JuvePoland

skoro Inter chce grać z Sampdorią najpierw niech gra jutro

A ten nasz mecz z Interm to w niedziele czy poniedziałek? Gdzieś mi wczoraj na Twitterze latało info o poniedziałku.

Może mi ktos wytłumaczyć dlaczego Chintery chcą grać najpierw z Sampodoria ?

Bo taka była kolej rzeczy i chcą pokazać, że maja na coś wpływ. Najwięcej szumu robi zapyziały Marotta, który u nas siedział cicho ale będąc na wsi musi zniżyć się do wiejskiego poziomu. Musi pokazać, że już nie jest jufkiem i robi szum co by kochali jak żółtego prezia.

Mi się wydaje że im chodzi, że do meczu z nami chcą mieć potencjalnie więcej punktów i np podejść do meczu z Juve po ewentualnej wygranej z Sampa, że mogą nas wyprzedzić w tabeli.

Jak to my byśmy w analogicznej sytuacji pojechali byśmy do Mediolanu zrobili swoje i wrócili. Sytuacja jest jaka jest każdy widzi a oni jeszcze muszą dokładać od siebie i jak ich nie obrażać?
Czas leci , władze się zmieniają a oni wiecznie stawiają się w roli poszkodowanych.

Kiedyś za wszystkie sznurki pociągał Moratti i on rozpętał farsopolli pod wpływem frustracji spowodowanej niemocą swojego podklubu na boisku. Teraz inter już się nie liczy dlatego musi krzyczeć co i tak nic im nie da, za wysoko mierzą.

Jak to Marotta kiedyś powiedział : "Inter to kultura wiecznych wymówek"

Na pewno puste trybuny działają na korzyść Interu i Lyonu. Ale ta cała przedłużona przerwa może być na korzyść Juve... prawie jak dodatkowy obóz treningowy w środku sezonu. Bez spotkań klubowych, bez spotkań reprezentacji, bez codziennej medialnej sieczki, na spokojnie trening-odpoczynek.
Jadąc zgodnie z kalendarzem obrany był kurs na katastrofę. A tak spokojnie wróci Chiellini, może Khedira ( ), odpocznie Bonucci, może mozarella choć trochę się ogarnie. W drużynie zrobił się mega syf, jest nad czym pracować i dodatkowy czas na pewno się przyda.
Sarri dostał prezent, może to nie jest dobre słowo przy całej powadze sytuacji, ale wciąż... Coś tam mówił, że na treningu piłka chodzi 2* szybciej niż w meczu? Zobaczymy w niedzielę, mecz bez kibiców będzie przypominał trening. Sprawdzimy co tam palacz wytrenował. Koniec żartów, mamy sezon na ostrzu noża a sam treneiro ciepły stołek.

Wszystko pięknie, ładnie tylko finansowo Europa ponownie odjeżdża bo kluby tracą zyski z dnia meczowego. Kolejną sprawą jest wizytówka Serie A czyli spotkanie Juventus - inter. Skoro w tym sezonie derby Włoch mogą być bezpośrednim czynnikiem wpływającym na mistrzostwo to liga powinna zrobić wszystko, aby ten mecz odbył się w późniejszym terminie. Takim, gdzie być może sytuacja z wirusem ustabilizuje się i bez większego problemu kibice wejdą na stadion. Wyobrażacie sobie Real - Barcelona przy pustych trybunach ? Pusty stadion przez miesiąc to ogromna strata finansowa dla klubu, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że mamy grać z interem i rzecz jasna rewanż z Lyonem w Champions League czyli najbardziej prestiżowych i dochodowych rozgrywkach. A nikt z konkurencji w lecie nie będzie patrzył na to, że brakuje tych 5-10 milionów przez wirus panoszący się w Zimie.

Gramy derby w niedziele.


