Strona 28 z 29
: 03 października 2011, 20:58
autor: Vimes
mp1897 pisze:Ludzie ja was nie rozumiem :doh: Tyle razy byłem pouczany, żeby się tak przedwcześnie nie cieszyć z dobrej postawy i z wygranych, bo to o niczym nie świadczy, a tu 1 dobry mecz i koleś (Giaccherini) nagle błyszczy :roll: Martinez też zaliczył jeden dobry występ...
to tyle jeśli chodzi o mnie w temacie tego zawodnika

A kto napisał, że on błyszczał? Spór idzie o to, czy zagrał poprawnie, czy poniżej krytyki i jest drugim Lanzafame jak upiera się Misiek. Zresztą, na razie Giaccherini ma bliżej z ławki na boisko niż Elia, co nawet dla mnie, nie będącego fanem tego drugiego jest sporym zaskoczeniem.
: 03 października 2011, 21:19
autor: @Maras@
Mietson pisze:Coście się tak tego Giaccheriniego czepili? Wszedł, narobił całkiem sporo zamieszania a stratę miał chyba tylko jedną. Jak dla mnie, gra poprawnie a jak dodamy, że kosztował 3 mln to jest bardzo dobrze.
Też jestem tego samego zdania. Jak już nie ma się do kogo przyczepić to się uparli i jadą Giaccheriniego. Może nie jest szczytem marzeń na lewej stronie i chciałbym w końcu szansę dostał Esti albo Elia (widać muszą się najpierw poduczyć Włoskiego żeby rozumieć się lepiej z drużyną), ale przecież we wczorajszym meczu dobrze wypełnił swoje zadanie. Wszedł na podmęczonego rywala i napsuł im trochę krwi swoim szybkim bieganiem. To po jego zbiegnięciu do środka (i lekkiej zadymie w polu karnym) Marchisio oddał strzał po którym dobiliśmy rywala i ustaliliśmy wynik na 2:0. Dajcie już mu spokój...
: 03 października 2011, 21:30
autor: jackop
alina pisze:Mietson pisze:Jedyne co mnie z deczka zirytowało w meczu to Vidal i jego bomby w gołębie siedzące na poddaszu

Ale mam nadzieję, że Artur podreperuje celownik.
Mnie to samo. Który to już raz?! Miał piłkę meczową z Catanią (po wybiciu mu pod nogi na 16 metr); kopnął piłkę poza stadion z 3m, bodaj z Bologną. Wiecej precyzji, mniej siły.
Dżizas Krajst, aleście się doczepili. W mojej opinii Vidal pokazał sporo hartu ducha i chęci zwycięstwa. Próbował zrobić to, czego nie chciał (?) uczynić Conte - a mianowicie dać drużynie prowadzenie.
Przejrzyjcie jeszcze raz jego zagrania. Chłopak biegał o jednego przeciwnika do drugiego robiąc pressing, po czym natychmiast przesuwał się pod 16snastkę czekając na prostopadłą piłkę za linię obrony. Niestety, takich prób było jak na lekarstwo (w meczu z Parmą wyglądało to lepiej za sprawą Pirlo), a jeśli już to niedokładne.
W większości podania były kierowane 'do nogi' z obrońcą Milanu na plecach. Moim zdaniem, była to konsekwencja gry jednym Vuciniciem, który nie pokazywał się partnerom dając szansę na zagranie klepki. Dopiero Marchisio po (w końcu) dynamicznej akcji wbiegł w pole karne dając nam upragnionego gola.
Naprawdę nie mam żalu do Arturo, że będąc pod ostrym kryciem, nie mając w kolegach wsparcia, parę razy uwolnił się spod opieki obrońcy i próbował uderzać na bramkę. Mógł bez problemu odgrywać do tyłu i cofać grę (byłoby wtedy och, ach, jaki to on jest dobry, nie traci piłki jak Giaccherini), ale to robiliśmy przez prawie 90 min.
Z resztą nad niecelnymi strzałami Mirko (głównie z pierwszej połowy) nikt rąk nie załamuje, a robił dokładnie to samo Vidal w drugiej.
: 03 października 2011, 21:34
autor: Pan Mietek
jackop, mi się Vidal podobał, naprawdę ale te jego bomby w trybuny były irytujące. Chyba ze 4 razy zmaścił niezłe szanse z dystansu. Żeby to jeszcze leciało metr, półtora od bramki ale ja mam wrażenie, że jakby postawić na bramce drugą, to też by nie trafiał

