JuvePoland

silhouette pisze:

jurson09 pisze:Olać Buffona. Zrobił to co było wiadome od dawna. Rozmienia swoją byłą, jak dla mnie, legendę na drobne. Nie mam do niego żalu bo zwyczajnie mi zobojętniał.

Mocne słowa, czy ktoś kto spędza u nas naście lat musi od razu podpisywać dożywotni pakt i kończyć kariere? nawet gdy czuje, że może jeszcze pobronić? nie rozumiem takiego podejścia kompletnie.
Jest naszą legendą czy ktoś tego chce czy nie, mimo że uważam go za kiepskiego kapitana.

No cóż według mnie Buffon pokazał, że nie ma jaj. Zapowiadał koniec kariery, ale im bliżej końca tym miał pełniejszą pieluchę. I tak jak napisałem, nie mam do niego żalu tylko, że mi zobojętniał. Nie podpisywałem żadnego papieru, który mnie zobowiązuje do pałania do Buffona uczuciami, których we mnie nie ma.

Jestem z pokolenia kibiców, które pamięta Juve bez Buffona i może dlatego tak to odbieram.

jurson09 pisze:

silhouette pisze:

jurson09 pisze:Olać Buffona. Zrobił to co było wiadome od dawna. Rozmienia swoją byłą, jak dla mnie, legendę na drobne. Nie mam do niego żalu bo zwyczajnie mi zobojętniał.

Mocne słowa, czy ktoś kto spędza u nas naście lat musi od razu podpisywać dożywotni pakt i kończyć kariere? nawet gdy czuje, że może jeszcze pobronić? nie rozumiem takiego podejścia kompletnie.
Jest naszą legendą czy ktoś tego chce czy nie, mimo że uważam go za kiepskiego kapitana.

No cóż według mnie Buffon pokazał, że nie ma jaj. Zapowiadał koniec kariery, ale im bliżej końca tym miał pełniejszą pieluchę. I tak jak napisałem, nie mam do niego żalu tylko, że mi zobojętniał. Nie podpisywałem żadnego papieru, który mnie zobowiązuje do pałania do Buffona uczuciami, których we mnie nie ma.

Jestem z pokolenia kibiców, które pamięta Juve bez Buffona i może dlatego tak to odbieram.

Tak Buffon obsrał pieluchę, chłopie co ty wypisujesz w ogóle?

Sam go krytykowałem w czasie dwóch ostatnich lat za to jakim był kapitanem i jak zachowywał się po porażkach (dużo zyskał w moich oczach w ostatnim meczu z Realem), ale zawsze miałem do niego szacunek i do tego co zrobił. To będzie jedna z legend tego klubu, które będzie się wspominać przez następne dekady.

Też pamiętam czasy przed Buffonem, pewnie są tutaj również osoby, które pamiętają Platiniego i Bońka - tak czy siak facetowi należy się szacunek za to ile czasu u nas grał.

Gość się będzie zabijać za Allegriego a gardzi Buffonem

Ale by były kosmiczne jaja jakby Buffon wygrał LM z PSG z Neymarem i Embape W co oczywiście nie wierzę

prezes3c pisze:Ale by były kosmiczne jaja jakby Buffon wygrał LM z PSG z Neymarem i Embape W co oczywiście nie wierzę

Lepsze jaja to będą jak tuż po jego odejściu, Juve wygra tak upragnione przez Gigiego trofeum. Zakrawałoby to na ironię losu, jeszcze jakby pomógł w tym facet, który Buffona w poprzednich latach najczęściej pokonywał (CR7). Historia lubi takie scenariusze.

RICTOR pisze:Gość się będzie zabijać za Allegriego a gardzi Buffonem

Widzę że pieczenie sięgnęło zenitu i musiałeś napisać. Cokolwiek, bez sensu,byleby napisać. Szkoda nawet na to odpowiadać jakkolwiek konstruktywnie.

Jeśli sobie chcecie wspominać i wzdychać do Buffona to ja wam nie bronie. Tak ciężko jest dopuścić do siebie myśl, że ktoś, znaczy ja nie mam takich odczuć?

