JuvePoland

Mam nadzieje ze Lewy nie bedzie tak gupi i nie pojdzie do Bayernu. Chyba jest jasne ze juz cos kombinuja zeby grac bez napastnika.

LordJuve pisze:Vimesie, "kibolstwo"...chyba pisząc ten wyraz myślałeś o czymś innym niż Ci się wydaje. Porównywanie tej akcji z transparentem do polskiego kibolstwa jest nie tyle niepoważne, jest śmieszne. Proszę Cię, nie Ty...

Wybaczcie lekki offtop ale "kibolstwo" :lol:

Vimes, jak mniemam, nawiązywał do absurdalnej decyzji UEFY, która niczym redaktorzy z Czerskiej wszędzie dopatruje się faszyzmu i rasizmu. Na Legii też go znalazła i zamknęła cały stadion. Śmiech na sali.

Lordzie, polecam zorientować się trochę w temacie a dopiero potem ewentualnie powielać bzdurne stereotypy o polskim "kibolstwie".

blizzarder pisze:Macie swoj punkt widzenia i to rozumiem. Ja np. nie widzialbym nikogo z Juve w skladzie Arsenalu. Ewentualnie bylby to Vidal i Pogba. Pierwszy do rotacji, drugi jako zmiennik. Nie bede wywolywal wojny na Waszym forum, wlasnie dlatego, ze to forum Juventusu. Jezeli uwazasz, ze Arsenal gra dobrze tylko dzieki przyjsciu Ozila - masz do tego prawo. Dla mnie wazne zeby po prostu wygrywal, niewazne dzieki komu.

Ja wiem, że Ramsey ostatnio gra dobrze ale jak sądzisz, że Vidal byłby jego zmiennikiem to po prostu musisz sobie robić jaja. Niby każdy ma prawo do swojego zdania ale Vidal zmiennikiem w Arsenalu? To brzmi zbyt zabawnie. Z innych graczy, myślę, że jeszcze co najmniej Chiellini by się nadał do pierwszej 11 Arsenalu i Lichtsteiner wobec kontuzji sympatycznego murzynka z makaronem na głowie

Ale jeśli chodzi o Özila to uważam, że to nie on powinien zbierać teraz wszystkie pochwały dla Arsenalu. Oczywiście, jest fenomenalny ale nie oszukujmy się - piłkarzy jest jedenastu i jak reszta gra słabo to ten jeden genialny nie ma znaczenia. Aczkolwiek też wstrzymałbym się z zachwytami bo póki co wprawdzie Arsenal regularnie punktuje ale takiego naprawdę trudnego meczu jeszcze nie mieli.

Co do Ligi Mistrzów - Bayern nową Barceloną. I nie mam tu na myśli Pepa Guardioli a fakt, że zapewne zdominują te rozgrywki przez najbliższych kilka lat jak Barcelona Guardioli. Ale nie wszystko stracone dla nas - jesteśmy w dołku ale na wiosnę możemy być zupełnie inną drużyną.

meda11 pisze:Słucham rozpływających się nad Bayernem chłopaków z Canal+, oglądam akcje i bramki w meczu, widzę Lahma jako defensywnego pomocnika (?!) i zastanawiam się co też ma do powiedzenia pacjent, który szydził z Guardioli i zepsucia maszyny Heynckesa. Powolutku, krok po kroku Pep przeobraża drużynę z Monachium na swoją modłę łącząc dwa świetnie funkcjonujące style. W sumie w LM i Bundeskopance są na samej górze tabeli i łącznie mają na koncie 20 strzelonych i 3 stracone gole.

To co piszesz to oczywiście prawda ale nie myśl, że hejterzy Pepa zamilkną. Wkrótce się dowiesz, że Pep znowu dostał samograja po Heynckesie i że z taką drużyną nawet Franek Smuda szedłby prosto po Ligę Mistrzów.

Pan Mietek pisze:Aczkolwiek też wstrzymałbym się z zachwytami bo póki co wprawdzie Arsenal regularnie punktuje ale takiego naprawdę trudnego meczu jeszcze nie mieli.

