Antichrist pisze:Obecnie jest niezła posucha w serialach, które oglądam. Dexter, Leverage, Fringe, The Clone Wars, White Collar, Human Target mają przerwy, a dużo też zostało zakończonych, więc jak najbardziej spróbuję.
Jeśli masz trochę wolnego czasu to możesz obadać sobie kilka miniseriali, które leciały w poprzednich sezonach. W maju finały ma większość seriali, część wraca pod koniec czerwca, ale będzie dużo czasu bez ciekawych produkcji.
Od siebie polecę Persons Unknown. W tamtym roku w ramówce. 13 odcinków. Serial opowiada o grupie obcych ludzi, którzy budzą się w miasteczku z którego nie da się wydostać. Cały czas są pod okiem kamer, które znajdują się w całym miasteczku. Serial ma swój kilmat, uważam że warto go obejrzeć.
Happy Town - kolejny miniserial (1 sezon). Małe miasteczko cieszyło się siedmioma latami spokoju po serii porwań, aż do chwili kolejnej zbrodni (opis za hatak.pl). Co prawda zakończenie spartaczone ale warto rzucić okiem, może wciągnąć.
Na koniec polecę jeszcze The Prisoner od stacji AMC. 6 odcinków. Opowieść o mężczyźnie, zwanym "Numer Sześć", który pewnego dnia budzi się w nieznanym sobie miejscu, zwanym "The Village". Mężczyzna nic nie pamięta i chce wydostać się z pułapki, w której się znalazł. "Numer Sześć" poznaje nowe środowisko i dowiaduje się, że inni ludzie również mają numery zamiast imion, nie pamiętają również skąd wzięli się w tym tajemniczym miejscu, ani kim byli zanim się tam znaleźli. Wszyscy mieszkańcy "The Village" są pod stałą kontrolą mężczyzny, nazywającego się "Numer Dwa". "Numer Sześć", chcąc wydostać się z matni, postanawia odkryć, czym jest "The Village"(ponownie opis z hataka).
: 04 kwietnia 2011, 09:09
autor: Antichrist
steru pisze:Jeśli masz trochę wolnego czasu to możesz obadać sobie kilka miniseriali, które leciały w poprzednich sezonach. W maju finały ma większość seriali, część wraca pod koniec czerwca, ale będzie dużo czasu bez ciekawych produkcji.
Od siebie polecę Persons Unknown. W tamtym roku w ramówce. 13 odcinków. Serial opowiada o grupie obcych ludzi, którzy budzą się w miasteczku z którego nie da się wydostać. Cały czas są pod okiem kamer, które znajdują się w całym miasteczku. Serial ma swój kilmat, uważam że warto go obejrzeć.
Happy Town - kolejny miniserial (1 sezon). Małe miasteczko cieszyło się siedmioma latami spokoju po serii porwań, aż do chwili kolejnej zbrodni (opis za hatak.pl). Co prawda zakończenie spartaczone ale warto rzucić okiem, może wciągnąć.
Na koniec polecę jeszcze The Prisoner od stacji AMC. 6 odcinków. Opowieść o mężczyźnie, zwanym "Numer Sześć", który pewnego dnia budzi się w nieznanym sobie miejscu, zwanym "The Village". Mężczyzna nic nie pamięta i chce wydostać się z pułapki, w której się znalazł. "Numer Sześć" poznaje nowe środowisko i dowiaduje się, że inni ludzie również mają numery zamiast imion, nie pamiętają również skąd wzięli się w tym tajemniczym miejscu, ani kim byli zanim się tam znaleźli. Wszyscy mieszkańcy "The Village" są pod stałą kontrolą mężczyzny, nazywającego się "Numer Dwa". "Numer Sześć", chcąc wydostać się z matni, postanawia odkryć, czym jest "The Village"(ponownie opis z hataka).