Nie wiem z czego aż taka niecelność wynika ale jak tak ma dalej być to niech lepiej szuka podania.
: 03 października 2011, 21:55
autor: stahoo
To nie jest tak, że Vidal spierniczył 2 strzały...
Ze Sieną mógł strzelić szalenie ważnego gola na 2:0 a on w sytuacji sam na sam walnął nad bramką. Z Bolonią mógł dać 2 punkty więcej, to z 11-12 metrów walnął nad bramką. Z Milanem w pierwszej połowie uderzył groźnie obok, nie ma sprawy. Ale w drugiej połowie oddał chyba 2 strzały z wysoko nad bramką z piłek które nie były jakoś bardzo trudne. Strzał z linii pola karnego, który przeszedł centymetry obok słupka to była jedna z lepszych okazji tego meczu.
Gość zostawił wiele potu na boisku, chwała mu za to. Ale te strzały mogą być niepokojące.
: 03 października 2011, 21:58
autor: Monte Cristo
A może mnie tak wogole ktoś oswiecic dlaczego na oprawie było napisane "VIKING"? Bo hołd dla Ibry to raczej nie był...
: 03 października 2011, 22:02
autor: filippo
Monte Cristo pisze:A może mnie tak wogole ktoś oswiecic dlaczego na oprawie było napisane "VIKING"? Bo hołd dla Ibry to raczej nie był...
VIKING to grupa naszych kiboli. Coś jak DRUGHI, tylko że z Mediolanu.
swoją drogą,
masz bana na google?
: 03 października 2011, 22:02
autor: szczypek
Monte Cristo pisze:A może mnie tak wogole ktoś oswiecic dlaczego na oprawie było napisane "VIKING"? Bo hołd dla Ibry to raczej nie był...
Kpisz?
http://www.juvepoland.com/text.php?id=788
: 03 października 2011, 22:03
autor: meda11
Monte Cristo pisze:A może mnie tak wogole ktoś oswiecic dlaczego na oprawie było napisane "VIKING"? Bo hołd dla Ibry to raczej nie był...
Drughi / Viking = "nasze" ekipy.
: 03 października 2011, 22:18
autor: Monte Cristo
O kurde, ale gafa :doh: Ze nie zalapalem.
: 03 października 2011, 22:35
autor: matri32
mp1897 pisze:Ludzie ja was nie rozumiem :doh: Tyle razy byłem pouczany, żeby się tak przedwcześnie nie cieszyć z dobrej postawy i z wygranych, bo to o niczym nie świadczy, a tu 1 dobry mecz i koleś (Giaccherini) nagle błyszczy :roll: Martinez też zaliczył jeden dobry występ...
to tyle jeśli chodzi o mnie w temacie tego zawodnika

Smiac mi chce jak widze takie posty, czy Ty grales kiedykolwiek w pilke? jest kilka prostych spraw, zanim pilkarz wyjdzie w podstawowym skladzie,
po pierwsze trener bardzo powaznie obserwuje kazdego gracza przez caly okres przygotowan do meczu - czy Ty widziales co prezentuje na treningach kazdy z lewoskrzydlowych? - no NIE !
po drugie, trener przez caly okres przygotowan do meczu rozmawia z kazdym zawodnikiem po czym dochodzi do jakis wnioskow, kto powinien a kto nie wyjsc w skladzie, kto sie czuje gotowy a kto nie - rozmawiales z nimi? - no NIE !
po trzecie - troche zaufania do trenera, bo poki co jak Pepe wychodzil w pierwszym skladzie to bylo zle i wszyscy chcieli Elie, jak Elia wszedl i nic nie pokazał to wszyscy mowili, ze Pepe jest najsolidniejszy. Drogi kolego, wydaje mi sie z calym szacunkiem, ze trener Conte nie jest slepy i nie kieruje sie prywatnymi sympatiami w ustalaniu skladu. Giacherinni pokazal, ze gra poprawnie, popelnia malo bledow i na dzien dzisiejszy nie jest rewelacja, ale tez nie jest jest tez klapa. Nie wiemy tez jakie tak naprawde jest przede wszystkim przygotowanie fizyczne innych, byc moze Giacherinni po prostu bije ich na glowe pod tym wzgledem? Wedlug mnie roszady, ktore stosuje Conte poki co sie sprawdzaja, trzeba mu zaufac i tyle !
Przepraszam ze 2 razy, tego postu to mialo dotyczyc
: 03 października 2011, 22:56
autor: mp1897
matri32 pisze:mp1897 pisze:Ludzie ja was nie rozumiem :doh: Tyle razy byłem pouczany, żeby się tak przedwcześnie nie cieszyć z dobrej postawy i z wygranych, bo to o niczym nie świadczy, a tu 1 dobry mecz i koleś (Giaccherini) nagle błyszczy :roll: Martinez też zaliczył jeden dobry występ...
to tyle jeśli chodzi o mnie w temacie tego zawodnika

