: 22 lutego 2013, 14:16
Ja wtrącę tu swoje i powiem wam, że choćby Rząd dostał 2 biliony euro z Unii to i tak nic by z tego nie wynikło. W roku 1989 Polska miała 50 miliardów euro(czy dolarów) długu, a obecnie mamy tego długu 800 miliardów!!! Co za tą kasę zostało zbudowane ja się pytam? Gdzie są te pieniądze, które będą spłacać jeszcze nasze prawnuki.
Ogólnie panowie to fakt jest taki, że od roku 1989 nasz kraj jest systematycznie rozpieprzany i nie wiem za ile, ale już za niedługo podzielimy los może nie tyle Grecji chociaż cholera wie, ale stan w jakim są obecnie Włochy to 100% scenariusz dla Polski.
Nie jestem lewakiem. Bardziej mi do prawicy, a ogólnie to bym siebie określił jako centrowca. Mimo wszystko doceniam dorobek Polski Ludowej, bo wtedy nie mieliśmy chorych długów, a gospodarka działała znacznie lepiej, a swego czasu była bodajże 10 gospodarką świata! Stocznie działały, samochody szły na eksport, a teraz? Nic nie produkujemy, bo kraj jest rozprzedany.
Tu mam fajny obrazek:
http://www.facebook.com/photo.php?fbid= ... nt_count=1
Ogólnie to ja z kraju mam zamiar wyemigrować i nie dlatego, że mi się tu nie podoba, bo podoba i bym na pewno tęsknił, ale dlatego, że w Polsce jest zwyczajnie ciężko się czegoś dorobić, tzn. kupić mieszkanie i zapewnić dzieciom stabilną przyszłość.
Ogólnie panowie to fakt jest taki, że od roku 1989 nasz kraj jest systematycznie rozpieprzany i nie wiem za ile, ale już za niedługo podzielimy los może nie tyle Grecji chociaż cholera wie, ale stan w jakim są obecnie Włochy to 100% scenariusz dla Polski.
Nie jestem lewakiem. Bardziej mi do prawicy, a ogólnie to bym siebie określił jako centrowca. Mimo wszystko doceniam dorobek Polski Ludowej, bo wtedy nie mieliśmy chorych długów, a gospodarka działała znacznie lepiej, a swego czasu była bodajże 10 gospodarką świata! Stocznie działały, samochody szły na eksport, a teraz? Nic nie produkujemy, bo kraj jest rozprzedany.
Tu mam fajny obrazek:
http://www.facebook.com/photo.php?fbid= ... nt_count=1
Ogólnie to ja z kraju mam zamiar wyemigrować i nie dlatego, że mi się tu nie podoba, bo podoba i bym na pewno tęsknił, ale dlatego, że w Polsce jest zwyczajnie ciężko się czegoś dorobić, tzn. kupić mieszkanie i zapewnić dzieciom stabilną przyszłość.