Strona 272 z 459

: 21 kwietnia 2012, 19:24
autor: Skibil
Dziś sobota - naprawdę nie macie nic ciekawszego do roboty, niż oglądanie tej szopki o 20?

Mój typ jest taki, że albo wygra Barca, albo Real. Ewentualnie będzie remis.

: 21 kwietnia 2012, 21:56
autor: juvemaroko
No coz prawie jest to niemozliwie odrobic tych 7 punktow.
Mourinho teraz powalcze o final lidze mistrzow gdzie moze byc wielki rewanz za dziszajszego spotkanie.

: 21 kwietnia 2012, 21:56
autor: jareckik
Cieszący się piłkarze RM, a w tle hymn Barcelony...
Skibil pisze: Mój typ jest taki, że albo wygra Barca, albo Real. Ewentualnie będzie remis.
Miałeś nosa... :smile:

: 21 kwietnia 2012, 22:01
autor: Castiel
Oglądałem mecz i powiem tak...narzekamy na sędziów w serie a...ale to co prezentują sędziowie w PD to już jest jakaś kpina. Mecz fajny...Barcelona przez prawie cały mecz kopała się w czoło. Zamiast w kilku sytuacjach pociągnąć z dystansu to oni za każdym razem chcieli wejść z piłką do bramki. Real wygrał moim zdaniem zasłużenie choć mogło być wyżej.

: 21 kwietnia 2012, 22:01
autor: jakku1
W koncu dobry mecz Ronaldo o stawke. Momentami mialem wrazenie, ze Real troche boi sie graczy Barcelony. Bo kompletnie nie do zrozumienia byly dla mnie te wykopy od obroncow przez cala pierwsza polowe. W drugiej sie juz troche uspokoili i zaczeli grac bardziej po ziemi.

Barcelona miala swoje sytuacje, nie bylo ich tak duzo jak zazwyczaj, ale mogli strzelic cos wiecej (Tello, Xavi). Mysle, ze to, ze nie sa w formie to juz jest potwierdzone info. Messi znow slabo, Iniesta zupelnie niewidoczny, duzy blad Puyola przy pierwszej bramce. Podobala mi sie gra Thiago, ale tez jakiegos szalu nie bylo.

: 21 kwietnia 2012, 22:04
autor: juvemaroko
Castiel pisze:Oglądałem mecz i powiem tak...narzekamy na sędziów w serie a...ale to co prezentują sędziowie w PD to już jest jakaś kpina. Mecz fajny...Barcelona przez prawie cały mecz kopała się w czoło. Zamiast w kilku sytuacjach pociągnąć z dystansu to oni za każdym razem chcieli wejść z piłką do bramki. Real wygrał moim zdaniem zasłużenie choć mogło być wyżej.
Czemu dziszajszego sedziowanie ci sie nie spodobalo? Moim zdaniem sedzia nie dal sie zrobic w konia prowokacjami pilkarze obie druzyn.

: 21 kwietnia 2012, 22:04
autor: Mate.G
w końcu panienki z barcelony przegrały z realem :prochno:

jaka ta liga hiszpanska jest nudna :angry:

: 21 kwietnia 2012, 22:05
autor: Castiel
juvemaroko pisze: Czemu dziszajszego sedziowanie ci sie nie spodobalo? Moim zdaniem sedzia nie dal sie zrobic w konia prowokacjami pilkarze obie druzyn.
Np czysty odbiór Alonso i żółta kartka dla niego? WTF?

: 21 kwietnia 2012, 22:05
autor: Wiking
No to na dobry początek Real utarł nosa Barcelonie w lidze... Teraz niech ktoś powtórzy tę sztukę w LM, to może zachwyt nad Katalończykami trochę ucichnie...

: 21 kwietnia 2012, 22:08
autor: Dzięcioł
Mou w końcu dał solidnego pstryczka w nos Guardioli ;) Ograć wielką FC Farsę w obecności kompletu publiczności na Camp Nou w końcówce rozgrywek ligowych i tuż przed rewanżowym, półfinałowym spotkaniem decydującym o być albo nie być w finale tych rozgrywek, z całą pewnością nie wpłynie pozytywnie na atmosferę w szatni kolegów Messia i spółki. Brawo TSO :P Cudownie byłoby gdyby we wtorek Chelsea nie straciła gola...