Tez na to zwracalem uwage na stronie Arsenalu. W zeszlym sezonie mielismy 9 punktow po 6 kolejkach, teraz mamy 15. Ale w zeszlym sezonie mielismy juz za soba mecz z Chelsea, City i Liverpoolem. Z Liverpoolem wygralismy, z City remis i porazka 1:2 z Chelsea.

W tym sezonie mielismy tylko dwa trudne mecze - Tottenham i Napoli, z tym ze Napoli okazalo sie bulka z maslem. Nadzieje kibicow odzyly, dlatego, ze Arsenal zagral najlepszy mecz od kilku lat.

Bayern wczoraj 70 minut dominacji, az do wejscia Silvy. Moglo byc 0-4, Muller trafil w slupek, niewiele brakowalo i byloby 2-3 (poprzeczka Silvy) i niepewna koncowka. Bayern chcial dokonczyc mecz jak najnizszym kosztem.

blizzarder pisze:

Pan Mietek pisze:Aczkolwiek też wstrzymałbym się z zachwytami bo póki co wprawdzie Arsenal regularnie punktuje ale takiego naprawdę trudnego meczu jeszcze nie mieli.

Tez na to zwracalem uwage na stronie Arsenalu. W zeszlym sezonie mielismy 9 punktow po 6 kolejkach, teraz mamy 15. Ale w zeszlym sezonie mielismy juz za soba mecz z Chelsea, City i Liverpoolem. Z Liverpoolem wygralismy, z City remis i porazka 1:2 z Chelsea.

W tym sezonie mielismy tylko dwa trudne mecze - Tottenham i Napoli, z tym ze Napoli okazalo sie bulka z maslem. Nadzieje kibicow odzyly, dlatego, ze Arsenal zagral najlepszy mecz od kilku lat.

Pamietaj kolego, że lige wygrywa się na wiosne. Tak samo LM. Chelsea jak zdobywala to grala piach do połowy sezonu, Napoli gra od dwóch lat fantastycznie w pierwszej częsci. Przygotowanie wyjdzie w Marcu-Maju kiedy kazdy bedzie po 40 spotkaniach.

LM wygra ten, kto wtedy bedzie najlepszy.

I naprawde, ale szczerze mowiąc tylko Ozil załapal by sie do naszego składu. Statystyki w PES nie kłamią!

Bruce Badura pisze:Mam nadzieje ze Lewy nie bedzie tak gupi i nie pojdzie do Bayernu. Chyba jest jasne ze juz cos kombinuja zeby grac bez napastnika.

Niestety Lewy jest AŻ tak głupi i pójdzie do Bayernu.. Z tego co wiem mógł grać w Anglii ale wolał poczekać rok i za darmo odejść do Bayernu. Nie wiem co on widzi w Bawarczykach. Jego sprawa ale żeby potem nie żałował..

Widzi zapewne puchary i sporą kasę, bez urazy dla nikogo ale Lewy to dla mnie taki typ co może caly sezon siedziec na trybunach dla wyżej wymienionych gratyfikacji. Może się mylę ale tak go postrzegam.

naros pisze:Nie wiem co on widzi w Bawarczykach.

Klub z bogatą historią, licznymi pucharami i świetną drużyną, która z Pepem (mającego na koncie kilkanaście triumfów z Barcą) będzie najprawdopodobniej kontynuowała to co zaczął Jupp. Do tego wielkie miasto, piękny stadion, olbrzymia pensja i spokojna głowa, bo nie będzie musiał bawić się w aklimatyzacje w nowym kraju. Faktycznie Lewy wybierając Bayern pokazał, że jest głupi jak mało kto. :doh:

Ja nie wiem jak można karać klub za transparenty czy zachowanie kibiców. Nie rozumiem tego. Żeby kogoś ukarać to musi być winny i pokrzywdzony. Nie chce im się szukać tych ludzi to lepiej dowalić klubowi. Eehhhh. Jak kogoś jakieś hasło razi? Trudno. Niech patrzy na boisko, a nie na trybuny. W końcu poszedł tam na mecz czy na coś innego? Poza tym jak kilku <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> z nadmiarem energii chodzi sobie na luzie po mieście, a całe grono ludzi cierpi z tego powodu.
Chciałbym żeby Lewy przeszedł do nas, a nie do Bayernu, ale tam pewnie czeka już na niego kontrakt na min 7 mln.

meda11 pisze:

naros pisze:Nie wiem co on widzi w Bawarczykach.

