: 26 lipca 2012, 11:57
O Conte nie ma co się martwić. Podejrzewam, że nawet nie dostanie zawieszenia, myślę, że Pepe też nic nie dostanie. Gorzej z Bonnu, wie ktoś czy mógłby grać w takim przypadu w Rosji ?? Moze wymiana Bonnu- Alves ? xD
furiaceca11 pisze:Mnie raczej zastanawia jedna sprawa. Przyczpuszczając Conte wiedział co zrobił itp. Stawia się na tej konferencji z Agnellim i bardzo dobrze gra niewinnego. Wiem że mogę się tym narazić na tym forum, ale co wtedy gdy okaże się ze Conte był zamieszany i w dodatku tak ładnie grał na konferencji?
Oczywiście jak każdy bardzo bym tego nie chciał i mam nadzieję że go oczyszczą.
Snujesz teorie spiskowe! Wiesz co on w ogóle mówi? Zasada domniemania niewinności, przecież się nie przyznasz, że coś złego zrobiłeś, jak śledczy nie są pewni czy to ty na pewno zrobiłeś. Więc masz pole manewru. He "gra" bo może jest pewny swego i wie co robił.furiaceca11 pisze:Mnie raczej zastanawia jedna sprawa. Przyczpuszczając Conte wiedział co zrobił itp. Stawia się na tej konferencji z Agnellim i bardzo dobrze gra niewinnego. Wiem że mogę się tym narazić na tym forum, ale co wtedy gdy okaże się ze Conte był zamieszany i w dodatku tak ładnie grał na konferencji?
Oczywiście jak każdy bardzo bym tego nie chciał i mam nadzieję że go oczyszczą.
Kiedyś czytałem w "Rzepie" artykuł na temat włoskiego wymiaru sprawiedliwości, co prawda nie dotyczyło to akurat piłki, ale spraw z tłem politycznym i konkluzja była taka, że sądy czasem bywają wykorzystywane jako miejsce przeprowadzania pewnego rodzaju show, a prokuratorzy wytaczają zarzuty bardziej dla zyskania 5 minut sławy niż faktycznego liczenia na wyrok skazujący. Moim zdaniem, postawienie zarzutów nie jest równoznaczne z posiadaniem jakichkolwiek innych dowodów poza zeznaniami Carobbio.pumex pisze:Mają na pewno. Carobbio zeznał, że Conte brał udział w ustawianiu spotkań, potem motał się w zeznaniach i finalnie prokuratura mu nie uwierzyła, takie przynajmniej były donosy. Teraz jak widać to się potwierdza, bo Conte zostaje oskarżony o niepoinformowanie a nie o udział. Muszą coś mieć poza tym Carobbio, skoro zdecydowali się na postawienie zarzutów. A jak stawiają zarzuty, to najczęściej kończy się to skazaniem. Prokurator nie stawia komuś zarzutów w tak medialnej sprawie, by dwa tygodnie później go uniewinnićVimes pisze:Poza zeznaniami Carobbio nic więcej chyba nie mają
Boję się bardzo, bo chociaż mam nadzieję, że uniewinnią Conte, to myślę, że go zbanują i nie będą to 2 miesiące a raczej 4-6. To oznaczało by dla niego zamknięcie furtki to trenowania Juve forever
To chyba wystarczy, chciałem tylko pogdybać a nie snuć cokolwiek :shock:AdiZ pisze:Snujesz teorie spiskowe! Wiesz co on w ogóle mówi? Zasada domniemania niewinności, przecież się nie przyznasz, że coś złego zrobiłeś, jak śledczy nie są pewni czy to ty na pewno zrobiłeś. Więc masz pole manewru. He "gra" bo może jest pewny swego i wie co robił.furiaceca11 pisze:Mnie raczej zastanawia jedna sprawa. Przyczpuszczając Conte wiedział co zrobił itp. Stawia się na tej konferencji z Agnellim i bardzo dobrze gra niewinnego. Wiem że mogę się tym narazić na tym forum, ale co wtedy gdy okaże się ze Conte był zamieszany i w dodatku tak ładnie grał na konferencji?
Oczywiście jak każdy bardzo bym tego nie chciał i mam nadzieję że go oczyszczą.
Według mnie Agnelli będzie się trzymał wersji "wierzę w całkowitą uczciwość Conte, wyrok jest niesatysfakcjonujący, będziemy się odwoływać i kontynuujemy współpracę" a czekając na powrót Antka można wziąć obojętnie kogo - może nawet Nedved dostanie po raz drugi propozycję trenerki i na kilka miesięcy porzuci swoją świetną posadę dyrektora ds. oprowadzania wycieczek i komunikacji drużyny z zarządem.Vimes pisze:Ciekawe jaki jest plan awaryjny?
Zgadzam się , przecież lepiej w jednej sprawie postawić zarzuty kilku podejrzanym , po prostu łatwiej . Tak jak rzucić siec w ławicę 100 ryb , a jak wpadnie 20 to i tak jest dobrze . Dawanie sygnałów mamy coś na was , więc lepiej mówcie po dobroci , bo będzie tylko gorzejVimes pisze:Kiedyś czytałem w "Rzepie" artykuł na temat włoskiego wymiaru sprawiedliwości, co prawda nie dotyczyło to akurat piłki, ale spraw z tłem politycznym i konkluzja była taka, że sądy czasem bywają wykorzystywane jako miejsce przeprowadzania pewnego rodzaju show, a prokuratorzy wytaczają zarzuty bardziej dla zyskania 5 minut sławy niż faktycznego liczenia na wyrok skazujący. Moim zdaniem, postawienie zarzutów nie jest równoznaczne z posiadaniem jakichkolwiek innych dowodów poza zeznaniami Carobbio.
