Musiał podpisać nowy kontrakt z Realem. Obecny kończył mu się chyba za rok i w przypadku ewentualnej chęci odkupienia przez Real, klub musiałby z nim negocjować nowe warunki.AdiJuve pisze:Gdyby nie miał w planach powrotu do Realu to nie podpisywałby nowego kontraktu, tylko jasno powiedział,że chce do Juve a Real to na razie zamknięty temat. Inwestujemy 20mln z myślą,że w najlepszym wypadku zarobimy 30mln;/ Marotta co żeś w ogóle zrobił;/
Zazwyczaj broniłem ruchów Marotty, ale ten z Moratą z żadnej strony nie wygląda dobrze, bo te 10 baniek, które niejako na nim można zarobić to z nawiązka w 3 lata wydamy na pensje, no i fakt,że ten gracz nie był nam niezbędny bo mamy już Llorente i Teveza;/ To nie wygląda dobrze,podobną kasę można było przeznaczyć na klasowego lewego obrońce, wcześniej skrzydłowego a teraz na ofensywnego pomocnika;/
Ne stać nas na porządne wzmocnienie pierwszej 11, ale stać na rzucenie 20mln na rezerwowego? Nic nie kumam;/
1. To oczywiste, że Real przedłużył z nim kontrakt, bo miał na celu zachowanie możliwości odkupienia gracza w przyszłości. I tyle. Zawodnikowi niebawem kończył się kontrakt i był to po prostu ukłon w stronę klubu z Madrytu. Takie ustalenia miały miejsce już na samym początku negocjacji. Gdyby umowa nie została przedłużona, Real nie mógłby w przyszłości ubiegać się o jego kartę, a tego wyraźnie życzył sobie Perez i był to warunek przenosin Hiszpana do Turynu. Cavani też przedłużył kontrakt z Napoli, by klub ten mógł otrzymać od PSG większe pieniądze.AdiJuve pisze:Gdyby nie miał w planach powrotu do Realu to nie podpisywałby nowego kontraktu, tylko jasno powiedział,że chce do Juve a Real to na razie zamknięty temat.
Ne stać nas na porządne wzmocnienie pierwszej 11, ale stać na rzucenie 20mln na rezerwowego? Nic nie kumam;/
To będzie za 2 lata, Benzemy to nikt tam aż tak bardzo nie ceni żeby go za 2 lata sprzedać, CR7 będzie miał 31 lat, a jest eksploatowany do granic możliwości i szczerze wątpię czy pogra na takim poziomie kilka lat.Choperini pisze:Musiał podpisać nowy kontrakt z Realem. Obecny kończył mu się chyba za rok i w przypadku ewentualnej chęci odkupienia przez Real, klub musiałby z nim negocjować nowe warunki.AdiJuve pisze:Gdyby nie miał w planach powrotu do Realu to nie podpisywałby nowego kontraktu, tylko jasno powiedział,że chce do Juve a Real to na razie zamknięty temat. Inwestujemy 20mln z myślą,że w najlepszym wypadku zarobimy 30mln;/ Marotta co żeś w ogóle zrobił;/
Zazwyczaj broniłem ruchów Marotty, ale ten z Moratą z żadnej strony nie wygląda dobrze, bo te 10 baniek, które niejako na nim można zarobić to z nawiązka w 3 lata wydamy na pensje, no i fakt,że ten gracz nie był nam niezbędny bo mamy już Llorente i Teveza;/ To nie wygląda dobrze,podobną kasę można było przeznaczyć na klasowego lewego obrońce, wcześniej skrzydłowego a teraz na ofensywnego pomocnika;/
Ne stać nas na porządne wzmocnienie pierwszej 11, ale stać na rzucenie 20mln na rezerwowego? Nic nie kumam;/
Ale spójrzmy na sprawę trzeźwo. Morata eksploduje, jest najskuteczniejszym zawodnikiem Juventusu w nadchodzącym seznie, zarówno w LM, jak i Serie A.
Czy Real mający w składzie Bale'a, Ronaldo, Benzemę, Falcao(?), Rodrigueza wyłoży ot tak 30mln by znowu kupić Moratę? Nie sądzę, ale to oczywiście moje zdanie. Tam jest za dużo gwiazd i Alvaro doskonale zdaje sobie sprawę, że wielu szans na grę by nie miał.