Klub z bogatą historią, licznymi pucharami i świetną drużyną, która z Pepem (mającego na koncie kilkanaście triumfów z Barcą) będzie najprawdopodobniej kontynuowała to co zaczął Jupp. Do tego wielkie miasto, piękny stadion, olbrzymia pensja i spokojna głowa, bo nie będzie musiał bawić się w aklimatyzacje w nowym kraju. Faktycznie Lewy wybierając Bayern pokazał, że jest głupi jak mało kto. :doh:

Racja ale moim zdaniem robi błąd. Nie twierdzę że będzie tam słabo grał ale z czasem może odbić mu się to czkawką. Według mnie Anglia jest idealnym miejscem dla Lewego. Bardziej pasuję mi do ManU lub do Chelsea niż do Bawarczyków. W przyszłym sezonie zobaczymy co pokaże w nowym klubie i będzie można to ocenić.

Lewy w Bayernie widzi przede wszystkim możliwość ogromnych sukcesów.

Poza tym mieszka w Niemczech, ma wyprany mózg. Tam się ciągle mówi o Bayernie, jest to główny temat. Nawet ostatnio Schmelzer mówił, że już przyzwyczaili się do tego bo nawet jak Borussia zdobyła dublet a Bayern nic to wciąż tematem nr 1 byli Bawarczycy. Tam większość od dziecka marzy żeby grać dla Bayernu. . Jeszcze jakiś czas temu Robert opowiadał jak to marzy o grze w Anglii. Ale Lewy mieszka w Niemczech, przesiąkł tym i zwyczajnie chce należeć do tej "elity".
A teraz po tych sukcesach to już w ogóle jest szał na Bayern w DE. Moja siostra była tam kilka miesięcy temu na jakiejś wyciecze to mówiła, że jak leciał mecz to było 8 kibiców Bayernu i jeden Werderu(bo pochodził z tamtych okolic).

Jestem szczerze zaskoczony niezłą postawą Milanu z Barceloną, na dobrą sprawę mogli to wygrać. Dobry mecz Kaki, Robinho też dobrze a mógł zostać bohaterem. Na początku ostro cisneli w dwójkę.

Z innych ciekawszych rozstrzygnięć Chelsea wypunktowała Schalke. Niemcy atakowali a Anglicy strzelali gole. Borussia wygrała z Arsenalem a Napoli z Marsylią. Sytuacja w tej grupy bardzo ciekawa, 3 drużyny po 6 pkt.

Czekam już na jutro :twisted:

Oj jakbym chcial aby Arsenal nie wyszedl z grupy. Szanse sa na to spore bo graja wyjazdy z Napoli i BVB.

no i kolejny mecz kompletnie spartolony przez sędziego, nie chce mówić że to było celowe okradanie nas z punktów ale tyko dlatego, że ten Niemiec mylił się także na naszą korzyść, nawet jeśli dużo mniej (chociażby faul ma marcelo) ale jednak mylił się i nie było w tym widać żadnej celowości - po prostu jest słaby i nie powinien sędziować meczów na poziomie LM, a już na pewno nie meczów "szlagierowych"... no i szczerze powiedziawszy po tym jak wypaczył wynik (czerwona i karny, + dwa wolne na 18 metrze) bo nie da się tego inaczej nazwać będzie miał dłuższą przerwę

Jak patrzę na to, co Zlatan wczoraj robił w meczu PSG... ;______;

Dlaczego tego chłopa już u nas nie ma?

deszczowy pisze:Jak patrzę na to, co Zlatan wczoraj robił w meczu PSG... ;______;

Dlaczego tego chłopa już u nas nie ma?

Wiedziałem że Deszczu napisze coś co pokrywa sie z mymi myslami z wczorajszego wieczoru.

Moglismy wydac te 9 milionow na jego kontrakt.