Smiac mi chce jak widze takie posty, czy Ty grales kiedykolwiek w pilke? jest kilka prostych spraw, zanim pilkarz wyjdzie w podstawowym skladzie,
po pierwsze trener bardzo powaznie obserwuje kazdego gracza przez caly okres przygotowan do meczu - czy Ty widziales co prezentuje na treningach kazdy z lewoskrzydlowych? - no NIE !
po drugie, trener przez caly okres przygotowan do meczu rozmawia z kazdym zawodnikiem po czym dochodzi do jakis wnioskow, kto powinien a kto nie wyjsc w skladzie, kto sie czuje gotowy a kto nie - rozmawiales z nimi? - no NIE !
po trzecie - troche zaufania do trenera, bo poki co jak Pepe wychodzil w pierwszym skladzie to bylo zle i wszyscy chcieli Elie, jak Elia wszedl i nic nie pokazał to wszyscy mowili, ze Pepe jest najsolidniejszy. Drogi kolego, wydaje mi sie z calym szacunkiem, ze trener Conte nie jest slepy i nie kieruje sie prywatnymi sympatiami w ustalaniu skladu. Giacherinni pokazal, ze gra poprawnie, popelnia malo bledow i na dzien dzisiejszy nie jest rewelacja, ale tez nie jest jest tez klapa. Nie wiemy tez jakie tak naprawde jest przede wszystkim przygotowanie fizyczne innych, byc moze Giacherinni po prostu bije ich na glowe pod tym wzgledem? Wedlug mnie roszady, ktore stosuje Conte poki co sie sprawdzaja, trzeba mu zaufac i tyle !
Przepraszam ze 2 razy, tego postu to mialo dotyczyc
Człowieku! albo źle zacytowałeś albo nie rozumiesz tego co napisałem. W zacytowanym przez Ciebie poście chodziło mi o to, że nie rozumie dlaczego Was tak szybko do siebie przekonał. Co w tym takiego śmiesznego?
P.S Jeśli chcesz pogadać na temat tego piłkarza i o tym czym kieruje się trener przejdź na inny temat.
: 03 października 2011, 23:02
autor: mixery
Pierwszy raz od dłuższego czasu miałem ciary na meczu Juve :lol: . Pierwszy gol majstersztyk, do takiej gry Vucinic się nadaje. Ale jak gramy 4-3-3 czy jak to tam zwał to ja bym go ustawiał na boku, skoro nasi nominalni skrzydłowi zawodzą trzeba próbować.. Druga bramka ładnie weszła

.
Szkoda mi trochę Krasicia, wiemy że chłopaczek potrafi grać a zawodzi

.
Jak do tej pory bardzo podoba mi się postawa Conte. Facet wie czego chce, nasi zawodnicy w końcu grają, a nie polegają na przypadkowych wrzutkach. W słabszej formie czy nie - zdominowaliśmy Milan!!
P.S: Pirlo - ŚWIETNY TRANSFER.
: 03 października 2011, 23:43
autor: Arbuzini
mixery pisze:P.S: Pirlo - ŚWIETNY TRANSFER.
Powiem inaczej:
Pirlo, Vidal i Lichtstainer = 20 mln E
ŚWIETNE TRANSFERY!
Szkoda, że póki co skrzydła pupiate.
: 03 października 2011, 23:53
autor: Izi
Monte Cristo pisze:A może mnie tak wogole ktoś oswiecic dlaczego na oprawie było napisane "VIKING"? Bo hołd dla Ibry to raczej nie był...
http://www.vikingjuve.com/
xD