Na SJ jest cały zapis konferencjiTo były bardzo trudne negocjacje, ponieważ Real naprawdę chciał go zatrzymać. Ostatecznie zwyciężyła jego chęć przejścia do Juventusu. Piłkarz podpisał pięcioletni kontrakt. Przez pierwsze dwa lata będzie w pełni naszym zawodnikiem, kontrakt jest jednak bardzo skomplikowany i ciężko jest tu go w pełni wyjaśnić. Mamy dobre relacje z Realem i później będziemy dyskutować z nimi, ale fakt, że podpisał pięcioletnią umowę świadczy o tym, że jesteśmy zdeterminowani, by go zatrzymać".
Nawet jakby nie przedłużył kontraktu to przecież w każdej chwili Real może wyłożyć kasę i go kupić, tylko teraz jak będzie wart np. 50mln to nam go Real sprzątnie za 30mln. Ta klauzula jest dobra tylko dla Realu, na pewno nie dla Juve.mrozzi pisze: 1. To oczywiste, że Real przedłużył z nim kontrakt, bo miał na celu zachowanie możliwości odkupienia gracza w przyszłości. I tyle. Zawodnikowi niebawem kończył się kontrakt i był to po prostu ukłon w stronę klubu z Madrytu. Takie ustalenia miały miejsce już na samym początku negocjacji. Gdyby umowa nie została przedłużona, Real nie mógłby w przyszłości ubiegać się o jego kartę, a tego wyraźnie życzył sobie Perez i był to warunek przenosin Hiszpana do Turynu. Cavani też przedłużył kontrakt z Napoli, by klub ten mógł otrzymać od PSG większe pieniądze.
Odważna teza, chłopak,który nie był wstanie nawet zagrozić pozycji Benzemy w Real ma wygryźć wcale nie słabszego od Francuza Llorente.mrozzi pisze: 2. A kto powiedział, że idzie na ławkę? Wcale bym się nie zdziwił, gdyby chłopak wygryzł Llorente ze składu. Przeniósł się do nas między innymi dlatego, że w niego bardzo wierzymy i ma on stanowić istotne ogniwo zespołu. W oczach naszego zarządu nie jest to zapchajdziura, a potencjalnie gwiazda, które niebawem może w pełni rozbłysnąć.
AdiJuve pisze:Nawet jakby nie przedłużył kontraktu to przecież w każdej chwili Real może wyłożyć kasę i go kupić, tylko teraz jak będzie wart np. 50mln to nam go Real sprzątnie za 30mln. Ta klauzula jest dobra tylko dla Realu, na pewno nie dla Juve.mrozzi pisze: 1. To oczywiste, że Real przedłużył z nim kontrakt, bo miał na celu zachowanie możliwości odkupienia gracza w przyszłości. I tyle. Zawodnikowi niebawem kończył się kontrakt i był to po prostu ukłon w stronę klubu z Madrytu. Takie ustalenia miały miejsce już na samym początku negocjacji. Gdyby umowa nie została przedłużona, Real nie mógłby w przyszłości ubiegać się o jego kartę, a tego wyraźnie życzył sobie Perez i był to warunek przenosin Hiszpana do Turynu. Cavani też przedłużył kontrakt z Napoli, by klub ten mógł otrzymać od PSG większe pieniądze.
Odważna teza, chłopak,który nie był wstanie nawet zagrozić pozycji Benzemy w Real ma wygryźć wcale nie słabszego od Francuza Llorente.mrozzi pisze: 2. A kto powiedział, że idzie na ławkę? Wcale bym się nie zdziwił, gdyby chłopak wygryzł Llorente ze składu. Przeniósł się do nas między innymi dlatego, że w niego bardzo wierzymy i ma on stanowić istotne ogniwo zespołu. W oczach naszego zarządu nie jest to zapchajdziura, a potencjalnie gwiazda, które niebawem może w pełni rozbłysnąć.
Szczerze wątpię w takie rozwiązanie. Nie wszystkie transfery muszą być dobre, ten na razie nie wygląda dobrze, z jakiej by perspektywy nie patrzeć;/
Ktoś tam pisał o Romie, otóż Roma tak jakby wypożyczyła Bojana za ok 16 baniek i mieli możliwość wykupu za ok 20mln, a Barca była zobligowana do odkupu za ok 18mln. Roma nic nie ryzykowała a mogła mieć świetnego gracza, tam też wszystko zależało od gracza. Barca musiała go odkupić, a Roma mogła rzucić te 20 baniek i Barca musiała to zaakceptować.