Dzięki, brotha. Niektóre miniseriale są świetne, vide Anioły w Ameryce, które z tego, co pamiętam są ekranizacją sztuki teatralnej i mają gwiazdorską obsadę (Al Pacino, Emma Thompson, Meryl Streep). Produkcja HBO. The Beast też jest spoko (aczkolwiek chyba choroba Swayze'ego przerwała zdjęcia).
: 04 kwietnia 2011, 14:56
autor: Smok-u
pan Zambrotta pisze:To jaka scena?
I jeszcze raz dzięki za zachęcenie do obejrzenia tego serialu. Mega było warto.
: 04 kwietnia 2011, 15:32
autor: pan Zambrotta
Smok-u pisze:
pan Zambrotta pisze:To jaka scena?
I jeszcze raz dzięki za zachęcenie do obejrzenia tego serialu. Mega było warto.
Po pierwsze to SPOJLER.
Po drugie, nigdy nie lubiłem zbytnio braci O'Reillich.
: 04 kwietnia 2011, 15:39
autor: deszczowy
pan Zambrotta pisze:
Smok-u pisze:
pan Zambrotta pisze:To jaka scena?
I jeszcze raz dzięki za zachęcenie do obejrzenia tego serialu. Mega było warto.
Po pierwsze to SPOJLER.
Po drugie, nigdy nie lubiłem zbytnio braci O'Reillich.
Heh. Obok Augustusa Hilla, Ryan był chyba moją ulubioną postacią serialu
: 04 kwietnia 2011, 15:47
autor: pan Zambrotta
SPOJLER:
O Ryanie O'reilly to bym tak pisze:Ryan tak naprawdę był bardzo pogubiony, mimo że na pierwszy rzut oka był przedstawiany jako najwiekszy cwaniak w Oz.
Trafił do pierdla, bo odreagował to, że doprowadził mózg swojego brata do postaci Nutelli. W więzieniu był kim był, ale całkowicie potracił Cyrila. Najpierw zabójstwo Mr Nathan, potem nie mógł go w więzieniu dopilnować. Najpier gwałt, potem Cyril zabija Khana... poznaje swoją prawdziwą matkę, wydaje się że będzie można mówić o "normalności" jak na takie warunki. Niestety, planują napaść na żółtych w obronie matki, w wyniku czego Cyril trafia na krzesełko.
: 05 kwietnia 2011, 07:40
autor: steru
Obejrzałem wczoraj pierwszy odcinek Th Borgias od Showtime.
Muszę przyznać, że serial zapowiada się świetnie. Półtorej godziny zleciało mi jak kilka minut. Zasługa w tym interesującej historii jak i świetnego Jeremyego Ironsa w roli papieża.
Showtime ma jakiś patenet na tego typu produkcje. Najpierw Tudors a teraz Borgias. Myślę, że fani tego pierwszego z miejsca polubią nowy serial. Serial ten ma duży potencjał. Nie mogę się doczekać następnego odcinka
Taki trochę dołujący news. Zniszczą klasykę, którą ten serial dla mnie jest
: 05 kwietnia 2011, 11:38
autor: K.
"The Borgias" faktycznie zapowiada się ciekawie. Szczególnie, że w jednej z głównych ról występuje Jeremy Irons.
"Camelot" ma ciekawą obsadę: Joseph Fiennes ("FlashForward") jako Merlin, James Purefoy ("Rome") jako Lot, Eva Green ("Kingdom of Heaven") jako Morgan. Ale pierwsze dwa odcinki rozczarowują, do tego Jamie Campbell Bower jako Artur słabiutko.
Z lżejszych klimatów, Sarah Shani ("L Word", "Life") dorobiła się własnego serialu - "Fairly Legal". W jednej z ról Richard Dean Anderson ("MacGyver", "Stargate SG-1") .
