Strona 28 z 30

: 22 marca 2012, 19:06
autor: yanquez
alina pisze: Przygotowanie dodało nam na pewno parę pkt, bo np Bologna przyciskała, przyciskała i w końcu nie wytrzymała tempa, Pirlo biega jak nigdy, a Ziegler wspomniał, że nie trenował jeszcze tak ciężko. Podczas styczniowego zgrupowania też ich z resztą podobno nieźle przeczołgali.
Wiem, że lubisz żonglować statsami, więc proponuję, abyś sprawdził kilka meczy Milanu z zeszłych sezonów i porównał, kto ile przebiegł... To taka ciekawostka. Mnie zamurowało.

A co do Zieglera, to bardzo możliwe, że za to poleciał. I DON'T BELIEVE IN RETO ZIEGLER.

: 22 marca 2012, 19:26
autor: stahoo
Jak macie stronkę z "przebiegniętymi km" to podajcie proszę, bo na whoscored.com nie ma tej statystyki... ;/

: 22 marca 2012, 19:43
autor: yanquez
Ktoś, kiedyś, gdzieś na JP wrzucił takie zestawienie. Wynikało z niego, że Pirlo był jednym z najwięcej biegających i wielu meczach zdarzało się, że przebiegł najwięcej. Ciekawe, jak wygląda to u nas?

down here
Twoja renesansowa myśl miała wskazać, że Pirlo to patałach? Czy obraziłeś się, że ktoś śmiał skrytykować Zieglera?
edyta2:
W takim razie przyjmij przeprosiny. My bad.

: 22 marca 2012, 19:45
autor: Ouh_yeah
Najwięcej biegają często największe patałachy. Słyszałem, że Darek Dudka jest w europejskiej czołówce.

Juventus pierwszy mecz z Milanem zagrał lepiej niż drugi, choć Caceres znów był blisko strzelenia ładnego, zwycięskiego gola.
edyta: Moja renesansowa myśl nie miała obrazić nikogo oprócz Darka Dudki. A u nas bym obstawiał, że Vidal jednak biega najwięcej.

: 22 marca 2012, 20:02
autor: Zawidowianin
Tu nie chodzi ile km ktoś przebiegł a na jakiej szybkości to zrobił. Porównaj sobie Vidala i Pirlo. Dystans przebiegnięty pewnie mniej więcej taki sam (a pewnie nawet większy u Włocha), ale nie ma wątpliwości kto bardziej wypluł swoje płuca na boisku.

: 22 marca 2012, 20:08
autor: Krystek
Mozna uznac po tym meczu ze przegralismy pierwszy mecz w sezonie?

: 22 marca 2012, 20:16
autor: kosciu88
Przewalkuj kilka ostatnich stron tematu, byla o tym mowa.
Juz myslalem ze koniec tematu a tu masz :D

: 22 marca 2012, 20:20
autor: stahoo
ZawszeWierny pisze:Mozna uznac po tym meczu ze przegralismy pierwszy mecz w sezonie?
Obrazek
Ostatnie 40 stron to własnie bezsensowna dyskusja o tym :D

Ponoc zremisowaliśmy mecz z Milanem i gramy w finale...

: 22 marca 2012, 21:23
autor: Heliogabal
Ja "wałkowałem" temat przez 40 stron, bo jak widać nie jest taki bezsensu...

: 22 marca 2012, 21:30
autor: stahoo
Jest bezsensu, bo tak naprawdę, jeśli nie zdobędziemy scudetto, a zanosi się na to, że Milan odjedzie (mamy trudną serię meczów) to nikt nie będzie za kilka lat pamiętać o tym (lub wspominać tego), że nie przegraliśmy żadnego meczu. Co najwyżej wypominać miliard frajerskich remisów.

Co za różnica czy przegraliśmy pierwszy mecz czy nie? Jak pokazuje ostatnie 40 stron, zawsze znajdą sie dwa punkty widzenia i w dyskusjach z Milanistami czy Internistami będą pojawiać się te same wywody co tutaj. Każdy będzie miał swoją rację...