I mieliby na to niby przystać? To jest biznes, gdzie nie ma sentymentów i od samego początku zależało im na tym, by mieć otwartą furtkę i ewentualnie ściągnąć gracza z powrotem do siebie w przyszłości. Podkreślę jeszcze raz - to Perez wyraźnie życzył sobie takiego zapisu w umowie, a sam Morata nie ma z tym nic wspólnego. On chce grać, a my mu to umożliwiamy.AdiJuve pisze: Jakby nie chciał wracać do Realu to by im to powiedział i nie byłoby żadnej klauzuli.
To niby teraz Morata nie ma nic do gadania a za 2-3 lata ma mieć coś do powiedzenia? Perez nie po to chciał tą klauzulę by za 2-3 lata Morata mu odmówił, nie ma opcji, albo wtapiamy 20mln, albo zyskujemy za 2-3 lata 10mln. Nijak to dobrze nie wygląda, w najlepszym razie zostaniemy ze średniakiem,który strzeli po 10-12 bramek w lidze.mrozzi pisze:I mieliby na to niby przystać? To jest biznes, gdzie nie ma sentymentów i od samego początku zależało im na tym, by mieć otwartą furtkę i ewentualnie ściągnąć gracza z powrotem do siebie w przyszłości. Podkreślę jeszcze raz - to Perez wyraźnie życzył sobie takiego zapisu w umowie, a sam Morata nie ma z tym nic wspólnego. On chce grać, a my mu to umożliwiamy.AdiJuve pisze: Jakby nie chciał wracać do Realu to by im to powiedział i nie byłoby żadnej klauzuli.
Marotta mówi, że przez pierwsze dwa lata Morata jest w pełni naszym zawodnikiem, więc potraktuj to jako wypożyczenie za 20mln na 24 miesiące z ewentualną obowiązkową* klauzulą odkupu przez Real po tym okresie za 30mln. Przy czym Juventus może go zatrzymać nie dopłacając już ani grosza. Lepiej?AdiJuve pisze:Ktoś tam pisał o Romie, otóż Roma tak jakby wypożyczyła Bojana za ok 16 baniek i mieli możliwość wykupu za ok 20mln, a Barca była zobligowana do odkupu za ok 18mln. Roma nic nie ryzykowała a mogła mieć świetnego gracza, tam też wszystko zależało od gracza. Barca musiała go odkupić, a Roma mogła rzucić te 20 baniek i Barca musiała to zaakceptować.
Nie wcale nie wygląda to lepiej, bo czy sportowo on nam w czymś pomoże to jest bardzo mało prawdopodobne, do Llorente brakuje mu w tej chwili umiejętności i doświadczenia. W mgnieniu oka tego nie zdobędzie, także wątpię by w pierwszym sezonie był ważną częścią naszej drużyny. Takim transferem zniżamy się przed Realem i taka jest prawda. To jest po prostu śmieszne,żeby taki klub jak Juventus robił transfery tego typu, owszem Real mógł sobie zagwarantować prawo pierwokupu i byłoby ok, ale bez ustalania kwoty.wojczech7 pisze:Marotta mówi, że przez pierwsze dwa lata Morata jest w pełni naszym zawodnikiem, więc potraktuj to jako wypożyczenie za 20mln na 24 miesiące z ewentualną obowiązkową* klauzulą odkupu przez Real po tym okresie za 30mln. Przy czym Juventus może go zatrzymać nie dopłacając już ani grosza. Lepiej?AdiJuve pisze:Ktoś tam pisał o Romie, otóż Roma tak jakby wypożyczyła Bojana za ok 16 baniek i mieli możliwość wykupu za ok 20mln, a Barca była zobligowana do odkupu za ok 18mln. Roma nic nie ryzykowała a mogła mieć świetnego gracza, tam też wszystko zależało od gracza. Barca musiała go odkupić, a Roma mogła rzucić te 20 baniek i Barca musiała to zaakceptować.
*nie ma zastosowania wówczas, kiedy Morata okaże się niewypałem, ale i wtedy tragedii nie będzie, bo chłopak jest młody i sporą cześć z tych 20mln odzyskamy w razie czego.
Abstrahując od tego, że Morata może wrócić do Realu, jeśli eksploduje - owa eksplozja może nam pomóc w osiągnięciu celów sportowych, a to też jest wartość dodana do takiego transferu.
Osobiście wierzę w chłopaka, to dobry napastnik.