Ale najważniejszą premierą TV będzie "Game of Thrones", ekranizacja książek George'a R. R. Martina. HBO zapowiedziało jeden sezon na każdą z części sagi. W czerwcu ukaże się piąta książka, w planach są jeszcze dwie lub trzy. Pierwszy sezon składa się z 10 odcinków, koszt produkcji to 65mln$. W jednej z głównych ról pojawi się Sean Bean. W Polsce serial pojawi się dzień po premierze w Stanach (17.04) i prawdopodobnie nie będzie kodowany.
Skończyłem 4 sezon Californication. Czy tylko ja mam wrażenie, że ten serial trzymał poziom przez 2 sezony? Nie jest zły, ale zaczyna się robić nudny. Wszystko się powtarza, a abstrakcyjność wszystkich wydarzeń robi się absurdalna. Całość ratuje oczywiście Duchovny (i tak wolę go jako Muldera) ale Hank zamiast być cool zaczyna się robić dla mnie coraz bardziej irytujący.
Jest w planach 5 sezon?
: 05 kwietnia 2011, 19:35
autor: Antichrist
Oglądał ktoś może premierowy odcinek remake'u The Killing? Warto? Ja skończyłem pierwszy sezon United States of Tara. Przy tym serialu Hank z Californication wydaje się być ponurym grabarzem. Alice by mu dowaliła tekstami, a Buck skopałby dupsko.
: 06 kwietnia 2011, 08:54
autor: steru
Mietson pisze:Skończyłem 4 sezon Californication. Czy tylko ja mam wrażenie, że ten serial trzymał poziom przez 2 sezony? Nie jest zły, ale zaczyna się robić nudny. Wszystko się powtarza, a abstrakcyjność wszystkich wydarzeń robi się absurdalna. Całość ratuje oczywiście Duchovny (i tak wolę go jako Muldera) ale Hank zamiast być cool zaczyna się robić dla mnie coraz bardziej irytujący.
Hank jak to Hank, zawsze jest o tym samym Generalnie to nie uważam, żeby zrobił się nudny. Dalej w Californication jest to czego dokładnie od niego się oczekuje. Jakiegoś spadku oglądalności też nie notuje więc nie jest źle.
Mietson pisze:Jest w planach 5 sezon?
Będzie 5 sezon. W tamtym roku zamówiono jednocześnie 4 i 5 sezon. Myślę, jednak że 5 może się okazać ostatnim. Wszystko jednak zaleźy od tego czy Showtime jakieś ciekawe scenariusze nowych seriali. Jeśli nie to większość seriali, które teraz lecą dostanie zamówienia na kolejne sezony.
: 07 kwietnia 2011, 22:53
autor: Piotr21
"The Borgias" obejrzałem i powiem szczerze że bardzo mi sie podoba. Serial konkretny i pełen spisków. Trochę zalatuje Assasin Creed:)
: 11 kwietnia 2011, 23:28
autor: Judzio
Mi też się skojarzyło od razu z Assasin's Creed. Właśnie obejrzałem 3 odcinek, <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> klimat i cała otoczka. Z ochotą przystąpię do kolejnych epizodów
: 13 kwietnia 2011, 17:14
autor: francois
Oglądał ktoś może serial 'Carlos'?
Przymierzam się obecnie do oglądania tego serialu, ale nie wiem jakiego poziomu wrażeń można się spodziewać
: 15 kwietnia 2011, 07:53
autor: steru
Antichrist pisze:Oglądał ktoś może premierowy odcinek remake'u The Killing? Warto?
Może trochę późno ale...
Uważam, że warto. Serial ma fajny klimat. Jest mrocznie, tajemniczo. Typowy thriller. Porównywano go do Miasteczka Twin Peaks. W związku z tym zabrałem się za oglądanie Miasteczka Twin Peaks i jestem oczarowany. Kto nie widział ten... GAPA!
P.S. Pilot Camelot za mną. Serial już mi się podoba. Merlin rządzi
francois pisze:Oglądał ktoś może serial 'Carlos'?
Przymierzam się obecnie do oglądania tego serialu, ale nie wiem jakiego poziomu wrażeń można się spodziewać