: 22 marca 2012, 21:38
autor: attyla7
Pluto pisze:I wlasnie dlatego, ze w dogrywce gole strzelone na wyjezdzie nadal licza sie podwojnie mozna wyciagnac wniosek, ze to przedluzenie spotkania rewanzowego, tzw. extra time. Gdyby dogrywka byla "osobnym bytem" to po strzeleniu w niej przez rywali tej samej liczby goli ten trzeci mini-mecz zakonczylby sie remisem i mielibysmy konkurs rzutow karnych.
Takie rozwiazanie byloby moim zdaniem bardziej sprawiedliwe, bo wyobrazmy sobie, ze Milan wczoraj wyrownal, mamy remis w dwoch meczach w wymiarze 90 minut, remis w dogrywce a tu zonk - Milan awansuje.
Trudno zakladac, ze gole strzelone na wyjezdzie licza sie podwojnie w "mini-meczu", ktory nie bedzie mial rewanzu na boisku rywala.
pan Zambrotta pisze:W podanym przeze mnie regulaminie nie ma słowa odnośnie drugiego spotkania, że tam należy doliczać bramki. Zasada wyłonienia zwycięzcy jest prosta, trudno organizować trzeci mecz, wtedy organizacyjnie to wszystko padnie. A więc skoro dogrywka odbywa się na stadionie drużyny X, to drużyna Y musi mieć swój handicap w postaci zasady podwójnych goli.

Strasznie ciekawi mnie, co Supersłoik na to 8)
regulaminami rozmawiajmy, nie wikipediami.

Wybaczcie że wrócę jeszcze do kwestii remisu vs porażki. Sam się nad tym głowiłem a widzę że już wszystko tu zostało powiedziane. Przytoczyłem tutaj "końcowe" przemówienia i....

Pies Pluto tym argumentem wygrał z Panem Zambrottą. Na siłę wydumane te fory i nie mają żadnego poparcia. (liczenie pkt za gole jest chyba kluczowe ale kartki, ten sam stadion, nie mozliwosc polowania graczy i czolowki serwisow sportowych też robią swoje)




Był remis po dogrywce. Do 90 wygrywał Milan ale ostatecznie Juve przechyliło szalę zwycięzca na swoją stronę i zremisowało (lol)

Nie ma sensu brać pod uwagę nieskończonego meczu jak to robią Milaniści

EoT

: 22 marca 2012, 21:40
autor: SKAr7
stahoo pisze:Jest bezsensu, bo tak naprawdę, jeśli nie zdobędziemy scudetto, a zanosi się na to, że Milan odjedzie (mamy trudną serię meczów)
Mówisz trudne? Bo jak dla mnie najtrudniejsze już za nami. Mamy za sobą większość drużyn, które muruje przed nami bramkę a my nie za bardzo mamy co z tym zrobić. Teraz seria z tymi, które chcą grać z nami w otwarte karty, seria która na jesieni miała pokazać naszą prawdziwą wartość, a ostatecznie zdobyliśmy 14 z 18 punktów.

Większym problem jest Milan. Leją raz po raz kolejne drużyny z drugiej części tabeli i jeśli nie przytrafi im się mały kryzys to mają majstra. Piłka po ich stronie, my tylko możemy im chuchać po karczychu, żeby byli pod większą presja.

: 22 marca 2012, 21:51
autor: stahoo
attyla7

Dobry post :ok:
Jak ktos jeszcze napisze coś na temat remisu/przegranej to uruchamiam moje znajomości i polecą kartki :prochno:

Co do terminarza: niby mamy zespoły które nie murują, ale wierzysz w to, że ze wszystkimi wygramy/zremisujemy? Uważam, ze coś wtopimy, typuję Sycylię, lub Napoli w Turynie.

: 22 marca 2012, 22:10
autor: juveluck
http://www.legaseriea.it/c/document_lib ... upId=10192

Komunikat Lega Serie A organizatora rozgrywek. Wynik meczu 2-2 z zaznaczeniem, że po dogrywce. Oznacza to ni mniej ni więcej a tyle, że we wszystkich statystykach będzie on traktowany jako remis.
Nie ważne jakie przepisy cytaty czy inne rzeczy zostaną tu przytoczone, ten komunikat w którym jest 2-2 jest decydujący.

: 22 marca 2012, 22:13
autor: SKAr7
stahoo pisze: Co do terminarza: niby mamy zespoły które nie murują, ale wierzysz w to, że ze wszystkimi wygramy/zremisujemy? Uważam, ze coś wtopimy, typuję Sycylię, lub Napoli w Turynie.
Wierzę, jakem Juventino :wink:

W tej rundzie najbardziej bałem się wyjazdów do Mediolanu i Bologni, a te mecze już za nami. We wszystkich innych meczach wierzę w zwycięstwo, choć w najbliższych meczach ciężko będzie nam podjąć Lazio i Napoli.
Ogólnie moim naiwno-realistycznym wzrokiem na koniec powinniśmy mieć 75-80 punktów. 82 i będę zachwycony. Problem w tym, że Milan będzie miał 80-85.