JuvePoland

Vucinic ładnie grał, biegał cały czas, pewnie dlatego że miał opaskę kapitana.
Nie widziałem początku ale jakoś od 15 minuty bodajże do 30 widziałem to Czarnogóra nas niszczyła, było tylko wybijanie piłek na auty.

@juventussek od bodajże 15minuty do 45 był dramat. W drugiej połowie dopiero Polacy zaczęli grać.

deszczowy pisze:

Corcky pisze: Poza asystą, Mirko praktycznie bez otwierających podań i udanych dryblingów.

No. I jeden gol. Faktycznie, żaden z niego Messi.

Po co ta ironia... Widziałeś tego gola? Każdy inny Wasiluk by to wepchnął. W Serie A gra na wyższym poziomie, którego wczoraj nie pokazał.
@Myzarel o podaniu z drugiej połowy faktycznie zapomniałem. Mimo wszystko, stać go na lepszą grę niż wczoraj.

Corcky pisze:

deszczowy pisze:

Corcky pisze: Poza asystą, Mirko praktycznie bez otwierających podań i udanych dryblingów.

No. I jeden gol. Faktycznie, żaden z niego Messi.

Po co ta ironia... Widziałeś tego gola? Każdy inny Wasiluk by to wepchnął. W Serie A gra na wyższym poziomie, którego wczoraj nie pokazał.
@Myzarel o podaniu z drugiej połowy faktycznie zapomniałem. Mimo wszystko, stać go na lepszą grę niż wczoraj.

Ile razy trzeba powtarzać żeby nie porównywać Juventusu do Czarnogóry, gdzie miał co najwyżej bezbarwnego Jovetica i innych kolegow Joveticia do pomocy. Mógł im w pojedynke ( no może przy drobnym wkładzie Jovetica, gdyby wykorzystał jego podanie) wygrać mecz. Wczoraj Lewy zagrał świetnie, ale nie strzelił gola a Vucinic to zrobił i zagrał jeszcze lepiej.

To co pokazały te czarnogórskie małpy przechodziło ludzie pojęcie. To jest dzicz... nie wiem jak można do takiego czegoś dopuścić :doh:

Mecz ciekawy. Z naszych Obraniak nadawał się do zmiany już po pierwszej połowie, nie ogarniał tematu rozgrywającego. Lewy wg mnie na plus, Kuba również.

Kuben pisze:To co pokazały te czarnogórskie małpy przechodziło ludzie pojęcie. To jest dzicz... nie wiem jak można do takiego czegoś dopuścić :doh:

Racja.. i tutaj znowu niestety będzie o Mirko , rzucał się jak głupi do sędziego, że Tytoniowi przeszkadzają petardy. Przynajmniej tak ta sytuacja wyglądała na necie.

Problemem jest to,że Lewy kiedy już przytrzymuje piłkę to nie ma jej z kim rozegrać,a gdy sam dochodzi do sytuacji po często fajnej wymianie to po prostu ją marnuje-musi być skuteczniejszy bo ogólnie gra dobrze
Brakuje zdecydowanie kogoś na rozegraniu:Obraniak nie robi nic-po prostu stoi i czeka na wolny lub rożny który może wykonać zamiast grać biegać,kreować sytuacje.Nie powinien grać w podstawowej 11
Uważam,że z Mołdawią wygramy na pewno(choćby i 1:0)
Mniej więcej taki skład bym widział:

Tytoń-Piszczek,Wasilewski,Glik,Wawrzyniak-Błaszczykowski,Polański(Krychowiak),Mierzejewski,Wszołek-Lewandowski,Saganowski(Piech)

Kompletnie nie rozumiem tego srania w mediach o tym, że w szatni pojechali po Obraniaku. Bardzo dobrze zrobili, jeśli ktoś się zachowuje jak skończony idiota to trzeba mu to uzmysłowić.

http://www.sport.pl/pilka/1,65037,12454 ... dorow.html
Bardzo kretyński artykuł. Polecam.