No tak. Bo na szacunek zasługuje Allegri, który jeszcze kilka lat temu nas objeżdżał w mediach i gadał o golu Muntariego, ale nie zasługuje Buffon, który najlepsze lata, 17 lat, spędził w klubie i sporo więcej zrobił dla niego niż Max. No, ale jak słoma z butów wystaje i się trzeba chwalić wszem i wobec co się myśli na temat kontynuowania przez Buffona kariery to faktycznie, szkoda czasu komentować.

kawek pisze:

jurson09 pisze:Olać Buffona. Zrobił to co było wiadome od dawna. Rozmienia swoją byłą, jak dla mnie, legendę na drobne. Nie mam do niego żalu bo zwyczajnie mi zobojętniał.

Mam podobnie, zdecydowanie blizej mi do Alexa ktorego nadal po latach wspominam z nostalgia, a Gigi wybral jak chcial, nie ziembi mnie ani troche jego brak
NIech przybija piatke z Alvesem i sciagnie Bonuca

Uwielbiałem Del Piero, mój idol z dzieciństwa, ale na litość - to, że nie kontynuował kariery w poważnym europejskim klubie było spowodowane wyłącznie tym, że się już nie nadawał najzwyczajniej...

Ot, subtelna różnica.

RICTOR pisze:No tak. Bo na szacunek zasługuje Allegri, który jeszcze kilka lat temu nas objeżdżał w mediach i gadał o golu Muntariego, ale nie zasługuje Buffon, który najlepsze lata, 17 lat, spędził w klubie i sporo więcej zrobił dla niego niż Max. No, ale jak słoma z butów wystaje i się trzeba chwalić wszem i wobec co się myśli na temat kontynuowania przez Buffona kariery to faktycznie, szkoda czasu komentować.

No i liczę na to, że przestaniesz komentować. Mam również nadzieję, że wytrwasz w tym postanowieniu.

Ludzie, nie przesadzajcie. Niech sobie Buffon gra gdzie chce. Jeżeli ma chęci i siły to co Wam do tego? Pewnie na jego miejscu byście odrzucili ofertę grubego hajsu z PSG - na bank. 😂

Pozwolę wtrącić swoje trzy grosze. Moim zdaniem wypowiedzi typu "olać Buffona" są nie na miejscu, to nie jest tak, że w porównaniu do uwielbianego tutaj i nieskazitelnego Del Piero, Gigi ma gdzieś Juventus i legendę, którą tu napisał. Ten człowiek jest prawdopodobnie najlepszym bramkarzem w historii i poświęcił najlepszą dyspozycję w życiu na pozostanie z nami w Serie B; zrobił coś, do czego z obecnego składu imo skłoniłby się tylko Chiellini. Tego się nie zapomina tak po prostu. Jego widok w koszulce PSG może trochę razić, ale za to co dla nas zrobił myślę, że po prostu wypada się pogodzić z jego decyzją i życzyć wszystkiego najlepszego.

Kocham go i bede go kochać. Wybaczyłbym mu wszystko, wiec nie rozumiem przypieprzania sie do tego, ze poszedł gdzies indziej grać. On napewno gdyby mogł to by tu został. Ale skoro kontrakt sie skonczyl a nikt tu nie zproponował nowego(zreszta pewnie sam to rozumie) to dajcie facetowi spokoj. W 2006 roku pokazał co to znaczy lojalnosc. Gdyby odszedł a mial propozycje z Realu i Barcelony(Milan tez sie slinił bankowo) to z pewnoscia wygrałby upragniona LM ze 3-4 razy. Wara wam od niego.

W meczu Juventusu z PSG wiadomo, ze bede kibicowac Juventusowi. Ale jesli(odpukać) odpadniemy a na placu zostanie Buffon to z sorry ale liczę ze mu sie to uda. Bo tej pieprzony puchar mu sie nalezy jak psu buda. Ciach bajera.

Gigi mówiący, że koszulka PSG idealnie na niego pasuje, dziwny widok.. :facepalm2:

zagroo pisze:

Gigi mówiący, że koszulka PSG idealnie na niego pasuje, dziwny widok.. :facepalm2:

A co miał powiedzieć? Że brzydkie i wolał trykot Juve? Przecież wiadomo, że podczas takich prezentacji padają miłe słowa.

Antichrist pisze:

zagroo pisze:

Gigi mówiący, że koszulka PSG idealnie na niego pasuje, dziwny widok.. :facepalm2:

A co miał powiedzieć? Że brzydkie i wolał trykot Juve? Przecież wiadomo, że podczas takich prezentacji padają miłe słowa.

Wiem, po prostu to tylu latach gry Gigiego w Juve, ciężko mi jest go oglądać w innych barwach. Za bardzo przyzwyczaił mnie do czarno-bialego koloru.