Osobiście uważam, że sezonu i tak nie skończymy. Dzisiaj prawie 40 zgonów we Włoszech. Serie c praktycznie nie gra bo połowa graczy zarażonych. Nie wyobrażam sobie takie sytuacji w Serie A. Wystarczy jeden zarażony piłkarz i pójdzie lawina.

Prezydent związku piłkarzy we Włoszech:
Wszystkie rozgrywki we Włoszech powinny zostać zakończone w tej chwili.

We Włoszech tylko dzisiaj przybyło 1500 zachorowań. Cała Lombardia została zamknieta. Nie mozna ani wjechać ani wyjechać z tamtego regionu. Wychodzi na to, że Inter też nie zostanie wypuszczony z Mediolanu? Jeżeli jutro znowu będzie taki czarny dzień jak dzisiaj to szczerze wątpię, że zagramy.

Poprostu pisze: ↑07 marca 2020, 23:41 Prezydent związku piłkarzy we Włoszech:
Wszystkie rozgrywki we Włoszech powinny zostać zakończone w tej chwili.

We Włoszech tylko dzisiaj przybyło 1500 zachorowań. Cała Lombardia została zamknieta. Nie mozna ani wjechać ani wyjechać z tamtego regionu. Wychodzi na to, że Inter też nie zostanie wypuszczony z Mediolanu? Jeżeli jutro znowu będzie taki czarny dzień jak dzisiaj to szczerze wątpię, że zagramy.

Wczoraj przeczytałem informację o następującej treści:
"Włoskie władze wprowadziły dekret, na mocy którego cała Lombardia (w tym Mediolan) oraz prowincje Modena, Parma, Piacenza, Reggio Emilia, Rimini, Pesaro i Urbino, Wenecja, Padwa, Treviso, Cusio Ossola, Novara, Vercelli, Asti i Alessandria stają się czerwonymi strefami.
Według dekretu nie można do nich wjechać ani z nich wyjechać. Zamykane są siłownie, baseny, muzea, centra kultury, ośrodki narciarskie. Co najmniej do 3 kwietnia. Wydarzenia sportowe mogą się odbywać bez udziału publiczności."
W związku z tym zastanawiam się w jaki sposób władze ligi zamierzają dokończyć rozgrywki. Niby jest napisane, iż wydarzenia sportowe mogą się odbywać bez udziału publiczności, ale w takim razie to wszystko nie ma ładu i składu. Skoro Lombardia i inne regiony zostają zamknięte i nie można tam ani wjechać ani wyjechać, to w takim wypadku sportowcy są świętymi krowami i im nie grozi zarażenie wirusem. Przecież to jakiś obłęd. Ewidentnie należało zakończyć rozgrywki bez wyłonienia mistrza i ewentualnie uznać klasyfikację po 19 kolejce gdzie wszystkie ekipy zagrały już ze sobą w odniesieniu do uczestnictwa w europejskich pucharach w następnej edycji. Bezwzględnie zdrowie ludzi jest istotniejsze niż sport i nam pozostałoby się jedynie podporządkować.

https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci ... #s=BoxOpMT

Na mocy dekretu, który został wydany we Włoszech w niedzielę nad ranem, do 3 kwietnia wjechać lub wyjechać z terenów otoczonych kordonem sanitarnym będzie można wyłącznie z bardzo ważnych powodów zawodowych lub rodzinnych.

Nie wiem czy mecze Interu zaliczają się do tych bardzo ważnych , ale wydaję się że dzisiejszy się odbędzie. Co innego pozostała część sezonu ? Ciężka decyzja Calcio.

Obecnie pół drużyn Serie A znajduje się czerwonej strefie w której panuje zakaz wjazdu i wyjazdu.

W przypadku zakończenia rozgrywek, dalszego braku udziału w LM Juve dostanie najbardziej po kieszeni, pewnie min 40mln. Mercato latem zapowiada się ubogo, będzie trzeba uszczuplić kadrę o kosztownych zawodników.