Z tego co słyszałem to Selekcjoner powołał Sobiecha. Bardzo chętnie zobaczyłbym go w parze z Lewandowskim. Mogłoby byc bardzo ciekawie.

Niby tak, ale już wywiad Kuby w którym, parafrazując, daje on do zrozumienia, ze kadra bez niego to by nie istniała ('Gdyby nie ja to bysmy na Euro gola nie strzelili) już zakrwawa o kpine. Ego 2x przerośnięte w stosunku do umiejętności. Tak to sobie może gadać Ibra, ale Kuba?! Nie wiem jak dla Was, ale dla mnie on nie gra tak dobrze jak o sobie myśli, że gra. I to ma byc kapitan, litoości.

szczypek pisze:Kompletnie nie rozumiem tego srania w mediach o tym, że w szatni pojechali po Obraniaku. Bardzo dobrze zrobili, jeśli ktoś się zachowuje jak skończony idiota to trzeba mu to uzmysłowić.

Tutaj raczej nie chodzi o to, że pojechali po nim w szatni, do czego mieli pełne prawo, tylko o to, że potem kapitan idzie do mediów opowiadać o tym kto jest winny tego, że nie wygraliśmy. Zresztą to kolejna wypowiedź Błaszczykowskiego, która dowodzi tego, że taki z niego kapitan jak z koziej "de" trąba.

Vimes pisze:

szczypek pisze:Kompletnie nie rozumiem tego srania w mediach o tym, że w szatni pojechali po Obraniaku. Bardzo dobrze zrobili, jeśli ktoś się zachowuje jak skończony idiota to trzeba mu to uzmysłowić.

Tutaj raczej nie chodzi o to, że pojechali po nim w szatni, do czego mieli pełne prawo, tylko o to, że potem kapitan idzie do mediów opowiadać o tym kto jest winny tego, że nie wygraliśmy. Zresztą to kolejna wypowiedź Błaszczykowskiego, która dowodzi tego, że taki z niego kapitan jak z koziej "de" trąba.

Otóż to. Nikt Obraniaka za ten numer chwalić nie będzie, to jasne, ale jednak wewnętrzne problemy drużyny powinny zostać w szatni. Jak go reszta drużyny ochrzaniła w szatni, to ok. Ale już takie biadolenie o tym na forum publicznym jest złe, bo tylko piętnuje się problemy w mediach, one nakręcają atmosferę, szukają dziury w całym i robi się naprawdę niedobrze. Obraniak Obraniakiem, ale ktoś mógłby też przypiłować Kubusia, który notabene już i tak po Euro powinien stracić opaskę kapitańską.

Tragiczna gra Polaków w pierwszej połowie. W ogóle nie potrafimy zagrozić bramce Mołdawii. Kontrowersyjny karny i gol. A to goście mieli więcej klarownych sytuacji do objęcia prowadzenia... i to posiadanie piłki 50:50 pożal się Boże... Pan Romek świetnie podsumował naszą grę: Wszyscy stoją i czekają

Podziwiam kibiców, którzy zdecydowali się wybrać na stadion lub zapłacić za PPV.

delarudii pisze:Tragiczna gra Polaków w pierwszej połowie. W ogóle nie potrafimy zagrozić bramce Mołdawii. Kontrowersyjny karny i gol. A to goście mieli więcej klarownych sytuacji do objęcia prowadzenia... i to posiadanie piłki 50:50 pożal się Boże... Pan Romek świetnie podsumował naszą grę: Wszyscy stoją i czekają

Podziwiam kibiców, którzy zdecydowali się wybrać na stadion lub zapłacić za PPV.

Szczerze to wolę iść pooglądać u mnie w mieście III ligę. Identycznie to samo...

A ja przez sekundę rozważałem czy się na mecz nie wybrać :doh:

Nawet już tego nie oglądam, relacja weszło mi wystarczy