Pierwsze moje pytanie - czy ktoś wie (podkreślam - wie, a nie domyśla się, zgaduje, przypuszcza) jak wygląda możliwość występów gracza w rozgrywkach organizowanych przez jedną federację, jeżeli zawieszony został przez inną? Proszę bez odkrywania Ameryki typu "Mutu musiał pauzować we Włoszech" - jeżeli ktoś ma dostęp do jakichś dokumentów które to regulują (najlepiej dotyczących federacji rosyjskiej) to byłbym bardzo wdzięczny za takie informacje.jareckik pisze:O Conte nie ma co się martwić. Podejrzewam, że nawet nie dostanie zawieszenia, myślę, że Pepe też nic nie dostanie. Gorzej z Bonnu, wie ktoś czy mógłby grać w takim przypadu w Rosji ?? Moze wymiana Bonnu- Alves ? xD
Moje drugie pytanie - tutaj również prosiłbym żeby zabrała głos osoba, która ma sprawdzone informacje. Jak wygląda zawieszenie trenera? Czy polega to tylko na tym, że nie może prowadzić zespołów w trakcie oficjalnych spotkań (ale może przygotować taktykę, prowadzić treningi, gadać z piłkarzami przed meczem itp.) czy też zawieszony trener ma praktycznie zakaz pracy i jeżeli ktoś udowodni mu że np. poprowadził trening, to zostaną wyciągnięte konsekwencje? A może coś pomiędzy? Myślę że dyskusję na temat "co zrobić jak Conte dostanie zawieszenie na 2/4/6 miesięcy" należy zacząć od odpowiedzi na to pytanie, bo w przeciwnym razie takie rozważania nie mają większego sensu.Dobry Mudżyn pisze: Mysle ze chodzi tu raczej nie o kwestię honoru, tylko o kwestie: ok, przez 2 miesiace, jesli wyrok bedzie wiążący i od zaraz, zwlaszcza na poczatku sezonu, i powiedzmy przez 2 kolejki LM poprowadzi nas zastępca-żółtodziób. Da radę jakoś. Ale jesli mialoby to być na dłużej, 4 miesięcy,czy 6....to trzeba wymienić trenera.
Też tak to widzę. Może być ciężko przekonać sąd że Bonucci nie tyle nie brał udziału w tym procederze, co w ogóle o nim nie wiedział.jakku1 pisze:Jedyne, co niepokoi, to sprawa Bonucciego. Tutaj jednak nie znam szczegółów.
Nie, nie jest. Różnica między piłkarzem a trenerem jest taka, że z tego pierwszego pożytek jest tylko w trakcie meczu, a z tego drugiego cały czas. Jak zabroni się piłkarzowi występować we wszystkich spotkaniach, to jego przydatność w klubie spada praktycznie do zera, a co za tym idzie kara jest dotkliwa. Natomiast trener zawieszony tak, jak zawiesza się piłkarza może wykonywać lwią część swoich obowiązków i dawać klubowi jakieś 90% korzyści płynących z jego zatrudnienia. Co za tym idzie, gdyby zawieszenie trenera ograniczałoby się do tego o czym piszesz to byłaby to kara średnio odczuwalna.pan Zambrotta pisze: jeśli zawieszają piłkarza, to zabraniają mu występować we wszystkich oficjalnych rozgrywkach. Nie zabraniają mu trenować, nikt nie czai się na boiskach treningowych z policjantami i patrzy, czy aby nie dotknie piłki :lol: więc to pytanie jest niedorzeczne.
nie znam się, to się wypowiem:zahor pisze:Moje drugie pytanie - tutaj również prosiłbym żeby zabrała głos osoba, która ma sprawdzone informacje.
jeśli zawieszają piłkarza, to zabraniają mu występować we wszystkich oficjalnych rozgrywkach. Nie zabraniają mu trenować, nikt nie czai się na boiskach treningowych z policjantami i patrzy, czy aby nie dotknie piłki :lol: więc to pytanie jest niedorzeczne. Nie zabronią Contemu wykonywać zawodu, zawieszą go w rozgrywkach - nie będzie widniał w statystykach, nie może wejść na boisko (czyt. ławkę), nie może brać udziału w meczu (czyt. nie może się komunikować z piłkarzami w czasie meczu, w przerwie, bezpośrednio przed i po).zahor pisze:Jak wygląda zawieszenie trenera? Czy polega to tylko na tym, że nie może prowadzić zespołów w trakcie oficjalnych spotkań (ale może przygotować taktykę, prowadzić treningi, gadać z piłkarzami przed meczem itp.) czy też zawieszony trener ma praktycznie zakaz pracy i jeżeli ktoś udowodni mu że np. poprowadził trening, to zostaną wyciągnięte konsekwencje? A może coś pomiędzy? Myślę że dyskusję na temat "co zrobić jak Conte dostanie zawieszenie na 2/4/6 miesięcy" należy zacząć od odpowiedzi na to pytanie, bo w przeciwnym razie takie rozważania nie mają większego sensu.