: 21 kwietnia 2012, 22:10
autor: Ouh_yeah
No i wreszcie Real gra jak na drużynę Mourinho przystało. Dobra gra obronna i świetne kontry. Chociaż trzeba przyznać, że dziś Barca słabiutko.

Fajny mecz, żywy, na dobrym poziomie. Ronaldo z Messim zamienili się dziś rolami. Portugalczyk dostawał dobre podania od kolegów a gola wypracowali mu w 90% Granero i Ozil, a Argentyńczyk szarpał ale nie miał wsparcia.

: 21 kwietnia 2012, 22:13
autor: juvemaroko
Castiel pisze:
juvemaroko pisze: Czemu dziszajszego sedziowanie ci sie nie spodobalo? Moim zdaniem sedzia nie dal sie zrobic w konia prowokacjami pilkarze obie druzyn.
Np czysty odbiór Alonso i żółta kartka dla niego? WTF?
To nie blad ktore zmienil wynik wpotkanie.
To nic w porownanie do bledow Norwega z slynnego Chelsea - Barca kiedy chyba Pique wybil pilka reka w polu karny a sedzia byl niedalego i nie mogl tego nie widzic.
Moim zdaniem sedzia nie pozwolil na to zeby pilkarze obie druzyn atakowali go z pretencjami z kazda akcja liczac na to ze on sie poglubi i podyktuje rzut karny badz da komus czerwona kartka.

: 21 kwietnia 2012, 22:17
autor: Wojtek
NARESZCIE!!! Tytuł już praktycznie należy do Realu. Barca w tydzień może stracić praktycznie wszystko, dzisiaj liga, we wtorek CL. Ahh jak pięknie :D Co do meczu to pierwszy gol na konto Valdesa i Puyola na spółke. Sanchez ma patent na Real, nareszcie dobry mecz Ronaldo w meczu z Barcą.
Real wygrywa na Camp Nou :shock: :dance:

: 21 kwietnia 2012, 22:23
autor: Izi
Jednak się nie przeliczyłem.
Nie wiem czy jestem hejterem, jak mnie ktoś tam nazwał (podejrzewam, że każdy kto otwarcie nie uznaję wyższości Messiego nad całym globem, jest tak nazywany), ale dzisiaj jak na dłoni było widać, że ów gracz notuje słaby występ, a komentatorzy z Canal +, mimo wszystko powtarzali, że pod bramką Realu groźnie jest tylko wtedy kiedy Messi przyspiesza i schodzi do środka. Jakku zauważył podczas meczu z Chelsea, że kiedyś miał większy wachlarz zagrań, dzisiaj jak dla mnie zagrał identycznie, czytaj słabo.
I tak trzymać! :dance:


Szkoda tylko Xaviego :(

: 21 kwietnia 2012, 22:33
autor: zahor
Ouh_yeah pisze: Fajny mecz, żywy, na dobrym poziomie.
Szkoda tylko że dopiero od 70. minuty. Do gola na 1:1 i szybkiej odpowiedzi Realu szło zdechnąć z nudów, były może ze trzy sytuacje.
Ouh_yeah pisze: Ronaldo z Messim zamienili się dziś rolami. Portugalczyk dostawał dobre podania od kolegów a gola wypracowali mu w 90% Granero i Ozil, a Argentyńczyk szarpał ale nie miał wsparcia.
Też naszła mnie taka myśl, ale jednak widzę tutaj pewien aspekt w którym jednak Messi jest lepszy. Ronaldo, kiedy nie ma komu wziąć na siebie ciężaru gry, stara się wbiec z piłką do bramki, co oczywiście nie ma szans powodzenia. Natomiast Argentyńczyk wie kiedy oddać piłkę - tak jak dzisiaj w sytuacji w której wyłożył idealną piłę na strzał Xaviemu. Kiwnąć jednego rywala, drugiego, kiedy doskoczy kolejnych dwóch - oddać niepilnowanego koledze. No ale jeżeli nawet wtedy nie są w stanie strzelić gola, to ciężko mieć do Messiego pretensje. Na pewno nie jest tak dobry, jak do nie dawna wielu zwykło uważać, ale też nie jest tak słaby, jak wielu hejterów zaraz zacznie twierdzić.

Z innej beczki - wpuszczenie Tello w takim meczu w takim momencie? Odważna decyzja, ale okazuje się że nietrafiona. Dwie piłki w kosmos - zgaduję że to raczej kwestia nerwów niż braku umiejętności.