JuvePoland

mrozzi pisze:W końcówce Fiora miała 2 bardzo groźne sytuacje i powinna była to zakończyć zwycięstwem. )

Zważywszy na to, jaką zdobyli bramkę i to, że mimo wszystko wiecej okazji mialo Napoli, remis i tak jest dla nich, jak i dla nas super

szczypek pisze:Może teraz to jemu ktoś złożył taką propozycję, może była "nie do odrzucenia".

Cała ta sprawa śmierdzi, w końcu chodzi o Napoli.

Czy Ty zawsze i wszędzie (bo nie chodzi tylko o tę sprawę) musisz szukać jakiegoś spisku? Wg Ciebie wszyscy nasi rywale coś kombinują tylko Juve jest nieskazitelnie czyste. Nadawałbyś się do komisji Macierewicza, Antek by trochę odpoczął, bo coś ostatnio nie w formie.

Mnie w całej sprawie zastanawia fakt, czy Napoli będzie się domagać jakiegoś odszkodowania? Przez ten cały cyrk Cannavaro paru meczów nie mógł zagrać a niesłusznie nadszarpnięta reputacja klubu jest przecież bezcenna.

rammstein pisze: Zważywszy na to, jaką zdobyli bramkę i to, że mimo wszystko wiecej okazji mialo Napoli, remis i tak jest dla nich, jak i dla nas super

W pierwszej połowie miejscowi dominowali, w drugiej jednak zdecydowanie spuchli, ale i tak zwycięstwo neapolitańczyków byłoby niesprawiedliwym wynikiem.

Odnośnie tego meczu to ja bym się skupił raczej na innej rzeczy (znaczy piłkarzu dokładniej). Jovetic. Początek miał dobry, potem trochę mu się połamało i od dłuższego czasu nawet Toni sprawia lepsze wrażenie. Czy on naprawdę jest wart pieniędzy o jakich się sporo pisze tutaj na forum? Młody jest ale też bardzo szklany i ma olbrzymie problemy ze stabilizacją formy.

Jego dzisiejsza proba strzalu z woleja kiedy uderzyl wewnetrzna czesci stopy w murawe metr przed soba byla na miare Matriego albo i gorsza. Na mysl, ze Marotta byl ponoc sklonny zaplacic za niego wiecej niz za RvP az mnie skreca.

Paradoksalnie im dluzej Jovetic utrzyma przecietna/slaba forme, tym dla nas lepiej, w kontekscie ewentualnego transferu. Gdyby chlopak strzelal gola za golem, jego cena bylaby wywindowana tak wysoko, ze tylko kluby typu City/PSG byloby stac na Czarnogorca.

O to, ze Jovetic potrafi grac swietnie w pilke jestem spokojny. Kazdemu sie zdarza znizka formy. Zreszta, wszystko wskazuje na to, ze Jojo jest po prostu zmeczony graniem dla Fiorentiny, chcialby odejsc, przydalaby mu sie zmiana otoczenia. Stad przypuszczalnie jego slabsza forma.

jakku1 pisze:Paradoksalnie im dluzej Jovetic utrzyma przecietna/slaba forme, tym dla nas lepiej, w kontekscie ewentualnego transferu. Gdyby chlopak strzelal gola za golem, jego cena bylaby wywindowana tak wysoko, ze tylko kluby typu City/PSG byloby stac na Czarnogorca.

O to, ze Jovetic potrafi grac swietnie w pilke jestem spokojny. Kazdemu sie zdarza znizka formy. Zreszta, wszystko wskazuje na to, ze Jojo jest po prostu zmeczony graniem dla Fiorentiny, chcialby odejsc, przydalaby mu sie zmiana otoczenia. Stad przypuszczalnie jego slabsza forma.

Co za bezsensowny wniosek. Rownie dobrze, mozna byloby wysnuc podobne, dotyczace wielu graczy. Np. Raula ktory nie strzelal w Realu, a w Schalke kąsał aż miło.
To jakis analny bezsens. Wróżenie z fusów. Teoria spiskowa godna Smoleńska i pancernej brzozy.


Zeby nie offtopowac: Napoli spuchlo, nie bedzie realnym rywalem do Scudetto. Regularnie dobrze gra tam tylko Cavani. I Hamsik, ale jemu zdarzaja sie tez duzo slabsze mecze. Reszta jest do luftu, a obrona i De Sanctis walą babole. Predzej juz za powaznego rywala uwazam <khi khi> Inter.
rzekłem.

