 pisze: Pozatym po co maja zmieniac jeden z najlepszych na swiecie klubow? Nielogiczne.

Pozwole sobie odpowiedziec cytatem z tematu o mercato.

stahoo pisze: van Nisterlooy, Beckham, C. Ronaldo --> Real
Zidane -> Real
Nasri -> City
Zlatan -> Barca
Henry -> Barca
Torres -> Liverpool
Torres -> Chelsea

Dużo by wyminiać. Wszyscy gracze byli bogami kibiców, wszyscy niby kochali swoje kluby, wszyscy mieli piękne stadiony, grę w LM, ba, nawet walkę w finałach.

Bartek88 pisze: Oni tworzą klub Barcelona i maja tego swiadomosc, a nie FC Pep Guardiolla. Graja dla kibicow, nie dla trenera. Do tego ci zawodnicy w tym klubie byli przed Pepe trenerem.

Pewnie, ze byli. Ale, jak pisalem wczesniej, Guardioli zawdzieczaja niesamowicie wiele. To wlasnie on zdecydowal sie zbudowac wokol nich druzyne, sprzedawal gwiazdy, zeby na nich postawic. Busquetsa wyciagnal z rezerw, gdy ten mial 19 lat i ten w pierwszym (zakonczonym zdobyciem tripletu) sezonie zagral 41 meczow.
Xavi: Nawet mnie parę razy prawie się pozbyto, bo nie byłem wystarczająco duży i dobrze zbudowany. Rijkaard we mnie nie wierzył. Chciał, żeby nasza gra była bardziej fizyczna, bo uważał, że tylko w ten sposób możemy na równych warunkach rywalizować z najlepszymi klubami europejskimi.

Zreszta, ja wcale nie napisalem, ze oni na pewno odejda. Przedstawilem pewna hipotetyczna sytuacje do przedyskutowania, bo na tym polega idea dzialania forow dyskusyjnych. Nie na wchodzeniu w dowolny temat, nazywania czyjejs wypowiedzi 'belkotem bzdur', a nastepnie odpisywaniu na polowe otrzymanej odpowiedzi.

Czekałem na ten moment. Tego co wygrał Pep na ławce Barcy, nikt nie może mu zabrać... Mając takich piłkarzy jak ma Barca, wydaje się, że nawet Janek z fotela przed TV zdobyłby jakieś trofeum z takim teamem.
Mam nadzieje, że Guardiola pójdzie do jakiegoś ogarniętego klubu np. Arsenal, Chelsea czy nawet Inter. Wtedy przekonamy się ile tak na prawdę wart jest Hiszpan.

Kubba pisze:Mając takich piłkarzy jak ma Barca, wydaje się, że nawet Janek z fotela przed TV zdobyłby jakieś trofeum z takim teamem.

Mhm.

Trzy lata temu również uważałem, że Guardiola dostał samograja i po prostu nie przeszkadzał im zdobywać wszystkie trofea. Jednak potem zmieniłem zdanie. Facet utrzymał Barce na najwyższym poziomie przez ponad 2 lata, do tego potrzeba umiejętności, bądź przynajmniej sporego talentu. Jednak prawdziwy test teraz przed nim kiedy obejmie nową drużynę. Ma już wyrobioną taką markę, że pewnie będzie to jakiś klub z topu.