mrozzi pisze:Tak się zastanawiam..

Załóżmy czysto hipotetycznie, że Morata u nas wypali i będzie strzelał po 20 bramek. Real mógłby chcieć go odkupić za śmieszną z ich perspektywy kwotę, ale tak naprawdę gdzie by go upchali? W ataku w dalszym ciągu będą pewnie mieli graczy najbardziej medialnych, a do takich Morata nie należy na pewno. Nie wyobrażam sobie, by Alvaro chciał odejść do Madrytu, by zasiąść na ławce. Zresztą w Turynie mu zaufano, co może mieć ogromne znaczenie przy późniejszej próbie zatrzymania go u nas. Nie zakładajmy z góry, że Real na pewno go odkupi, gdy się sprawdzi albo że będzie grał u nas kupę, jak wielu na forum uważa.
Ja Ci mówię jakby nie miał zamiaru wracać do Realu to by nie było tej klauzuli. Poza tym za 3 lata w Realu równie dobrze może już nie być CR7,który jest eksploatowany do granic możliwości, a Benzema to nie jest wymarzony gracz dla Realu, a Morata jak właśnie wypali i będzie strzelał po 20 bramek + w Juve to zostanie graczem z topu światowego i wtedy Real rzuci 30 baniek i jest u nich,Perez się cieszy, kibice zadowoleni, bo przecież ich chłopak i wszyscy tam zadowoleni, a Juve nie zarabia praktycznie nic;/ Perez już wie co ma robić by Morata tam wrócił w razie czego.Szansa,że po świetnych sezonach zostanie w Juve są bardzo małe, ale w sumie lepiej żeby wypalił bo chociaż nie stracimy.
Ale wg mnie na tą chwilę marnotrawstwo kasy, bo są pozycję,które bardziej wymagają wzmocnień.
mrozzi pisze:
Coman, Evra, Pereyra, Morata + jakaś wisienka na torcie (Pastore?) = w teorii bardzo dobre mercato.
Wg mnie nawet w teorii nie ma tutaj nic nadzwyczajnego, z Pastore byłoby ledwie dobrze.
Nijak to się ma do okienka z przed 3 lat: Pirlo,Lichy,Vucinić(1 gwiazda, dwaj uznani we Włoszech, wysokiej klasy gracze) + kilka transferów mniej udanych, ale za to dodatkowo w 10 trafiony Vidal.
Kolejne mercato uznany we Włoszech Asa + Gio, po świetnym sezonie w armie, dodatkowo uzupełnieni Caceresm. Wtopa z Islą.
No i poprzednie arcydzieło w postaci Teveza i Llorente, dwóch uznanych napastników na świecie za marne 15 baniek.
To to mercato można porównać do kolacji, 3 tygodnie jemy w wykwintnej restauracji a 4 idziemy do przydrożnej budki z hot-dogami;/
Dobrze to na pewno nie wygląda;/