Dobry Mudżyn pisze:
Co za bezsensowny wniosek. Rownie dobrze, mozna byloby wysnuc podobne, dotyczace wielu graczy. Np. Raula ktory nie strzelal w Realu, a w Schalke kąsał aż miło.
To jakis analny bezsens. Wróżenie z fusów. Teoria spiskowa godna Smoleńska i pancernej brzozy.

Czemu bezsesowny?

Przeciez Jovetic to nie bylby jakis wyjatek jesli chodzi o cos takiego. Czasami tak sie zdarza w futbolu, ze brak wyzwan, gra w de facto przecietnym zespole, brak szansy na jakies powazniejsze sukcesy, powoduja ze forma, koncentracja i ambicja nie juz na taki samym poziomie jak na samym poczatku przygody w nowej druzynie. Pelno jest przykladow graczy, ktorzy po dwoch, trzech dobrych sezonach, stracili swietna dyspozycje, glownie ze wzgledu wlasnie na to, o czym pisalem wyzej. Daleko szukac nie trzeba, nawet jesli chodzi o Fiorentine (J. Vargas).

@Alina
Moim zdaniem, te opowiaski o checi zostania legenda klubu to byla kurtuazja. Pare tygodni temu chlopak powiedzial, ze szanse na to, ze odejdzie latem z klubu wynosza 50% na 50% (tak lub nie ). Zreszta, granie w klubie walczacym o udzial LM, to nie jest zaden czynnik motywujacy dla tego typu pilkarza. Przypuszczam, ze facet chcialby pograc na wyzszym poziomie, powalczyc o zwyciestwo w LM, o Scudetto. Nie jest tez on zwiazany w jakis szczegolny sposob z Fiorentina (jak Totti z Roma, Del Piero z Juve, czy Raul z Realem), zeby tam siedziec do konca zycia i walczyc byc moze o LE.

jakku1 pisze:

Jojo w słabym sezonie, ocierającym się o spadek chciał zostać legendą klubu, teraz walczą o LM i się zmęczył?

Cavani znów ratuje im tyłek, sam na sam i brama, zero problemów z dryblingiem, strzałem, pomysłem na wykończenie akcji. U nas Matri musiałby zmaścić 5 takich akcji, żeby wreszcie trafić w światło bramki... niekoniecznie do siatki.

Podsumowując była szansa na remis Napoli, które grało w 10, ale Parma zlamiła jak my wczoraj.

Szkoda mi Parmy. Cisnęła całą drugą połowę i zasłużyła na co najmniej remis. W pierwszej połowie powinien być karny dla Parmy (oczywiście nieodgwizdany...), 2 razy śmieciarze wybijali piłkę z linii bramkowej.

Napoli przeciętnie. Zabrać im Cavaniego i nie istnieją. Często ratuje im tyłki. Miejmy nadzieję, że niebawem raz kolejny im odskoczymy.

Napoli potwierdza ze bedzie grozna szczegolnie jak zagramy z nimi na San Paolo. Tam Duet Hamsik i Cavani napewno beda bardzo grozni, a jesli zagramy jak w ostanich kilku spotkan to zapewnie komplet punktow zostana w Napoli.

Z tym karnym na dwoje babka wróżyła.

Napoli dzisiaj chyba jednak trochę słabsze od Parmy, ale przełamało ich passę. My jesteśmy niby w każdym meczu lepsi, a tracimy punkty. Szkoda zwłaszcza po pierwszej pechowej połowie Parmy

Napoli nie błyszczało, Parma momentami przeważała i zasłużyła na remis. no ale Napoli ma Cavaniego. my nie mamy żadnego zawodnika tego formatu, niestety. albo sprowadzimy kogoś takiego, albo będziemy tylko walczyć o mistrzostwo w coraz słabszej lidze, w europie przebijać się do 1/8, może 1/4 LM( zależnie od szczęścia w losowaniu), smutna prawda.

szkoda, ze w tak waznym momencie akurat Napoli przerywa passe Parmy 16 miesiecy bez porażki u siebie.. a za tydzien Napoli gra u siebie z Catania w sobote i jesli wygraja to zrownaja się punktami z nami przed niedzielnym meczem z Chievo...